Ściany działowe w mieszkaniu - stan deweloperski

[gazior]

Dzień dobry

Zakupiłem mieszkanie w stanie deweloperskim. Z racji tego że inwestycja jest w trakcie budowy chcę jak najbardziej wykorzystać efekt zmian lokatorskich.

Zauważyłem że w ostatnich latach trendem jest budowanie ścian działowych z płyt gipsowych MULTIGIPS o grubości 8cm oraz 10cm w łazience.

https://www.multigips.de/pl/category/plyty-gipsowe/produkty/plyty-zwykle/

Nie inaczej jest w przypadku mojego mieszkania. Wydaje mi się że jedyną korzyścią z tego rozwiązania jest oszczędność dla dewelopera ponieważ nie trzeba tynkować ścian i jest większa powierzchnia użytkowa.

Obawiam się że ściana o grubości 8cm z tego materiału to nie jest najlepsze rozwiązania dla zabudowy kuchennej która będzie po sam sufit. Mam także obawy o akustykę tego rozwiązania.

Na etapie zmian lokatorskich mogę zmienić (oczywiście za dopłatą) mateirał ścian działowych wewnątrz lokalowych na bloczek silikatowy o tej samej grubości + tynk.

Stąd moje pytanie czy moje obawy mają uzasadnienie ?

Czy faktycznie multigips to nie najlepsze rozwiązanie dla ciężkiej wiszącej zabudowy?

Czy silka 8cm będzie lepszym rozwiązaniem niż multigips i jest warta dopłaty (+/- 150zł za m2 z tynkiem)

Z góry dziękuje za wszystkie merytoryczne odpowiedzi i sugestie.

Pozdrawiam

 

 

[Elfir]

Silikat jest ciężki przez co mniej akustyczny

[jajmar]

W dniu 2.04.2025 o 23:02, gazior napisał:

Zauważyłem że w ostatnich latach trendem jest budowanie ścian działowych z płyt gipsowych

 

NIe wiem gdzie czynisz i od kiedy te obserwacje ale ściany gipsowe w mieszkaniówce były coanjmniej od lat '80 ubieglego wieku. Nazwy handlowe były inne ale rozwiazanie ścian gipsowych ma jak widac kilkadziesiąt lat.

Zamiana gipsu8cm na silikat 8cm nie ma za bardzo sensu. Co do obciązania takiej ściany istotny jest uklad tej ściany, jej dlugośc od narożników, czy załamań. Sposób kotwienia w ścianach konstrukcyjnych.

 

[d7d]

Nie warto. Zysk dla dewelopera to jest zamiana ściany gipsowej na silikatową w cenie 150 zł/m2. Ty stracisz trochę powierzchni. Akustyka nie zmieni się znaczące. Kuchnia ma drzwi?

Ściana silikatowa ma większą nośność niż ściana z bloczków gipsowych.

[gazior]

W dniu 4.04.2025 o 00:18, jajmar napisał:

NIe wiem gdzie czynisz i od kiedy te obserwacje ale ściany gipsowe w mieszkaniówce były coanjmniej od lat '80 ubieglego wieku. Nazwy handlowe były inne ale rozwiazanie ścian gipsowych ma jak widac kilkadziesiąt lat.

Zamiana gipsu8cm na silikat 8cm nie ma za bardzo sensu. Co do obciązania takiej ściany istotny jest uklad tej ściany, jej dlugośc od narożników, czy załamań. Sposób kotwienia w ścianach konstrukcyjnych.

 

To 3 mieszkanie które kupuje i poprzednie 2 miały ściany z silikatu i były tynkowane. To są moje obserwacje i doświadczenie.

Ściana gdzie jest aneks ma 2,61m. Załączam screen ściany aneksu kuchennego. 

Z filmu instruktażowego wnioskuje że ściany nie są kotwione. Taka ściana łaczy się z ścianą nośna za pomocą kleju i zatopionej w nim taśmy korkowej.

 

W dniu 4.04.2025 o 12:13, d7d napisał:

Nie warto. Zysk dla dewelopera to jest zamiana ściany gipsowej na silikatową w cenie 150 zł/m2. Ty stracisz trochę powierzchni. Akustyka nie zmieni się znaczące. Kuchnia ma drzwi?

Ściana silikatowa ma większą nośność niż ściana z bloczków gipsowych.

Kuchnia jest otwarta na salon. Bardziej chodziło mi o akustykę w sypialniach które są oddzielone od strefy dziennej 8cm ścianą z multigips. Teraz mam ściany 8cm plus tynk to daje ok 12cm i jest ok. Nie wiem z jak dużym pogorszeniem jakości trzeba się liczyć.