Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szczyty kiczu i kuriozum


zone

Recommended Posts

Aga-Białystok w kwestii tych firanek w łazience... łazienka o której pisałam nie była stylizowana na barokową. była wypłytkowana aż po sam sufit (płytki niebieskie?zielone?jednolite), do tego luksfery, ogólnie "styl" nawiązujący raczej do nowoczesnego (nowoczesne baterie łazienkowe i lustro) i do tego długaśna falbaniasta firanka rodem z barokowej sypialni... szkoda ze nie pamiętam gdzie to cudo widziałam dokładnie.

 

Zazdroski (nie pamiętałam właśnie nazwy tego "patyczka") o których piszę, nie znajdowały się w wiejskiej chacie a właśnie w nowocześnie urządzonej kuchni. tak jak pisałam, zamontowane nie z przyzwyczajenia ale z powodu "osłonięcia się" od wzroku ludzi z zewnątrz.

 

Plexi na daszku - owszem, dla mnie to kicz jeżeli dom jest pokryty blacho-dachówką albo dachówką (co oznacza że właścicieli stać na to aby wybrać inne pokrycie na taras a nie tanie i tandetnie plexi). Drażni mnie widok plexi w domach gdy cały jest "dopieszczony" tzn kolor elewacji dobrany do okien i dachu, ogrodzenia itp. wszystko pięknie i ładnie i tu bach! plexi nad tarasem O_o .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aga-Białystok w kwestii tych firanek w łazience... łazienka o której pisałam nie była stylizowana na barokową. była wypłytkowana aż po sam sufit (płytki niebieskie?zielone?jednolite), do tego luksfery, ogólnie "styl" nawiązujący raczej do nowoczesnego (nowoczesne baterie łazienkowe i lustro) i do tego długaśna falbaniasta firanka rodem z barokowej sypialni... szkoda ze nie pamiętam gdzie to cudo widziałam dokładnie.

 

Zazdroski (nie pamiętałam właśnie nazwy tego "patyczka") o których piszę, nie znajdowały się w wiejskiej chacie a właśnie w nowocześnie urządzonej kuchni. tak jak pisałam, zamontowane nie z przyzwyczajenia ale z powodu "osłonięcia się" od wzroku ludzi z zewnątrz.

 

Plexi na daszku - owszem, dla mnie to kicz jeżeli dom jest pokryty blacho-dachówką albo dachówką (co oznacza że właścicieli stać na to aby wybrać inne pokrycie na taras a nie tanie i tandetnie plexi). Drażni mnie widok plexi w domach gdy cały jest "dopieszczony" tzn kolor elewacji dobrany do okien i dachu, ogrodzenia itp. wszystko pięknie i ładnie i tu bach! plexi nad tarasem O_o .

 

Zwykle to nie jest pleksi ale płyty poliwęglanowe. To raz. Po drugie często projekt domu nie przewiduje żadnego osłonięcia wejścia i nie ma przewidzianej kostrukcji pod daszek, a zycie pisze swój scenariusz. Dodać daszek dachówkowy do gotowego domu może być wyzwaniem, u mnie była specjalna belka przyczepiana wzdłuż ściany. A przyczepienie lekiiego daszku z poliweglanu jest względnie łatwe. I wcale nie w każdym przypadku taki daszek psuje elewacje.

 

Co do zazdrostek, też nie przepadam za nimi, ale sobie właśnie zafundowałam takowe w kuchni. Niestety, zwykła firanka nie zdała egzaminu, rolety nie zawsze mam ochotę zasłaniać (zewnetrzne) i miałam wybór - robić wewnetrzne zaluzje, takie od dołu do góry albo zazdrostkę. Żaluzje do mojej kuchni mają się nijak a czułam potrzebę zasłonięcia się.

 

 

 

W ogóle dla mnie ten wątek jest bardzo "śliski". Bo ktoś, kto krytykuje innych z góry przyjmuje za pewnik, że sam ma świetny gust. A tak na prawdę, to "po owocach ich poznacie"

Ja nie czuję się uprawniona do osądzania gustu innych. Tym bardziej, że jak tu właśnie udowodniono (bliżej początku wątku) - nawet przysłowiowy krasnal może nie być kiczem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli o mnie chodzi to nie uważam że mam "super gust" sama nie raz zaliczyłam "wpadkę" przy urządzaniu. Ale to nie zmienia faktu że jak coś żywcem razi po oczach i drażni to nie mogę o tym otwarcie powiedzieć. Taki jest chyba sens tego wątku.

 

Co do kiczów:

3 lata temu miała "przyjemność" oglądać mieszkanie do wynajęcia: duży pokój w kolorze bladej żółci a na bialuśkim suficie wielki "rogalikowaty" księżyc w kolorze granatowym w którym były zamieszczone halogeny. Jak łatwo zrozumieć ów księżyc był taki "wystający" względem sufitu. Nie znam się na słownictwie budowlanym. w każdym razie był zrobiony a jakichś płyt albo coś w tym stylu. Może to ja jestem jakaś dziwna...ale takie cudaki zupełnie nie trafiają w mój gust :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle to nie jest pleksi ale płyty poliwęglanowe. To raz. Po drugie często projekt domu nie przewiduje żadnego osłonięcia wejścia i nie ma przewidzianej kostrukcji pod daszek, a zycie pisze swój scenariusz. Dodać daszek dachówkowy do gotowego domu może być wyzwaniem, u mnie była specjalna belka przyczepiana wzdłuż ściany. A przyczepienie lekiiego daszku z poliweglanu jest względnie łatwe. I wcale nie w każdym przypadku taki daszek psuje elewacje.

 

Co do zazdrostek, też nie przepadam za nimi, ale sobie właśnie zafundowałam takowe w kuchni. Niestety, zwykła firanka nie zdała egzaminu, rolety nie zawsze mam ochotę zasłaniać (zewnetrzne) i miałam wybór - robić wewnetrzne zaluzje, takie od dołu do góry albo zazdrostkę. Żaluzje do mojej kuchni mają się nijak a czułam potrzebę zasłonięcia się.

 

 

 

W ogóle dla mnie ten wątek jest bardzo "śliski". Bo ktoś, kto krytykuje innych z góry przyjmuje za pewnik, że sam ma świetny gust. A tak na prawdę, to "po owocach ich poznacie"

Ja nie czuję się uprawniona do osądzania gustu innych. Tym bardziej, że jak tu właśnie udowodniono (bliżej początku wątku) - nawet przysłowiowy krasnal może nie być kiczem ;)

 

Ewo uderzyłaś mnie po klacie - ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ ZE WŁAŚNIE TE OSOBY KTÓRE MAJA COŚ DO POWIEDZENIA O INNYCH GUSTACH MAJĄ WYSOKIE MNIEMANIE O SWOIM GUŚCIE . A tak naprawdę są zakompleksieni i ten wątek W OGÓLE POWINIEN ZNIKNĄĆ . Ponieważ ja akurat nie boję się tego przedstawić jako stan faktyczny . A również można skopiowac z forumowiczów dzienników budowy pewne wpadki , WIĘC WARTO TO PIERW PRZEMYŚLEĆ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo uderzyłaś mnie po klacie - ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ ZE WŁAŚNIE TE OSOBY KTÓRE MAJA COŚ DO POWIEDZENIA O INNYCH GUSTACH MAJĄ WYSOKIE MNIEMANIE O SWOIM GUŚCIE . A tak naprawdę są zakompleksieni i ten wątek W OGÓLE POWINIEN ZNIKNĄĆ . Ponieważ ja akurat nie boję się tego przedstawić jako stan faktyczny . A również można skopiowac z forumowiczów dzienników budowy pewne wpadki , WIĘC WARTO TO PIERW PRZEMYŚLEĆ

 

o witam Anse w watku kiczowatym!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja tylko cię przywitalam, jeszcze nic nie napisałam

 

więc również Ciebie witam , a jak wiadomo nie jest ten wątek moja domena więc wpadłem tu opisac co mysle ,choć wiele razy przegladałem ten watek ,Jednak szanowałem spostrzeżenia innych bo każdy ma do tego prawo , Ale warto sie zastanowić ,czy nie robi krzywdy drugiemu , jeżeli sam może być ofiarą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle to nie jest pleksi ale płyty poliwęglanowe. To raz. Po drugie często projekt domu nie przewiduje żadnego osłonięcia wejścia i nie ma przewidzianej kostrukcji pod daszek, a zycie pisze swój scenariusz. Dodać daszek dachówkowy do gotowego domu może być wyzwaniem, u mnie była specjalna belka przyczepiana wzdłuż ściany. A przyczepienie lekiiego daszku z poliweglanu jest względnie łatwe. I wcale nie w każdym przypadku taki daszek psuje elewacje.

 

Płyty poliwęglanowe to niestety najczęściej konieczność - jeżeli architekt nie przewidzi zadaszenia nad drzwiami wejściowymi/tarasem - tzn. nie cofnie wejścia lub nad wejściem nie zrobi okna z balkonem. Czasami inna konstrukcja niż z poliwęglanów nie wchodzi po prostu w grę - nie wydaje mi się, żeby ktoś takie zadaszenie wybrał na zasadzie "podoba mi się".

 

Dotyczy to również wielu krytykowanych tutaj wnętrz - ich urządzenie to po prostu kwestia funduszy i o to się wszystko rozchodzi. Przecież nie były remontowane od wielu lat nie dlatego, że właścicielom się podobają!

 

Ostatnia kwestia, którą chciałam poruszyć, to mieszkania Kupichy. Jest to mieszkanie stare, urządzane jeszcze zanim odniósł sukces (z tego, co wiem, już je zmienił) - tak właśnie wygląda mieszkanie "przeciętnego Kowalskiego" (tzw. klasy średniej) - nie wydaje mi się, że krytykowanie jest na miejscu, bo można w ten sposób wielu ludzi urazić. Ja tam wielkiego kiczu nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kicz, czy nie kicz? Jak sądzicie? Bo niektóre nawet fajne, jak ktoś koniecznie musi mieć różową kuchnię:

 

http://www.lifeat514.com/wp-content/uploads/2009/07/Pink_Kitchen_2.bmp

http://farm4.static.flickr.com/3025/2440446370_805a06599b.jpg

http://www.yourpinkkitchen.com/wp-content/gallery/pink-kitchen/pink-countertops.jpg

http://4.bp.blogspot.com/_moZnlI2Q7nw/TTWl4i4-C3I/AAAAAAAAA7M/etvTLYOUX1A/s1600/Pink%2BKitchen%2Bbacksplash.jpg

http://farm3.static.flickr.com/2310/2322454142_170d843b03.jpg

http://1.bp.blogspot.com/_EcnS4VWJ3Mg/TIFI2IdViGI/AAAAAAAAEYw/yzLcZcuSe4Y/s1600/Modern+Pink+Kitchen+Design+(5).jpg

http://1.bp.blogspot.com/_EcnS4VWJ3Mg/TIFJEmMHzOI/AAAAAAAAEZY/ykADSM68vEY/s400/Modern+Pink+Kitchen+Design.jpg

http://2.bp.blogspot.com/_EcnS4VWJ3Mg/TIFI26MXlDI/AAAAAAAAEZA/ZzPR-ZyFohM/s400/Modern+Pink+Kitchen+Design+%283%29.jpg

http://4.bp.blogspot.com/-gu9hWLLmy90/TWUid7fdsNI/AAAAAAAABMs/SxYMnlCGd3A/s400/pink%2Bkitchen%2Bat.jpg

http://sarahsnodgrass.com/blog/wp-content/uploads/2009/07/b302-exotic-kitchen-interior-design.jpg

http://4.bp.blogspot.com/_e_MQyZR1E6U/SMhaf0euIXI/AAAAAAAATC0/hAcB-WyKnzg/s800/kitchen-pink2.jpg

 

Tu dość mocno pojechane:

http://media.onsugar.com/files/2011/01/01/6/1300/13003932/89/pinkfancykitchen2.jpg

http://media.onsugar.com/files/2011/01/01/6/1300/13003932/c3/3192185674_e907a8c2b9.jpg

 

To zapewne inspiracja dla niektórych dużych już Barbie:

http://ecx.images-amazon.com/images/I/51e1hCqQIyL._SL500_AA280_.jpg

 

I potencjalna właścicielka ;)

http://wwwdelivery.superstock.com/WI/223/1530/PreviewComp/SuperStock_1530R-35801.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu już nie różowa, ale dla ludzi o mocnych nerwach lub spragnionych wrażeń:

jak to zobaczyłam, to wybuchnęłam szczerym śmiechem... dobrze, że siedzę sama w pokoju.

Jako żarto - super. Ale czy chciałabym w domu? Chyba tylko wtedy, jakby całe urządzenie, styl określał "just for fun"

 

 

A z tych różów taką jasno-różowo-liliową może i bym wzięła ;) Ale bardziej w fiolet. I wcale nie mam ani natury ani wyglądu barbie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zdania, że róż jest dobry... W dodatkach.

 

Jeżeli natomiast chodzi o wypowiedź prawdziwy.anika, właśnie to chciałam napisać - łatwo się mądrować osobom, które mają mnóstwo kasy na spełnienie swoich wnętrzarskich marzeń oraz na opłacenie projektanta wnętrz, który pomoże i doradzi. Ale na Boga - trochę pokory wówczas, bo jak same (bez profesjonalisty) urządziłybyście swoje domy? Czy byłyby równie piękne, czy być może mogłyby się znaleźć w tym wątku?

 

Oczywiście chylę czoła przed osobami, które od A do Z wykańczały swoje mieszkania samodzielnie (i nie uzyskały druzgoczących efektów :yes:) - takie osoby mogą z czystym sercem wypowiadać się na tematy wnętrzarskie, bo jakieś doświadczenie mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta pierwsza różowa całkiem całkiem... może trochę za dużo tego różu ( czy dobrze widzę że ściana nad górnymi szafkami też jest pomalowana na różowo?)ale ogólny wygląd jest ok. Chociaż to zupełnie nie mój styl.

 

Wracając do tematów daszków z plexi i poliwęglanów. Widzę że temat jest dość kontrowersyjny. Są gusta i guściki. Rozumiem że nie każdy z przyczyn czysto budowlanych może sobie pozwolić na dachówkę na takich "daszkach". Poprzeglądałam zdjęcia i jest sporo alternatyw dla takiego pokrycia np. takie całkiem płaskie tafle poliwęglanowe wyglądające jak szkło. Napisałam że dla mnie kiczem jest takie faliste plexi (może źle mi się kojarzy i dlatego tak reaguje na te faliste tworzywa sztuczne bo widziałam na własne oczy ładny zgrabny domek, stare budownictwo, wyremontowany z tarasem który początkowo został takim plexi falistym pokryty na "daszku" a po jakimś czasie dorobiono mu także boczne ścianki z tego samego plexi). Takie moje zdanie. Więc proszę nie czepiać się tylko dlatego że powiedziałam swoje zdanie. Nie pisałam przecież tego aby zrobić komukolwiek na złość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

manhatan17, ja się trochę uniosłam, bo kupiliśmy mieszkanie w gotowym szeregowcu i developer przy samym końcu budowy zrobił nam właśnie niespodziankę w postaci pleksi wokół drzwi wejściowych :). Tłumaczył się tym, że drzwi drewniane muszą być osłonięte przed wilgocią (deszczem i śniegiem), bo zaczną się wypaczać, pani projektant (działka została zakupiona z gotowym projektem) nie przewidziała żadnego zadaszenia, a tworzenie konstrukcji drewniano-dachówkowej też by nie wyszło na dobre budynkowi (być może pojawiły się tutaj też względy oszczędnościowe).

 

Wiadomo, że nikt nie chce być wywołany do tablicy w takim wątku, jak ten :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...