aricia 17.03.2013 01:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 (edytowane) ofak!!!ale ktoś się postarał z tym "wzorkiem" na siedziskach ... Edytowane 17 Marca 2013 przez aricia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piu 17.03.2013 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 http://artdeco.blox.pl/resource/neogargamele.jpg http://img838.imageshack.us/img838/1862/dscf0745w.jpg http://4.bp.blogspot.com/-VSe_QmtqNsI/UDfb02dDLoI/AAAAAAAAAIU/Nha-4Vc_k0c/s1600/DSC_0216.JPG http://lh5.ggpht.com/_Em2m--XnbvI/Sk86RwZCAOI/AAAAAAAAs4U/YMLOK8ztIRQ/s800/P5010831.JPG Nautilus, zaprojektowany przez Javiera Senosiaina z Senosiain Arquitectos - zdecydowanie najdziwniejsze domy na świecie... http://www.arquitecturaorganica.com/ http://www.sztuka-architektury.pl/files/nautilus.jpg http://www.sztuka-architektury.pl/files/nautilus2.jpg http://www.sztuka-architektury.pl/files/nautilus3.jpg Właścicielka domu, Magalli Mayorga: „Inspiracją dla formy naszego domu była muszla ślimaka – nasz świat również mieści się wewnątrz budynku”. Związek ten został wcielony w życie w bardzo dosłowny sposób – dom ma formę spiralnie zwiniętej muszli morskiego ślimaka – nautilusa. Javier Senosiain, wielbiciel Gaudiego i Franka Lloyda Wrighta, znany jest przede wszystkim jako twórca konstrukcji o falujących, biomorficznych kształtach. Przed Casa Nautilus zrealizował min. dom w kształcie kwiatu, orzeszka ziemnego, węża, rekina i mitologicznego potwora. Wszystkie powstały w Meksyku i wszystkie bardziej przypominają rzeźby, niż architekturę. http://www.sztuka-architektury.pl/files/nautilus6.jpg http://www.sztuka-architektury.pl/files/nautilus7.jpg http://www.sztuka-architektury.pl/files/nautilus9.jpg http://www.arquitecturaorganica.com/uploads/6/3/3/9/6339824/1109888_orig.png http://www.arquitecturaorganica.com/uploads/6/3/3/9/6339824/9999735_orig.png http://www.arquitecturaorganica.com/uploads/6/3/3/9/6339824/539696_orig.png http://www.arquitecturaorganica.com/uploads/6/3/3/9/6339824/4711799_orig.png http://www.arquitecturaorganica.com/uploads/6/3/3/9/6339824/7312492.jpg?774 http://www.arquitecturaorganica.com/uploads/6/3/3/9/6339824/1356129231.jpg http://www.arquitecturaorganica.com/uploads/6/3/3/9/6339824/1356129471.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 17.03.2013 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 mieszkanie na codzień w takich barwnych wnetrzach jest chyba męczące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 17.03.2013 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 jak domki w krainie Teletubisiów. Za chwilę za rogu wyskoczy Tinki winki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.03.2013 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Inspiracji Wrightem chyba nie widzę. Gaudiego jeszcze rozumiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel__45 19.03.2013 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Komody zastawione pierdołami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asizo 20.03.2013 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Matko to jest straszne. Ja stara baba a bała bym się z tym czymś siedzieć w jednym pokoju . A ludzie narzekają na Monster High itp a to takie ładne potworki Idea Monster High to jakiś koszmar. Trzeba się zastanowić, co te potworki symbolizują. I pomyśleć, że to właśnie dzięki rodzicom (którzy swoim dzieciom te lalki bezmyślnie kupują) ten potworny biznes się kręci. Potwory, wampiry, symbole śmierci, agresji i zła od jakiegoś czasu coraz częsciej nas otaczają (filmy,seriale, bajki dla dzieci). I coraz częsciej pokazuje się je jako coś normalnego, co nie powinno budzić żadnego zdziwienia. To "normalne" że małe dziewczynki fascynują się śmiercią, rozpadem, zabijaniem. Przecież to "tylko" lalki. To nic, że śpią w trumnach, mają kły i zielone, wychudzone, rozpadające się ciała... Po co to promować??? Ostatnio w sklepie z zabawkami tatuś prowadził ok. 2 letnią córcię do regału z lalkami "Chodź, zobaczymy czy są jakieś nowe monsterki". Myślałam, że upadnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 20.03.2013 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 ja tez tego nie kumam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 20.03.2013 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 A ja uważam, że demonizujecie. Wg mnie gorsze wartości przekjazuje Barbie. Monster high to zabawa, konwencja. Wiadomo, ze to bajka, natomiast barbie łatwo przenieść do świata realnego i wierzyć w to co niesie ze sobą jako symbol. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.03.2013 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Myślisz, że dzieci umieją bawić się konwencją? Już chyba wolę, jak dzieciak zakłada pieskowi kapturek ala Barbi i różową kokardkę niż wydłubuje oczko, żeby był podobny do ulubionej monsterki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 20.03.2013 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Twoje dzieci tak robią? bo moje niemoja głownie ubierała te lalki, bawiła się identycznie jak Barbie. i tak, moim zdaniem dzieci doskonale łapią co jest zabawą a co na serio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 20.03.2013 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 ''małe dziewczynki fascynują się śmiercią, rozpadem, zabijaniem. Przecież to "tylko" lalki. To nic, że śpią w trumnach, mają kły i zielone, wychudzone, rozpadające się ciała...'' myslisz, ze 5-6 latka ma taki tok myślenia? Mój syn ma lalki MH w wersji dla chłopaka, i nigdy o śmierci nie mówił. Wręcz przeciwnie. Dzieci nie traktują tego tak dosłownie. W przeciwieństwie do dorosłych, którzy w pewnym momencie tracą poczucie rzeczywistości.http://plotkagawodka.bloog.pl/id,331043167,title,Ukrainska-BARBIE-kolejna-zywa-lalka-Przerazajace-FOTO,index.html?ticaid=610438 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanka9 20.03.2013 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Idea Monster High to jakiś koszmar. Trzeba się zastanowić, co te potworki symbolizują. I pomyśleć, że to właśnie dzięki rodzicom (którzy swoim dzieciom te lalki bezmyślnie kupują) ten potworny biznes się kręci. Potwory, wampiry, symbole śmierci, agresji i zła od jakiegoś czasu coraz częsciej nas otaczają (filmy,seriale, bajki dla dzieci). I coraz częsciej pokazuje się je jako coś normalnego, co nie powinno budzić żadnego zdziwienia. To "normalne" że małe dziewczynki fascynują się śmiercią, rozpadem, zabijaniem. Przecież to "tylko" lalki. To nic, że śpią w trumnach, mają kły i zielone, wychudzone, rozpadające się ciała... Po co to promować??? Ostatnio w sklepie z zabawkami tatuś prowadził ok. 2 letnią córcię do regału z lalkami "Chodź, zobaczymy czy są jakieś nowe monsterki". Myślałam, że upadnę. Ja tylko napisałam że monsterki to takie ładne lalki w porównaniu do tych pokazanych. A ty tak nie uważasz , uważasz że te maszkarony są lepsze ? A to czy ktoś kupuje monster high dzieciom czy nie to nie moja sprawa i ja nie oceniam. Nie każde dziecko jest takie samo i nie każde lubiąc scooby doo czy lego monster fighters itp rzeczy boi się lub fascynuje śmiercią . ale to tylko indywidualna sprawa jeden lubi to i pozwala dzieciom na to inny na inne rzeczy . Nie o tym pisałam . To też można przyczepić się do bajek braci Grimm , Barbie, plastikowych zabawek , różowości w zabawkach dla dziewczynek, "drogich zabawek" to zawsze są kontrowersyjne tematy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanka9 20.03.2013 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 ''małe dziewczynki fascynują się śmiercią, rozpadem, zabijaniem. Przecież to "tylko" lalki. To nic, że śpią w trumnach, mają kły i zielone, wychudzone, rozpadające się ciała...'' myslisz, ze 5-6 latka ma taki tok myślenia? Mój syn ma lalki MH w wersji dla chłopaka, i nigdy o śmierci nie mówił. Wręcz przeciwnie. Dzieci nie traktują tego tak dosłownie. W przeciwieństwie do dorosłych, którzy w pewnym momencie tracą poczucie rzeczywistości. http://plotkagawodka.bloog.pl/id,331043167,title,Ukrainska-BARBIE-kolejna-zywa-lalka-Przerazajace-FOTO,index.html?ticaid=610438 I tu chce czy nie chce muszę się z żona m zgodzić Nie znam dziecka (a znam sporo) które bawi się monster high czy scooby doo i lego monster fighters (bo te wszystkie zabawki są podobne w stylu ) i fascynuje się wyjątkowo śmiercią itd . Prędzej widziałam jak dzieci bawią się w mordowanie , strzelaniny itp rzeczy kowbojami, rycerzami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 20.03.2013 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Nie o tym pisałam . To też można przyczepić się do bajek braci Grimm , Barbie, plastikowych zabawek , różowości w zabawkach dla dziewczynek, "drogich zabawek" to zawsze są kontrowersyjne tematy . No i do Kubusia Puchatka Nie jedna tu psychoanaliza powstała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asizo 20.03.2013 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 (edytowane) Uważam (jestem pewna, bo mam dwie córki 4,5 i 6 lat), ze 5-6 latka nie ma takiego toku myślenia. Moja starsza mówi, ze Monster High sa piękne, choć sama nie wie dlaczego ("Nie wiem. Bo są"). Ale nie ma tej lalki i mieć nie będzie, bo uważam, ze jest mnóstwo bardziej rozwijających i wartościowych zabawek, a Monster High, tylko dlatego że koleżanki mają, mieć nie musi. Sama zresztą do tego wniosku doszła, jak sobie na ten temat trochę porozmawiałyśmy. Idea pokazywania zła w ładny sposób to znak naszych czasów i dlatego nie uważam, ze Monster High to tylko bajeczka i konwencja. Akceptując takie zabawki i tę konwencję wysyłamy dziecku sygnał, że zgadzamy się na tę grę, ze zło ładnie ubrane staje się dobrem. Może 5-6 latek tego nie skuma, ale być może za jakiś czas, za kilka lat, natknie się na kolejne, bardziej już dorosłe, zabawy czy sytuacje w podobnej niewinnej przecież konwencji, i bezkrytyczne przyjmie za dobrą monetę, podobnie jak kiedyś dane mu przez rodziców koszmarne zabawki. Idea Monster High to kult złej energii, złych intencji, kult śmierci i zabijania pod postacią niby-ładnych laleczek. Skierowany do dzieci, bo dziecmi najłatwiej jest manipulować. Dla dziecka to tylko zabawka, ale przekaz pozostaje. Jesli kilkulatek pokocha Monster High i oswoi się z ideą wampirów, zombie, widokiem krwi, rozpadajacego ciała itp., to jaki widok lub idea będzie w stanie go/ją zadziwić / zniesmaczyć / przerazić w nieco starszym wieku??? Łatwo jest przesunąć próg wrażliwości, tylko później nie ma już odwrotu, bo wszystko musi być bardziej dosłowne, wyraźne, mocniejsze. Edytowane 20 Marca 2013 przez asizo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.03.2013 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 asizo, właśnie to miałam na mysli. gdzies w to wszystko wkracza za duży relatywizm. bajki Grimm są okrutne ale zło i dobro jest w nich nazwane. Jak kat obciął dziewczynce nogi, to za grzech pychy itd.. A co za przesłanie mają te lalki? Że mamy akceptować szpetotę wokół nas? Może powinniśmy, ale gdzie ta tęsknota do piękna??? A potem wokół rosną gargamele, przecież to, co brzydkie też może być cool... Barbie też zresztą są bezsensowne, bo są nienaturalne i wcale nie są ładne. Irma, moja córka nie miała lalek. W zasadzie miała jedną, moją (czyli bardzo wiekową), która była sliczną niemiecką (NRD) lalką bez żadnych udziwnień. Ta nadawała się super do malowania cieniami i szycia dla niej garderoby z gałganków. Kupiłam jej też jedną barbię, ale to była jakaś taka wróżkowa seria, miała świecące skrzydła, faktycznie cudowną suknię i bardziej chyba się mnie podobała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanka9 20.03.2013 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Jezu w jakiej bajce ktoś obcina dziecku nogi ? Hmmm myślę że to okrucieństwo za pychę trudniej by mi było wytłumaczyć mojemu dziecku niż że jest sobie jakaś tam wymyślona wampirka w bajce która chodzi do szkoły i ma problem bo jakiś tam wilkołak się w niej kocha (tutaj wymyślam bo nie znam treści tych bajek ). I uważam że nie wszystkie zabawki muszą mieć przesłanie i czegoś uczyć , po prostu mają być do zabawy. Bo np jakie przesłanie ma wspomniany tu kubuś puchatek, czy pszczółka maja itp ? Czy oni też są żli ? Ja nie oceniam , szanuje zdanie innych i dla mnie możecie nie kupować Barbie i monster a możecie ich dzieciom kupować dziesiatki jest mi to obojętne ale uważam że same zabawki nie mają złego wpływu na rozwój psychiczny dziecka . To wszystko zalezy od tego jak rodzice im tłumaczą i czy tłumaczą wszelkie problemy w życiu i ogólnie przedstawiają świat . Tak samo źli mogą być wspomniani prze ze mnie kowboje , rycerze czy plastikowy mieczyk księcia do zabawy. Ale to moje skromne zdanie i myśle że chyba to nie wątek o zabawkach i nigdy nie znajdziemy porozumienia bo po prostu mamy inne poglądy, zdania, gusta i inaczej wychowujemy swoje dzieci ale prosze nie oceniajcie tu tego bo wychodzi na to że Ci co są przeciw to dobrzy rodzice a ci co za, źli no a to to troche przginka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 20.03.2013 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 (edytowane) szczerze mówiąc to uważam, ze lalki monster high są śliczne poważnie. chociaż wcale mi sie to za bardzo nie podoba, że dzieciom podobają się lalki ktorym w głowie tylko ciuchy i chłopaki. A tak naprawdę to o to w tych monsterkach chodzi. To, ze są wampirami to sprawa tak naprawdę drugorzędna. Z tym, że jak pamiętam siebie w tym wieku to też mnie najbardziej to interesowało... jednak uważam, że moej dziecko jest na tyle mądre, że nie jest w stanie zniszczyć mu psychiki kawałek plastiku. Tak samo jak nie jest jej w stanie naprawić zabawa szmacianą laleczką z ubrankami z gałganków. Mało tego moje dzieci oglądały i oglądają bajki i filmy wg niektórych z Was zupełnie dla nich nieodpowiednie, gdzie dobro i zło nie jest oczywiste i łatwo nazywalne. Ale od tego mają rodziców, żeby im to niejasności i nieoczywisości wyłumaczyli. Edytowane 20 Marca 2013 przez Irma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katawoj 20.03.2013 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Uważam (jestem pewna, bo mam dwie córki 4,5 i 6 lat), ze 5-6 latka nie ma takiego toku myślenia. Moja starsza mówi, ze Monster High sa piękne, choć sama nie wie dlaczego ("Nie wiem. Bo są"). Ale nie ma tej lalki i mieć nie będzie, bo uważam, ze jest mnóstwo bardziej rozwijających i wartościowych zabawek, a Monster High, tylko dlatego że koleżanki mają, mieć nie musi. Sama zresztą do tego wniosku doszła, jak sobie na ten temat trochę porozmawiałyśmy. Idea pokazywania zła w ładny sposób to znak naszych czasów i dlatego nie uważam, ze Monster High to tylko bajeczka i konwencja. Akceptując takie zabawki i tę konwencję wysyłamy dziecku sygnał, że zgadzamy się na tę grę, ze zło ładnie ubrane staje się dobrem. Może 5-6 latek tego nie skuma, ale być może za jakiś czas, za kilka lat, natknie się na kolejne, bardziej już dorosłe, zabawy czy sytuacje w podobnej niewinnej przecież konwencji, i bezkrytyczne przyjmie za dobrą monetę, podobnie jak kiedyś dane mu przez rodziców koszmarne zabawki. Idea Monster High to kult złej energii, złych intencji, kult śmierci i zabijania pod postacią niby-ładnych laleczek. Skierowany do dzieci, bo dziecmi najłatwiej jest manipulować. Dla dziecka to tylko zabawka, ale przekaz pozostaje. Jesli kilkulatek pokocha Monster High i oswoi się z ideą wampirów, zombie, widokiem krwi, rozpadajacego ciała itp., to jaki widok lub idea będzie w stanie go/ją zadziwić / zniesmaczyć / przerazić w nieco starszym wieku??? Łatwo jest przesunąć próg wrażliwości, tylko później nie ma już odwrotu, bo wszystko musi być bardziej dosłowne, wyraźne, mocniejsze. asizo trafiłaś w sedno - właśnie o to w tym wszystkim chodzi i ślepym trzeba być żeby tego nie widzieć i nie pojmować POPIERAM cię! u mnie jeszcze córcia nie toleruje tych lalek bo uważa je za brzydkie - choć po ostatniej wizycie koleżanki, która przyniosła monsterki pogląd się jej nieco zmienił; ale rozmawiałyśmy o tym i tematu nie ma, nie ciągnie jej do tego a mnie tym bardziej ma niecałe 6 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.