Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szczyty kiczu i kuriozum


zone

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A co powiecie na metamorfozę hoteli Atos, Portos i Aramis w W-wie bo ja jestem w szoku :D nie jestem pewna, ale ta fotka Marynaty przypomina mi jeden z nich

było tak

[ATTACH=CONFIG]188071[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]188072[/ATTACH]

 

a jest tak :)

[ATTACH=CONFIG]188073[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]188074[/ATTACH]

 

Kilka lat regularnie bywałam w tych hotelech. Uważam, że zmaina bardzo udana. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym ,że to nie o czasy budowy chodzi a o zastosowaną technologię budowy.

Budynki z detalem architektonicznym, o którym piszesz nie były stawiane w technologi modułowej ( wyjątkiem jest Nowa Huta), tak jak choćby prezentowane tu osiedle w Kielcach.

Swoją drogą, stawiano przyzwoite architektonicznie domy, z ciekawym detalem również i w latach 70 i 80. Okres budowy nie był więc tu żadną regułą .

Ależ nikt nie twierdzi, że jest tu jakaś reguła. Niemniej np. Nowa Huta, w zależności od okresu, była budowana w różnych technologiach, od technologii tradycyjnej począwszy.

 

Koszmar prawdziwy zaczął się w momencie, kiedy ilość była ważniejsza od jakości a klasa pracująca oczekiwała na należny jej przydział i w celu uniknięcia kosztów ( horrendalnych, bo płyta była kosztowna) zastosowano ostatni rzut na wielkopłytową taśmę, w postaci enerdowskiego systemu W70 z którym dzisiaj nie wiadomo co zrobić. Zgodnie z 25 letnią gwarancją systemu powinno się te budynki wyburzyć.:yes:

 

Może jak na owe czasy, i ogromną ilość budowanych mieszkań, nie było aż tak źle z jakością skoro mimo upływu lat te wielkopłytowe budynki nadal mają się całkiem dobrze i ponoć jeszcze sobie spokojnie trochę postoją. :yes:

 

PS Wybacz! Określenie "tektonika elewacji" jest wyjątkowym dziwolągiem.

Oj tam, oj tam... Żaden tam dziwoląg, o ile odróżnia się "tektonikę elewacji" od "elewacji tektonicznej" :lol2:

 

Myślę,że główną przeszkodą są w omawianym przypadku jednak koszty dla samych inwestorów, stąd lepiej i "efektowniej" wytatarzyć łosia lub inny tęczowy bohomaz , spełniając zasadę : "i tak będzie lepiej niż było".

Jakie koszty masz na myśli?

Edytowane przez Gabi.gg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasu do czasu ciekawe dyskusje w tym wątku się pojawiają.

Bloki, szczególnie te z lat 70 i 80-tych XXw. są bardzo trudnym tematem do jakiejkolwiek modernizacji. One po prostu nawet w oryginale najczęściej "nie wyglądały". Niemcy próbowali je architektonicznie "uczłowieczać". Jeśli z dobrym skutkiem to za horrendalne pieniądze. U nas takich pomysłów nawet nie ma. Najczęściej robi się tylko tanią termomodernizację czyli oblepienie styropianem i likwidację przeszkleń klatek schodowych. Problem z dzisiejszymi modernizacjami dotyczy jednak nie tylko bloków ale też ogólnie budynków z czasów PRL-u.

Moje miasto, jak powszechnie wiadomo, zostało prawie w całości wybudowane w tym okresie. Jednak Tychy miały to szczęście, że pracowało tu wielu bardzo zdolnych architektów pod czujnym okiem głównych projektantów. I wiele z tutejszych budynków, szczególnie publicznych (ale i bloki się zdarzają), było całkiem przyzwoicie zaprojektowanych i zrealizowanych. A zdarzały się prawdziwe perełki. Piszę "było" bo po współczesnych przeróbkach, a szczególnie termomodernizacjach, zupełnie straciły swój charakter. Teraz są bajecznie kolorowe (wymalowane kolorowe romby lub zamki to standard na blokach), z plastikowymi oknami z zupełnie innymi podziałami, z zamurowanymi przeszkleniami, z dobudowanymi łukowatymi przybudówkami. Nie przypominają już nawet architektury modernistycznej. I wstyd mi. Jako architektowi, bo wiem, że odpowiedzialni za to są współcześni mi architekci, którzy nie potrafią powiedzieć "nie" nie mającemu pojęcia o estetyce nowobogackiemu inwestorowi, panu prezesowi spółdzielni czy wspólnocie. Albo jeszcze gorzej: architekci, którzy są dumni z tych swoich "dzieł" okaleczających przyzwoite budynki.

 

Ale myślę, że powoli dochodzimy do przelania się czary. Dopiero przy tak skrajnych oszpeceniach naszych miast - wspomniane przeróbki czy wszechobecne oblepienie architektury reklamami, banerami itp - zwykli ludzie, mieszkańcy, użytkownicy tej przestrzeni zauważają, że coś jest nie tak. Więc myślę, że powoli następuje zwrot :)

Ostatnie podane przez Was przykłady IMHO bardzo udane.

Edytowane przez robert skitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ nikt nie twierdzi, że jest tu jakaś reguła. Niemniej np. Nowa Huta, w zależności od okresu, była budowana w różnych technologiach, od technologii tradycyjnej począwszy.

Owszem tylko, że...

Technologie wielkopłytowe, a o takich tu mówimy i takie były pokazywane jako przykład, w Nowej Hucie bazują głównie na systemie PBU, w miarę podatnym na rewitalizację. Pomijam fakt, że celem PZPR-u było postawienie miasta nowego, konkurującego z niepokornym, mieszczańskim Krakowem. Stąd niejednokrotnie ciekawy detal, który odnowiony nadaje budynkom ciekawą formę i trzyma się modernizmu.

Potem było tylko gorzej. System gonił system a pośpiech i tandeta dotyczyły nie tylko wykonania ale i jakości samej architektury.

 

Robert wini współczesnych architektów. Słusznie! Robert jest jednak na tyle młody, że nie może pamiętać co też wówczas architektom wolno było a czego nie i kto tak naprawdę miał rzeczywisty wpływ na kształt architektury i urbanistyki w tym kraju. Niektóre budynki były brzydkie już w momencie samego powstania i o tych pomnikach głównie myślałem. Z nimi nie wiele już można zrobić.Robili je tacy sami partacze jak ci, którzy je teraz "odnawiają".

Tychy,Kraków, Warszawa, Wrocław miały sporo szczęścia do ambitnych inżynierów z partyjnych pracowni miejskich BP. Współcześni architekci w sporej większości jednak zapomnieli odrobić lekcji z historii albo lekceważący stosunek stał się jakąś regułą.

Polecam film "Poszukiwany, poszukiwana" oraz scenę z dialogiem "Mój mąż z zawodu jest dyrektorem" - nie tylko śmieszne ale niemal boleśnie prawdziwe, łącznie z całą dyskusją o wyburzeniu części zabytkowego traktu i przeniesienia jeziora, za które bohater otrzymał nagrodę racjonalizatorską.To zaczyna być smutne.

 

Może jak na owe czasy, i ogromną ilość budowanych mieszkań, nie było aż tak źle z jakością skoro mimo upływu lat te wielkopłytowe budynki nadal mają się całkiem dobrze i ponoć jeszcze sobie spokojnie trochę postoją. :yes:

Niestety nie masz racji z tą jakością. To,że niektóre jeszcze stoją, to zasługa tylko i wyłącznie ubóstwa - gdyż wiele już nie powinno stać.

Niedawno rozmawiałem z rzeczoznawcą, który zajmuje się głównie wielką płytą. Był przerażony stanem technicznym , szczególnie w budynkach najmłodszych, tych z lat 80 stawianych w radzieckiej technologii. Co ciekawe to budynki zaledwie 5-cio kondygnacyjne.Wiele z nich ze względu na cenę cieszy się sporym powodzeniem na rynku wtórnym.

Przykład wrocławskiego "domu na linach" może powtórzyć się prawdopodobnie w niejednym miejscu. Nic to, będzie roboty co niemiara. Poczekajmy tylko na pierwszą efektowną katastrofę a zacznie się ruch w interesie.

 

Jakie koszty masz na myśli?

Tak sobie tylko gadam

:D

Kosztów wielkich nie będzie, jeśli ograniczymy się do otynkowania i zapłacenia za projekt kolorystyczny, przy którym ktoś pobawi się jedynie kolorami, czym popracuje więc wydatnie nad nową "tektoniką elewacji"( tfu! obrzydliwość takie wytrychy pojęciowe).

Mam wątpliwości czy zmieni się po tym tektonika budynku.

Edytowane przez 2112wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne, choć efekciarskie. A potem będzie refleksja że przyroda nie rozumie założeń projektanta i rosnąć nie chce lub wyrządza nadmierne szkody. W moim regionie też posadzono drzewa tylko w większej donicy i jakoś nie specjalnie chcą rosnąć.

 

http://cdn8.muratorplus.smcloud.net/t/image/61123/w_kontekscie_otoczenia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to rewolucyjne odkrycie na miarę światową, ale... wielkie brawa, szczególnie,że Kielce traktowane były zawsze jako głęboka i zapomniana prowincja.

Potępianie w czambuł całej polskiej architektury i wszystkich polskich architektów jest wysoce niesprawiedliwe.

Mamy wielu wspaniałych twórców z których możemy być dumni, gdyż tworzą naprawdę na światowym poziomie.

Te same relacje chłamu do dobrych rzeczy są na całym "cywilizowanym zachodzie". Nie jesteśmy wyjątkiem. Kto wie czy nie nawet lepiej dzieje się ostatnio w Polsce.

Zadziwiamy coraz częściej nawet wiecznych malkontentów w tym względzie - Niemców.

W ubiegłym roku odbyłem sentymentalną podróż do mojego ukochanego Brombergu gdzie na zawsze zapuszczonej Wyspie Młyńskiej doznałem szoku a i satysfakcji jak znajomym frycom spadały protezy szczękowe.

 

Stacja Domo+ ma przygotowaną podobno serię programów dotyczącą polskiej architektury współczesnej.

Myślę, że niejednemu kopara osiądzie na mieliźnie, że takie rzeczy są i u nas i ,że u nas też można .

 

Firewall zaczynasz już malkontencić a to całkiem udana realizacja.

Pozdrowienia i szacunek dla Chorzowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne, choć efekciarskie. A potem będzie refleksja że przyroda nie rozumie założeń projektanta i rosnąć nie chce lub wyrządza nadmierne szkody. W moim regionie też posadzono drzewa tylko w większej donicy i jakoś nie specjalnie chcą rosnąć.

 

http://cdn8.muratorplus.smcloud.net/t/image/61123/w_kontekscie_otoczenia.jpg

 

 

moze specjalnie wybrano gatunek, ktory wolno rośnie. Chyba , że Ty chciałbys aby to był Dąb ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócę do bloków. Jedno z osiedli w moim mieście zostało odnowione. Oto próbka:

 

http://www.mmkielce.eu/sites/igc3/files/imagecache/600x360/images/wwwmmkielceeu/288f31cc-adc3-102e-8bd5-00163e7e8a65/kolorowy.jpg?m1uut8

 

Parada równości w Kielcach, he, he.

Tło, niestety, jak z Mad Maxa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...