frosch 14.02.2008 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Ja też, z trudem, ale też . Tylko nam Frosi brak . jestem, jestem ... nawet nie pogniewana kum..kum..... ja tam nie lubie dywanow .... trzeba je prac i odkurzac firan tez nie lubie wieszac .... czyzbym poprzez wlasne wygodnictwo stala sie mniej kiczowata ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 14.02.2008 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 aaaaa.............zapomnialabym dzis moje mieszkanie wyglada strasznie chamsko.......nastapil nieoczekiwany atak wszelkiej masci aniolkow i serduszek mam gdzies kicz, wazne , ze czuje sie wsrod nich wyjatkowo szczesliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 14.02.2008 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 gabibpb tak w ramach edukacji poczytaj sobie chociażby tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/GobelinA może arrasy?? Edukowac to się nie mam zamiaru, ale wiesz mechanicznie otworzyłam twój link by mi pomóc dzieki , ale nie doczytałaś droga wyedukowana, i sie nie domyśliłaś, że chodzi mi o nowoczesne dywany, czli kilimy grzebyczkowe. Słyszałaś o takich? W linku, który ci podałam jest również o kilimach grzebyczkowych, (link ) więc nie musisz się popisywać, bo ja wiem, co wklejam. Ale chodziło mi o to że sa takie dywany-właściwie to się nazywa inaczej, bo są przeznaczone na ścianę. Ciekawe czyje to słowa. Frosia jak tam twoje aniołki? Czy wiesz, co na zachodzie się na ten temat mówi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 14.02.2008 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 anisia aniolki (wlasciwie jest pare amorkow ) maja sie dobrze mowia , ze im dobrze ze mna i z Froschem chyba tez, bo zdazyl je pokochac czesc zostaje oczywiscie jako ozdoba caloroczna , bo bez nich jakos tak smutno ....... na zachodzie (przynajmniej dzisiaj ) sa bardzo na topie , mowia wlasnie w tv , ze kazdy szanujujacy sie zakochany osobnik powinien dzis otoczyc sie nimi bezwglednie jutro niestety juz beda niemodne dajcie spokoj juz z tymi dywanami zaluje , ze nie mam gdzies schowanego takiego z serduszkami mysle, ze jesli sa dobrego gatunku i posiadaja odpowiednia barwe nigdy nie beda tandeta niewazne , gdzie je polozymy czy powiesimy maja pasowac do calosci i do jego wlasciciela amen ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GGGosik 14.02.2008 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Nie wiem, czy ktoś tutaj wspominał, bo za dużo stron do czytania a tak mało czasu.... że krasnalki przed domami przywędrowały do nas z Niemiec a w Niemczech są stawiane przed domami, w domach lub gdzie tam indziej z racji tej, że mają przynosić szczęście i dobrobyt dla tego domu To tak gwoli informacji.... Ja zaś nie cierpię sygnetów u facetów na palcach i wszelakiego złota (jakim obwieszają się np. bogaci Rosjanie lub cyganie), ciężkiego na ich szyjach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 14.02.2008 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Nie wiem, czy ktoś tutaj wspominał, bo za dużo stron do czytania a tak mało czasu.... że krasnalki przed domami przywędrowały do nas z Niemiec a w Niemczech są stawiane przed domami, w domach lub gdzie tam indziej z racji tej, że mają przynosić szczęście i dobrobyt dla tego domu To tak gwoli informacji.... Ja zaś nie cierpię sygnetów u facetów na palcach i wszelakiego złota (jakim obwieszają się np. bogaci Rosjanie lub cyganie), ciężkiego na ich szyjach.... a ja silikonowych lasek nie wychodzacych z solara to dopiero buble taka sztuczna kobitka tez moze byc kiczem w mieszkaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 14.02.2008 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 nierozumiem ludzi po co trzymaja ciapy na klatce schodowej!? w bloku oczywiście:( a co to takiego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 14.02.2008 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 ciapy = kapcie (buty) niewiem czy to "kicz" ale dla mnie tzw. "wiocha" (moze to to samo ) mialam kiedys takiego nie dosc ze pol klatki zajete przez jego buty , zony buty, dzieci itp (po 2-=3 pary) to jeszcze wanialy niezbyt przyjemnie to tak jak na wsi chlop wracal z obory w uswinionych gnojem butach to stawial na progu domu i dalej szedl boso niektorym zostaly te zachowania do dzis - co prawda wracaja z biura , z nowego volvo lub modnej knajpy - ale buty wiejskim zwyczajem na progu w swoim domu - prosze bardzo - ale wystawianie tego na widok publiczny w bud. wielorodzinnym i zmuszanie innych do ogladania i "podziwiania" (nie mowiac o wachaniu :/) - to wlasnie dla mnie "wiocha" swinia bylam bo wzielam (przez worek na smieci ) taka najbardziej ohydna rozmemlana pare i ... wywalilam na smietnik nie zaluje bo nagle butki zniknely i korytarz juz nie jest upstrzony rzedami wytartych adidaskow, odbarwionych klapeczek, wymemlanych szpilek i poprutych kapciuszkow ps. dobrze ze gaci nie wywalali na klatke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KSERO 14.02.2008 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 "ciapy" to takie domowe pantofelki tylko trochę bardziej "rozczłapane" czasami wynika ro z faktu, że np je pies potargał, albo mają ze 100 lat nocą schodząc po schodach ciapy wydają odgłos ciapania ciap .....ciap ciap .....ciap ciapy często znikają pod łóżkiem, chyba, że za karę muszą stać na korytarzu lub właśnie blokowej klatce schodowej ciapy często są smutne, bo są używane przez różnych ludzi, gości i domowników, którzy mają w domu piekne dywany i nie pozwalają przed wejściem do mieszkania ściągać butów. ależ nie, ależ skąd, ależ przecież proszę wejść - często słyszą ciapy zanim jakiś ludzik założy je na nogi na schodowym korzytarzu ciapy odpoczywają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 14.02.2008 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 z kiczu przeszli do wiochy , hm, ciekawe kim byli potomkowie nas wszystkich, pewnie pochodzą z miast z I wieku ne . Każdy ma jakieś nawyki zwyczaje itd, wiadomo nie powinny one mieć negatywnego wpływu na innych - kwestia poziomu kultury. Kicz - hm za parę lat niektórzy będą się śmiali jaki to był kicz jak kultura miejska wciskała jakieś lampki w sufity, jakieś świetlówki, czy świecące przewody , a szczytem kiczu był gres polerowany na podłodze wystarczuy spojrzeć na propagowany sprzęt w latach 60, tak jakby mi znowu przypominał obecnie lansowane zimne, restauracyjne czy hotelowe pokoje czy kuchnie. Kiedyś poziomem dobrobytu była ilość dywanów na ścianach i uważano to za coś normalnego. Niestety czas biegnie nieubłaganie i pojęcie lub raczej odczucie kiczu zmienia się, zreszta panie najlepiej wiedzą jaki obciach nosić sukienkę czy spodnie o kroju z poprzedniego sezonu . Bawmy się tym co dla jednych jest kiczem i inni uważają tak samo, a ci co nie uważają niech nie przyjmują tego do siebie, często co dla drugich będzie kiczem ci pierwsi będą mieli w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabipbp 15.02.2008 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Słuchajcie, co z tymi ciapami na klatce u mojego sąsiada. raz kumpel mój poukładaj je w dół klatki schodowej jakby sobie szły. Ubaw mieliśmy jak diabli. Ale nie pomogło, dalej stawia, facet nie zaczaił że to komus może przeszkadza i raczej nie wypada we wspólnocie mieszkaniowej cos takiego. Wiecie co, ja to wogóle nie czaje czego stoją właśnie ciapy!Bo gdyby buty no to jakoś to logiczne. Wkońcu gdzie on chodzi w tych ciapach. po klatce?, do piwnicy?Ma inne ciapy do chodzenia po domu? To byłby normalnie pedant!Muszę przypilnować go gdzie on w tych ciapach idzie?! Napiszę jak się dowiem. Ciao! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabipbp 15.02.2008 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 z kiczu przeszli do wiochy , hm, ciekawe kim byli potomkowie nas wszystkich, pewnie pochodzą z miast z I wieku ne . Każdy ma jakieś nawyki zwyczaje itd, wiadomo nie powinny one mieć negatywnego wpływu na innych - kwestia poziomu kultury. Kicz - hm za parę lat niektórzy będą się śmiali jaki to był kicz jak kultura miejska wciskała jakieś lampki w sufity, jakieś świetlówki, czy świecące przewody , a szczytem kiczu był gres polerowany na podłodze wystarczuy spojrzeć na propagowany sprzęt w latach 60, tak jakby mi znowu przypominał obecnie lansowane zimne, restauracyjne czy hotelowe pokoje czy kuchnie. Kiedyś poziomem dobrobytu była ilość dywanów na ścianach i uważano to za coś normalnego. Niestety czas biegnie nieubłaganie i pojęcie lub raczej odczucie kiczu zmienia się, zreszta panie najlepiej wiedzą jaki obciach nosić sukienkę czy spodnie o kroju z poprzedniego sezonu . Masz rację, kiedyś z nas będą się śmiać, ale taka kolej rzeczy!smiejmy się, śmiech to zdrowie, ale bez przesady bo można umrzeć ze śmiechu a i śmiech może zabić Bawmy się tym co dla jednych jest kiczem i inni uważają tak samo, a ci co nie uważają niech nie przyjmują tego do siebie, często co dla drugich będzie kiczem ci pierwsi będą mieli w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabipbp 15.02.2008 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Brawo zielonooka, wiesz co chyba ja tak zrobię. Jest strasznym chytruskiem ten gościo, to zaraz może zacznie się bać o te ciapeczki, jak z jedne mu wywale. Zastanowię się aby czyje wywalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabipbp 15.02.2008 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 aaaaa.............zapomnialabym dzis moje mieszkanie wyglada strasznie chamsko.......nastapil nieoczekiwany atak wszelkiej masci aniolkow i serduszek mam gdzies kicz, wazne , ze czuje sie wsrod nich wyjatkowo szczesliwa Aniołki są ok. ja mam kilka aniołków ręcznej roboty zakupione w Kazimierzu. Ponoć przynoszą szczęście jak są wieszane w mieszkaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 15.02.2008 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Aniołki są ok. ja mam kilka aniołków ręcznej roboty zakupione w Kazimierzu. Ponoć przynoszą szczęście jak są wieszane w mieszkaniu. Nie zawsze przynoszą szczęście. Jeden facet, jak powiesił sobie w mieszkaniu aniołka, to dostał dożywocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 15.02.2008 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 niewiem czy to "kicz" ale dla mnie tzw. "wiocha" (moze to to samo ) mialam kiedys takiego nie dosc ze pol klatki zajete przez jego buty , zony buty, dzieci itp (po 2-=3 pary) to jeszcze wanialy niezbyt przyjemnie No bo właśnie o to chodziło, żeby nie waniały w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabipbp 15.02.2008 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Aniołki są ok. ja mam kilka aniołków ręcznej roboty zakupione w Kazimierzu. Ponoć przynoszą szczęście jak są wieszane w mieszkaniu. Nie zawsze przynoszą szczęście. Jeden facet, jak powiesił sobie w mieszkaniu aniołka, to dostał dożywocie. Nie gustuję w żywych.... (marny dowcip) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fude 15.02.2008 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 A ja uwielbiam czarny humor. Pepeg, chyba założę twój fan klub. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 15.02.2008 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Dla mnie kiczem jest nie zachowanie stylu, kompletne niedobranie kolorów, i tyle.Nie przeszkadza mi że ktoś ma wnętrza nowoczesne różowe, fioletowe, czarne, nie przeszkadza mi widok imitacji starego stylu jeśli wszystko do siebie pasuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 15.02.2008 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Nie gustuję w żywych.... Właśnie dlatego dostał dożywocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.