matka dyrektorka 26.02.2008 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 uważaj bo taki bocian może krasnoludzkie dzieci Ci do ogrodu znosić a może powiedz darczyńcom że trzymasz go w garażu żeby nie spłowiał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 26.02.2008 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Najbardziej kiczowate ze wszystkiego to są chyba... dzieci Lubią różowe, bociany w ogródku są prześliczne, krasnale i rózne żaby też, łóżeczka w kształcie zamków i pościel z księżniczką - to chyba marzenie każdej przedszkolaczki, chociaż moja chciala mieć takie jak Miś Uszatek. Do tego Barbie i kucyki Pony, tony świecidełek we włosach.... można by wymieniać godzinami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 26.02.2008 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Na szczęście większość dzieci z tego wyrasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 26.02.2008 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Co do bociana - to ja kiedyś wybrnęłam z żaby nadnaturalnej wielkości (prawie średniego psa), ceramicznej, wściekle zielonej z okropnymi wyłupiastymi oczami - powiedziałam, że ukradli - niczego nie ukradli, a ją tak, bo taka piękna była. I odmówiłam przyjęcia następnej, że na pewno znów ukradną. Trochę mi wstyd, ale nie było wyjścia. A kaczkę na oczku zapchałam w szuwary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 26.02.2008 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Na szczęście większość dzieci z tego wyrasta Znam paru dorosłych,którym to nie przeszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 27.02.2008 05:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Na szczęście większość dzieci z tego wyrasta Znam paru dorosłych,którym to nie przeszło Ja też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KSERO 27.02.2008 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Słucajcie, a ja niedawno dostałam.... bociana, takiego do ogrodu Co z nim zrobić? Wywalenie nie wchodzi w grę. Powiedzieć że odleciał? W sumie też nie bardzo, bo ma takie 3 szpile do przytwierdzania go do podłoża.... Ukryłabym go w krzakach, ale nie mam krzaków jeszcze Umieść go na chwile w ogródku, tak żeby widzieli ci co podarowali. Później schowaj pod ich nieobecność i powiedz, że taki był piękny, że ktoś sie połakomił i ukradł Nie zapomnij napomknąć, żeby nowego nie kupowano, bo szkoda, żeby znowu ktoś zabrał i że same kamienie musisz mieć w ogrodzie, to sie nikt nie połakomi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markdottir 27.02.2008 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 markdottir napisał "znajomi nam grozili, ze jak podpadniemy, to dostaniemy cos takiego w prezencie slubnym. Udało sie ;o)" Znaczy co? Macie w salonie, czy nie podpadliście udało się nie podpaść. czyli nie mamy. Na szczęście. A ja na pamiatkę 1-szej komunii dostałam od kogos plastikowy krzyżyk z flurescencyjnym Jezusem, który swiecił w nocy na zielono. Przez jakis czas nawet wisiał u mnie w pokoju, bo dla 8 latki był fascynujący... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izabela.16 27.02.2008 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Mnie też ten Chrystus powalił...Bo jeszcze niektórzy dawniej budowali sobie malutkie kapliczki przed domem ,czasem wmurowywało sie postac Matki Bożej w specjalna luke w elewacji a ostatnio na takim malym domku widzialam taki wielki krzyz wielkosci 3/4 wysokosci budynku i to z cała pewnoscia nie kaplica byla... Jak dla mnie takie uzewnetrznainie wiary to za duzo,a nie wystarczylby taki krzyzyk zwieszszony na scianie wewnatrz?? Wspolczuje pijaczkowi jakiemus wracajacemu na rauszu przy takim mrugajacym Chrystusie....Pewno nietknal by juz alkoholu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 27.02.2008 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Dzięki za rady w sprawie bociana Tak sobie myślę, że może postawię go gdzieś na placu zabaw dla dzieci Im się będzie podobało, a może przy okazji łeb mu utrącą? w ostateczniości sama mu utrącę, w nocy, jak nikt nie bedzie widział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 27.02.2008 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Nie wiem, czy widzieliście (ja dopiero ostatnio) np w Liroy M śliczne "żywe obrazy" np prawie prawdziwy wodospad, ale są i inne wszystko podświetlone, odlot - mówię Wam cudowne są! i zawsze kilka zafascynowanych osób przy nich stoi...) Np. moje dziecko. Stałoby, gdyby u nas było LM. Ale kiedyś widziałam taki obraz z dźwiękiem dodatkowo. Jakieś ptaszki i szum wody. Suuuper. Ja z kolei marzę o żabie w ogrodzie. Ale raczej kamiennej, niż zielonej żabce ceramicznej. Albo fontannie w kształcie żaby. Kamiennej. Poważnie mówię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 27.02.2008 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Bardziej stylowe są delfinki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 27.02.2008 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Eeee.. te z odkręcaną głową lepsze. nie dam głowy czy nie miała odkrecanej głowy JoShi - pewnie tak, bo to takie wlasnie fosforyzujace bylo (umknelo mi slowo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 27.02.2008 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Ja z kolei marzę o żabie w ogrodzie. Ale raczej kamiennej, niż zielonej żabce ceramicznej. Albo fontannie w kształcie żaby. Kamiennej. Poważnie mówię. e , to wcale nie musi byc kicz (ps. no chyba ze by zaba plastickowa byla ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 28.02.2008 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Bardziej stylowe są delfinki. Ale w naszym stawie leśnym nie mieszkają delfinki, tylko żaby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 28.02.2008 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Apropos prezentów od rodziny. Moja rodzina też oświadczyła, że prezent już upatrzony ma do nowego domu. Pytam więc co to? Nie chcieli pary puścić (mama). Więc naciskałam a ona: "no dobra, taki piękny zegar w skórze w formie obrazu" No i mnie rozwaliła ...... Kategorycznie zabroniłam - nie dość, że w ogóle za zegarami nie przepadam, to jeszcze ten w skórze....... Całe szczęście, że wprowadzać się będziemy w lecie - do tej pory rodzince wywietrzeją z głowy pomysły o zegarach, obrazach, które mi się nie podobają....itd. A może dla tych co to koniecznie muszą już coś kupić (bo przecież winko by wystarczyło ) listę jak na ślub zrobić....... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 28.02.2008 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Mnie już znajomi podpytują, co chcę na parapetówę Raz nie wytrzymałam po piwku i palnęłam, że ratę kredytu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżempel 29.02.2008 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Mnie już znajomi podpytują, co chcę na parapetówę Raz nie wytrzymałam po piwku i palnęłam, że ratę kredytu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 29.02.2008 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Może zasugerować jako prezent jakieś roślinki do ogrodu, ogród zniesie różne pomysły, nie ma tak naprawdę roślin "kiczowatych", wszystko da się pięknie zakomponować. Ja tak w każdym razie planuję ogłosić. Parapetówka będzie w maju - to dobry czas na roślinki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Mnie już znajomi podpytują, co chcę na parapetówę Raz nie wytrzymałam po piwku i palnęłam, że ratę kredytu Masz pojęcie, jak mi się głupio potem zrobiło Dobrze, że mnie już wszyscy znają i wiedzą, że po piwie mam durne odzywki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.