Rozbudowa PV, dolozenie mikroinwertera?

[raxon]

Sytuacja wyglada tak ze mam 4.3kWp na poludnie na dachu domu i pewnie wkrotce bedzie mi brakowac. Mam garaz obok domu 2 spadowy i mala polac (max 2kWp tam wejdzie w 5 panelach) plus wschodnia sporo wieksza. W garazu mam 3 fazy, myslalem zeby na polac zachodnia zalozyc 4 panele i mikroinwerter nawet 1f bo napiecia mam rowne wiec taka moc wiele nie zmieni a mam EV z ladowarka 1f wiec bym sobie podpial mikroinwerter do tego samego kontaktu z ktorego laduje auto. 

Czytam o tych mikroinwerterach i im wiecej czytam tym mniej wiem. Chcialbym model bez DTU bo dla jednego mikroinwertera szkoda pchac sie w koszty. Poleci ktos cos wartego zakupu? Najlepiej zeby mozna bylo samemu podlaczyc. Jesli zamontowalbym no 4 panele po ok 450Wp to te 1200kWh rocznie moze bym uzyskal na odchyleniu dachu 75 stopni od poludnia w kierunku zachodnim.

Czy ma ktos doswiadczenie z takimi zabawkami?

Druga opcja to drugi inwerter 3f ok 5.5kWp w panelach ale chcialbym wykorzystac ten dach zachodni na ktory wejdzie max 2kWp wiec nie wiem czy tak slaby string to nie za malo dla inwertera powiedzmy 4kW.

 

Wymyslilem sobie ze mikroinwerter to by byla dosyc tania, prosta i skuteczna rozbudowa PV o niewielka moc ale gdzie wady skoro jest to tak niepopularne?

Edytowane 5 Czerwca przez raxon

[chcialbympompe]

4 godziny temu, raxon napisał:

Wymyslilem sobie ze mikroinwerter to by byla dosyc tania, prosta i skuteczna rozbudowa PV o niewielka moc ale gdzie wady skoro jest to tak niepopularne?

Wadą jest koszt mikroinwertera w stosunku do jego mocy chociaż ostatnio ceny spadają.

Jeżeli będziesz miał drugi inwerter to dostawca energii może wymagać "integratora"

Edytowane 5 Czerwca przez chcialbympompe

[d7d]

Do mikroinwerterów nie będzie potrzebny "integrator" ?