Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Z góry przepraszm jak pytam nie tam gdzie trzeba:)

 

Jak sprawdzic architekta czy jest uczciwy czy ma uprawnienia itp.

Pytam ponieważ na portalu "kojarzacym" dostalismy fajna ( czyt. tanio)oferte adaptacji projektu gotowego ..

Gdy wpisuje w google nazwisko tego architekta - projektanta wyskakuja mi tylko jego ogłoszenia..

Napisałabym tu ale niewiem czy moge podawac publicznie:P

Pomózcie..

 

Poproś faceta o nr. uprawnień (skan uprawnień) oraz dokument potwierdzający przynależność do regionalnej Izby Architektów i opłacanie składek na bieżąco (równiez skan). Mając takie papiery uderzasz do jego izby i prosisz o potwierdzenie, że ten człowiek ma uprawnienia, członkostwo w izbie, itp.. - bez powyższego taki architekt nie ma prawa podpisac żadnego projektu jako projektant. Jest ryzyko, że facet zrobiłby poprawna adaptację, plan zagospodarowania ale z punktu widzenia urzędnika byloby to bezwartościowe.

Dodatkowo oczywiście przydałaby się weryfikacja na forum M, poproszenie o referencje, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 345
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tomi: ale to nie jest tak - gosc te wszystkie dokumenty musi dolaczyc do projektu i min jeden z nich to potwierdzenie oplacenia skladki na ktorym pisz, ze dana osoba od do nalezy do izby i ma oplacone skladki, wiec wystarczy umowic sie, ze pojdzie sie z ta osoba zlozyc dokumenty i w pokoju patrza czy cala dokumentacja jest ok.

http://slk.piib.org.pl/index.php?option=com_wrapper&Itemid=19

 

Ale co jest nie tak? To, że wszystkie dokumenty potwierdzające przynależność do samorządu zawodowego oraz posiadanie uprawnień muszą być załączone do PB wraz z oświadczeniami o kompletności, prawie do dysponowania terenem, itd. jest "oczywistą oczywistością". Człowiek pyta jak sprawdzić architekta, najprościej poprosić gościa o powyższe papierki i po sprawie. Jeśli tego nie da (abstrahując od powodu) to wg.mnie nie ma sensu z nim dalej gadać - ma coś do ukrycia. Normalny architekt nie robi z tym problemu. Sprawdzanie uprawnień i izby architekta dopiero w momencie skladania projektu(jeśli się okaże, że ich nie miał) w urzędzie to nieporozumienie, wtedy trzeba kombinowac i ewentualnie szukać kogoś do podpisania, a to zawsze kosztuje extra, pomijajac już kwestię prawne. Uważam, że zaproponowany sposób to najprostsza i najpewniejsza metoda weryfikacji projektanta, pomijając oczywiście kwestie jego portfolio, referencji, itd.

Edytowane przez TOMI1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mowie ze jest nie tak - tylko ze wlasnie wszystkie te dokumenty sa przy projekcie, wiec po co kogos sprawdzac wczesniej? Przeciez nikomu wczesniej nie placi sie pieniedzy i wystarczy sie dogadac (i u nas tak zawsze jest) ze wlasnie kasa dopiero po zlozeniu dokumentow.

 

I Ja bym sie tam obuzyla, gdyby ktos tak chcial mnie sprawdzac (tzn zalezaloby ile mialabym roboty ;)) ale jak wystarczajaco, to podziekowalabym takiemu klientowi ;) No chyba ze bylabym z nikad tzn zero firmy, zero biura no to wtedy podejrzane i cena mega atrakcyjna.... hm....

 

Ale ten architekt właśnie jest znikąd i autor wątku pyta jak sprawdzić takiego ludka w kontekście jego uprawnień i spraw formalnych związanych z mozliwością występowania przed "urzędem". Owszem płacisz dopiero po zrobieniu projektu, ale jak okaże się na koniec, że coś było niedogadane i gość nie ma uprawnień lub nie jest członkiem izby to masz problem, może nie stracisz kasy ale czas z pewnością, a to tez w sumie ważne. Ja tam bym się nie oburzał na taką prośbę o weryfikację moich uprawnień, klient ma prawo, jego kasa i czas maja byc zainwestowane - szanuję to i się nie bulwersuję. Co innego gdyby mnie poprosił o świadectwo chrztu lub np. zaświadczenie od proboszcza - wtedy takiego ludzika razem z jego proboszczem, bierzmowaniem, itp. bym pogonił i poszczuł psami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten architekt właśnie jest znikąd i autor wątku pyta jak sprawdzić takiego ludka w kontekście jego uprawnień i spraw formalnych związanych z mozliwością występowania przed "urzędem". Owszem płacisz dopiero po zrobieniu projektu, ale jak okaże się na koniec, że coś było niedogadane i gość nie ma uprawnień lub nie jest członkiem izby to masz problem, może nie stracisz kasy ale czas z pewnością, a to tez w sumie ważne. Ja tam bym się nie oburzał na taką prośbę o weryfikację moich uprawnień, klient ma prawo, jego kasa i czas maja byc zainwestowane - szanuję to i się nie bulwersuję. Co innego gdyby mnie poprosił o świadectwo chrztu lub np. zaświadczenie od proboszcza - wtedy takiego ludzika razem z jego proboszczem, bierzmowaniem, itp. bym pogonił i poszczuł psami :)

A nie uwaznie doczytalam w takim razie ;) To sorki. To rzeczywiscie najlepiej te dwie strony ktore byly podane - architekci i projektanci i bedzie wszystko jasne , a jak tam sie goscia nie znajdzie to wtedy spytac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak słusznie zauważył wmnich, nie tylko architekci posiadają w Polsce uprawnienia do projektowania architektonicznego - w ograniczonym zakresie mogą je także posiadać inżynierowie budownictwa czy technicy budowlani (w tym ostatnim przypadku tylko starszej daty). Nawet uprawnienia w ograniczonym zakresie pozwolą jednak na adaptację projektu domu.

 

lista czynnych członków Izby Architektów: https://extranet.iarp.pl/lista/

lista członków Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa: http://www.piib.org.pl/index.php/lista-czsonkopmenu-45

 

Z drugiej strony tytuł architekt w Polsce nie jest chroniony prawnie, a co za tym idzie potocznie nazywają się architektami różnej maści projektanci. Biuro projektowe może prowadzić w naszym kraju osoba, która nie skończyła nawet podstawówki - może mieć zatrudnionych architektów. W takim przypadku ofertę dostaniesz od osoby bez uprawnień a autorem projektu będzie inna osoba z uprawnieniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Witam!

 

Zamierzam postawić w swoim ogrodzie prosty garaż 36 m2. Znalazłem fajny projekty na pewnej stronie internetowej, kontaktowałem się też z biurem projektowym, do którego należy ta strona. Poinformowano mnie, że oprócz zakupu projektu będę musiał jeszcze postarać się o architekta adaptującego, który dostosuje projekt do działki oraz do moich indywidualnych wymagań.

 

Nigdy nie kupowałem projektu i nie wiem jak to wygląda (dom budował mi dewelopper) , ale czy nie lepiej skorzystać z usług lokalnego biura architektonicznego, które zajmie się wszystkim czy to jednak trzeba jakoś dzielić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robisz to tak, jak z domem mieszkalnym - projekt, adaptacja (lub projekt już zaadaptowany) , papiery do Starostwa.

 

Co będzie taniej - czy projekt gotowy i adaptacja czy projekt indywidualny z adaptacją - trudno powiedzieć, musisz popytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zrobić kiedy trzeba 34m zaprojektować zmieniając strukturę mieszkania?

 

Projekt, ale ile kosztuje projekt we Wrocławiu na mieszkanie 34metrowe? TRZEBA zaznaczyć rury z wodą, zaprojektować kuchnię, łazienkę, ściany działowe, sama surowizna, wykończenie i aranżacja we własnym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co chcesz zmienić? Układ ścian nośnych?

 

Zaznaczyć rury z wodą na planie może nawet dziecko, do czego potrzeby ci projektant?

 

Projekt kuchni i łazienki, zaprojektować ścianki dzialowe może ci zrobić projektant wnętrza albo dekorator, skoro sama tego nie chcesz robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir

 

takie wymaganie stawia administracja.

 

będzie ślepa kuchnia a właściwie aneks kuchenny, z łazienką więc musi zostać jedno pomieszczenie, nie mogę postawić ścianek działowych przed odbiorem, musi być podbite przez projektanta, instalacja elektryczna, kanalizacja, oraz poprowadzone rury z gazem, wiem że porażka ale co mam zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...

Witam wszystkich,

 

potrzebuję porady.

 

Dostałem w końcu pozwolenie na budowę. Ucieszony zamówiłem geodetę do wytyczenia budynku. No i wtedy się zaczęło...

Jak zobaczyłem gdzie mam punkt zero to się przeraziłem.

 

Ale od początku:

Działka na oko wydaje się równa, choć mały spad posiada. Wybraliśmy gotowy projekt. Cześć mieszkalna jest podniesiona względem garażu o 57 cm.

Architekt adaptujący polecił nam zrobienie odbicia lustrzanego. Wszystko było super.

I przyszedł geodeta i wykonawca i się pytają czemu dom ma odbicie lustrzane?

 

Działka ma przechylenie w dół z zachodu na wschód, więc naturalnie pasuje aby wyższa część domu była od zachodu a niższa od wschodu. Opad budynku naturalnie zgodnie z opadem terenu. My natomiast mamy teraz na odwrót i od wchodu robi nam się ściana wysokości 1,3m od ziemi do podłogi domu (punktu zero).

Architekt nie wykonała adaptacji fundamentów. Wychodzi, że musimy robić fundamenty na 1,2m, a w projekcie mamy 0,5m (przewidziane na idealnie równą działkę).

 

I teraz główne pytania:

1. Czy architekt adaptujący (abstrahując od złego ułożenia) powinien wykonać adaptację fundamentów? Czy mogę go rozliczać z tego, że zostawił takie jak były w gotowym projekcie i nie dostosował ich do spadku na działce?

2. Jaka jest procedura wykonania odbicia budynku i wtedy przesunięcia go jeszcze o 2m. Czy cała procedura o pozwolenie zaczyna się od nowa?

 

Załączam dwa rysunki przedstawiające sytuację:

 

budynek2.jpg

 

budynek1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

I teraz główne pytania:

1. Czy architekt adaptujący (abstrahując od złego ułożenia) powinien wykonać adaptację fundamentów? Czy mogę go rozliczać z tego, że zostawił takie jak były w gotowym projekcie i nie dostosował ich do spadku na działce?

 

Zawsze trzeba adaptować fundamenty - tyle, że nie robi tego architekt a konstruktor. Zwykle w "gotowcu" wyraźnie jest to zaznaczone.

BTW

ciekawe czy architekt w trakcie wykonywania adaptacji był na działce

 

2. Jaka jest procedura wykonania odbicia budynku i wtedy przesunięcia go jeszcze o 2m. Czy cała procedura o pozwolenie zaczyna się od nowa?

 

Powyższa zmiana jest istotną, a co za tym idzie wymaga zamiennego pozwolenia na budowę.

 

BTW

 

Głębokość posadowienia zależy m.in. od tego czy grunt jest spoisty czy niespoisty. Minimalna głębokość posadowienia przy gruntach niespoistych to 0,5 m, natomiast przy spoistych wynika z głębokości przemarzania w danej strefie. Jeżeli masz wątpliwości to spytaj o zdanie swojego kierownika budowy (bez urazy - wykonawca i geodeta nie są osobami które powinny decydować w tej sprawie) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam, mam pytanie jak w tytule.

Moj obecny architekt jest osoba mloda i wydawac by sie moglo, ze bedzie zainteresowany zrobieniem wlasnego projektu domu, ale wyglada to tak, ze to ja musze mu wszystko mowic jak ma byc, nie pomaga mi w projekcie tylko akceptuje wszystko co mu powiem.

Wiem to ja jestem inwestorem i to ja wiem jak chce aby moj dom wygladal, ale chcialabym, aby on tez od czasu do czasu cos zaproponowal, moze tak bedzie lepiej , latwiej, taniej a tu nic. Poza tym juz dwa miesiace czekam na projekt i do tej pory tylko zrobil wizje lokalna, i wizualizacje bryly domu pod moje dyktando. Nie mam z budowlanka nic wspolnego a pomysly czerpie z gazet, forum i obserwacji, nie wiem czy moje pomysly sa praktyczne, moze cos mozna by zrobic lepiej, a z jego strony mam tylko " dobrze tak zrobimy".

Chcialabym zmienic na architekta, ktory ma "jaja", ale nie wiem czy moge.

Jesli tak to jak powinnam to zalatwic, w kontrakcie jaki z nim mam nic nie ma o odstapieniu od umowy ze strony inwestora. Ile powinnam mu zaplacic za prace jaka juz wykonal?

Prosze o jakies rady, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za pracę, jaką wykonał trzeba zapłacić. Pytanie ile było w tym pracy jego samego.

Porozmawiaj z nim, że nie jesteś zadowolony z jego usług i chciałbyś zrezygnować. Zobacz na ile wyceni dochczasową pracę i negocjuj.

Narysowanie bryły z zwnątrz to najmniejsza częśc pracy. Najwięcej jest liczenia konstrukcji i instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do praw autorskich to nie ma możliwości ich zbycia, na szczęście z tego nic nie wynika poza tym, że należy mu się wynagrodzenie.

Ważniejszą sprawą jest prawo do integralności dzieła - bez zgody architekta nie możesz nic zmienić w jego projekcie a w szczególności nie możesz go dokończyć. Musisz uzyskać od niego pisemną zgodę na wprowadzanie wszelkich zmian (treść takiej zgodny można znaleźć na portalach sprzedających projekty gotowe, gdzie taka zgoda jest konieczna na potrzeby adaptacji projektu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...