westo 06.03.2005 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Ja zdecydowałem się ma małą Makitę. Niestety jakość mnie rozczarowała. Od początku miałem problemy ze smarowaniem łańcucha, po demontażu okazało się że piła była żle zmontowana. Gdybym teraz kupował, szukałbym używanej (cena) piły Stihl lub Husqvarna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 06.03.2005 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Cenna uwaga. Dzięki.Wracam w takim razie do tematu: ile kosztuje wynajęcie piły w gdzie w STOLYCY można tki punkt namierzyć?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.03.2005 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Ja zdecydowałem się ma małą Makitę. Niestety jakość mnie rozczarowała. Od początku miałem problemy ze smarowaniem łańcucha, po demontażu okazało się że piła była żle zmontowana. Gdybym teraz kupował, szukałbym używanej (cena) piły Stihl lub Husqvarna. Możesz powiedzieć na czym polegało owe złe zmontowanie? STIHL ma promocję: http://www.stihl.pl/frames.php?section=promotions&id=8 HUSQWARNA promocje: http://www.husqvarna.pl/node1627.asp PARTNER - nie znalazłem promocji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam___ 06.03.2005 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Basset, a ile kosztuje wypożyczenie piły??? W Leroy (od jutra kredyt 0% na dziesięć rat - Boże do czego to doszło) jest jakaś Makita moc 2,3, cena ok. 1200. To najlepsze i najsensowniejsze w tych granicach cenowych. Wejść w to czy jednak odkładac na Stihla lub Husquarnę? Ostatnio w mediach pojawily sie reklamy ze maja pilarki za 799 zlociszy. Zreszta na ich stronie tez o tym pisza Ale to by trzeba bylo sie przejsc do ich dealera Tzn mowie o Stihl - u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.03.2005 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Pamiętajcie, że istnieje przełożenie między ceną, a mocą, a obciązeniem pracą. Jeśli ktoś chce ciąć drewno do pieca lub kominka i będzie to grube i twarde liściaste to może po zakupie taniej (słabej) nawet firmowej nabrać złej opinii o firmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 06.03.2005 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Rafałek, a czy PARTNER jako firma to coś, co też byś polecił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam___ 06.03.2005 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Rafałek, a czy PARTNER jako firma to coś, co też byś polecił? Co prawda to do Rafalka ale moze pomoge Partner to chyba taka tani amarka Husquvarny. Mam Olej do paliwa Partner i pisze na nim ze wyprodukowany przez Husqvarne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
westo 06.03.2005 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 rafałek napisał: Możesz powiedzieć na czym polegało owe złe zmontowanie? Przewód doprowadzający olej (gumowa rurka o śr. ok3 mm) nie był wcisnięty na króciec doprawadzający olej do kanałków smorowniczych. W efekcie pilarka raz podawała olej do otworu a raz na rurę wydechową . Ponieważ była to moja pierwsza pilarka spalinowa, zanim doszedłem do tego że coś jest nie tak, zniszczyłem prowadnicę. Zdarzyło mi się też że podczas pompowania paliwa ręczną pompką, ta wpadła mi "do środka" i miałem trochę zabawy żeby to naprawić. Wiem że mój model to pilarka amatorska... ale za podobne pieniądze można podobno w tej chwili kupic inną markową pilarkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 06.03.2005 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Rafałek. Ja mam troszkę większy las, tak że mam trzy Husquarny w tym jedną rzadko używaną z prowadnicą około 50 cm do grubych pni i odziomków. Dlatego może inaczej podchodzę do problemu. Faktycznie mam blisko 20 łańcuszków, które ostrzę hurtem aż do wykończenia. Te mocno zużyte są używane w miejscach zagrożonych, blisko ziemi, lub na wykpończenie do korzeni. Abromba ma potrzebę krótkotrwałego użycia. Najlepiej niech się zaprzyjaźni w najbliższym serwisie i pożyczy na parę godzin remontowaną piłę lub odkupi w tym serwisie używaną. Serwis nie sprzeda mu przecież złomu! często ludziska kupują a potem się okazuje, że nie potrzebują. Pilarki w promocji np. Husquarny są za mocne 4.5-5.5KM - 353 to pilarka profesjonalna - dla pilarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raptus 06.03.2005 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Tylko husgwarna albo stihl ja mam obecnie husgwarne 365 to duze bydle 4.6 km. swietnie sie tnie bo jest silna ale niestety po dluzszej pracy bola raczki wczesniej mialem partnerke 450 2,6 km. troche slaba ale mozna bylo smigac i nic sie nie meczylem ale slabawa byla polecam w granicach 3-3,5 km to bedzie silnik o pojemnosci okolo 50 do 55. ja polecam husgwarne jakos mi sie lepiej pracuje ale to kwestia gustu obie firmy so na podobnym najwyzszym poziomie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.03.2005 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Rafałek. Ja mam troszkę większy las, tak że mam trzy Husquarny w tym jedną rzadko używaną z prowadnicą około 50 cm do grubych pni i odziomków. Dlatego może inaczej podchodzę do problemu. Faktycznie mam blisko 20 łańcuszków, które ostrzę hurtem aż do wykończenia. Te mocno zużyte są używane w miejscach zagrożonych, blisko ziemi, lub na wykpończenie do korzeni. Abromba ma potrzebę krótkotrwałego użycia. Najlepiej niech się zaprzyjaźni w najbliższym serwisie i pożyczy na parę godzin remontowaną piłę lub odkupi w tym serwisie używaną. Serwis nie sprzeda mu przecież złomu! często ludziska kupują a potem się okazuje, że nie potrzebują. Pilarki w promocji np. Husquarny są za mocne 4.5-5.5KM - 353 to pilarka profesjonalna - dla pilarzy. W promocji bardziej chodzi mi o cenę - za 300 zł więcej dostaje produkt markowy i innej klasy Zobacz jednak na STIHLA MS 170 to nie jest duża pilarka tylko 1,3 kW (1,8 KM) i niecałe 4 kg żywej wagi. Osobiście jeśli ma być rozwojowa to będzie jednak za mała Co do sprzedaży... hmmmmm w życiu nie kupię używanej... no powiedzmy kupię do 200-300 zł. A czemu.... jeśli używasz zawodowo to chyba sam wiesz. Po tych odkupowanych nie nalezy się niczego dobrego spodziewać. Mam na myśli pilarki które pracowały w lesie... Co do ostrzenia łańcuchów... podziwiam. Jesteś pierwszą osobą w moim zyciu która ostrzy łańcuchy w serwisie... a ja też z lasu żyję Pozdrawiam i życzę trafnego (choć niełatwego wyboru). Osobiście wybierałbym spośród 2 marek STIHL lub HUSQWARNA z ostatio większą skłonnością do tej pierwszej (obecnie mam ciągle HUSQWARNĘ, ale jest to nieśmiertelna 254 - gniotsa nie łamiotsa ) w tym roku wynieniłem sprzegło... nic nie jest wieczne, a czemy bym zmienił firmę... z opini pilarzy. Twierdzą, że ostatnie modele są już zbyt wyśrubowane z mocą (brak zapasu), ale to chyba raczej zwykłemu śmiertelnikowi ni będzie przeszkadzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.03.2005 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Tylko husgwarna albo stihl ja mam obecnie husgwarne 365 to duze bydle 4.6 km. swietnie sie tnie bo jest silna ale niestety po dluzszej pracy bola raczki wczesniej mialem partnerke 450 2,6 km. troche slaba ale mozna bylo smigac i nic sie nie meczylem ale slabawa No właśnie... wszytko zależy co kto będzie robił... O makitach słyszałem gdzieś na forum od kominkowców - bardzo ją sobie chwalili. Jednak w moim przypadku mogła by nie przetrzymać. A że rączki bolą... no ale za to praca zdrowa, na powietrzu (jak mi to kiedyś ktoś mówił.... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 06.03.2005 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 To wszystko zależy przede wszystkim jakiej wielkości jest las i kominek abromby Biorąc pod uwagę, że abromba nie ma doświadczenia w użytkowaniu pił to boguslaw podaje jej chyba najlepsze rozwiązanie bo bardzo źle jest coś kupić a potem dojść do wniosku, że wydało się dużo kasy a nie o takie coś chodziło Abromba ma potrzebę krótkotrwałego użycia. Najlepiej niech się zaprzyjaźni w najbliższym serwisie i pożyczy na parę godzin remontowaną piłę lub odkupi w tym serwisie używaną. Serwis nie sprzeda mu przecież złomu! często ludziska kupują a potem się okazuje, że nie potrzebują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.03.2005 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 thalex ma chyba rację, jak ktoś nigdy nie robił, to może się szybko zniechęcić i będzie wolał kogoś wynająć... Czyli co. najpierw wypożyczyć i popracować, potem decydować czy kupić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 06.03.2005 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Las ma ok. 30 arów - sosnowy. Częściowo ok. 30-40 letnie sosny, z których 5 usycha (robactwo się rzuciło), częściowo 15- 20 letni zapuszczony niegdyś młodnik. Poprzedni własciciel wyciął co ładniejsze sosny i nic w lesie nie robił. My podsadzamy na potęgę, ale te konieczne cięcia trzeba zrobić. Kominek - Jotul, więc nastawiamy się na solidne grzanie. Trzeba będzie więc pociąć i to, co kupimy dodatkowo.Problem jak pisałam w tym, że roboty w lesie są dosyć pilne, a nie za bardzo mamy gotówkę,żeby te 1000 zł z hakiem wydać. Ale zawsze stosuję zasadę, że jak mam kupić byle co, to lepiej poczekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 06.03.2005 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 No chyba większość się zgodzi, że do lasu 30 arów spokojnie wystarczy piła w granicach 1.5kW czyli 1.8 KM nie ma co przesadzać. a tak dla odprężenia; abromba Ty lepiej pomyśl bardziej o nasadzeniach a nie o ścinaniu pewnie tak jak nie masz praktyki pilarskich to i też nie do końca się orientujesz ile drewna na godzinę zużywa kominek; ten to ma spalanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 06.03.2005 21:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Ile drewna idzie - to już widzę. Idzie, idzie.A te zasychające drzewa to po prostu muszę wyciąć, bo mi się robactwo rozlezie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 06.03.2005 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 No i przecież nie ja będę ciąć tylko Abromb!!!!! Ja od know-how jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 06.03.2005 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 No i przecież nie ja będę ciąć tylko Abromb!!!!! Ja od know-how jestem tzn dopiero je zdobywasz ale szkoła godna, bądź pewna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leman13 06.03.2005 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 tylko STIHLA a będzieszzadowoloni i nie będziesz mioał problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.