Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Staw - wątek zbiorczy o kopaniu własnego stawu na działce


Recommended Posts

Strefa bagienna ograniczy występowanie zakwitów, bo rosnące w niej rośliny będą zużywały biogeny. Może lepiej byłoby te 100 m2 zafoliować, wypełnić żwirem (bez torfu), zainstalować dreny zbierające i studzienkę z pompą, żeby wymusić obieg wody. Z zewnątrz nie będzie widać, że jest to część stawu - po prostu będzie to małe trzcinowisko. W sprawie obsady drapieżników trudno się wypowiedzieć, bo trzeba byłoby znać dokładną biomasę ryb. Szczupak potrzebuje około 3.5 - 5 kg ryb na kg przyrostu.

Wapno nie usuwa zakwitu, tylko tworzy kompleks buforujący - odczyn będzie bardziej stabilny.

Jesiotry wymagają specjalnego granulatu, więc będą go jadły wszystkie ryby. Ja , jak już zrobię swój staw (nadal mam tylko dziurę w ziemi o rozmiarach basenu olimpijskiego), zamierzam hodować sterlety w monokulturze, po to by samce wcześniej zjeść, a z samic , gdy już będą miały, pobrać kawior.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

Niestety facet od wybrania drobnego piasku ze stawu się nie odezwał mimo moich wielu telefonów. Czyli jak na razie zostaje jak było ,na dnie mam drobny piasek, w który jak staje zapadam się. Wymyśliłem sobie ,że może ten drobny piasek próbować po trochu usuwać pompą szlamówka,ma to sen?.Na razie zostaje jak jest.,.Teraz walczę z glonami wapnowałem staw.Zobaczymy jaki będzie tego efekt.

Chcę do stawu dokupić trochę ryb..Przypomnę ma on ok 400 m2 i głębokość do 2m..Teraz mam trochę linów ,płotek,karasia ,który mnoży się na potęgę.,jedndną tołpygę,i może jednego, dwa 30 cm jesiotry . Muszę dokupić szczupaka by robił porządek z karasiami ,pytanie czy jeden wystarczy?.chce dokupić jeszcze ze dwie -trzy tołpygi ,kilka 1 kg jesiotrów /podobają mi się jak majestatycznie pływają/ i 2-3 amury by trochę ograniczyć rośliny.Myślę też o kilku karpiach ,ale nie wiem czy z karpiami jeszcze nie zaczekać ,jak skończę urządzać staw i okolice.

Okazuje się ,że jak pisałem mogę zrobić strefę bagienną tak ok 100 m2 ,tylko mam "bardzo miłego sąsiada "i boję się ,co o takiej strefie powie inspektor budowlany ,bo będę miał go na 100 %. Jak to zrobić, by nie taktować to jako część stawu.Myślę nad takim rozwiązaniem. Wykopać dziurę połączoną ze stawem .,zrobić groble z kamieni i dziurę tą zasypać grubym żwirem z torfem ,tak aby nad tym utrzymywała się warstwa kilku cm wody. Wiatry ,które nad stawem wieją z zachodu na wschód ,zapewniały by stały dopływ wody, ze stawu do bagna.W taką mieszankę żwiru i torfu posadzić trzcinę ,czy może jakieś inne bardziej żarłoczne rośliny ,jakie? Będzie to dobre rozwiązanie i skuteczne do walki z glonami?

Miłego wieczoru j.Korona

 

Ze stawami większego doświadczenia nie mam ale trochę przy akwarystyce mam kilka baniek jedna w wielkości małego oczka długość akwarium 3,20 cm . Ogólnie problem z glonami to naturalny proces spowodowany szczątkami biologicznymi głównie azotem, czym więcej pokarmu trafia do stawu tym więcej azotu,czym więcej ryb tym więcej azotu i więcej glonów, Są tylko dwa rozwiązania tego problemu albo wymiana wody w stawie poprzez jakiś naturalny ciek wodny w celu wypłukania wody z nadmiarem azotu albo naturalny proces jego pochłaniania przez rośliny, ryby roślinożerne typu amur raczej tą roślinność zniszczą Jeżeli nie jesteś w stanie zbudować naturalnej równowagi to pozostaje jakiś biologiczny system pochłaniania azotu jakiś rodzaj roślin posadzonych w przepuszczalnym złożu by czerpały azot z wody, rośliny najlepiej takie z dużym zapotrzebowaniem na azot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strefa bagienna ograniczy występowanie zakwitów, bo rosnące w niej rośliny będą zużywały biogeny. Może lepiej byłoby te 100 m2 zafoliować, wypełnić żwirem (bez torfu), zainstalować dreny zbierające i studzienkę z pompą, żeby wymusić obieg wody. Z zewnątrz nie będzie widać, że jest to część stawu - po prostu będzie to małe trzcinowisko. W sprawie obsady drapieżników trudno się wypowiedzieć, bo trzeba byłoby znać dokładną biomasę ryb. Szczupak potrzebuje około 3.5 - 5 kg ryb na kg przyrostu.

Wapno nie usuwa zakwitu, tylko tworzy kompleks buforujący - odczyn będzie bardziej stabilny.

Jesiotry wymagają specjalnego granulatu, więc będą go jadły wszystkie ryby. Ja , jak już zrobię swój staw (nadal mam tylko dziurę w ziemi o rozmiarach basenu olimpijskiego), zamierzam hodować sterlety w monokulturze, po to by samce wcześniej zjeść, a z samic , gdy już będą miały, pobrać kawior.

 

Z tym trzcinowiskiem ,tak wymyśliłem ponieważ nie chcę korzystać z pompy .Mam już sporo lat i niedługo zostanie mi tylko emerytura ,a nie chciałbym jej całej wydawać na utrzymanie domu i otoczenia.Z pompą miałem inny pomysł,kilkadziesiąt metrów od stawu mam studnie ,w której poziom wody jest wyższy niż w stawie. Ukształtuję tak teren aby ta woda, ze studni strumykiem spływała do stawu. Strumyk z kaskadami obsadzony dużą ilością roślin.Do tego strumyka planowałem dopuszczać pompą wodę ,ze stawu,ale ze względu na koszty prądu chyba z tego zrezygnuje. Żeby tej wody trochę leciało, trzeba by dać pompę o wydajności kilkunastu -kilkudziesięciu m3 na godzinę, a to musi być pompa o mocy kW. Twój pomysł by zastosować folie i dreny chyba jest dobry i tak zrobię.W miejscu gdzie planuje bagienko jest woda gruntowa, na tym samym poziomie co w stawie. Wykopię dół tak, z metr poniżej poziomu wody ,położę folie i zasypię to grubym żwirem Na granicy stawu i bagienka grobla z kamieni i geowłókniny ,by piach z bagienka nie spływał do stawu. Zobaczę jak to będzie działało bez pompy ,tylko z pomocą wiatru,kiepski efekt,podłącze pompę. Jeszcze jedna sprawa jakie rośliny oprócz trzciny można posadzić w bagienku.Pytam ,bo kilka metrów od stawu mam już oczyszczalnie z poletkiem 40 m2 trzcin ,trochę trzcin rośnie nad stawem i jeszcze jedno poetko 100 m2 trzciny, to już trochę za dużo.

Ja głównie boję się mieć za dużo karasi ,w tamtym roku kupiłem takich 5 cm z 15 szt, a teraz pływają całe ławice małych. Wpuszczę na początek jednego szczupaka ,tak ok 1-1,5 kg i zobaczę jak będzie sobie radził z karasiami, będzie ich przybywało to wpuszczę następnego.

Co do wapna wiem ,że nie usuwa zakwitów, ale pomaga utrzymać pH wody ok 7. W tamtym roku, nie wapnowałem i pH skoczyło mi prawie do 9 i straciłem trochę ryb .Teraz chcę jeszcze raz wapnować ,za jakieś dwa tygodnie by mieć kompleks buforujący. Mam lekko przepływową wodę i chyba ta świeża nosi z sobą trochę nawozów ,choć do najbliższego pola jest kilka km.

W tamtym roku kupiłem na próbę 8 jesiotrów takich po 30-40 cm i kupiłem dla nich worek dobrej paszy ,granulat.Ale miałem trochę problemu z pH ,3 padły ,pozostałe przeniosłem do małego oczka ,czapla miała ucztę i zostały mi chyba 2.Podobają mi się jak pływają i dlatego dokupię, już po wszystkich zabiegach jeszcze 5-8 ,ale takich 1-1,5 kg . Znalazłem hodowlę kilka km od domu.Mam karmę dokupię tylko karmnik automatyczny.

Miłego wieczoru J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze stawami większego doświadczenia nie mam ale trochę przy akwarystyce mam kilka baniek jedna w wielkości małego oczka długość akwarium 3,20 cm . Ogólnie problem z glonami to naturalny proces spowodowany szczątkami biologicznymi głównie azotem, czym więcej pokarmu trafia do stawu tym więcej azotu,czym więcej ryb tym więcej azotu i więcej glonów, Są tylko dwa rozwiązania tego problemu albo wymiana wody w stawie poprzez jakiś naturalny ciek wodny w celu wypłukania wody z nadmiarem azotu albo naturalny proces jego pochłaniania przez rośliny, ryby roślinożerne typu amur raczej tą roślinność zniszczą Jeżeli nie jesteś w stanie zbudować naturalnej równowagi to pozostaje jakiś biologiczny system pochłaniania azotu jakiś rodzaj roślin posadzonych w przepuszczalnym złożu by czerpały azot z wody, rośliny najlepiej takie z dużym zapotrzebowaniem na azot.

 

Witam

Ja nie mam dużej obsady ryb,i ich nie karmiłem więc ,ten nadmiar "nawozów " nie z tego powodu.W tamtym roku miałem świeżą wodę/staw kopałem w 1014 r w październiku / i było mało roślin. Teraz roślin jest już aż za dużo /sadziłem ile można i ładnie się rozrosły/ dlatego chcę 1-2 amury by rośliny utrzymać w ryzach.

Teraz woda już mi kwitnie i do tego wyłowiłem trochę glonów nitkowych, mam jednak nadzieje ,że jak ruszy wegetacja roślin w stawie to problem glonów zniknie.

Mam lekko przepływowy staw i boje się czy świeża woda nie przynosi trochę nawozów ,choć pola uprawne są 3 km dalej . Jeżeli woda dopływa czysta równowaga powinna już być w tym roku,Pożyjemy zobaczymy.Mam nadzieje .że jeszcze w ciągu 2-3 miesięcy uda mi się zrobić bagienko .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez pompy bagienko nie będzie funkcjonowało, niestety. Nie będzie wymiany wody. Jesiotry nie udają się w polikulturze. Do karmienia nie jest potrzebny karmik, bo one biorą paszę z dna - stosuje się granulat tonący. Bez dobrej paszy nie rosną. Jesiotry kupujesz nad Pliszką ?

 

Witam

Mam dobrej firmy granulat tonący dla jesiotrów,kupiłem go 25 kg ,Myślałem o takim małym karmniku 4 kg z SDK. Jak taki się nie nadaje to będzie ciężko sprawdzać czy karma wyjedzona.Czy oprócz sypania granulatu dla jesiotrów, podawać inną paszę dla pozostałych ryb. Ja ciągle mam ich małą obsadę i w zasadzie wystarczy im to co pływa w wodzie.Ale jak podam granulat to wszystkie będą korzystały z niego i dlatego dla odciągnięcia ich od granulatu nie jest dobrze podać jakieś ziarna w innym miejscu?

Mi nie zależy na jakiś ekstra przyrostach ryb.Ten staw,jest wykopany bo lubię wodę ,lubię w niej pływać i niekiedy coś połowić. Lubię patrzeć na życie w stawie.Z domu będę wychodził na taras dochodzący do stawu ,rano pijąc kawę można w spokoju patrzeć na wodę. Staw wykopany jest w miejscu gdzie mam wysoki stan wód gruntowych.Kilka metrów od stawu mam oczyszczalnie korzeniową i tam na 3 metrach nie ma wody .

Miłego dnia J.Korona

Ryby rzeczywiście kupię w Koziczynie ,tam płynie chyba pliszka.Jest to dobra hodowla? znasz ją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

dzisiaj dzwoniłem do SDK Ostróda z pytaniem czy taki karmnik automatyczny będzie nadawał się do karmienia jesiotrów opadającym granulatem ,powiedzieli mi że tak.Ale dzwoniłem z Niemiec ,to nie chciałem przeciągać rozmowy i ustaliłem z nimi że wyślę im mejla z zapytaniem.co teraz zrobiłem.

Zastanawiam się ,jak cena takiego karmnika nie będzie zabójcza ,czy nie kupić drugiego ,by w innym miejscu dokarmić inne ryby np ziarnem aby odciągnąć je od drogiego granulatu.Zda to egzamin ?

Jeszcze raz zapytam czy do obsadzenia bagienka jest jeszcze jakaś inna dobra roślina oprócz trzciny?IMG_20150711_183625458.jpg

Na zdjęciu widać już kępę trzciny ,to oczyszczalnia Tam nie było wody na 3 m głębokości..Bagienko będzie gdzie teraz jest ta góra ziemi.po lewej stronie. Zdjęcie robione latem ,do jesieni urosło dużo roślin po brzegach i w toni.Wszystkie stare budynki będą rozebrane ,wywalczyłem pozwolenie.

Miłego wieczoru J.KoronaIMG_20141010_103917339 (2).jpgIMG_20150712_081642514 (2).jpg Ostatnie zdjęcie to widok z okna nowego domu.

Edytowane przez jerzyka51
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam

Szkoda .że ten wątek wygasł ,przecież wielu wykopało już swoje stawy ,jeszcze chyba niejeden będzie kopał i można tu było dzielić się swoimi spostrzeżeniami z budowy i ich użytkowania.

Dzisiaj będę miał koparkę,ma mi wybrać drobny piach ,który przy kopaniu został w grubej warstwie i znacznie spłycił mi staw.Przez noc wypompowuje wodę ,ale udało mi się obniżyć poziom o niecały metr.Zobaczymy jak pójdzie praca.Teraz muszę przed kopaniem powybierać rośliny /lilie .grążele /których trochę kupiłem w tamtym roku i posadziłem.

Mam w dalszym ciągu problem z glonami.Mimo wapnowania pH zbliża się do 10 a woda jest zielona. Po wykopaniu piachu chcę jeszcze raz mocno zwapnować staw.Nie wiem czy to dobry pomysł ,ale muszę próbować walczyć z glonami .W tamtym roku miałem z tym duży problem ,wiele ryb mi padło.

Miłego dnia J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wapno nie niszczy glonów. Wapno stabilizuje odczyn.

Glony masz od nadmiaru związków azotowych we wodzie.

pH 10 - przecież w naturze nie ma takich wód z funkcjonującym życiem roślinno-zwierzęcym. W takiej wodzie to jedynie jakieś super odporne glony i cyjanobakterie przeżyją.

 

Paradoksalnie, im kwaśniejsza woda tym glonów w niej mniej. Ale z drugiej strony w bardzo kwaśnej wodzie nie ma też roślin a i ryby nie zawsze tolerują.

Kwaśne wody są uznawane za najczystsze - vide oczka wodne na torfowiskach wysokich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

pH zbliża mi się do 10 ,tak jest chyba że pH-metr, źle wskazuje w zakresie większym od 7. Rośliny rosną dobrze,karasie mnożą się na potęgę ,inne ryby nie wykazują żadnych oznak złego samopoczucia.Tylko ta zielona woda.Wiem ,że jest za dużo nawozów ,tylko zastanawiam się skąd. Dzisiaj czyścili mi dno ,odpompowałem trochę wody ,jutro zmierzę pH.

Wiem ,że wapno nie niszczy glonów tylko stabilizuje pH,dlatego jeszcze raz zwapnuje staw.

Chcę obok stawu zrobić bagienko tak ok 120-150 m2 /tyle mam miejsca/,koparkowy ma mi wycenić tą pracę i wywiezienie góry ziemi ,resztki z kopania stawu i dzisiejszego czyszczenia.Może dzięki niemu poprawią się warunki w stawie.

Jest jeszcze mało roślin rosnących w toni ,mało grążeli i lilii ,ale to młody staw , i musi minąć trochę czasu by rośliny się rozrosły.

Miłego wieczoru J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam

W poniedziałek byłem w Polsce i poświęciłem trochę czasu by zbadać wodę w stawie, sprawdzić pH-metr,który mam i metodę pomiaru twardości wody.Z wodą w słoiku pojechałem do sanepidu.Chodziło mi głównie o trzy badania pH, twardość ogólna i przemijająca.Podstawowe badania wody. Zaczęły się schody .Po pierwsze woda nie może być w słoiku ,specjalne pojemniki.Dwa ,w powiecie nie ma już laboratorium i wodę wożą do Gorzowa.Ale okazało się ,że kupili pHmetr , do pomiaru pH jak będą w terenie .Pomierzyli moją wodę i okazało się ,że to czysta mocna zasada pH =14.Muszę jednak poczekać jak będę znów w domu, w dzień roboczy, by oddać wodę do analizy w Gorzowie.

Chciałbym zrobić z tą wodą porządek ,ale bez rzetelnej analizy nie da się tego zrobić.Cena takiej podstawowej pH ,twardości ,azot i fosfór to ponad 150 zł . Zastanawiam się czy nie kupić lepiej jakiegoś lepszego ,niż mam pH -metru i zestawu do pomiaru twardości ,bo to szybko się zwróci.

W sobotę zwapnowałem swój staw ,25 kg wapna budowlanego. Zastanawiam się, co dzieje się w stawie ,leje wapno rozpuszczone do stawu ,tam chwile po wlaniu robi się mleko, by zaraz zniknąć. Mam też małe oczko ,za oczyszczalnią ścieków /woda jest dużo lepsza niż w stawie/ i tam również daję wapno.Tam robi się mleko ,które znika po 2-3 dniach..

A żeby było jeszcze całkiem fajnie ,to para czapli upodobała sobie moje wody. kupiłem dwie figurki czapli, bo podobno pomaga ,niestety nie u mnie. Kupiłem też 100 mb siatki ,takiej do ogórków ,szerokość 1,7 m i teraz mam siatkę w koło ,nad wodą,głupio to wygląda ale na razie musi być.

Miłego wieczoru J.Korona

Edytowane przez jerzyka51
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam

Poznałem hodowcę pstrąga i jesiotra ,niedaleki w Koziczynie.Przebadaliśmy moją wodę i wychodzi ,że jest w normie.Zaszalałem i zacząłem zakupy.Kupiłem jednego szczupaka i jednego sandacza, by robiły porządek z karasiami.Tych małych jest już bardzo dużo i trzeba ich ilość ograniczyć.Sandacz tak na próbę ,nie wiem czy w moim stawie będzie mu dobrze.Kupiłem kilkadziesiąt płotek takich 10-15 cm i 6 szt jesiotrów takich 60-80 cm.Więcej nie zabrałem dzisiaj ,spieszyłem się by mi nie padł sandacz. Jestem jeszcze umówiony na następne zakupy. Dokupię jeszcze jesiotra,kilka -kilkanaście sztuk.Chcę jeszcze 2 tołpygi i czekam ,na orfę 10-12 cm ,tak ze 30 szt.Mam już w stawie trochę lina , trochę większych płotek ,karasie i jedną tołpygę tak ok 6 kg.To będzie na razie wszystko.Jesienią lub wiosną dokupię kilka karpi. Ten człowiek z Koziczyna tłumaczył mi ,że dobrze jest dla stawu jak dno jego jest kopane.Teraz nasadziłem trochę moczarki i rogatka ,chce aby się rozrosły ,a karp mógłby do tego nie dopuścić.

Teraz zastanawiam się jak te ryby karmić. Mam cały worek karmy dla jesiotrów i trochę ziarna.Jak to podawać w jakich ilościach .Woda jest lekko zielona i nie widać dna więc trudno zobaczyć czy pokarm jest wyjedzony.

Kopanie bagienka przełożyłem na jesień ,wiosnę.Mam ważniejsze wydatki związane z budowa.

Miłego wieczoru J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Co do wapna wiem ,że nie usuwa zakwitów, ale pomaga utrzymać pH wody ok 7. W tamtym roku, nie wapnowałem i pH skoczyło mi prawie do 9 i straciłem trochę ryb

 

 

Taaaaaaa... A ja zawsze myślałem że dodanie wapna zwiększa PH a nie zmniejsza. Wapnuje się kwaśną wodę (PH poniżej 7) by podnieść PH.

 

Mimo wapnowania pH zbliża się do 10 a woda jest zielona.

 

To dobre... przy wysokim PH sypiesz wapno i dziwisz się że jeszcze rośnie :)

 

 

Mam już w stawie trochę lina

 

No to już masz odpowiedź dlaczego woda jest zielona. Poczytaj trochę fachowych książek, doucz się, wtedy nie będziesz popełniał takich kardynalnych błędów.

 

 

Szczupak potrzebuje około 3.5 - 5 kg ryb na kg przyrostu.

 

W pierwszym roku. W drugim już 7-8 a w trzecim w okolicach 10 kg.

Edytowane przez Marian_D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 3 weeks później...

Przy wysokim odczynie , jeśli w wodzie jest dość rozkładającej się materii organicznej, czyli również CO2, po wsypaniu wapna tlenkowego paradoksalnie spada odczyn wody. Tworzy się buforujący odczyn kompleks węglan / kwaśny węglan wapnia. Tak to działa. Przede wszystkim jerzyka51 nie miał chyba dobrego pH-metru.

Napisałem, że szczupak potrzebuje około 3.5 - 5 kg ryb na kg przyrostu. PRZYROSTU ! W drugim i trzecim roku też ! czytaj ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
Przy wysokim odczynie , jeśli w wodzie jest dość rozkładającej się materii organicznej, czyli również CO2, po wsypaniu wapna tlenkowego paradoksalnie spada odczyn wody. Tworzy się buforujący odczyn kompleks węglan / kwaśny węglan wapnia. Tak to działa. Przede wszystkim jerzyka51 nie miał chyba dobrego pH-metru.

Napisałem, że szczupak potrzebuje około 3.5 - 5 kg ryb na kg przyrostu. PRZYROSTU ! W drugim i trzecim roku też ! czytaj ze zrozumieniem.

 

Witam.Witam

Jestem też chemikiem.pH -met mam bardzo dobry,Sprawdzałem też pH w laboratorium ,wskazania takie same.

Najważniejsze ,w tym roku nie widziałem śniętych ryb.

Czerwonych karasi ciągle mnóstwo ,mimo że czapla to stały gość.Mam jednego szczupaka i sandacza /chyba jeszcze są /Sandacza kupiłem tak dla sprawdzenia czy w moim stawie da sobie radę. Planuje na wiosnę dokupić tak ze 30 szt jeszcze małych sandaczy. Musze jakość ograniczyć ilość karasi.Latem chce wpuścić ze 20-25 karpi .jesienią chce pierwszy pierwszy raz zarzucić wędkę.

Chciałbym wpuścić też więcej szczupaków ,ale się boję ,jak się zacną mnożyć to je będę miał same w stawie.Jesienią spróbuje zapolować na tego co teraz jest ,by zastąpić go młodszym.Ale to chyba będzie ciężka sprawa ,bo karasi jest multum Macie jakiś magiczny sposób by na niego skutecznie zapolować?Z chęcią zastąpiłbym moją dużą tołpygę dwoma mniejszymi ,ale jak to złapać?

Stawem i ogrodem zajmę się poważnie ,jak skończę budowę, bo to teraz ma pierwszeństwo. Wtedy dużo czasu im poświęcę i na pewno dokładnie zapoznam się z odpowiednią literaturą.

Miłego wieczoru J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Trochę mnie tu nie było , ale nie próżnowałem :)... Stawek nabrał wody i póki co ma się dobrze :) a oto link do tematu http://www.narybki.net/forum/viewthread.php?thread_id=15135 Pozdrawiam :)

 

Witaj można Ci pozazdrościć ,choć ja cieszę się i z mojego maleństwa. Też zawsze chciałem mieć kawałek swojej wody. Niestety nie mam Twojego doświadczenia w wędkowaniu.

Miłego wieczoru J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Witajcie,

 

 

Mam zamiar wykonać staw o powierzchni ok 2hektarów, 2.5 metra głębokości w kształcie ziarnka fasoli. Chodzi mi o same kwestie techniczne, dostałem kilka ofert z firm w cenie ok 250.000 zł które kopią koparkami. Dostałem też ofertę wykonania stawu od firmy, która chce ten staw wykonać przy pomocy buldożerów/spychaczy z łychą z przodu o szerokości ponad 4m w cenie ok 100.000 zł. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...