Boowa 23.03.2005 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 My mamy "dziurę w murze", gdzie schowany jest kranik i to wszystko zamknięte, więc z muru nic nie wystaje, wygląda estetycznie, a zimą wodę oczywiście spuszczamy i zakręcamy samo wgłębienie w murze? czy z jakąś ramką i drzwiczkami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 24.03.2005 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 My mamy "dziurę w murze", gdzie schowany jest kranik i to wszystko zamknięte, więc z muru nic nie wystaje, wygląda estetycznie, a zimą wodę oczywiście spuszczamy i zakręcamy samo wgłębienie w murze? czy z jakąś ramką i drzwiczkami? oczywiście ładnie z ramka i otweranymi drzwiczkami, środek to też nie łysy mur tylko obrobione metalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nguyen 24.03.2005 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 niestety,mam tylko 1 kran na zewnątrz i do niego domontowano wodomierz (jako podlicznik do wody używanej do podlewania kwiatów) i po zimie woda mi przecieka przez wodomierz mimo,że zamknąłem dopływ wody od wewnątrz a kran zew był odkręcony. Muszę coś z tym zrobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.03.2005 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 niestety,mam tylko 1 kran na zewnątrz i do niego domontowano wodomierz (jako podlicznik do wody używanej do podlewania kwiatów) i po zimie woda mi przecieka przez wodomierz mimo,że zamknąłem dopływ wody od wewnątrz a kran zew był odkręcony. Muszę coś z tym zrobić... W wodomierzu pozostaje często niewielka ilość wody. Przy nawet najmniejszym przymrozku ta woda zamarza i wypycha pierścień uszczelniający przy wodomierzu. Pierścień jest zrobiony z tworzywa. Jeśli chcesz się pobawić i nikt nie przestrzega restrykcyjnie plomb na wodomierzu to możesz go rozkręcić i samodzielnie uszczelnić. Niestety nie zawsze będzie to możliwe. Jeśli więc przeciek jest niewielki to może lepij go tak zaostawić? a wodomierz najlepiej montować w pomieszczeniu gdzie temperatura zimą pozostaje dodatnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosa 26.03.2005 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2005 Majka mogę powiedzieć,że pchelek z grubsza ma rację! Ale ostrzegam to wciąga. Lepiej zrobić to b.dobrze od samego początku. Prowizorki zostają najdłużej i wcale nie kosztują mniej. Nie ma nic gorszego, żeby przy automatycznym podlewaniu latać po działce z wężem!!! Teraz konkrety: moja działka 1400m2, 3-sekcje w tym jedna z kropelkowym podlewaniem rabat i róż. Wszystko sterowane automatycznie z czujnikiem wilgotności. Całość (projekt, materiał Gardena, wykonanie - fakturowane i z gwarancją) 5.500zł. Były też oferty i za 8.500zł za to samo ( firma JULIMEX przedstawiciel główny Gardeny w Łodzi 42/ 686-09-57). Ja wybrałem wykonawcę: Andrzej Walas 0-605/895-588. Cały montaż trwał 2 dni! Jest b.wiele szczegółów, które okazały się b.ważne w eksploatacji. Jeżeli interesuje Cię ten temat proszę pytać. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 07.05.2007 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2007 Chcę podciągnąć kran do podlewania na taras w budynku wielorodzinnym. Jak rozwiązuje się problem zamarzania zimnej wody w takim kranie wyprowadzonym na taras? Mam złe doświadczenia z garażem. W garażu (który jest na parterze mojego budynku) poprzedniej zimy (w tym roku 2006/7 zimy nie było) w czasie największych mrozów rozsadziło mi wąż oraz najdroższy pistolet gardena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.05.2007 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2007 Chcę podciągnąć kran do podlewania na taras w budynku wielorodzinnym. Jak rozwiązuje się problem zamarzania zimnej wody w takim kranie wyprowadzonym na taras? Mam złe doświadczenia z garażem. W garażu (który jest na parterze mojego budynku) poprzedniej zimy (w tym roku 2006/7 zimy nie było) w czasie największych mrozów rozsadziło mi wąż oraz najdroższy pistolet gardena. Ja mam sprawe rozwiązana w następujący sposób. Z ciepłem pomieszczenia wyprowadzona jest rurka z zimną wodą w tym pomieszczeniu mam na tej rurce po kolei: 1. zawór odcinający A 2. trójnik 3. na jednej końcówce trójnika zawór odcinający B 4. z drugiej końcówki odchodzi dalej rurka i idzie przez zimny garaż na zewnątrz, gdzie jest kranik C. Kiedy kończy się sezon korzystania z kraników i zbliżają sie mrozy robię taką akcję. Zamykam zawór A odcinając dopływ wody. Otwieram kranik na zewnątrz ©. otwieram zawór B pozwalając całej wodzie spłynąć. Dla pewności, przed otwarciem zaworu B podstawiam naczynie w razie gdyby woda poleciała ty a nie na dwór. Tak zapowietrzoną pustą i pootwierana rurkę zostawiam na zimę. Na wiosnę zamykam zawór B. Otwieram zawór A i zamykam C po odpowietrzeniu instalacji. Proste i skuteczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.