mada27 11.02.2011 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Super pomysł tylko my chyba jednak będziemy parterowy budować dom, i tak się własnie zastanawiam oglądając projekty kuchni że kurcze nie wiem gdzie ten majdan cały umieścić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 11.02.2011 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 mamy dwa psiaki - beagle'a i "małe" doże niemieckie, obaj mają tylko 7 miesięcy...posłanie mają aktualnie w rogu w sypialni, a miski są wciśnięte w kuchni tak, żeby nie popełnić samobójstwa, jak skończymy remont przejdą w inne miejsce, do tego celu już zaplanowane a posłanie prawdopodobnie będą mieć na poddaszu, tylko że już nie w pokoju a w "saloniku" jak nazwałam roboczo część otwartej przestrzeni, jaka będzie w przyszłości na górze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 11.02.2011 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Moi chlopcy /2 dobermany / maja lozka w holu wejsciowym i w salonie i w sypialni . Najbardziej lubia hol wejsciowy , bo mamy szklane drzwi wejsciowe i lezac sobie obserwuja co sie dzieje i czy aby nikt nam nie zagraza:yes: Hol duzy ok 18 m2 wiec sie mieszcza i lozka i komoda . Miski na stojakach stoja w laczniku hol - kuchnia , czesc sciany jest z plytkami , bo jedza jak prosiaki i musielismy dolozyc plytki .Sa to plytki takie jak na podlodze w holu , mniej wiecej pasuja . Takie maluchy jak jamniki to chyba wszedzie mozesz upchac , poza tym pewnie spia i tak w lozku W nowym domu beda mieli dodatkowo bude na tarasie przed drzwiami , taki mniejszy domek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mada27 11.02.2011 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Skąd wiedziałaś, że śpią w łózkach hehehe;D Ale to w nocy. W dzień spią w tych budach swoich, które musze gdzieś ustawić lub zrobić im jakieś zabudowane posłania i nie mam pomysłu właśnie. Co do kafli na ścianie za misskami to ekstra pomysł. Moja jedna jamniczka jest pedantką druga natomiast to mały brudasek, roznosi wszystko chlapie, brudzi brodą i tak pomyslałam ze może zrobić takie podwyższenie na ok3cm z kafelek i tam miski ustawiać? jak myślicie? Dziewczyny wrzućcie zdjęcia psich aranżacji;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 11.02.2011 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Ponoć właściciele psów dzielą się na takich co śpią ze swoimi psami i takich którzy o tym nie mówią. U mnie michy w kuchni pod stołem, ale w naszym mieszkaniu ciężko wymyślić coś innego. Pod michami póki co mamy położoną taką przezroczystą podkładkę (na allegro zakupiona, niby pod krzesło do biurka, ale pod miski tez się sprawdza). Noclegownia niestety łóżko, albo jego bliskie okolice, jak zamontujemy drzwi wewnętrzne to pewnie będzie sofa lub fotel (ze wskazaniem na fotel bo lubi). Taką kanapową mamy bestię. A swoje właściwe miejsce ma w rogu większego pokoju przy oknie balkonowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.02.2011 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Mam dwa psy typu kokardka... i już nie śpią ze mną w łóżku, bo teraz mam za wysokie Mają spanie w moim pokoju ale zmieniają według uznania na fotel w salonie lub kanapę. Na szczęście meble mocno leciwe i do wywalenia woda stoi pod tymczasowym stolikiem w kuchni, i tam też stawiam miski z karmą a po posiłku chowam miski dla jamnika nie stawiałabym na podwyższeniu ze względu na kręgosłup jamniora , może za to wybrać jakieś fajansowe, choć nie umyta miska z resztkami jedzenia, nigdy ozdobą nie będzie. Przecież po sobie talerze zmywamy i chowamy http://zakupy.ibex.pl/data/Image/aktualne/121/miska_dla_psa.jpg http://pomyslynazakupy.pl/shopping/zwierzaki/page/9/ http://j.luxlux.pl/l275/eda33cd3000ed8af44e005fe/071126.jpg http://www.luxlux.pl/artykul/479/miska_dla_psa_od_burberry Nie wiem w czym gustujesz, ale google jest bardzo pomocny Jeśli o posłanie chodzi to tak samo w zależności od gustu http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTqfS3fEHYDyfoLsWRjWIvUOwluzJIptF-YpdyBAbkCyxi5BQ03e2VpUsxPcw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.02.2011 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 albo http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQEehvBeVWalMxlx7oL3TUIKqhkUKKwtMY870As4fXU7OVVLl9ZOGZYi7de Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edak 11.02.2011 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 mój pod schodami ma taki kącik i tam śpi w nocy, a w dzień ma kocyk na piętrze. Miski stoją w kotłowni, która jest za ścianą kącika do spania http://lh3.googleusercontent.com/_09o32WPI7m0/TUXN0yd-q6I/AAAAAAAABYI/4aqh1ik1KyQ/s800/eda%20134.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mada27 14.02.2011 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 Ale król! ;Dco do posłania to chyba po prostu kupię ładne i postawię w jakimś punkcie widokowym dobrym;)Ale jakoś tak nie podooba mi się ładna nowa kuchnia, a pod lodówką rząd misek;)muszę coś wymyślić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasiołek 14.02.2011 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 Mój kot - jak to kot, przywłaszczył sobie najwygodniejszy fotel w domu i nawet najładniejsze kocie posłanie nie jest w stanie go stamtąd wygnać. A miskę ma w przedpokoju, kolorem dopasowana do wystroju tego pomieszczenia, więc chociaz tyle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.02.2011 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 Ja mam problem, gdzie postawić klatkę na szynszyle? Ma wymiary 1,0x0,5x0,8 m (dłxszerxwys). Nie ustawię jej pod schodami, bo wówczas 1. brak jest dostępu światła dziennego, 2. widywałabym je sporadycznie. A maluchy trochę brudzą (wysypują wiórki z klatki na zewnątrz podczas gonitw), więc nie da się ustawić klatki w wyeksponowanym miejscu Na lato zamierzam im zbudować w ogrodzie wybieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mada27 14.02.2011 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 Pokaż te szynszyle ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.02.2011 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 Popsuł mi się aparat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blondynka_z_taczka 14.02.2011 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 mój pies nie lubi siedzieć w domu.... woli siedzieć na dworzu - jak weźmie się chociaż na chwilę do pomieszczenia - pokoi to robi się od razu taka smutna, osowiała... wyjdzie tylko na dwór i biega w te i we wte.. podejrzewam że ma ADHD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 14.02.2011 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 mój psiak niestety w ubiegłym tygodniu poszedł do psiego raju, ale podpowiem jedną małą rzecz - w dobie polerów, paneli, ażurowych schodów i awersji do dywanów, upewnijcie się, że psia micha będzie stała w takim miejscu, że wasze pupile nie wywiną orła w drodze do niej, a w przypadku domów wielopoziomowych - jakieś legowisko znajdzie się na każdym z pięter. moja mordeczka niestety na starość cierpiała na artretyzm - łapki się jej rozjeżdżały, jakby po lodowisku chodziła. najpierw zakazano jej chodzenia po schodach, a w końcu sama zaczęła odmawiać chodzenia po jakiejkolwiek powierzchni, ktora nie była przykryta dywanem. na szczęście tych dywanów u rodziców było kilka, więc w ostatnich tygodniach stary dywan nawet w kuchni wylądował. w ostatnich dniach chęć przeniesienia w inne miejsce sygnalizowała szczeknięciem - hau=postaw mnie na siusiu, hau=miska, hau=połóż mnie w budzie, hau=daj ciasteczko. oczywiście starość to taki stosunkowo krótki okres u schyłku psiego życia, ale jeśli macie temperamentnego zwierzaka, który pewne rzeczy robi zupełnie bez opamiętania (np. leci na łeb na szyję po schodach, gdy przypadkowo depniesz jak jakiegoś walającego się pluszaka albo gdy kipi tobie zupa), to wierzcie mi, że nie ma gorszego dźwięku jak skowyt pupila, która traci przyczepność na schodach i zalicza dupką poszczególne stopnie aż się zatrzyma na ściance na półpiętrze czy potem - widok rozjeżdżającego się zwierzaczka, który wpada nosem do michy, żeby się utrzymać na naszych pięknych podłogach na wysoki poler. starzy psiarze o tym zazwyczaj pamiętają, ale uczulam w szczególności tych, co się z mieszkań do domów przenoszą i pierwszym zakupem "na nowe mieszkanie" jest wymarzony czworonóg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 14.02.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 Ja mam problem, gdzie postawić klatkę na szynszyle? Ma wymiary 1,0x0,5x0,8 m (dłxszerxwys). Nie ustawię jej pod schodami, bo wówczas 1. brak jest dostępu światła dziennego, 2. widywałabym je sporadycznie. A maluchy trochę brudzą (wysypują wiórki z klatki na zewnątrz podczas gonitw), więc nie da się ustawić klatki w wyeksponowanym miejscu Na lato zamierzam im zbudować w ogrodzie wybieg. Oooooooo, my też kiedyś mieliśmy szynszylę - miał na imię Szczur. Elfir nie wiem, czy też masz z tym kłopot, ale jak nasz buszował po domu to wszędzie zostawiał kupki. Później próbował wykończyć psa, ale pies się nie dał. Nasz Szczurek: http://img190.imageshack.us/img190/289/p5124822.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 14.02.2011 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 moja mordeczka niestety na starość cierpiała na artretyzm - łapki się jej rozjeżdżały, jakby po lodowisku chodziła. najpierw zakazano jej chodzenia po schodach, a w końcu sama zaczęła odmawiać chodzenia po jakiejkolwiek powierzchni, ktora nie była przykryta dywanem. na szczęście tych dywanów u rodziców było kilka, więc w ostatnich tygodniach stary dywan nawet w kuchni wylądował. w ostatnich dniach chęć przeniesienia w inne miejsce sygnalizowała szczeknięciem - hau=postaw mnie na siusiu, hau=miska, hau=połóż mnie w budzie, hau=daj ciasteczko. oczywiście starość to taki stosunkowo krótki okres u schyłku psiego życia, ale jeśli macie temperamentnego zwierzaka, który pewne rzeczy robi zupełnie bez opamiętania (np. leci na łeb na szyję po schodach, gdy przypadkowo depniesz jak jakiegoś walającego się pluszaka albo gdy kipi tobie zupa), to wierzcie mi, że nie ma gorszego dźwięku jak skowyt pupila, która traci przyczepność na schodach i zalicza dupką poszczególne stopnie aż się zatrzyma na ściance na półpiętrze czy potem - widok rozjeżdżającego się zwierzaczka, który wpada nosem do michy, żeby się utrzymać na naszych pięknych podłogach na wysoki poler. starzy psiarze o tym zazwyczaj pamiętają, ale uczulam w szczególności tych, co się z mieszkań do domów przenoszą i pierwszym zakupem "na nowe mieszkanie" jest wymarzony czworonóg. Duś kłopot z panelami / gresem niestety dotyczy także młodych psów. Mój ma 3 lata (i ADHD), ale z bieganiem po panelach niezbyt sobie radzi. Jaki przeciwniczka dywanów będę musiała zainwestować w dywan do większego pokoju, bo młody startując do drzwi (zawsze musi sprawdzić czy aby na pewno goście nie przyszli do niego) po prostu połamie sobie łapy. Co do pierwszego zakupu w postaci psa duś masz bezwzględną rację - jest to najgorsza rzecz jaką można zrobić sobie i psu. No może gorsze jest tylko kupienie psa komuś pod choinkę. Moi znajomi nabyli labradora (no bo ogród mają, to pies będzie miał gdzie biegać), tylko zapomnieli że małego psa trzeba wychować, nauczyć czystości i przygotować się na to, że kilka par butów i innych rzecz i tak zostanie pogryzionych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.02.2011 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 Elfir nie wiem, czy też masz z tym kłopot, ale jak nasz buszował po domu to wszędzie zostawiał kupki. Puszczam tylko po łazience bo łatwiej sprzątnąć. No i kupiłam największą klatkę jaka była na rynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 15.02.2011 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 Gres na podłogi parteru wybieraliśmy pod kątem psów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mada27 15.02.2011 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 I jaki wybraliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.