Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iglaki - watek zbiorczy - odmiany, kompozycje, dobór roślin


Recommended Posts

  • 7 months później...
  • Odpowiedzi 88
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pochwalcie sie kochani swoimi kompozycjami z iglakó. Mam taki piekny widok z okna na narożnik ogrodu, w którym pięknie (chyba) wyglądałaby kompozycja z róóżnokolorowych i różnokszałtnych iglaków. I nie mam pojęcia jak się do jej stoworzenia zabrać, a talentów ogrodniczo - kompozycyjno - projektowych nie mam za grosz :D .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie wiesz jak posadzić kilka krzewów, a jesteś zdecydowany to zrobić tu i teraz, to najlepsza jest staro chińska metoda. Bierzesz do dłoni tyle kamyków ile krzewów zamierzasz posadzić i rzucasz je w to miejsce gdzie zamierzasz je posadzić i sadzisz je tam gdzie upadną kamyki.

Zróżnicuj je jeszcze wielkością, te większe posadź dalej, a mniejsze z przodu i będzie fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Wiecie co, w tem Internecie to niby wszystko można znaleźć, ale jednak...

 

Mam na wiosnę taki plan - chciałabym posadzić trochę roślinek iglastych. Ponieważ generalnie mój ogród ma być kolorowy i liściasty, w większości są tam (i nadal będą) dominować gatunki kwitnące, owocujące i o kolorowych liściach, zatem te iglaki chciałabym o jak najprostszej formie, tak aby nie wprowadzać zbyt dużego dysonansu - czyli pewnie raczej kolumnowe. Szukam, notuję, ale mam wiele pytań, na które laikowi trudno znaleźć odpowiedź.

 

1. Cisy. Uwielbiam i na pewno będę chciała mieć jedną dużą sztukę, taką co urosnie wzdłuż i wszerz (rośnie taki pod moją przychodnią zakładową, całkiem możliwe że jest ode mnie starszy ;-) ) , ale jeśli chodzi o formy kolumnowe, to jak dotąd spotkałam się tylko albo z takimi do półtora metra, albo z takimi, co na starość się rozłażą na boki (pisząc "spotkałam się' mam na myśli, że znalazłam w necie) . No i jeszcze do tego te paskudy wolno rosną... a może sie mylę, może są ładne kolumnowe cisy, które szybko rosną i jednocześnie raczej na wysokość niż na szerokość? Mam dwie sztuki odmiany "David" ale one, z tego co przeczytałam, niziutkie raczej, dzisiaj oglądałam "Fastigiata", też małe...

 

2. Jałowce. Jałowców wybór niesamowity, tylko problem z tym, że mogą być deformowane przez śnieg. Zainteresowały mnie odmiany: Obelisk, Hibernica, Spartan, Sentinel i Arnold. Jak one wytrzymują śnieżne i wietrzne zimy ( na brak jednego i drugiego na moim wzgórzu narzekać nie mogę ;-) )

 

3. Cyprysiki. Bawić się w ogóle w toto? Polska południowo - wschodnia.

 

Jakby tak ktoś rzucił okiem i posłużył radą, byłabym bardzo wdzięczna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyj jeszcze jałowce chińskie Stricta i variegata, oba sa niebieskozielone z tymże variegata niektóre gałązki ma kremowobiałe ,z czystym sumieniem Ci je polecam już dwie zimy rosną u mnie i nawet ich nie związywałam sznurkiem. Co do innych odmian się nie wypowiadam a cyprysy to u mnie raczej by wymarzły
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisy: 'Fastigiata', 'Fastigiata Aurea', 'Fastigiata Robusta', 'Standishii', 'Hatfieldii', 'Hicksii', 'Wojtek'

I wcale nie rosną tak wolno. W dobrych warunkach i 30 cm rocznie. Owszem, są odmiany wolno rosnące.

Jałowce- nie polecam żadnej z odmian J. communis- odmiany kolumnowe tego gatunku są rozwalane przez śnieg i wiązanie czasem niewiele pomaga.

Chiński- 'Obeliks', 'Spartan', wirginijski 'Glauca', 'Burkii', o skalnym napisano.

W cyprysika się nie bawić. Przynajmniej, dopóki rośliny się nie rozrosną i nie stworzą lokalnego mikroklimatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisy: 'Fastigiata', 'Fastigiata Aurea', 'Fastigiata Robusta', 'Standishii', 'Hatfieldii', 'Hicksii', 'Wojtek'

I wcale nie rosną tak wolno. W dobrych warunkach i 30 cm rocznie.

.

 

O jak miło :-) Szczerze mówiąc, liczyłam, że mi ktoś coś takiego powie, bo cisy są przepiękne... Kupiłam sobie trzy sztuki "Hicksii" a w wąskim przejściu posadzę dwóch Wojtków, to już raczej na wiosnę ;-)

 

A jakie są te "dobre warunki? ;-)

 

Dzięki za pomoc :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze miałabym jedno pytanie - w większości baz danych podawane są wysokości rośliny w wieku 10 lat.

Jak ja mam metrowe sadzonki takiego dajmy na to Hicksii, to ile on ma, i kiedy mu ten drugi metr dorośnie, żeby go zaczęło być widać ;-) - tak pi razy oko?

Tylko proszę nie smiejcie się :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisy są wspaniałe. Dodatkowo dość łatwo się je rozmnaża. Mam kilkanaście sadzonek 2,3 i 4letnich i ledwie je widać z doniczek :lol:

dlatego jesli chce się mieć szybko efekt warto kupić rośliny jak największe i nie żałować pieniędzy.

Mam i 'Wojtka' i 'Hicksii'. Pierwszy bardzo szczupły i wolniej rośnie. Po 12 latach dorównał mi wzrostem czyli ma 180cm. kupowałem go jako młodzieńca wys. 40-50 cm.

z tą szybkością to wiele jak zauważyłem zależy od gleby. 'Hicksii' u mnie rośnie nie więcej niż 10-15 cm ale ziemię mam piaszczystą, przepuszczalną.

Dobre są gleby zwarte piaszczysto gliniaste. Mojemu nie pomogło nawet kilka wiader torfu wymieszanego z kompostem. 2-3 lat ukorzeniał się i dopiero potem ruszył.

Wiązać radzę wszystkie iglaki kolumnowe. robię to przed opadami śniego każdej zimy i nie miałem nigdy strat.

Jak pisze Elfir nawożenie wskazane. Kilka łyżek azofoski od marca do czerwca dla kilkuletniej rośliny nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Witam

ponieważ jestem laikiem, a sprawa jest " dużej wagi" , bardzo prosze o pomoc.

Sytuacja wygląda tak:

- wejście do domu - wschód- owalna dziura w kostce (ok. 2,5*1,5 m) - całkiem puściutka = brak pomysłu (i wiedzy) co dalej???

a ) coś całorocznie zielonego i dekoracyjnego - może iglak, ?? - niewysoki (ok.3m), który lubi trochę gliniaste podłoże,od czasu do czasu dość wilgotne- spadek w kierunku owej dziury, korzeń palowy, aby po paru latach kostki nie wysadziło :)

podobają mi się sosenki np.Thunberga Thunderheat ( a tak przy okazji gdzie w ok łodzi lub w internecie można kupić tę sosenką, ale już większą, bo jak już znajdę to same maluchy :), może być coś z lekka "bonzajowego" , ale z tego co czytam sosny lubia sucho...

 

b) a może jakaś ciekawa kompozycja roślin iglastych i liściastych ??? co by w tych warunkach dobrze się czulo i fajnie wyglądało

 

c )????????????

inne propozycje - za wszystkie będę wdzięczna :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jodła koreańska

Jodła szlachetna "Glauca" - jest duza ale wolno rosnie.

Cyprysik nutkajski "Pendula"

Sosna Thunberga "Thunderhead"

 

ale rzeczywiście trzeba byłoby czyms dosadzić, np. irgą Dammera "Major". Czy to miejsce jest doświetlone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

dziekuję za propozycje. Musze przyznać, że wszystkie te drzewka są naprawdę ok :D co prawda najbardziej skłaniam się ku Sośnie Thunberga "Thunderhead" , ale kto wie..

Jeśli chodzi o oświetlenie tego miejsca, wyglada to tak : rano- dość dużo światła, w południe również - tak do godz. 12-13. Potem już zdecydowanie mniej lub wcale- od zachodu rabata zacieniona jest przez dom.

Rabata znajduje się przed wejściem do domu- od wschodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfirku mam do Ciebie jeszcze jedno pytanko,no może nie jedno :wink:

Z południowej strony domu mam lekko podniesioną rabatę, przypominającą nieco półokrąg- słońca pod dostatkiem , ale też trochę sucho. Poza tym mam sunię, która dość często tam "trzyma wartę " przy okazji brudząc jasną elewację.

Jak ciekawie zaaranżować tę część ogrodu- bardzo dodrze widoczną z ulicy,tak aby jednocześnie nieco odstraszyć psinę? CO można posadzić pod samym domem- tam jest naprawdę sucho( pod balkonem,okapem dachu)? Jakie niezbyt wysokie i w części zimozielone rośliny wziąć pod uwagę ( najlepiej w tonacji fiolet- róż -biel , choć niekoniecznie). Dodam , że dł. tej rabaty to ok8-9m a jej max. szer. ok 2m.

Zastanawiam się nad : różami okrywowymi, irgą, berberysem , lawendą, szałwią, do tego jakieś karłowe sosenki, coś szczepionego - iglak,róża???pozostaje kwestia właściwych odmian, lub całkowita zmiana koncepcji. Przyznam ,że mam już mętlik w glowie :roll:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw trzeba osłonić rabatę przed psem. Np. za pomocą berberysu. Wysokość odmiany trzeba dobrać do wielkości psa.

Wtedy dopiero, za tym berberysem można posadzić wrażliwe na psi mocz gatunki iglaste i tu najlepsze będą karłowe formy: odmiany kosodrzewin, czarna sosna szczepiona na pniu (Brepo), sosna wejmutka "Radiata" itd. a w górę można iśc jałowcem pospolitym - np. odmiana "Gold Cone", "Sentinel" lub skalnego "Blue Arrow". Poza tym nasadzenie można urozmaicać lawendą (nie na kwaśnej glebie), szczodrzeńcami i janowcami (tylko w lekko kwaśnej glebie). Jak jest miejsce, można na tle jasnej ściany wyeksponować perukowca podolskiego "Royal Purple". Poza tym ładne są karagany szczepione na pniu, np "Walker". Także z traw na suche gleby coś się znajdzie: Owsica wieczniezielona (Helictotrichon), kostrzewy, ostnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...