maro269 18.05.2005 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 Witam,W mojej okolicy woda z ujec jest bardzo twarda, zloza w dolomitach i wapieniach. Czy moglibyscie przedstawic swoje doswiadcznia jesli znajda sie uzytkownicy tychze urzadzen. Interesuje mnie koszt urzadzenia jako taki oraz koszt eksploatacji, problemy, polecani producenci itp. Zakladajac ze jest to domek jednorodzinny czyli (max 1,5m3/h). Pozdrawiam Maro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 18.05.2005 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 Ja posiadam własną stację uzdatniania. Proponuję abyś rozpoczął od badań wody bo samo zmiękczanie może być za mało. Poszukaj też na forum w moich wypowiedziach na temat zmiekczania już dosyć dużo napisałem.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 18.05.2005 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 Sprzedawałem swego czasu filtry do wody (nie,nie te za 3tys.). Kpl kosztował z wkładami ok. 200zł. Wkład 1 był sznurkowy lub polipropylenowy ,2 - węglowy ,a 3- żywiczny - wg info producenta zmiękcza on nieznacznie wode i ją odwapnia .Natomiast rozmawiajac z ludźmi zbranży stwierdzili oni ,że to ściema. Tak ,że nie wiem komu wierzyć. Z kolei u znajomego robiliśmy instalacje i zamontował sobie taka stacje (ale to jest bar) i wiem ,że kosztowało sporo (niestety sie nie zapytałem). Jak go spotkm to sie zapytam i przkaże wrażenia oraz cene. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro269 18.05.2005 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 Inwestor, oczywicie szukalem watkow na forum, i wiem ze jestes uzytkownikiem stacji z glowica fleck. Niestety watek ten nie wyczerpal mojej ciekawosci. Rozumiem ze trzeba ocenic jakosc wody (jej parametry) Natomiast interesuje mnie jak juz wspomnialem koszt eksploatacyjny, jak rowniez na co mam zwrocic uwage w momencie podjecia decyzji. Z doswiadczenia wiem ze kazdy sprzedawca (niemalze) zainteresowany jest ''wypchaniem"jak najdrozszego zestawu. Informacje producentow/sprzedawcow zamieszczone w internecie sa mniej lub bardziej pelne, niestety brak mi informacji praktycznych. Dotyczy to prawie wiekszosci urzadzen jakie nam sa potrzebne w domu, brakuje natomist nalezytej informacji czy stosownie danego urzadzenia jest ekonomicznie uzasadnione czy tez nie. Stad tez bede wdzieczny za wasze info, czekam na wasze doswiadczenia. Maro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 18.05.2005 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 MaroZmiękczanie wody to koszt samej soli do regeneracji. Od twardości wody uzależnione jest zużycie soli. Czyli mniej zmiękczasz mniej soli wychodzi. U mnie twardość wynosi ok. 35 st D zmiękczam do poziomu ok. 6...7 st. D czyli od bardzo twardej do miękkiej. Jednocześnie pilnuję sodu aby nie było zbyt dużo (norma 200 mg/l). Wychodzi ok. 1 kg soli na m3 wody. worek 25 kg soli kosztował ostatnio 34 zł czyli koszty zmiękczania to ok. 1.4 zł za m3. Jeśli będziesz zmiękczał słabiej to wtedy regeneracja złoża będzie żadziej i ilość soli mniejsza. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 18.05.2005 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 Witam,Obawiam sie ze koszt soli to nie wszystko.Nie mozna przecenic ilosci wody potrzebnej do plukania.Jesli ktos ma kanalizacje, to pol biedy.Przy szambie to moze kosztowac dosc sporo.Nie sadze aby popluczyny (slone) mozna bylo skierowac np. na trawke poza domem.Ile Iwestorze zuzywasz wody na jedno plukanie? Co ile czasu pluczesz filtr?Jesli w miesiacu wyjdzie tego 5m3 (a z tego co sie orientowalem, to przy niektorych filtrach na plukanie zuzywa sie drugie tyle, co do normalnego zuzycia w domu), to woda robi sie koszmarnie droga.Taka sytuacja jest przynajmniej przy odzelaziaczach - nie mam pewnosci co do ilosci wody potrzebnej do plukania zmiekczacza.PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 18.05.2005 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 Pominąłem koszty wody do płukania złoża bo sa pomijalne tak samo jak prąd do zasilania głowicy (pobór chyba kilka W) Cykl płukania to ok. 120 L płukanie odbywa się co 12 dni czyli miesięcznie ok. 300 L mam kanalizację koszt zrzutu 1m3 to 2,6 zł więc to płukanie kosztuje mnie niecałe 80gr. miesięcznie podobnie prad do głowicy. Więc pozwoliłem sbie to pominąć. Oczywiście można przyjąć że żywicę jonowymienną trzeba wymieniać co iles tam lat dokładnie nie wiem co ile i że sama stacja też pewnie za ileś tam lat tez się sypnie. Osobiście nie kupowałem stacji po to aby oszczędzać koszty na wodzie nawet jak wyjdzie to nieco taniej to sa niewielkie oszczędności. Mam własne ujęcie do podlewania ogrodu woda okazała się być całkiem niezła więc ją filtruję mechanicznie odżelaziam (bez odżelaziacza tylko na samym filtrze mechanicznym) potem zmiekczam a na koniec sterylizuję UV. Jakość wody po uzdatnieniu jest taka że mogę smiało pić z kranu, nie ma zapachu chloru i jest smaczna herbata i kawa.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro269 19.05.2005 04:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 Witam,dzieki za wypowiedzi, tu mi sie rozjasnilo bardziej. Faktycznie koszt exploatacyjny jest ze tak to ujme strawialny. W zasadzie idea budowy mojego domu byla i jest taka aby nieponosic niebotycznych kosztow eksploatacyjnych otaczajac sie drogimi urzadzeniami ktore nigdy sie nie zworca. Roznie to bywa z pieniazkami dzisiaj sa a jutro (czyt. za kilka lat) moze ich byc mniej i co wtedy pozostaje przygladac sie na dane urzdzenie. Dzieki za wypowiedzi.PozdrawiamMaro Ps: Investr podejrzewam ze dzieki tak dobrej wodzie napewno spedzasz mniej czasu i pieniedzy na usuwaniu kamnienia jak i na naprawy ustrek zwiazanych ze zla jakoscia wody. Niewspominajac o tym ze woda jest zdowsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 19.05.2005 05:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 Witam, Obawiam sie ze koszt soli to nie wszystko. Nie mozna przecenic ilosci wody potrzebnej do plukania. Jesli ktos ma kanalizacje, to pol biedy. Przy szambie to moze kosztowac dosc sporo. Nie sadze aby popluczyny (slone) mozna bylo skierowac np. na trawke poza domem. Ile Iwestorze zuzywasz wody na jedno plukanie? Co ile czasu pluczesz filtr? Jesli w miesiacu wyjdzie tego 5m3 (a z tego co sie orientowalem, to przy niektorych filtrach na plukanie zuzywa sie drugie tyle, co do normalnego zuzycia w domu), to woda robi sie koszmarnie droga. Taka sytuacja jest przynajmniej przy odzelaziaczach - nie mam pewnosci co do ilosci wody potrzebnej do plukania zmiekczacza. Pozdrawiam Mirek A jak myślisz czy, trawniki przy jezdniach w mieście w zimę dostają mniej soli i chemii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 19.05.2005 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 Witam,Patos, nie wiem czy trawniki w zime "dostaja" mniej czy wiecej. Zalozylem ze nie bedziemy "spuszczac" popluczyn na trawnik tylko do kanalizy / szamba. Jesli plukanie to 300 litrow na miesiac to generalnie nie problem.Wspomnialem o tym, poniewaz przy odzelaziaczach wody idzie sporo, np. plukanie 2 razy w tygodniu po 500 litrow. To daje ponad 4 m3 na miesiac, a to juz jest praktycznie polowa miesiecznego zuzycia wody. Koszt wody w tym przypadku robi sie strasznie wysoki, ok. 5 PLN/m3 (przy szambie).Przestaje byc fajnie.PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 19.05.2005 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 W [...] Ps: Investr podejrzewam ze dzieki tak dobrej wodzie napewno spedzasz mniej czasu i pieniedzy na usuwaniu kamnienia jak i na naprawy ustrek zwiazanych ze zla jakoscia wody. Niewspominajac o tym ze woda jest zdowsza. Maro woda jest naprawdę dobra. Tak jak napisałeś nie ma problemu z kamieniem kotłowym. W czajniku jest bardzo niewielki osad. Jeśli liczyć kozyści z tytułu dobrej jakościowo wody czyli miękkiej to: -dużo mniejsze zużycie środków piorących i myjących ok. 50% mniej, - nie ma kamienia w injstalacjach, nic się nie zapycha i nie zatyka, dłuzsza żywotnośc armatury , -pewnie zasobnik c.w.u. będzie pracował dłużej i z większą sprawnością bo się nie zakamieni -nie ma obleśnego osadu w kibelkach wannach i umywalkach mniej sprzatania - smaczna woda w kranie można oszczedzać na mineralnej, - miękka woda jest lepsza do mycia i kapieli nie wysusza tak skóry, lepiej się myje włosy ( kiedyś panny łapały deszczówkę do mycia włosów). - oczywiście woda jest zdrowsza niż taka która płynie najpierw w Wiśle Odrze itp. czyli spływają do niej wszystkie syfy z pól, rolnicy wyrzucają do rzek smieci, toksyczne odpady, ścieki miejskie i przemysłowe itd. potem jest "uzdatniana" (filtrowanie mechaniczne + chlorowanie może nieraz jeszcze wegiel aktywny) w wodociągach miejskich, potem wpuszczana do zasyfionych rurociagów i sprzedawana za ciężkie pieniadze ludziom. Podstawa to dobre ujęcie czyli woda I klasy czystości. Z byle czego nie będzie tanio dobrej wody. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.02.2006 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 Proponuję odwiedziś witrynę http://www.ekomech.pl tam dowiecie się wszystkiego o filtrach a w szczegulności o odżelaziaczach wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agiles1978 19.04.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 Witam wszystkich zmiękczonychTemat nie zamknięty ale dawno nie odświeżony, nurtuje mnie pytanie co z serwisem, lub przeglądem takich urządzeń czy jest konieczny i co ulega zużyciu (oczywiście poza solą) lub zanieczyszczeniu w zmiękczaczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 19.04.2009 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 Faktycznie wątek z brodą Od ponad dwóch lat korzystam ze stacji zmiękczania wody. Poza uzupełnianiem zapasu soli nie było konieczności wykonywania żadnych zabiegów serwisowych. Na dopływie wody do stacji mam porządny filtr (ten w dużej, niebieskiej obudowie) zatrzymujący cząsteczki stałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kate74 19.04.2009 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 hmmm... właśnie trafiłam na wątek jestem na etapie wyboru systemu uzdatniania wody.I mam nie mały dylemat jest tego bardzo dużo i ciężko się na coś zdecydować.Szukam do domku jednorodzinnego dla 4 os.rodziny może ktoś z was mógłby mi coś polecić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agiles1978 19.04.2009 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 Ponownie w sprawie serwisu. Moje obawy i pytania wynikają z podejrzeń że instalator chce wyrwać ode mnie kasę i wydzwania z zamiarem przeprowadzenia serwisu, ale tak na zdrowy rozsądek co może się zużyć po trzech latach w zmiękczaczu wody zasilanej z sieci. Jeżeli się mylę proszę rozwiejcie moje podejrzenie i oczyśćcie dobre imię instalatora. A w sprawie wyboru jw KATE74 zdecydowanie polecam takie urządzenie jestem bardzo zadowolony ze posiadam taki zmiękczacz. Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agiles1978 20.04.2009 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Chmmm szkoda że tak niewielu zainteresowanych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AQUA 22.04.2009 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 W [...] Ps: Investr podejrzewam ze dzieki tak dobrej wodzie napewno spedzasz mniej czasu i pieniedzy na usuwaniu kamnienia jak i na naprawy ustrek zwiazanych ze zla jakoscia wody. Niewspominajac o tym ze woda jest zdowsza. Maro woda jest naprawdę dobra. Tak jak napisałeś nie ma problemu z kamieniem kotłowym. W czajniku jest bardzo niewielki osad. Jeśli liczyć kozyści z tytułu dobrej jakościowo wody czyli miękkiej to: -dużo mniejsze zużycie środków piorących i myjących ok. 50% mniej, - nie ma kamienia w injstalacjach, nic się nie zapycha i nie zatyka, dłuzsza żywotnośc armatury , -pewnie zasobnik c.w.u. będzie pracował dłużej i z większą sprawnością bo się nie zakamieni -nie ma obleśnego osadu w kibelkach wannach i umywalkach mniej sprzatania - smaczna woda w kranie można oszczedzać na mineralnej, - miękka woda jest lepsza do mycia i kapieli nie wysusza tak skóry, lepiej się myje włosy ( kiedyś panny łapały deszczówkę do mycia włosów). - oczywiście woda jest zdrowsza niż taka która płynie najpierw w Wiśle Odrze itp. czyli spływają do niej wszystkie syfy z pól, rolnicy wyrzucają do rzek smieci, toksyczne odpady, ścieki miejskie i przemysłowe itd. potem jest "uzdatniana" (filtrowanie mechaniczne + chlorowanie może nieraz jeszcze wegiel aktywny) w wodociągach miejskich, potem wpuszczana do zasyfionych rurociagów i sprzedawana za ciężkie pieniadze ludziom. Podstawa to dobre ujęcie czyli woda I klasy czystości. Z byle czego nie będzie tanio dobrej wody. Pozdrawiam Bravo!!! Ja myślę że rentowność drogiuego urządzenia można określić po dłuższym użytkowaniu. Tak jak Inwestor słusznie zauważył oszczędzamy na środkach piorących i myjących (proszki, płyny, tabletki do zmywarek etc.), na naprawach naszych urządzeń związanych z osadzaniem kamienia... Wyliczać można długo, grunt to dobrze dobrane urządzenie!!! Odnośnie serwisu to powiem tak; serwisować się powinno bo często urządzenia dosyć sporo kosztują, brak serwisu wiąże się często z utratą gwarancji. Niestety często firmy biorą za to zbyt dużą kasę... Pozdrawiam W razie pytań chętnie pomogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 22.04.2009 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 ....Sprzedawałem swego czasu filtry do wody (nie,nie te za 3tys.). Kpl kosztował z wkładami ok. 200zł. Wkład 1 był sznurkowy lub polipropylenowy ,2 - węglowy ,a 3- żywiczny - wg info producenta zmiękcza on nieznacznie wode i ją odwapnia .Natomiast rozmawiajac z ludźmi zbranży stwierdzili oni ,że to ściema. Tak ,że nie wiem komu wierzyć...... Moja woda jest zawapniona. Mam biały osad w czajniku, na ścianie pod prysznicem. Wysusza skórę koszmarnie. Mam znajomego w firmie z filtrami. Powiedział, że filtry sznurkowe, polipropylenowe itp nie zdadzą egzaminu na mojej wodzie. One są przede wszystkim na chlor, żelazo - "kaliber ciężki". Nie był w stanie mi nic doradzić na moją wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AQUA 22.04.2009 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Myślę że Twój kolega to kiepski fachowiec że nie potrafi Ci polecić urządzenia zmiękczającego wodę, bo o ile mi wiadomo to ten biały osad to nic innego jak kamień!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.