RyMario 23.05.2005 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Witam. Jestem na etapie instalacji co i mam dylemat jakich temperatur uzyć 55/45/20 czy 75/65/20 do ogrzewania domu. Nie mam ogrzewania podlogowego tylko beda grzejniki-prawdopodobnie stalowe PURMO. Instalacja jest prowadzona rurkami typu Kisan. Czy moge uzyc 55/45/20 czy tez uzywa sie takiego "zestawu" temperatur tylko do podlogowki? Jakie sa plusy i minusy obu tych "zestawow"? Jak zdazylem sie zorientowac to minusem 55/45/20 to wieksze grzejniki a plusy to:- mozliwosc stosowania kotla kondensacyjnego;- nikt sie nie poparzy;- dluzsza trwałosc calej instalacji; Z góry dzieki za wszelkie info. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 23.05.2005 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 zakres temp 55/45/20 jest do stosowania w kotłach kondensacyjnych oraz pompach ciepła a ten wyższy 75/65/20 lub 70/55/20 jest dla zwykłych kotłów gazowych,aolejowych czy tez elektrycznych o stałopaliwowych nie wspominając. Co do Twojego pytania to zależy jaki typ ogrzewania chcesz stosować. Ale skoro nie do końca sie w tym orientujesz to lepiej zostaw robotę fachowcom ,żeby uniknąć potem niepotrzebnych kłopotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 23.05.2005 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 jeszcze mała zaleta niskotemperaturowego zasilania:- nie powoduje tak intensywnego ruchu kurzu - ważne dla alergików Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RyMario 23.05.2005 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Już mam zrobioną instalację. Kocioł będzie na gaz miejski. Może kondensacyjny, a na pewno jednofunkcyjny z zamkniętą komorą spalania. Pozostał do zrobienia zwymiarowanie i zakup grzejników. Muszę ciąć koszty bo mam problemy z kredytem dlatego chce zrobic to sam-co nie znaczy żle. Kolega zajmujący się wykonawstwem mi pomoże z zainstalowaniem tych grzejników, ale muszę wiedzieć jakie parametry wybrać do obliczeń. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 23.05.2005 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 wez parametry 55/45/20 - będą pasować do kondensata i do , a i tak założysz na nich termozawory, więc będą OK (poza ceną, bo są większe niz takie na wyższe parametry pracy). pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 23.05.2005 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 No, tu bym sie delikatnie nie zgodzil: bo jak wezmie do obliczen niższe parametry, to kupi większe grzejniki (a pewnie i kociol).A pulapka polega na tym, że kazde liczenie mocy odbywa sie dla temperatury zewnetrznej minus 20 stopni. A tak zimno nigdy nie jest. Wiec juz na dzien dobry przeszacowuje sie moc. Do tego większe grzejniki - i już jest podwójnie żle. Ja bym do obliczen zalozyl 75/65/20 czy jak tam w tabeli jest, a w rzeczywistosci i tak przez większą część roku to-to popracuje na niższych parametrach. Jak sie przez 3-4 noce obniży temperatura do -25, to w dzień i tak jest aż -15. Czyli ryzyko niedogrzania niewielkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 23.05.2005 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Przekorku - teraz z kolei ja się z tobą nie zgodzę: miałem w oryginalnym projekcie 75/60/20, dobrałem ponownie grzejniki na 55/45/20 (zresztą i tak wymiary niektórych pomieszczeń i ilość okien się zmieniły). Mam kondensata, ustawionego przez większość sezonu grzewczego na max. temp. zasilania 56 stC (w największe mrozy dawałem chyba 65 stC). Wcale nie odczuwałem przegrzewania pomieszczeń, a przecież należy pamiętać że grzejniki nie tylko muszą UTRZYMAC prawidłową temp., ale także mieć jaką-taką DYNAMIKE - tzn. np. szybko nagrzewać dom po nocnym obniżeniu temp. - a więc potrzebny jest nadmiar powierzchni grzejnej (w stosunku do warunków stałej temperatury przez cały czas): im większa różnica między temp. "nocną" i "dzienną" tym bardziej warto mieć grzejniki (u mnie ta różnica jest w zimie 19 vs 23 stC).Jeżeli RyMario nawet nie qpi kondensata, to może także na kotle pracować na stosunkowo niskiej temp. zasilania (np. 65 stC), a ew. mocy grzejnej grzejników "doregulować" zaworami termostatycznymi.Pewnie, że jak się liczy każda złotówka i nie zakłada się qpna kondensata nawet w przyszłości (np. bo domek niewielki, i zakłada się częste dogrzewanie kominkiem), to bez sensu brać za duże i droższe grzejniki na niskie parametry. Natomiast trzeba brać pod uwagę i to co mamy dzisiaj i to będziemy mieć za parę lat ... pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 23.05.2005 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Krzyśku to nie do końca tak. To co w kondensacie jest błogosławieństwem w zwykłym kotle jest przekleństwem. Zwykły kocioł (niekondensacyjny) nie powinien pracować na niskich parametrach ponieważ zwiększa to jego zużycie. Fakt faktem ,że np. Viessmann ma zabezpieczenie w postaci krótkiego obiegu(podmieszania) sterowanego zaworem termostatycznym ,ale ma np tez ograniczenie ilości podgrzewanej w grzejnikach wody (do 10 szt 60*100 typ 22-przy Vitopendzie 100). Instalacja powinna byc dobrana do konkretnego typu kotła (ja akurat mam przewymiarowaną to wiem-niestety). Aha i pamiętaj ,że ten "nadmiar pow.grzewczej" to też nie jest tak chop siup - kocioł musi nagrzac zdecydowanie większą ilość wody ,żeby dojść do zadanej temperatury aniżeli przy mniejszych grzejnikach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.05.2005 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Witam. Jestem na etapie instalacji co i mam dylemat jakich temperatur uzyć 55/45/20 czy 75/65/20 do ogrzewania domu. Nie kombinuj tylko przyjmij 75/65, a nawet 75/60 jeżeli będziesz grzał kotłem tradycyjnym. Tak jak ci powiedział Przekorek - dobór grzejników odbywa się przy temp. zewnętrznej obliczeniowej, w Polsce -16 do -24 st. C w zależności od strefy klimatycznej. Takich dni masz kilka w roku. Największym błędem inwestorów jest przewymairowanie wszystkiego co się da, zresztą często ten błąd popełniają również projektanci. Instalacja w takich waruknach pracuje po prostu źle. Przede wszystkim musisz się zdecydować czy stać cię na kocioł kondensacyjny czy wolisz tradycyjny i na tej podstawie dokonać doboru grzejników i nie kombinuj z przewymiarowaniem grzejników, bo stracisz inwestycyjnie i eksploatacyjnie. Dobieraj urządzenia na "wymiar" z tendencją do zaniżania, a nie zawyżania ich wielkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 24.05.2005 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 No cóż koledzy - RyMario ma szansę wybrać najlepiej dla siebie, my (a przynajmniej ja) dzielimy się tylko własnymi doświadczeniami pozdr ciepło (grzanie na razie wyłączyłem) - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 24.05.2005 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Ja jednak obstawał bym za niższymi parametrami wody. Mam kondensata i jestem zadowolony, ale w tym przypadku to je jest argument. Przewymiarowane grzejniki zawsze można zasilić cieplejszą wodą a odwrotnie się nie uda bo dom będzie niedogrzany. W przypadku podjęcia decyzji o kondensacie stracisz zjawisko kondensacji. Poza tym część argumentów i kontrargumentów jest wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 24.05.2005 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Witam. Jestem na etapie instalacji co i mam dylemat jakich temperatur uzyć 55/45/20 czy 75/65/20 do ogrzewania domu. Nie mam ogrzewania podlogowego tylko beda grzejniki-prawdopodobnie stalowe PURMO. Instalacja jest prowadzona rurkami typu Kisan. Czy moge uzyc 55/45/20 czy tez uzywa sie takiego "zestawu" temperatur tylko do podlogowki? Jakie sa plusy i minusy obu tych "zestawow"? Jak zdazylem sie zorientowac to minusem 55/45/20 to wieksze grzejniki a plusy to: - mozliwosc stosowania kotla kondensacyjnego; - nikt sie nie poparzy; - dluzsza trwałosc calej instalacji; Z góry dzieki za wszelkie info. pozdr Dobrze kombinujesz możesz użyć takich parametrów do doboru instalacji. Jak tylko grzejniki nie wyjdą ci zbyt duże przy 55/45 i bedzie cię stać to spokojnie możesz dawać takie. Ja mam instalację 70/50. Uważam że to są optymalne parametry bo grzejniki jeszcze nie takie gigantyczne a straty sprawność przy kondensacie niewielkie dodatkowo duża trwałość instalacji plastikowych też jest zapewniona. Gdy decydowałem się na wybór parametrów instalacji to nie wiedziałem jaki będę kupował kocioł gazowy czy zwykły czy kondensat. Przy takich parametrach jak mam oba będa dobrze pracowały. Przy zbyt niskich parametrach c.o. zwykłe kotły mogą szybciej korodować. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RyMario 24.05.2005 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Dzieki za info. Zrobił mi się jednak mały mętlik w głowie. W Waszych wypowiedzi widzę dwie "szkoły". I-a mowi: lepiej przyjac 55/45/20 bo bezpieczniej i wtedy grzejniki na pewno nie beda za male. II-a:przyjmij np. 75/65/20 i dla tej temp. wyznacz grzejniki i kociol a potem pracuj przez wiekszosc roku na nizszych temp np. 55/45/20 a tylko w te dni gdy jest b. zimno zwieksz temperature zasialania do tych 75/65, jezeli kociol sie nie bedzie wyrabial na nizszej temperaturze. Czy dobrze kombinuję? pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 24.05.2005 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Chyba dobrze pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 24.05.2005 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Tak jest. Popatrz na to z innej strony: jesienią, tak od wrzesnia zaczynasz uzywac delikatnie ogrzewania - przy dodatnich temperaturach na zewnatrz, to trwa do konca listopada (3 m-ce). Potem zimny grudzien-styczen-luty ( 3 m-ce). Ile w tym masz nocy po -20? moze z 5 razy?. Potem marzec-kwiecien (2 m-ce) znowu grzanie na pół gwizdka. A caly czas masz instalacje zaprojektowana na -20 stopni C. W ciągu dnia dogrzewają cie okna. Grzeja cie mury, rozgrzane do +20 od wewnatrz.Stawiam teze, że 100% instalacji (w tym i moja) jest przewymiarowanych, bo projektuje się je na 5 ekstremalnie zimnych nocy. a srednio jest o 10 stopni więcej niż projektowana temperatura. U mnie na 360 mkw mam moc grzejnikow (sumarycznie) na 36kW. Do tego 100 mkw podłogówki (chyba przyjmuje się przeliczeniowo 80 Wat na mkw, poprawcie mnie). Na szczęście mnie w ostatniej chwili olśnilo o wziąłem kociol o numer mniejszy (24 kW). Skutek: żeliwny kociol pracuje na pół gwizdka, temperatura kaloryferów letnia, a w domu ciepło, że mózg sie lasuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 24.05.2005 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Kocioł pracuje tak że przez 90% czasu nie przekracza 60% mocy, oczywiście nie przewymiarowany kocioł.http://republika.pl/inwestor2005/skanuj0002.jpg Oznacza to że temperatura wody w instalacji potrzebna do pokrycia strat cieplnych jest przez wiekszość sezonu dużo niższa niż obliczeniowa(dla -20st.). Ale z drugiej strony dobranie zbyt małych grzejników na zbyt wysokie parametry może skończyć się niedogrzaniem w tych kilka dni kiedy będą duże mrozy na dworze. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 24.05.2005 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Z tym, że nocne niedogrzania są rekompensowane przez dzienne dogrzewanie słońcem przez okna, i wyższą temperaturą w dzień. A poza tym mury (zwlaszcza ciężkie, murowane tradycyjnie) mają bezwładność cieplną, więc oddają cieplo do wewnątrz. Moim zdaniem ryzyko niedogrzania niewielkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek_2 24.05.2005 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Ja wlasnie popelnilem blad dobierajac grzejniki i mam niezle kolumbryny! Kierowalem sie parametrami dla kotla kondensacyjnego (nawet wtedy dobor byl dla -20 st) bo takowy mial byc najpierw a w sumie mam atmosferyczny 24 kW na powierzchnie ok 215 m kw. Grzeje na b niskich parametrach, temp zasilania rzadko przekraczala 45 stopni tej zimy (pierwszy sezon), co jak piszecie skraca zywotnosc takiego kotla. Z drugiej strony instalacja z alu-pex, wiec nie przegrzewam plastiku tak, jakby to bylo przy temp zasilania np 75 stopni. Zuzycie gazu niemale (pisalem juz o tym w innym watku), a w domu wcale za cieplo nie bylo (az strach pomyslec, ile kociol spalilby gazu, gdybym nie ograniczl temp zasilania. Teraz z kolei mam dylemat: czy nie poprzenosic mniejszych grzejnikow w miejsce tych duzych (np 60 x 200 cm) i nie sprzedac tychze duzych grzejnikow a w to miejsce ni kupic sporo mnejsze i dobrac do parametrow 75/60 lub/65. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 25.05.2005 05:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2005 Ja wlasnie popelnilem blad dobierajac grzejniki i mam niezle kolumbryny! Kierowalem sie parametrami dla kotla kondensacyjnego (nawet wtedy dobor byl dla -20 st) bo takowy mial byc najpierw a w sumie mam atmosferyczny 24 kW na powierzchnie ok 215 m kw. Grzeje na b niskich parametrach, temp zasilania rzadko przekraczala 45 stopni tej zimy (pierwszy sezon), co jak piszecie skraca zywotnosc takiego kotla. Z drugiej strony instalacja z alu-pex, wiec nie przegrzewam plastiku tak, jakby to bylo przy temp zasilania np 75 stopni. Zuzycie gazu niemale (pisalem juz o tym w innym watku), a w domu wcale za cieplo nie bylo (az strach pomyslec, ile kociol spalilby gazu, gdybym nie ograniczl temp zasilania. Teraz z kolei mam dylemat: czy nie poprzenosic mniejszych grzejnikow w miejsce tych duzych (np 60 x 200 cm) i nie sprzedac tychze duzych grzejnikow a w to miejsce ni kupic sporo mnejsze i dobrac do parametrow 75/60 lub/65. Zawsze to jakis pomysł. Ja mam podobny ale na razie fundusze nie pozwalają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 25.05.2005 05:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2005 tomek_2 - może taniej sprzedać kocioł który masz i qpić kondensata ... pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.