Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak szybko zdecydowałaś/-eś się na ślub  

115 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak szybko zdecydowałaś/-eś się na ślub



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nam niedawno minęła 6-ta rocznica poznania się a ze ślubem poczekamy aż domek się wybuduje (czekamy dopiero na pozwolenie na budowę, więc jeszcze trochę to potrwa :roll: )...nie widzi mi się spakowanie swoich rzeczy w walizkę i zamieszkanie razem w jednym pokoju u jego rodziców :-?

Stare przysłowie pszczół mówi: Jak w sobote zrękowiny, to w niedziele ślub, a pewno w poniedziałek chrzciny.

Milość jak narkotyk - hormony oslepiają i odbierają rozum.

Dowiedziono naukowo, że pary dobrze "dotarte" przed ślubem statystycznie dłużej i lepiej żyja ze soba. Im krótsza znajomość, tym (statystycznie) większe rozczarowania później. Ale cuda sie zdarzają.

Pytanie brzmi: Jak szybko zdecydowałeś się na ślub?

 

zaznaczyłam do końca pierwszego tygodnia znajomości

 

i tak było

a potem zaręczyny po roku

i ślub po dwóch latach

 

jesteśmy małżeństwem od 7 lat

 

I JUŻ NIE ŻAŁUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hmm, poznalismy sie w wieku 20 lat, ślub wzięlismy mając 27, tak wyszło, dużo wyjazdów zagranicznych po drodze, różne doświadczenia.

Ale od piewrszego dnia kiedy się pzonalismy wiedziałam, ze to ebdzie mój mąż i ta myśl była wtedy dla mnie 20-sto latki porażająca :lol: :lol: :lol:

tak się rozpisałam że nie skrobnęłam że poznaliśmy się w maju.Czyli decyzja po 3 miesiącach ślub po 6.

Na razie do przodu :D

Jak fajniutko poczytać, że nie tylko ja tak zwariowałam...

Mojego Marka poznałam 29 grudnia 82 roku. 1 kwietnia 83 postanowiliśmy, że bierzemy ślub. Zatem po trzech miesiącach. Termin lipcowy nie wypalił (moja mama była załamana - minął niecały rok od wesela mojego brata - wychowywała nas sama), więc ostatecznie 22 października 83 r. Dzieci "przyszły" w rok, a potem w niecałe 3 później. Czyli za 4 m-ce obchodzimy "dwudziestki dwójki". I mimo, że "szron" na głowie" - mój mężusio robi się delikatnie szpakowaty - jestem tak samo zakochana i tak samo tęsknię jak dłużej nie ma go przy mnie.
Pobiezne podsumowanie wskazuje ze zaokrąglając 2/3 odczekała co najmniej rok z decyzją o slubie. Jacyś, qurczaki, ostrożni :-) bo 1/3 stanowią Ci którym wystarczyła znajomość do roku, nie wspominając o tych "szalonych" czterech osobach co podjeli decyzje do jednego tygodnia. Ciekawe, ciekawe...
Mojego Marka poznałam 29 grudnia 82 roku. 1 kwietnia 83 postanowiliśmy, że bierzemy ślub.

Mniemam że pamiętasz tez jak byliście ubrani :-) Jejku! Jakąż te kobiety mają pamięć.

Mniemam że pamiętasz tez jak byliście ubrani Jejku! Jakąż te kobiety mają pamięć.

 

czego niestety o niektorych Panach powiedziec nie mozna , a szkoda :wink:

No więc i ja się dołączę do dyskusji.

Dla nas trzeba by utworzyć jakąś osobną kategorię - na 33 lata życia znamy się 25:

- 7 lat w jednej klasie podstawówki,

- 4 lata w jednej klasie liceum,

- zaczęliśmy "chodzić" odrazu po maturze

- od 1 roku studiów zamieszkaliśmy odrazu razem.

Teraz minęło już współnego życia 14,5 roku. Ślub był tydzień temu :D

P.S. Domek czeka na kolejny dopływ gotówki.

  • 1 month później...

My dopisujemy się do mniejszości: decyzja zapadła w ciągu 6 miesięcy, po trzech kolejnych byliśmy już małżeństwem :D :D :D

I to była najlepsza decyzja w moim życiu :D :D :D :D

Za 6 miesięcy będziemy świętować 10-cio lecie tego dnia.....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...