SylwekW 04.06.2005 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 No właśnie pytanie mam jak w temacie. Po wymurowaniu ścianek działowych na poddaszu w niektórych miejscach przestrzeń jaka pozostała między nimi a jętkami konstrukcji dachowej jest trochę za mała aby skutecznie czymś tam podmurować (2-3 cm). Co zrobić aby skutecznie i pewnie te jętki podeprzeć, zapobiegając uginaniu się. Czy wbite zwykłe drewniane kliniki wystarczą - boje sie trochę, że nie - przecież po jakimś czasie one się wycuną albo spruchnieją). Czy może jest na to jakiś szczególny (skuteczny) sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jankes 04.06.2005 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 Sylwek, a po co chcesz popierac jetki? Czy bedziesz mial sufit powyzej jetek?Jankes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 04.06.2005 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 jezeli sa scianki dzialowe, to jetki przechodzace przez nie nie nalezy niczym podpierac !!, skoro jest to scianka dzialowa to nie jest ona zaprojektowana by przenosci obciazenia. Pomiedzy sciana a jetka, nalezy pozostawic przestrzen, wlasnie jakies 2 cm, aby jetka mogla swobodnie pracowac. Szczeline ta mozna wypelnic, styropianem, czy piana montazowa, a po otynkowaniu, styk uszczelnic masa trwale elastyczna (tak jak sie uszczelnia styk pomiedzy plytymi GK sufity a sciankami dzilowymi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwekW 04.06.2005 19:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 Po pierwsze jętki nie są podparte żadnymi słupami - standardowa konstrukcja krokwiowo jętkowa. Po drugie nie suift powyżej jętek tylko jakaś pseudo-podłoga (żal by było zmarnować taki strych) - nie żeby wykorzystywać jako pomieszczenia ale jako przestrzeń magazynową no i rekuperator (i nie tylko) będzie tam stał. No tak ale jak zostawię przestrzeń między jętka a ścinka pozwalając jej pracować - to jak będę chodził (rzadko bo rzadko ale jednak) po strychu to mi sie będzie sufit bujał. Trochę może przedwczesne moje obawy, bo przyznam, że nie bardzo jeszcze wiem jak rozwiązuje się techniczne sufit na poddaszu użytkowym ale wyobrażam sobie, ż ejesli go podwieszę a jętki będą się uginać to sufit popęka. Ale pewnie coś nie tak kapuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinelli 04.06.2005 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 w jakim celu podpierasz jetki?Czy rozpietosc w swietle scian jest zbyt duza? Jesli tak projekt powinien przewidziec stolce i platew podpierajaca jetki w polowie rozpietosci. Ale nalezalo chyba o tym pomyslec wczesniej? teraz chyba marnym rozwiazaniem moga byc podkladki debowe ale nie wiem czy dobrze Cie rozumiem.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 04.06.2005 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 Sylwek,zdecydowanie oddylatowć od ścian działowych.Jeśli jętki są dobrze policzone sufit nie będzie Ci się bujał.Podaj może wicej szczegółów: rozstaw krokwi, wymiary elementów, rozpiętość więźby itp.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 04.06.2005 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 polaczenie ich na sztywno ze sciankami dzialowymi, moze spoowodwac, ze scianki Ci popekaja. Szkodliwe moze byc to tez dla stropu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 04.06.2005 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 SylwekW - juz invix w pierwszym swoim poscie tutaj Ci odpowiedzial - pozostaw dylatacje i nie podpieraj jetek!!! Jesli dobrze obliczone, dobrze wykonane to nic nie bedzie ci sie uginac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwekW 05.06.2005 05:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 Dziękuję Wam za odpowiedzi. Z ciekawości i dla dalszej analizy pomierzę dzisiaj istotne rozpiętości i odległości (mam dzisiaj dużo pracy na budowie więc będzie okazja.). A co do uginania się to nie można mówić, że nie będą się uginały bo już teraz jak po nich chodzę to się uginają - być może potem jak przybiję deski, może jakieś OSB to się trochę usztywni ale w kompletny brak ugięć nie uwierzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 05.06.2005 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 Tak jak juz Ci napisali nie możesz podeprzec jęte na ściankach działowych. Ta z pozoru blachca sprawa jest ingerencja w konstrukcje budynku zmieniasz ulad obciążen na stropie oraz pracę więźbyi probujesz przenosic obciązenia przez eleemnt ompletnie do tego nie przeznaczony (ścianki dzialowe). Jak obawiasz sie ugiec to do konstruktora z tym problemem powinienes sie udac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 05.06.2005 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 ....Z ciekawości i dla dalszej analizy pomierzę dzisiaj istotne rozpiętości i odległości (mam dzisiaj dużo pracy na budowie więc będzie okazja.). A co do uginania się to nie można mówić, że nie będą się uginały bo już teraz jak po nich chodzę to się uginają - być może potem jak przybiję deski, może jakieś OSB to się trochę usztywni ale w kompletny brak ugięć nie uwierzę. Sylwek - tu nie ma co analizowac uginac ci sie bedzie gdyz obliczana jest nie do chodzenia po niej tylko do podtrzymania krokwi by sie nie zeszly. Jak polozysz i przykrecisz do jetek OSB czy newet dechy na pewno uginanie sie zmniejszy ale bedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 05.06.2005 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 Dziękuję Wam za odpowiedzi. Z ciekawości i dla dalszej analizy pomierzę dzisiaj istotne rozpiętości i odległości (mam dzisiaj dużo pracy na budowie więc będzie okazja.). A co do uginania się to nie można mówić, że nie będą się uginały bo już teraz jak po nich chodzę to się uginają - być może potem jak przybiję deski, może jakieś OSB to się trochę usztywni ale w kompletny brak ugięć nie uwierzę. Ugięcia będą zawsze (nawet pod ciężarem własnym), ważne jest aby te ugięcia nie przekroczyły wartości dopuszczalnych (stan graniczny ugięć) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeusik6 15.09.2023 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2023 Chce uwidocznić jętki na poddaszu, obecnie podmurowałem po pustaku na poziom jętek. Niedługo wchodzą tynkarze, pomiędzy jętką a ścianą działową (zarówno od sporu jak i po bokach) jest 5-12 mm luzu, jętki można powiedzieć wisza swobodnie i pracują, aby nie nastąpiły pęknięcia na ścianach potrzebny jest luz (tak mi się przynajmniej wydaje). Przyjdą tynkarze, zachlapią mi to, jak zrobić by było dobrze i żeby wyglądało szczelnie? Dać tam piankę w szczelinę i zatynkować czy jak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 16.09.2023 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2023 (edytowane) Jętki obłożyć pianką dylatacyjną taką 0,4 - 0,7cm grubości.Ona oddylatuje pracujące drewno od ściany i ochroni je przed tynkarzami.Jeśli pomiędzy ścianami jeszcze są prześwity to można wypełnić pianą i obciąć aby tynkarze to równo wykończyli.Po skończonej pracy odciąć dylatację wyrównać tynki a na jej miejsce i styku ściany z jętkami dać drewniane ćwierćwałki.Jętki oczywiście przeszlifować i pomalować wraz z ćwierćwałkiem. Edytowane 16 Września 2023 przez Mareks77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 18.09.2023 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2023 Dziękuję Wam za odpowiedzi. Z ciekawości i dla dalszej analizy pomierzę dzisiaj istotne rozpiętości i odległości (mam dzisiaj dużo pracy na budowie więc będzie okazja.). A co do uginania się to nie można mówić, że nie będą się uginały bo już teraz jak po nich chodzę to się uginają - być może potem jak przybiję deski, może jakieś OSB to się trochę usztywni ale w kompletny brak ugięć nie uwierzę. Masz żonę, dzieci - dlaczego tych pytań nie zadasz projektantowi obiektu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.