Wasze pojęcie o budowaniu na samym początku

[Żółtodziób]

... czyli co wiedzieliście o budowaniu na samym początku tzn w momencie zakupu projektu budowlanego?

 

ja bym zaznaczył odpowiedź 1 - taki ze mnie był żółtodziób - ale cały czas pilnie się uczę

 

Odpowiedzi jw.

 

pozdrawiam

[dana15]

Żadne

Ale za to teraz jakie

[joanka77]

W momencie kupowania projektu moje pojęcie było minimalne w porywach do średniego Byłam po kilkuletniej lekturze Muratora.

[jolana]

Żadne

 

Ale teraz wśród znajomych robię za znawcę

[piastrans]

minimalne , ale teraz tak jak JOLANA wśród znajomych jestem autorytetem w tej kwestii - wystarczy wybudowac dom i człowiek długo bedzie pamietał jak i co ma być i z czego i po co , dlaczego...itp, itd

pozdrawiam

[Luc Skywalker]

Zadne,

ale to bylo wiele lat temu.

szybciutko wyedukowalem sie namietnie czytajac Muratora i robiac coraz bardziej skomplikowane prace na mojej budowie.Skonczylo sie tak,ze po fachowcach robilem cala mase poprawek.

teraz to chyba ekspert jestem.

[Marek30022]

Przed rozpoczęciem budowy przeczytane muratory z 4 ostatnich lat i rozmowy z osobami po budowie. I oczywiście forum Muratora. Wielu błędów chyba nie zrobiłem ala gdybym jeszcze raz zaczynał to by było parę zmian.

[Żółtodziób]

Przed rozpoczęciem budowy przeczytane muratory z 4 ostatnich lat i rozmowy z osobami po budowie. I oczywiście forum Muratora. Wielu błędów chyba nie zrobiłem ala gdybym jeszcze raz zaczynał to by było parę zmian.

 

ja zacząłem od kupowania "Muratora" i "ładnego domu". Dodatkowo pilnie studiuję forum, portale i dzienniki budowy naszych forumowiczów.

... a czas pokaże czy to wszystko sie na coś przydało.

[Majka]

przez 3 lata jeździłam zarabiać przy remontach kamienic do Brukseli. Więc trochę techniki poznałam, ale brakowało mi znajomości polskich odpowiedników

zaznaczyłam - minimalnie

[sidney]

Zaznaczyłem minimalne, ale z każdym dniem jest coraz lepiej

[bladyy78]

Mialem minimalne doswiadczenie na temat budowy ale odkad ruszyla codzinie sie doksztalcalem czytalem artykóly czasopisma i teraz mozna powiedziec mam juz jakies doswiadczeni na ten temat. Ale czlowiek uczy sie cale zycie wiec mam nadzieje ze na tym forum jeszcze sie wiele naucze.

[jareko]

zaznaczylem trzecie od gory - dzieki Muratorowi ktorego mialem okazje czytac oczekujac na wydanie pozwolenia moja wiedza byla jak na 87 rok ze ho ho ho a czekalem dllugo - prawie pelny rok za przyczyna sasiadki i dbalosci o moje zdrowie - ale to juz kiedys oopisywalem i nie bede sie powtarzac

Tak wiec Murator przygotowal mnie dosc solidnie. Poza tym majac dwie prawe rece (wtedy - nie teraz - teraz to len jestem) sam swoja chalupe stwialem z pomoca hmmmm.....pierwszego meza mojej pierwszej zony

Na dzien dzisiejszy szlajajac sie po wielu inwestycjach napatrzylem sie jak i co nalezy robic i co jak mozna spie.....

Echhh....tylko kase miec - nastepna chalupe bym chetnie wybudowal

[Yatza]

... czyli co wiedzieliście o budowaniu na samym początku tzn w momencie zakupu projektu budowlanego?

 

ja bym zaznaczył odpowiedź 1 - taki ze mnie był żółtodziób - ale cały czas pilnie się uczę

 

Odpowiedzi jw.

 

pozdrawiam

 

Działkę kupiliśmy końcem maja, ale dojrzewaliśmy do "akcji dom" przez ostatni rok (nie mogę uwierzyć że kiedyś uważałem że mieszkanie to szczyt moich marzeń). Tak więc, od roku czytam różne miesięczniki budowlane, przeglądam internet i teraz, jeszcze przed wyborem projektu mam już sporo teoretycznej wiedzy, w każdym razie odróżnię Maxa od Porothermu

 

Ale ostrożnie dam poziom nad żółtodziobem...

[Marcel2000]

ja oddałem swój głos na 2 - minimalne

[Szadam]

W świetle tego co przeszedłem to minimalne, ale z drugiej strony to jest to szalenie dynamiczny proces doucznia i udoświadczania

[alienka]

Nie miałam żadnego pojęcia (a wydawało mi się, że mam). I przez tą moją niewiedzę zdarzały się problemy. Znajduję jednak jedną zaletę w mojej nieświadomości - mając ją, wiedząc wcześniej ile to pracy, kontrolowania ekip , załatwiania formalności i kosztów nigdy nie zdecydowałabym się na własny domek. A tak...już prawie go mam, a że po drodze trochę bolało...Da się znieść taki ból gdy spełniają się marzenia

Pozdrawiam wszystkich budujących

[rafałek]

W teorii byłem przygotowany. Przerobiłem techniki murowe, stropy itp, ale życie i tak pokazało że nic tylko uczyć się uczyć się uczyć się. Nic nie zastąpi praktyki. To jest główny powód dla którego dziwię się Leonowi, że chce robić wszystko sam, bez wcześniejszej praktyki

[Lorena]

Gdybym przed zakupem działki wiedziała to co wiem teraz wybrałabym inną działkę i inny projekt, ale tak poważnie lektura muratora trochę rozjaśniła mi w głowie i staram się popełniać jak najmniej błędów. Podobno trzeci wybudowany dom spełnia nasze oczekiwania i jest taki jak powinien być.

[inwestor]

Pojęcie moje było nikłe.

[Jezier]

Teoretycznie było nienajgorzej. 5 lat uczyłem się budowania w szkole. Czytałem też od czasów szkoły średniej Muratora. Ale to wszystko nic. Trzeba się zmierzyć z własną budową aby napisać, że się cokolwiek wie.