Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt KLEMENTYNKA pracownia ARCHIPELAG


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jesteśmy po pierwszych rozmowach z fachowcami od zalewania fundamentów (właściwie to mąż jest). Oj, zanosi się dziś na bezsenną noc HA!!! Pocieszające jest to, że mamy ekipę, która (w przerwach między wielkimi budowami!) chce nam postawić nasz "mały domek" jak mówi o Klementynce jej szef. Znamy przybliżone koszty samych fundamentów (materiał, robocizna ekipy). Inne niedługo też poznamy. Wiosno przybywaj! Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z ładniejszych klementynek jakie w życiu widziałam.

Mam nadzieję, że właściciele się nie pogniewają.

http://images28.fotosik.pl/37/678d2fa34a241189.jpg

 

 

Ładniejszych zdjęć tego cacka nie mam.

 

 

czy ten dach waszym zdaniem ma nachylenie 30 stopni?

 

Bo Klementynka ma 30, a ten tutaj wydaje sie bardziej stromy.

 

Domek jest niezaprzeczalnej urody :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miejscowości Dobczyce koło Krakowa stoi piękna Klementynka (lub klementynko-podoba) w kolorystyce seledynowo-brązowej. Wszyscy się oglądają za tym domkiem. I nawet ogrodzenie jest takie same jak na zdjęciu powyżej. I wydaje mi się że widziałam tam podwójny garaż.

 

aż musze sie tam przejechać żeby jeszcze raz ją zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten dom na zdjęciu to na 100% klementynka - ma ścianę trzywarstwową z Silki E18. Znam ten dom, bo jak go zobaczyliśmy (byliśmy w środku) to już wiedzieliśmy, że my też zbudujemy klementynkę. On ma pojedyńczy garaż, a obok stoi wiata (na zdjęciu wygląda tak jakby była połączona z garażem, ale tak nie jest).

Plaga - oto techniczne szczegóły naszej płyty fundamentowej.

1. Płyta wygląda jak odwrócona część pudełka od zapałek. Stopa ( ściana fundamentowa) ma 1 metr i 10 cm. , a grubość płyty - 12 cm. Płyta zalewana była na 3 etapy.

2. Betonu na płytę poszło - około 49 m3.

Na naszej budowie zakończony kolejny etap - mamy w środku tynki. :D

Teraz czekamy na kolejną ekipę od ogrzewania podłogowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Ja też bede budowala z mezem klementynke. Mamy juz projekt i własnie szukamy ekipy budowlanej. Po wstepnych rozmowach wycenili stan surowy otwarty na 75000 (sama robocizna od fundamentów po dach). Mam pytanko czy to dużo czy mało? Nie mam rozeznania ile to może kosztowac, nadmieniam, że bedziemy budowali w okolicach Warszawy.

Czekam na informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam nowych klementynkowiczów.

75 tysięcy to jak dla mnie kosmiczna cena. My zapłaciliśmy dużo mniej za stan surowy zamknięty. Fakt, że cenę uzgadnialiśmy z ekipą w 2006 roku i budujemy pod Olsztynem, a nie Warszawą. Myślę, że ekipy wykorzystują zeszłoroczny bum budowlany i tak windują ceny. Klementynka mimo, że duża jest prosta do postawienia, bo nie ma żadnych kolumienek, balkoników, dziwnych okienek itd. itp. Może warto podać to jako argument przy negocjowaniu ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ruszyła maszyna po szynach ospale..."

Tak i my ruszamy. Humus mamy zgarnięty i fundamenty się wytyczyły :)

teraz czas na kopanie. łopaty już rozgrzewam i ruszam do roboty, czekam tylko na lepsza pogode, bo wieje u nas strasz i zimno jak cholera :)

 

A co do kosztów: hmm My nie bierzemy ekip, Za fundamenty biore się sam ( znaczy fizycznie to kogoś do pomocy btrza wziąść, Bez firmy miałem na mysli).

ostatnio bloczki przyjechaly do mnie z Gostynia. Przeszło 300 km, zaoszczędziłem 750 zeta jakbym miał u nas kupic. czy to nie jest chore?

Pod nosemfabryka bloczków a ja sprowadzam z Polski bo dużo taniej.

 

Mury też bede robił sam, a z dachem hehe nie wiem, z tego co piszecie to ludzi bede potrzebował, ale firmy nie będe brał napewno:)

 

Oby sił wystarczyło.

 

zdjęcia w dzienniku :) zapraszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plaga życzę powodzenia. Powiem szczerze, że podziwiam, że chcesz sam budować dom. Na tym trzeba się nieźle znać, a i tak nie da się uniknąć błędów. Niestety wiem to z doświadczenia. U nas coś skopali ze schodami (mamy wylewane z betonu). Właśnie mój mąż walczy jak z tego wybrnąć.

A dach to już w ogóle wyższa szkoła jazdy.

Chyba, że Ty jesteś budowlaniec i to dobry. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kasia74

 

Kasiu budowlaniec to ja nie jestem, przynajmniej nie po szkole.

Za to przeżyłem już jedną budowę, jak ojciec budował dom ( w którym dziś mieszkam). Zaczynałem jako totalny laik ( 17 lat miałem ) :)Dom ma 4 kondygnacje dach dwuspadowy który zrobiliśmy sami. Inne rzeczy też typu elektryka, hydraulika itp potrafie, za to nie zrobie centralnego ogrzewania, gładzi ( niecierpie tego wole zapłacić) nie położę terakoty, glazury, za to panele na ścianach, sufitach, podłodze i owszem. Po za tym jestem człowiekiem otwartym i pytającym, jeśli nie wiem będe się Was radził i liczę na pomoc. Do tego sąsiada mam budowlańca i widzę jak robią hehehehe dobry chłop z niego ale czasem hmmm robią lipe. wiadomo o co chodzi. :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź, w którym miejscu dachu wyjdzie ten komin i jak będzie stał, bo to tez rzutuje na estetykę budynku.

Przy paleniu w kominku gromadzi się wokół sporo brudu, który roznosi się po całym domu, trzeba też umieścić gdzieś drewno. Stawiając kominek w "przejściu" (kuchnia, salon, przedpokój) możesz nieco uatrakcyjnić sobie sprzątanie. Przepraszam, za swój sceptycyzm, ale to wszystko przez to, że uwielbiam równocześnie patrzeć na ogród i na kominek.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich ponownie

a propo's komina w innym miejscu niż na projekcie, a konkretnie na ściance działowej między kuchnią, a salonem.

Na dachu nie powinien źle wyglądać, bo najprawdopodobniej wypadnie nad oknem kuchennym szerszym bokiem do ulicy. Po rozmowie z architektem i kierownikiem oraz naszym majstrem tak ustawiliśmy komin żeby nie przechodził przez kalenicę.

Sporym zagrożeniem jest podział góry na pomieszczenia. Głupio byłoby mieć komin w środku pokoju niczym słup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...