Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam !

Remontuję właśnie nowo zakupione mieszkanie w bloku. Zamierzam wymienić grzejniki na nowe.

Czy można na podstawie starych grzejników dobrać moc nowych ? Załączam zdjęcia starych "kalafiorów". Wysokość starych grzejników = 60 cm.

Grzejnik nr 1

http://www.biskupiec.mm.pl/~pam/05_temp/foto/1.jpg

Grzejnik nr 2

http://www.biskupiec.mm.pl/~pam/05_temp/foto/2.jpg

Grzejnik nr 3

http://www.biskupiec.mm.pl/~pam/05_temp/foto/3.jpg

Grzejnik nr 4

http://www.biskupiec.mm.pl/~pam/05_temp/foto/4.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35958-dob%C3%B3r-mocy-nowych-grzejnik%C3%B3w-na-podstawie-starych/
Udostępnij na innych stronach

Przyjmowało się dawniej 90-100 W na jedno żeberko typu "Stąporków".

 

Należy jednak dokonać korekty potrzebnych mocy grzejników w kontekście maksymalnej temperatury pracy instalacji.

 

Obowiązkowo po wymianie należy założyć filtr siatkowy na powrocie do kotła.

Co do parametrów to jest to typowa kotłownia ogrzewająca kilka bloków, na olej opałowy pracująca w temperaturach 90/70/20 (o ile się nie mylę).

 

Spytam się z ciekawości: dlaczego niezbędny jest ten filtr siatkowy ?

 

Zamierzałem zastosować zawory na dojściu i na wyjściu aby można było w przyszłości łatwo zdemontować grzejnik.

 

Wracając do tematu - czy grzejniki na zdjęciach to są właśnie "STĄPORKÓW" ??? Czyli mogę przyjąć, że:

 

Grzejnik nr 1 - 12 żeberek = 1200 W

Grzejnik nr 2 - 3 żeberka = 300 W

Grzejnik nr 3 - 10 żeberek = 1000 W

Grzejnik nr 4 - 4 żeberka = 400 W ???

W instalacji w bloku filtra nie musisz zakładać.

Nie doprecyzowałeś na wstępie całego tematu.

Instalacja jest rozprowadzona pionami, musisz zastosować jedynie grzejniki o rozstawie przyłączy 50 cm a więc standard.

Te Twoje obecne grzejniki to Stąporków typ T1 - wyliczenie mocy jest O.K. - jeśli te wystarczały to nowe wymienione również będą wystarczać.

 

Dużo ciepła uzyskujesz również poprzez grzejące grube rury pionów :)

W instalacji w bloku filtra nie musisz zakładać.

Nie doprecyzowałeś na wstępie całego tematu.

Instalacja jest rozprowadzona pionami, musisz zastosować jedynie grzejniki o rozstawie przyłączy 50 cm a więc standard.

Te Twoje obecne grzejniki to Stąporków typ T1 - wyliczenie mocy jest O.K. - jeśli te wystarczały to nowe wymienione również będą wystarczać.

 

Dużo ciepła uzyskujesz również poprzez grzejące grube rury pionów :)

Standardem jest 55 (60-tki) lub 45 (50-tki) mm. Tak ,że przy nowych panelowych grzejnikach musisz wziąć poprawkę na 5 cm. Inna sprawa lepiej sie zorientuj w administracji wspólnoty/spółdzielni o taka możliwość (często oni dokonują obliczeń ,żeby dobrac najlepsze rozwiązanie dla całego bloku) bo jakby każdy w blokach sobie po prostu wymieniał to by niezły diabeł sie narobił (kryzowanie - przytłumianie zaworów).Może się okazać że za chwilę Twój sąsiad stwierdzi że mu grzejniki nie grzeją i oskarży o to Ciebie. A administracja okresli wymiary (zbliżone)oraz moc dobrana do parametrów pracy w zależności pod temp zasilania kotła.

Aha i jak widzę danfosy masz juz założone a na dole brak zaworu. Obawiam sie że administracja nie zgodzi sie na montaż zaworu powrotnego (kryzowanie liczy sie dla całego bloku ,a ewentualna zmiana grzejnika przez Ciebie(umozliwiona przez ów zawór) mogłaby zakłócic pracę całości instalacji-to jest częsty argument przeciw).

Pozdrawiam

Czegoś tu nie rozumiem... Jeśli grzejniki połączone są równolegle a nie szeregowo to jaki wpływ mogą mieć moje grzejniki na grzejniki sąsiadów ? Przecież nawet jak je zakręcę to przecież nie odetnę sąsiadów od ciepła...

Dodam, że NIE JESTEM fachowcem i biorę wszystko "na logikę". No i nie wiem co to jest te "kryzowanie".

 

Zgodę na wymianę grzejników mam - wspólnota się zgodziła.

 

Rozstaw zasilenia nie jest dla mnie istotny ponieważ zamierzam wymienić rurki od pionów do grzejników - chyba na miedź i schować je w ścianie - a piony chcę zabudować. Wiem, że dają one trochę ciepła ale wyglądają tak koszmarnie, że odżałuję.

 

Danfosy - rozumiem, że są to te białe pokrętła ?

Ewentualnie brak zaworu powrotnego mogę przeboleć. Jak teraz zrobię wszystko dobrze to na wiele lat będę miał z głowy ze zdejmowaniem grzejników. A pozatym na lato spuszczana jest woda z instalacji i można działać.

Jeśli gdzieć popełniam błąd proszę o wyjaśnienie.

Czegoś tu nie rozumiem... Jeśli grzejniki połączone są równolegle a nie szeregowo to jaki wpływ mogą mieć moje grzejniki na grzejniki sąsiadów ? Przecież nawet jak je zakręcę to przecież nie odetnę sąsiadów od ciepła...

Dodam, że NIE JESTEM fachowcem i biorę wszystko "na logikę". No i nie wiem co to jest te "kryzowanie".

 

Zgodę na wymianę grzejników mam - wspólnota się zgodziła.

 

Rozstaw zasilenia nie jest dla mnie istotny ponieważ zamierzam wymienić rurki od pionów do grzejników - chyba na miedź i schować je w ścianie - a piony chcę zabudować. Wiem, że dają one trochę ciepła ale wyglądają tak koszmarnie, że odżałuję.

 

Danfosy - rozumiem, że są to te białe pokrętła ?

Ewentualnie brak zaworu powrotnego mogę przeboleć. Jak teraz zrobię wszystko dobrze to na wiele lat będę miał z głowy ze zdejmowaniem grzejników. A pozatym na lato spuszczana jest woda z instalacji i można działać.

Jeśli gdzieć popełniam błąd proszę o wyjaśnienie.

Nie ma znaczenia jak są podłączone grzejniki - cały dowcip polega na tym ,że ciepło jest obliczane dla całego bloku (a to jest inna bajka niż domek). W momencie kiedy np będziesz miał rozkryzowane (to jest ograniczanie przepływu prezez grzejnik celem równomiernego rozdziału na całość instalacji - na dolne mieszkania sie je "zakręca",a na górne "odkręca") może sie okazać że woda "przelatuje" przez Twoje grzejniki ,a sąsiad marznie. Dlatego też wspólnoty/spółdzielnie staraja sie nie dopuszczac do montowania dolnych zaworów (bo każde ruszenie jego powoduje rozregulowanie instalacji) inna sprawa że ciepło jest obliczane i wysyłane dla określonego zestawu grzejników ,a jak stwierdzisz ,że Ci zimno i wymienisz na większe?.

Danfossy -tak to są głowice termostatyczne te białe a zawór jest pod spodem.

W momencie kiedy np będziesz miał rozkryzowane (to jest ograniczanie przepływu prezez grzejnik celem równomiernego rozdziału na całość instalacji - na dolne mieszkania sie je "zakręca",a na górne "odkręca") może sie okazać że woda "przelatuje" przez Twoje grzejniki ,a sąsiad marznie.

 

Czyli jeśli NIE zamontuje zaworów na powrocie to powinno być wszystko OK i sąsiedzi mi nie zmarzną :-D ?

Tak jak pisałem, te zawor nie są mi niezbędne...

Jeszcze jedno pytanie: czy do tych pionów, które widać na zdjęciach można bez problemu dołączać rurki miedziane ? Czy ważny jest przekrój tych rurek ?

W momencie kiedy np będziesz miał rozkryzowane (to jest ograniczanie przepływu prezez grzejnik celem równomiernego rozdziału na całość instalacji - na dolne mieszkania sie je "zakręca",a na górne "odkręca") może sie okazać że woda "przelatuje" przez Twoje grzejniki ,a sąsiad marznie.

 

Czyli jeśli NIE zamontuje zaworów na powrocie to powinno być wszystko OK i sąsiedzi mi nie zmarzną :-D ?

Tak jak pisałem, te zawor nie są mi niezbędne...

Jeszcze jedno pytanie: czy do tych pionów, które widać na zdjęciach można bez problemu dołączać rurki miedziane ? Czy ważny jest przekrój tych rurek ?

Wiesz co do sąsiadów to nie tak. Jeśli zrobisz to z jednym grzejnikiem to nie ma stresu ,ale pomyśl co by było gdyby każduy mieszkający niżej chciał sobie "poregulować".Tu właśnie byłby problem.

Co do miedzi nie ma kłopotu przez złączki mosiężne lub brązowe ,ale raczej staraj sie utrzymac średnicę w/g starej rury.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...