Wuzet 10.11.2002 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2002 Jestem na etapie wyboru projektu domu. Właściwie projekt prawie wybrałem, waham się jeszcze nad polączeniem (lub nie) kuchni z salonem. Osobiście podoba mi się kuchnia otwarta. Pół ściany między kuchnią i salonem zamierzam zabudować ścianką działową (by zasłonić zlew i kuchenkę) drugie pół to będzie lada i przejście do salonu. Znajomi pytani o takie rozwiązanie widzą jedną dużą wadę - zapach gotowanych potraw roznoszący się po całym salonie. Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie. Czy wystarczy dobry wyciąg nad kuchnią, czy kuchenne zapachy są dla was faktycznie tak bardzo uciążliwe? Jakie widzicie wady i zalety obu rodzajów kuchni? Pozdrawiam Wuzet [ Ta wiadomość była edytowana przez: Wuzet dnia 2002-11-10 10:40 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beatrix 10.11.2002 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2002 Mam piękną, otwartą kuchnię, widzę cały parter i to wspaniałe uczucie gotować bez odosobnienia. Wyciąg mam średniej jakości, tzn. ciągnie dobrze, ale szumi - może ja mam nadwrażliwe uszy.A zapachy...mogą być piękne, jesienne ciasto ze śliwkami i wszyscy się zbiegają, rogaliki... Kalafiory i kapusta - wyciąg na pełną moc, i nic nie czuć. A nawet jeśli trochę tych zapachów przenika, za nic nie dałabym się ponownie ZAMKNĄĆ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafter 10.11.2002 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2002 Otwarta - same zaletyZamknieta - same wady Wybór należy do Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sanipro 10.11.2002 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2002 Jeżeli w kuchni przewidziana jest instalacja gazowa, przy projektowaniu układu kuchni należy pamiętać o wymaganej kubaturze tego pomieszczenia.W pomieszczeniach przeznaczonych na stały pobyt ludzi oraz wnękach kuchennych połączonych z przedpokojem maksymalne obciążenie cieplne urządzeń gazowych na 1 m3 kubatury pomieszczenia nie może przekroczać 175 W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pik33 10.11.2002 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2002 Podstawowe zalety zamkniętej: - nie widać bałaganu jak się nie chciało sprzątać, a już zwłaszcza nie widzą go goście w salonie- nie roznoszą się zapachy Wad nie widzę. Chcemy zamkniętą. Nawet jak w projekcie jest otwarta damy ściankę, bo ja wiem, rozsuwane dzrwi, coś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 10.11.2002 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2002 Otwarta kuchnia ładnie wygląda na amerykańskim filmie. Na codziene widoki wolę półzamkniętą, tzn. z zostawionym otworem drzwiowym ale bez drzwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamon 10.11.2002 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2002 Będę miał zamkniętą. Kuchnia otwarta to :1/ zapachy w salonie- wyciągi nie załatwią do konca wszystkiego 2/ jesli białe sciany w salonie to szybko żółkną3/ cały bałagan kuchenny widacMam znajomych którzy po pewnym czasie z w/w powodów zabudowywali ścianę pomiędzy kuchnią a salonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek13 10.11.2002 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2002 Jak ktoś nie gotuje to otwarta inaczej zamknięta. Drzwi nie tylko ze względu na zapachy, trzeba pamietać np. o hałasie zmywarki. Mam jedną z najcichszych zmywarek na rynku, a i tak ją słychać, muszę zamykać drzwi. W domu jednorodzinnym jest po prostu cicho i każdy dźwięk jest bardzo dobrze słyszalny. Niektóre zmywarki informują o zakończeniu pracy sygnałem i czasami tej opcji nie można wyłączyć - trzeba na to uważać przy zakupie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henzach 11.11.2002 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2002 My będziemy mieć otwartą,większa przestrzeń można bedzie postawić wymarzony duży stół, więcej miejsca do zabawy dla dzieci,a można je miec na oku, można cały czas rozmawiać z domownikami czy gościami robiąc herbatę czy coś przygotowując.W naszym obecnym mieszkaniu kuchnia jest połączona z pokojem oknem ,więc jakaś namiastkę otwartej kuchni mamy nam taki układ odpowiada ,więc nie chcemy kuchni zamknietej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł.h 11.11.2002 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2002 Zdecydowanie jestem za otwartą kuchnią.Pozdrawiam.Paweł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radex 11.11.2002 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2002 Obecnie mam kuchnię otwartą na salon oraz pokój na piętrze (ala balkon). Niestety rację mają przeciwnicy otwartych kuchni - dominują niezbyt przyjemne zapachy (rozkoszować się można nimi przez tydzień, ale nie codziennie przez całe życie), widać bałagan w kuchni, osobiście przeszkadzają mi też odgłosy z kuchni. Obecnie jestem przed rozbudową i zamierzam zrobić kuchnię z jadalnią, a salon będzie oddzielnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maja 11.11.2002 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2002 Jestem za zamknietą kuchnią, nie tylko ze wzgledu na zapachy i bałagan, hałas urzadzen, ale i gubi sie pewna elegancja domu. Salon w kuchni, czy kuchnia w salonie ??? Dla mnie kuchnia otwarta tak, ale tylko na aneks jadalny. I tylko dla tych, ktorzy gotuja wyłącznie wodę na herbatę oraz nastawiają express do kawy.Bigos gotowany w salonie, to pomyłka. Ale różne są upodobania. Powodzenia w wyborze projektu, bo to ma być dom przyjazny dla właścicieli.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 11.11.2002 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2002 My mamy teraz otwartą w mieszkaniu a domu chcemy coś pomiędzy... Ponieważ będziemy dużo czasu spędzać w kuchni na codzień to wtedy chcemy czuć przestrzeń i mieć duuuużą kuchnię - połączoną z salonem, otwratą. Jak będą goście to wtedy chemy kuchnię zamknąć, żeby uniknąć przykrych zapachów i widoku zlewu i naczyń nie-czystych jeszcze z salonu. Żeby to osiągnąć wymyśliliśmy ruchomą ścianę (jeszcze dokładnie nie wiem jak to będzie kondtrukcujnie rozwiązane) działową, którą na czas wizyty będzie się oddzielała kuchnię od salonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gajka 11.11.2002 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2002 I tak każdy zrobi wg własnego gustu, nieprawdaż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.11.2002 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2002 No pewno, że tak. Ale taka wymiana zdań pozwoli autorowi wątku i innym zainteresowanym poznać wady i zalety różnych rozwiązań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gajka 11.11.2002 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2002 Otóz to, wady i zalety mają oba rozwiązania, nie ma idealnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PANTHER 11.11.2002 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2002 Chyba przesadzacie z tymi zapachami. Tak samo, bez względu na typ kuchni, rozchodzą się po domu.Nie znacie przysłowia, że gdzie w domu pachnie jedzeniem tam szczęcie i dobrobyt? Tylko otwarta.Kobiety, nie dajmy się zamknąć w kuchni z dala od gości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danajot 12.11.2002 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2002 Ja mam kuchnię otwartą na jadalnię , a tę - półotwartą na salon.Półotwartą-jest ściana, której 2/3 to wykusz ale bez drzwi (nie łuk !). Bałaganu w kuchni nie widać, a ja mogę uczestniczyć we wszystkim pichcąc w tym czasie pyszności. Z zapachami kuchennymi też nie mam problemu - w razie czego mam mocny wyciąg i okna . A tak naprawdę to nawet bigos potrafi pięknie pachnieć - wszystko zależy od tego, czy robi się go z dobrej kapusty.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 12.11.2002 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2002 Oczywiście że otwarta!Jak sie jest bałaganiarzem to zawsze będzie śmierdziało i przez każde drzwi gary sie będą wysypywać.To tylko kwestia systemayczności.A zapachy? no cóż gotujcie tylko pyszne potrawy o pięknym zapachu kto chce jeść śmierdzące?Pozdrawiam Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 12.11.2002 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2002 A ja się w kuchni nie dam zamknąć !!! Teraz mam zamkniętą, malutką, ciemną, zapachy i tak się pałętają po całym domu. Żeby zobaczyć, co robi moje małe dziecko, muszę z niej wychodzić, w otwartej tylko zerknę. Mam w domu tak kuchnię zaprojektowaną, ze z salonu właściwie jej nie widać, bo jest za winklem. Jest połączona z salonem dużym stołem jadalnym. I już się nie mogę doczekać, kiedy pierwszy raz coś w niej ugotuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.