Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Szukałem pod hasłem "kradzież", ale to co znalazłem nie rozwiało wątpliwości. Do jesieni będę miał stan surowy, który chciałbym zostawić na zimę jako otwarty (ponoć tynki i wylewki nie lubią mrozów). W związku z powyższym, czy warto robić teraz docelowe pokrycie z dachówki ceramicznej, czy lepiej poczekać aż stan się zamknie i podłączy do monitoringu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/36360-kradzie%C5%BC-dach%C3%B3wki-z-dachu/
Udostępnij na innych stronach

Musiałby być bardzo pracowity i zdesperowany złodziej (a raczej ekipa). Teoretycznie cały stan surowy też mogą rozebrać cegła po cegle. Masz dom na odludziu? Nik z sąsiadów nie zainteresuje się czemu ktoś zdejmuje dachówkę w środku zimy?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/36360-kradzie%C5%BC-dach%C3%B3wki-z-dachu/#findComment-724518
Udostępnij na innych stronach

Mdzalewscy, żony na razie niet, więc śpię spokojnie. A z tyłu chałupy, tylko wiatr po polu hula, więc w ciszy i spokoju można dachóweczkę odzyskiwać. Skoro rury i kable ze ścian prują, to i dachóweczkę zrzucić mogą.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/36360-kradzie%C5%BC-dach%C3%B3wki-z-dachu/#findComment-724538
Udostępnij na innych stronach

Podobno budowa kradnie spokojny sen 8)

O dachówce nie słyszałam, ale sąsiadowi usiłowali ukraść krokwie, naszemu bezpośredniemu sąsiadowi wynieśli okna... Wszystko minęło jak sen złoty, kiedy okazało się dokładnie kto kradnie - rodzinka mieszkająca dwie uliczki dalej. krokwie znalazł poszkodowany tamże, co do okien drugi sąsiad wie dokładnie, gdzie są - w mieszkaniu jednego ze złodziei w śródmieściu :evil: Czysta patologia - obecnie połowa siedzi, a druga połowa wie, że wszyscy wiedzą i zaopatruje się gdzie indziej :evil: A w okolicy nastał błogi spokój (odpukać...)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/36360-kradzie%C5%BC-dach%C3%B3wki-z-dachu/#findComment-724541
Udostępnij na innych stronach

Mdzalewscy, żony na razie niet, więc śpię spokojnie. A z tyłu chałupy, tylko wiatr po polu hula, więc w ciszy i spokoju można dachóweczkę odzyskiwać. Skoro rury i kable ze ścian prują, to i dachóweczkę zrzucić mogą.

 

jak dachówkę zrzucą, to bedzie nadawała się tylko na utwardzenie drogi.

Kradna okna, połaciowe również - potem odsprzedają po okazyjnej cenie :evil: Rury odzyskuja na zlom.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/36360-kradzie%C5%BC-dach%C3%B3wki-z-dachu/#findComment-724545
Udostępnij na innych stronach

No to i ja dołożę swoje pięć groszy: też chcieliśmy skończyć budowanie na etapie stanu surowego, położyć dachówkę, zabić drzwi i okna dechami i zapaść w zimowy sen. Dekarze w przypływie uczuć wstawili nam też w piątek 5 Veluxów i na weekend pojechali do domu. W poniedziałek mieli wrócić dokończyć obróbki. Z niedzieli na poniedziałek przyjechaliśmy na działkę w porze późno-wieczornej i.... wypłoszyliśmy złodziei, którzy właśnie wykręcali nami Veluxy. Wezwaliśmy policję, piesek nic nie wywąchał, bo panowie za krzakami wsiedli w samochód ze zgaszonymi światłami i odjechali w siną dal. O 2 w nocy wróciliśmy do domu. W poniedziałek kazaliśmy dekarzom wymontować wszystkie okna (na szczęście złodzieje nie zdążyli wynieść wykręconych okien do samochodu).

Alarmu nadal nie zakładaliśmy, bo doszliśmy do wniosku, że w tej chwili to już kompletnie nie ma co ukraść. Dekarze pięknie wykończyli dach i pojechali.

A w następny weekend złodzieje zdjęli nam 6 gąsiorów z dachu. Wtedy się wkurzyliśmy i natychmiast założyliśmy alarm, bo baliśmy się, że do wiosny rozbiorą nam cały dach. Policja ponoć wie, kto kradnie w okolicy, bo znają całą rodzinkę, która zajmuje się tym procederem. Systematycznie ich zatrzymują, niektórzy idą do paki, reszta w tym czasie nadal działa, a potem zamiana. Alarm w naszym przypadku okazał się idealnym rozwiązaniem, chociaż agencja ochrony narzeka, że często się włącza. Ale w końcu za coś się płaci.... Trudno!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/36360-kradzie%C5%BC-dach%C3%B3wki-z-dachu/#findComment-724709
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatnio w którymś z Muratorów czytałam właśnie taką dobrą radę, żeby nie kłaść dachówki na zimę, bo może niespodziewanie zniknąć :( :evil: . Radzono, żeby zabezpieczyć papą, czy czymś tam. Więc cóż - chcesz spać spokojnie (spokojniej raczej) - z dachówką poczekaj... :roll: A właściwie to z tego wynika, żeby okien też nie wstawiać... Cholera z tymi złodziejami :evil: :evil: :evil:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/36360-kradzie%C5%BC-dach%C3%B3wki-z-dachu/#findComment-724719
Udostępnij na innych stronach

Pokrycie dachu skończone w listopadzie, bez rynien ponieważ w koło kilka budów a u mnie 400 m2 dachu więc rynien starczyło by na nie jeden dach, gąsiory niektóre bardzo nisko, NIC NIE ZGINEŁO, nawet żona szkoda
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/36360-kradzie%C5%BC-dach%C3%B3wki-z-dachu/#findComment-724723
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...