Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Polacy są zadowoleni ze swej architektury ?


Czy podoba się Tobie współczesna architektura która Cię otacza?  

48 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy podoba się Tobie współczesna architektura która Cię otacza?



Recommended Posts

CBOS: Polacy zadowoleni ze swej architektury

PAP 06-07-2005, ostatnia aktualizacja 06-07-2005 15:24

Niemal 80 procent Polaków jest zadowolonych z otaczającej ich architektury - wynika z badań przeprowadzonych w maju przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS), które omówiono w środę w Warszawie na konferencji "Jaka architektura dla Polski, jak Polacy widzą swoje miasta".

 

Zdecydowana większość badanych Polaków (86 proc.) deklaruje zainteresowanie wyglądem swego otoczenia, a co trzeci z nich (37 proc.) twierdzi, że ta sprawa go bardzo interesuje.

 

Ankietę przeprowadzono z inicjatywy Izby Architektów, Stowarzyszenia Architektów Polskich i Ministerstwa Kultury na reprezentatywnej próbie 1073 osób.

 

Badania CBOS miały wykazać także m.in. jakie Polacy mają zdanie na temat architektury ich miejsca zamieszkania oraz określenie ich opinii co do potrzeby regulacji prawnych dotyczących zabudowy.

 

"Wyglądem otoczenia najbardziej interesują się osoby młode, z wyższym wykształceniem i wyższymi dochodami oraz te, które częściej wyjeżdżają za granicę" - wyjaśniła autorka badań, Małgorzata Omyła z CBOS. "Brakiem zainteresowania wyglądem otoczenia wyróżniają się mieszkańcy wsi oraz osoby najstarsze" - dodała.

 

"Wbrew opiniom wielu architektów alarmujących o złym stanie architektury w Polsce, dominująca większość badanych (79 proc.) pozytywnie ocenia architekturę swojego miejsca zamieszkania" - dodała.

 

Jak wynika z badań, bardziej krytyczne w ocenie tej kwestii są osoby lepiej wykształcone i mieszkające w największych miastach.

 

Zdaniem większości badanych za jakość architektury powinny odpowiadać władze lokalne oraz architekci. Niemal powszechne jest także przekonanie o potrzebie istnienia przepisów regulujących zabudowę pod względem technicznym (91 proc.) oraz estetycznym (85 proc.).

 

"Pomimo, że Polacy dostrzegają potrzebę istnienia przepisów regulujących zabudowę, to skłonność do ich akceptacji maleje w sytuacji konfliktu między prawem jednostki do samostanowienia o swojej własności a poszanowaniem ładu przestrzennego" - zaznaczyła Omyła.

 

Zdaniem Omyły stosunek Polaków do zmian zachodzących w otaczającej ich architekturze jest generalnie pozytywny. Są one oceniane zdecydowanie częściej jako zmierzające w dobrym, niż w złym kierunku.

źródło- http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,2806772.html

 

A co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zadowolony. Zbyt dużo chaosu , miernej architektury , indywidualizmu.

Najgorzej to już jest z wspólną przestrzenią publiczną. Mam wrażenie że nikt nie zwraca na nią uwagi , ani zwykły szary obywatel , który śmieci i dewastuje ani architekci , którzy powinni ją tworzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zapraszam tych badanych do W-wy na Ursynów. :o

A może badanie dotyczyło tylko architektów :wink: 8)

Albo było robione w Wilanowie gdzie grunt kosztuje tyle co mój dom.

Ja nie jestem zadowolony i uważam że panuje chaos bez absolutnie żadnego nadzoru ze strony architekta miasta.

Natomiast mój/nasz dom nam się podoba (co jest chyba oczywiste) i domy na naszej ulicy też mi się podobają.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o budownictwo mieszkaniowe to najgorsza sytuacja moim zdaniem panuje na nowych osiedlach budowanych przez developerów gdzie architekci muszą "wycisnąć" jak najwięsze zyski z m2 działki. W moim przekonaniu budownictwo zaczyna się cofać w tych miejscach do czasów przedwojennych kiedy budowano kamienice z podwórkami tzw. "studniami". Owszem materiały wykończeniowe tynki, dachy, kolorystyka itp. jak jest nowe wyglada estetycznie i schludnie ale brakuje wolnego miejsca wszystko jest takie zagęszczone naćkane jedno na drugim. Druga rzecz która mi się nie podoba to nowoczesne biurowce. To prawdziwe szklarnie. Dla mnie taki szklarniowiec to straszliwe badziewie i tandeta. Rozumiem że chodzi tu o pogoń za niską ceną budynku ale takie badziewie będzie później szpecić okolice przez dziesiątki lat. Tandetą i bezguściem przebijają biurowce chyba tylko hipermarketowe centra chandlowe - to takie ogromne kontenery . To już chyba badziewie najwyższych lotów. W porównaniu ze szklarniowcami i kontenerowcami obecne budownictwo jednorodzinne to prawdziwe perełki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budownictwo jednorodzinne faktycznie jest ładne. Szklane biurowce także mnie się podobają, ale muszą mięc sensowne otoczenie. Hipermarkety estetyczne nie są, ale gorsze chyba są blokowiska z czasów PRL. Blokowiska można jednak rewitalizować. Ostatnio odnawia się sporo bloków, zapomina się jednak o otoczeniu. Hipermarketów moim zdaniem rewitalizować się nie da, lepiej wyburzyć.

 

Jeśli miałbym jednoznacznie odpowiedzieć, czy jestem zadowolony z architektury w Polsce to powiedziałbym NIE.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE.

Pół roku się woziłam żeby dobrac projekt do otoczenia.

Gdyby nie ono i warunki zabudowy wybrałabym nowoczesny dom z płaskim dachem. Ale chciałam się dopasować.

Wynik:

- zdzwiwienie sąsiadów (dobierałaś pod nasze domy? a po co?)

- zdzwiwienie w Gminie - a nam by nie przeszkadzało, że raz parterówa raz 3 piętrowiec.

- zdzwienie Architektów - ja bym sie nie liczyła z innymi...

Ogólnie panuje chaos w architekturze i przyznam, że czuję się kompletnie niezrozumiana w kwestii "dopasowania" projektu do otoczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gorsze chyba są blokowiska z czasów PRL. Blokowiska można jednak rewitalizować. Ostatnio odnawia się sporo bloków, zapomina się jednak o otoczeniu.

 

Mój przyjaciel architekt zrobił piękny projekt nowych elewacji dla 30 letniego, koszmarnego osiedla wieżowców.

Kolorowo, pomysłowo, coś a la Kandinsky.

Niestety, architekt miejski ma inny gust :-?

 

Choć jest w tej dziedzinie powolutku coraz lepiej.

 

Nowe osiedla, choć mają czasem ładną architekturę, oszczedzają na zagospodarowaniu przestrzeni.

A raczej brak wogóle przesterzeni.

Znajomy deweloper budował jeszcze kilka lat temu osiedle z ogromnymi podwórkami i piękną zielenią.

Teraz niestety wszystko się skurczyło (kasa!)

Na nowych terenach inwestycynych obok siebie buduje kilka różnych firm.

Odnoszę wrażenie, że ten jeden wielki plac budowy prowadzony jest bez

wizji całości.

Okrojone do minimum zielone tereny, brak rekreacji, wszystko budowane z zachowaniem minimalnych możliwych odległości.

Nie brakuje za to pomieszczeń handlowych na poziomie parterów, czyli wszystko to, na czym można zarobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem ostatnio pewną ewentualność: nowe domy są budowane z gustem (choć o tym podobno się nie dyskutuje) i wyglądają estetycznie, natomiast gorzej jest z przestrzenią wokół nich. Po prostu często nie są dopasowane do otoczenia lub najzwyczajniej wielkości działek na których stoją. Bo jak może wyglądać dom o powierzchni 200m2 na 500- metrowej działce? :evil:

Z drugiej strony staram się zrozumieć ludzi którzy z takich czy innich względów (najczęściej chodzi tu o horendalne ceny alo fizyczną niemożność) budują na tak małych działkach. Jednak fakt jest faktem - w takim przypadku trzeba się dobrze zasatnowić nad wyborem projektu.

Co do obecnej ciasnoty na osiedlach (szczególnie blokowiskach) nawet nie chce mi się pisać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak Dominiku... moje zdanie jest nieco odmienne. znacznie częściej nowe nie jest dopasowane do starego. Przykład: niechlubne dzielnice domów kostek. Co tam sie teraz buduje? sliczne domy z orgią dachów i wszyscy psioczą że wokół ich pieknego nowego domu jest brzydko i nic nie pasuje... a jak ma potem wszystko ze sobą grać? można by tworzyć nową architekturę dopasowaną do starej ale po co dopasowywac sie do takiego brzydactwa, prawda? jesli nawet urzednicy tworzący plany wypisują: dachy 35-45 stopni...

i wpadamy w druga skrajność. "Różnorodność w jednośći" choć to tak ciężko zrozumieć...

 

A wyniki ankiety zadziwiają...

ale co się dziwić? do czego ludzie porównują? przecież do lat 50-80tych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Zaglębiu gdzie teraz mieszkam jest straszny nieład architektoniczny - głównie wśród starszej zabudowy. Pełno różnorakich doklejek do domów-kostek, bez ładu i składu - kostka na kostce, z tyłu dobudówka, z boku dobudówka. Brrr...

 

Nowsze dzielnice wyglądają ciut lepiej, ale i tak zawsze znajdzie się jakiś "artysta" co rąbnie jakieś cudo nie pasujące do reszty w okolicy.

 

Jeszcze inna sprawa to osiedla z wielkiej płyty (sam nadal jestem blokersem :D ), każdy ma inny balkon, bloki niszczeją. Fakt, że dzięki termomodernizacjom coś się zmienia, ale lata miną żeby to zmienić...

 

Najgorzej jak się wraca z zagranicy - np. jadę wieczorem taksówką z lotniska w Pyrzowicach do Sosnowca... ciemno, smutno, ponuro... nie wszędzie, ale są rejony że strach jechać z kimś z zagranicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kogo by sie dostosować w otoczeniu ? Doradźcie:

- Czy do włascieciela firmy wulkanizacyjnej, który wystawił dwór (jakies 400 m kw) z alkierzami, kolumnadą, licznymi lukarnami i atrapą studni przed głównym wejściem? :D

- Czy do wójta z przebudowanym domkiem z wieżą i blaszanym motylem na jej szczycie? :D

- Czy do wesołego gargamela z basztą o zwieńczonych półkoliście oknach, otoczonego żywopłotem pożyczonym z Wersalu? :D

- Czy do zamczyska w stylu hollywodzkich horrorów, otoczonego adekwatnym doń murem kamiennym z kutymi ozdobami?

- Czy do najbliższego sąsiada, który przez ostatnie 20 lat sam budował swój domek z tego, co wygospodarował? Stylu nie podejmuję się opisać, technologia też chyba jeszcze nie opatentowana? :D

Lokalne tradycje architektoniczne reprezentuje domiszcze z gazobetonu trójkondygnacyjne z wysokim podpiwniczeniem, dach płaski, elewacje niewykończone, wyższe kondygnacje zasiedlone przez gołębie :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...