Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JAKI PROJEKT DOMU WYBRAĆ? - wątek dla zmagających się z wątpliwościami


Który projekt wybrać ?  

18 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Który projekt wybrać ?

    • Agnieszka
      8
    • D88 Reprezentacyjny
      10


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Za każdym działaniem człowieka stoi jakaś filozofia.

Za twoim również.

To, że nasze filozofie są odmienne, nie oznacza, że nie istnieją.

Po prostu ty nie podzielasz mojej "dom ma służyć przede wszystkim do mieszkania", a ja twojej "lepiej się zadłużyć ponad stan, by dom elewacją rzucał na kolana "

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za każdym działaniem człowieka stoi jakaś filozofia.

Za twoim również.

To, że nasze filozofie są odmienne, nie oznacza, że nie istnieją.

Po prostu ty nie podzielasz mojej "dom ma służyć przede wszystkim do mieszkania", a ja twojej "lepiej się zadłużyć ponad stan, by dom elewacją rzucał na kolana "

 

Nie. Ja mam inną filozofię:

 

kredyty to zło i używać ich jak najmniej. 30 lat wyroku to raczej kiepska opcja. Perspektywa że jak nie daj boże coś się stanie to bank zlicytuje do zera nie przekonuje mnie.

 

Buduj ciekawie, oryginalnie.

 

Dom ma służyć do mieszkania,być funkcjonalnym, oszczędnym, ciepłym (wszystko w granicach rozsądku)

 

Dom ma cieszyć oko i wyglądać nowocześnie, z pomysłem, zaskakiwać

np ten:

http://www.projektyzwizja.pl/projekty-domow/rodzinny-2

Połączenie nowoczesności z tradycją. Aż miło się na to patrzy, fajnie rozplanowany.

 

Nie baw się w okrągłe kolumny, pseudo dworki. Za dużo tego wszędzie i wygląda to kiepsko.

 

I mam taką swoją prywatną radę:

Samo z nieba nic nie spada. Warto wziąć się do roboty aby szybciej wybudować dom, spłacić 30 letni wyrok, polepszyć swoją sytuację materialną. Filozofowanie i NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!

FORUMOWICZ WIELKI SERCEM

MODERATOR FORUM

raczej tego nie sprawią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi najlepsi doradcy na tym forum bardzo pomogli. Także dzięki filozofowaniu i myśleniu "co by było gdyby" zbudowałem dom, z którego jestem w pełni zadowolony. Bez kredytu, za to z wydajną pomocą (pracy i kasy) rodziny. Nie jest oryginalny - zasadniczo to stodoła nakryta dachem, elewacje ma szarą bo nie starczyło na piękny tynk. Mam to w nosie.

 

Elfir napisała wcześniej o czym jest ten wątek. Pomaga ludziom zweryfikować ich chciejstwo z ergonomią i ekonomią. Ty napisałeś:

 

"Dom ma służyć do mieszkania,być funkcjonalnym, oszczędnym, ciepłym (wszystko w granicach rozsądku)

 

Dom ma cieszyć oko i wyglądać nowocześnie, z pomysłem, zaskakiwać."

 

Piszesz z perspektywy człowieka z kasą, i ja to rozumiem. Nie umiesz pojąć, że większość tej kasy ma mało albo ma tylko zdolność do małego kredytu. Więc starcza na pierwsze z Twoich stwierdzeń i czasem na część albo na całość drugiego. W takiej kolejności.

 

Udało mi się poznać ludzi s USA na różnych forach jak przygotowywałem się do budowy mojego szkieleciaka. W stanach, gdzie rynek nieruchomości generalnie opiera się na kredycie i mało jest tam wariatów jak nasze forumowe samoroby czy jak ja i rodzina, nikt nikomu nie wypomina kolumn czy zacofania czy szaroburości. Twój dom - twoja sprawa.

 

Są tacy jak Ty - idą na całość bo ich stać, są tacy jak ja - stać mnie na niewiele, więc ergonomia i ekonomika wygrywa. Oko cieszę patrząc na żonę i dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Ja mam inną filozofię:

 

Kredyty to zło i używać ich jak najmniej. 30 lat wyroku to raczej kiepska opcja. Perspektywa że jak nie daj boże coś się stanie to bank zlicytuje do zera nie przekonuje mnie.

 

Gdybym miała taką filozofię, nie miałabym domu.

Skoro kredyty to zło, to płacenie takiej samej kwoty za najem mieszkania (o wiele mniejszego od domu) obcej osobie to dobro?

Bo wiele ludzi ma taką alternatywę.

Cały zachodni świat stoi kredytami hipotecznymi na nieruchomości od 100 lat i żyją.

Dla mnie kredyt to nie zło, to środek do celu.

 

Poza tym jesteś niekonsekwentny w tej swojej filozofii - uważasz, że kredyt to zło, ale lepiej wziąć większy kredyt, by postawić bardziej efektowny dom?

Coś się nie klei...

 

Buduj ciekawie, oryginalnie.

 

Mój dom jest oryginalny. Jak sam wcześniej zauważyłeś, większość ludzi buduje stodoły i pseudodworki.

Płaski dach jest oryginalny, ba! dom piętrowy jest oryginalny (bo większość to parterówki z użytkowym poddaszem)

 

Dom ma służyć do mieszkania,być funkcjonalnym, oszczędnym, ciepłym (wszystko w granicach rozsądku)

 

Dom ma cieszyć oko i wyglądać nowocześnie, z pomysłem, zaskakiwać

np ten:

http://www.projektyzwizja.pl/projekty-domow/rodzinny-2

Połączenie nowoczesności z tradycją. Aż miło się na to patrzy, fajnie rozplanowany.

 

Ale ty takiego nie wybrałeś - rozpatrujesz projekt, dość pospolitego w wyglądzie dla polskiego krajobrazu, domu-stodoły.

Ani nie zaskakuje, ani nie wygląda nowocześnie.

 

Co do "fajnego rozplanowania" - plan domu musi odpowiadać rodzinie, jaka w nim zamieszka.

 

Nie baw się w okrągłe kolumny, pseudo dworki. Za dużo tego wszędzie i wygląda to kiepsko.

Bo kwadratowe są "nowoczesne", więc są ok? :D

 

Samo z nieba nic nie spada. Warto wziąć się do roboty aby szybciej wybudować dom, spłacić 30 letni wyrok, polepszyć swoją sytuację materialną.

 

Polepszanie na siłę (kosztem wolnego czasu, hobby) mojej sytuacji finansowej nie jest celem mojego życia. Mnie dokładnie starczy to co mam. I doskonale wiem, że w kraju jest sporo ludzi ode mnie bogatszych. Nie spędza mi to snu z powiek.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miała taką filozofię, nie miałabym domu.

Skoro kredyty to zło, to płacenie takiej samej kwoty za najem mieszkania (o wiele mniejszego od domu) obcej osobie to dobro?

Bo wiele ludzi ma taką alternatywę.

Cały zachodni świat stoi kredytami hipotecznymi na nieruchomości od 100 lat i żyją.

Dla mnie kredyt to nie zło, to środek do celu.

 

- A później pęka bańka i ludzie idą na bruk. Taka opcja jest także w twoim przypadku.

 

Poza tym jesteś niekonsekwentny w tej swojej filozofii - uważasz, że kredyt to zło, ale lepiej wziąć większy kredyt, by postawić bardziej efektowny dom?

Coś się nie klei...

 

- A co ci robi 30 czy 32 lata? I tak spłacasz całe życie?

 

Mój dom jest oryginalny. Jak sam wcześniej zauważyłeś, większość ludzi buduje stodoły i pseudodworki.

Płaski dach jest oryginalny, ba! dom piętrowy jest oryginalny (bo większość to parterówki z użytkowym poddaszem)

 

- Tu się nigdy nie dogadamy :)

 

Ale ty takiego nie wybrałeś - rozpatrujesz projekt, dość pospolitego w wyglądzie dla polskiego krajobrazu, domu-stodoły.

Ani nie zaskakuje, ani nie wygląda nowocześnie.

 

- Spoko pospolita chata, jakich wiele :)

 

Co do "fajnego rozplanowania" - plan domu musi odpowiadać rodzinie, jaka w nim zamieszka.

 

 

Bo kwadratowe są "nowoczesne", więc są ok? :D

 

- Żadne nie są fajne.

 

Polepszanie na siłę (kosztem wolnego czasu, hobby) mojej sytuacji finansowej nie jest celem mojego życia. Mnie dokładnie starczy to co mam. I doskonale wiem, że w kraju jest sporo ludzi ode mnie bogatszych. Nie spędza mi to snu z powiek.

 

- No to masz złe myślenie bo człowiek powinien dążyć do tego aby w jak najlepszym stopniu zapewnić byt rodzinie. A mając 30 lat kredytu na głowie i brak perspektyw na wcześniejszą wpłatę masz rodzaj wegetacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam wegetacji. Bo spłata kredytu nie powoduje u mnie obciążenia finansowego - miedzy innymi dlatego, że wybudowałam dom skromny i niedrogi w utrzymaniu (prawie pasywny), na miarę swoich możliwości, więc rata jest niska.

Ja nie mam dzieci, więc nie czuję potrzeby wypracowywania majątku dla pokoleń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stać cię na podróż np do Chin?

Rzucacie pomysłem bierzecie urlop i pakujecie się?

 

Rozumiem, że każdy posiadacz domu jednorodzinnego jeździ do Chin z dnia na dzień?

Jak pisałam - doskonale zdaję sobie sprawę, że istnieją ludzie, którzy od ręki kupią Ferrari, brylantową biżuterię i wakacje w egzotycznych miejscach. Ze mają po kilka domów w różnych ciekawych miejscach na świecie, urządzone designerskimi meblami.

I nie jest to dla mnie problem, że mnie na to nie stać.

 

Równie dobrze ciebie może się spytać Abramowicz - czy jesteś w stanie od ręki kupić sobie jacht oceaniczny, mieszkanie na Manhattanie z widokiem na Central Park albo pierwszoligową drużynę piłki nożnej? A jeśli nie, to dlaczego ciężej nie pracujesz?

 

Co chcesz udowodnić przechwalając się swoim statusem majątkowym?

Cieszę się z tobą, że ci dobrze interes idzie i nie narzekasz.

Za to rozumiem już dlaczego dla ciebie dom musi wywoływać efekt WOW wśród sąsiadów i rodziny. Lubisz się chwalić :D

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to że poprzez swoje podejście (po co się starać mieć więcej) i podejściu że wyrok 30 jest spoko zakłamujesz rzeczywistość.

Ludzie którzy mają ambicję i chęć rozwoju osiągają więcej. Inni mają to gdzieś i żyją aby żyć z dnia na dzień,

 

Nie mam potrzeby chwalić się swoim statusem materialnym.

Powiedz co udało ci się osiągnąć, zdobyć w życiu, Do czego dojść?

Kupiłaś działkę pod budowę domu? Miałaś jakiś większy wkład własny na budowę?

Czy twoim zawodowym osiągnięciem jest posiadanie zdolności kredytowej 220tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tematu wątku - doradźcie, bo już mam w głowie kompletny mętlik. To jest moja działka, z uwzględnieniem kierunków świata - górna krawędź to północ, jak na każdej mapie:

mapa.jpg

Podpowiedzcie, bo każdy mówi co innego - jak najlepiej rozplanować pomieszczenia, żeby wykorzystać nasłonecznienie? Salon od frontu, czy może kuchnia od frontu, a salon dalej? Gabinet też od frontu, czy na tyłach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sar.Adamus - a może po prostu postaraj się zrozumieć, że ludzie są różni, a ten wątek nie jest o ambicjach i osiągnięciach tylko o wyborze najbardziej optymalnego projektu dla danej osoby z jej warunkami. I nie interesuje doradzających to jaką ma filozofię ani ile zarabia, dobierają do jej potrzeb projekt domu i mówią gdzie ciąć koszty jeśli pyta. Dasz radę?

 

Kemot - będzie Ci zachodzące słońce nieźle dawać po ścianach - albo założysz coś co ograniczy ten efekt albo faktycznie latem będzie gorąco. Zimą natomiast lepiej się pracuje w gabinecie od południa, prasa też lepiej wchodzi w nasłonecznionym salonie.

Edytowane przez CodeSnipper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CodeSnipper

Dzięki za uwagi. Podpowiedz, jakie ułożenie pomieszczeń będzie lepsze, biorąc pod uwagę strony świata:

1. salon i pokój od frontu - http://www.galeriadomow.pl/projekty-domow/projekt-dom-przy-cyprysowej-4.html

2. kuchnia od frontu, salon na południowym zachodzie - http://www.galeriadomow.pl/projekty-domow/projekt-dom-przy-cyprysowej-5.html

3. a może takie rozkład będzie lepszy - http://www.dobredomy.pl/projekt/rawenaII/lustro/

Niestety miałem już wizję i pod tym kątem przeglądałem projekty. Ostatnio jednak jeden projektant ostro namieszał mi w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Ja mam inną filozofię:

 

kredyty to zło i używać ich jak najmniej. 30 lat wyroku to raczej kiepska opcja. Perspektywa że jak nie daj boże coś się stanie to bank zlicytuje do zera nie przekonuje mnie.

 

Buduj ciekawie, oryginalnie.

 

Dom ma służyć do mieszkania,być funkcjonalnym, oszczędnym, ciepłym (wszystko w granicach rozsądku)

 

Dom ma cieszyć oko i wyglądać nowocześnie, z pomysłem, zaskakiwać

np ten:

http://www.projektyzwizja.pl/projekty-domow/rodzinny-2

Połączenie nowoczesności z tradycją. Aż miło się na to patrzy, fajnie rozplanowany.

 

Nie baw się w okrągłe kolumny, pseudo dworki. Za dużo tego wszędzie i wygląda to kiepsko.

 

I mam taką swoją prywatną radę:

Samo z nieba nic nie spada. Warto wziąć się do roboty aby szybciej wybudować dom, spłacić 30 letni wyrok, polepszyć swoją sytuację materialną. Filozofowanie i NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!

FORUMOWICZ WIELKI SERCEM

MODERATOR FORUM

raczej tego nie sprawią :)

 

... bardzo dobrze napisane :) zwłaszcza :

" Buduj ciekawie, oryginalnie. .... Dom ma służyć do mieszkania,być funkcjonalnym, oszczędnym, ciepłym (wszystko w granicach rozsądku) ... Dom ma cieszyć oko i wyglądać nowocześnie, z pomysłem, zaskakiwać "

podpisuje się pod tym jw również, natomiast podany przykład domu jest dokładnie przykładem rozwiązań niefunkcjonalnych gdzie 1/3 kubatury obiektu stanowi niefunkcjonalną / nieużytkową przestrzeń poddasza, a wprowadzenie antresoli nad stołem jadalnym niszczy pokój dzienny przez wprowadzenie schodów kręconych w miejscu gdzie być nie powinny. Z zewnątrz wizualizacja obiektu świetna !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze mi się najbardziej podoba, ale te dwa poziomy - będzie więcej kombinacji, czyli drożej. Trzeci jest też fajny ale ta łazienka pod schodami to raczej jakaś pomyłka. Oprócz nasłonecznienia możesz jeszcze chcieć mieć jakieś widoki z okien - to też implikuje rozkład pomieszczeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W celu ułatwienia wrzucam rzuty projektów na działce z uwzględnieniem stron świata. Który rozkład pomieszczeń jest najkorzystniejszy, biorąc pod uwagę nasłonecznienie (północ jest na górze każdej mapy)

1.

1.jpg

2.

2.jpg

3.

3.jpg

 

Z góry dziękuję za podzielenie się Waszą opinią.

2.jpg

3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...