Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zośka mam podobną sytuację do Twojej. Kuchnia 5m na 3m otwarta na salon. Na początku miała być w kształcie litery U, ostatecznie stanęło na L, gdyż dokładając jeszcze jeden bok do L byłoby tego wszystkiego chyba za dużo, tym bardziej, że też nie chciałam wyspy i oczywiście doszły do tego względy finansowe. Dodając do tego sprzęt agd uskładała się całkiem niezła (dla nas) sumka.

Odnosząc się do Twojego szkicu na początku to zwróciłabym większą uwagę na odstęp między zlewem a płytą, bo czuję,że ja będę żałować, że mam jedynie 60 :(

 

Podoba mi się też pomysł Elfir, tylko co do tej spiżarki bym sie zastanowiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Casuall wiesz ja chyba zwariuję za chwilę. Teraz mieszkamy we troje w 36 m.kw., na które składają się 2 pokoje kuchnia łazienka korytarz, więc można sobie wyobrazić ile mam przestrzeni. Dlatego kiedy zamawiałam projekt marzyła mi się ogromna kuchnia - bo jest to pomieszczenie, w którym spędzam najwięcej czasu. I co? I pstro! Kuchnię mam zgodnie z życzeniem, tylko pomysłu brak na wykończenie.

Układ, jaki ostatecznie zapadnie będzie na kilkanaście lat, bo zwyczajnie na świecie nie będzie mnie stać na zmiany.

Pomyślałam żeby zlew przenieść pod okno, kuchenka pozostanie na swoim miejscu i jeszcze na tej ścianie zapakować lodówkę. Chyba powycinam z kartonu "sprzęt" i będę latać po kuchni i robić ręczne 3D :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też chciałam wielką kuchnię z tego samego powodu co Ty :) Teraz mam sporą kuchnię, dużo szafek i ciągle jeszcze boję się, że się nie pomieszczę :) To już taki schiz, że ciągle wszystko wydaje mi się za małe, za ciasne, za niskie.

Masz rację kuchnia to nie ściana, której kolor można zmienić za rok, niestety. Chociaż ja chętnie już bym w niej zmieniła przynajmniej kolor, a jeszcze nie mieszkam

:lol:

Podaję Ci linka do moich zmagań z wizualizacją, niestety robionych nieudolnie przeze mnie, ale zawsze to jakieś wyobrażenie. Może Ci troszkę pomogą, chociaż to jest odbicie lustrzane Twojej kuchni.

 

 

http://forum.muratordom.pl/post3209539.htm?highlight=#3209539

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na dodatek na parterze ma być ogrzewanie podłogowe, więc muszę dokładnie wiedzieć gdzie co ma stać bo pod szafkami nie może być ogrzewania (tak przynajmniej twierdzą fachowcy)

Casuall nie dość że lustrzane kuchnie nas "łączą" :D to piszesz że jesteś z małej miejscowości gdzie architektów brak to zupełnie tak jak ja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zośka a może ktoś kto będzie Ci robił kuchnie zajmuje się też projektowaniem? Nam firma zrobiła projekt za darmo, bo zdecydowaliśmy się na zakup kuchni u nich.

A i co Ci mogę jeszcze doradzić to pomyśl zawczasu o elektryce, bo u mnie 1 gniazdko wyszło za zlewem i 2 za wysokimi szafkami :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj będzie ciężko z tym projektowaniem bo u mnie "stolarze" zamawiają gotowe elementy, no chyba że z tego składać całość. U Ciebie gniazdka, a u mnie otwór komina wentylacyjnego wyszedł w szafie w wiatrołapie zamiast w łazience. Przynajmniej mole będą oddychać świeżym powietrzem :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zosiu, tak się ostatnio napociłam nad sugestiami dla Ciebie i nic, nie zamieściło mi postu :evil:

Może teraz się uda.

Pisałaś, że chciałabyś oddzielić salon od kuchni. Gdybyś postawił dwie ścianki jedna to przedłużenie tej od wejścia do kuchni, później przerwa (około1,50 - wtedy będzie symetrycznie) i od okna podobnie, wtedy tę powstałą wnękę można zapełnić np. szklanymi drzwiami rozsuwanymi takimi jak tu: http://www.villa.com.pl, a Ty miałabyś w sumie zamkniętą kuchnię.

Tylko zastanowiłabym się nad przesunięciem zlewu pod okno - na pewno jest to kuszące(sama też o tym myślałam) ale pomyśl, jaka będzie szyba... :roll:

No i oczywiście przy podpiwniczeniu pod całym domem robienie spiżarni w przejściu do kuchni jest powiedzmy - problematyczne.

Zosiu, a skąd ty jesteś? Nie opowiadam się za projektantami, bo mi jeden próbował wcisnąć pomarańczowe płytki do łazienki, bo twierdził, że z nich ładna łazienka wyjdzie :-? ale przy dobrym rozplanowaniu mebli w kuchni pomoże stolarz - ten nasz jeździ nawet 200 km z montażem... i naprawdę potrafi doradzić, a i nie zdziera. Dość powiedzieć, że u niego za kuchnię w okleinie drewnianej zapłaciłam połowę mniej, niż w moim rodzinnym mieście za zwykłą płytę. Pozdrawiam K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zastanowiłabym się nad przesunięciem zlewu pod okno - na pewno jest to kuszące(sama też o tym myślałam) ale pomyśl, jaka będzie szyba... :roll:

 

Toż to kompletna bzdura! Mam w bloku zlewozmywak bezpośrednio pod oknem i okno jest czyste :lol: Troszkę się chlapie, ale czysta woda i na blat i parapet przed oknem. Nie wiem, co musiałabym wylewać do zlewu lub myć - a zmywarki nie mam, więc wszystko myję ręcznie - żeby fontanna doleciała do szyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklej większe zdjęcie z czytelnymi wymiarami.

 

Na pierwszy rzut oka sprawa wydaje się dość prosta - pomieszczenie jest bardzo duże, doświetlone, ustawne, więc: kuchnia w L po prawej, jadalnia po lewej, salon na całej szerokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich w bardzo wietrzny dzień. U mnie śnieg wieje niesamowicie, chyba zasypie nas do reszty.

Dziękuję za cenne wskazówki. Postanowiłam odpocząć od „projektowania” :wink: Poczytałam sobie to i owo, obejrzałam, co nie co i teraz „wrzucę na luz”. Ochłonę i wówczas może uda mi się podjąć słuszną decyzję. Mam jeszcze trochę czasu na ostateczne rozwiązanie – mam nadzieję, że zdążę :lol:

Koncepcja jest taka: kuchnia w kształcie L, zlew i zmywarka pod oknem, kuchenka i lodówka na ścianie z drzwiami, stół chyba po środku, kolor szafek ciemny, blaty jasne. Ameryki pewnie nie odkryłam, ale jak dla mnie to już dużo wiem :lol: i tego będę się trzymać. Nadal jednak będę wdzięczna za wszelkie sugestie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolisko, nie do końca masz rację - wszystko zależy jaką masz wnękę okienną. U mnie jest jakieś 5 -6 cm, więc niestety szyba brudzi się nawet jak zbyt intensywnie ubijam jajka na placek :-? A blat roboczy mam właśnie pod oknem. Stąd moja uwaga. Jeśli wnęka jest głębsza, to może faktycznie ma to sens, tylko do ewentualnych gości cały czas stoisz tyłem - a to trochę nie fajne - tez tak mam :cry: nawet jak tylko chcesz coś opłukać...

swoją drogą jak spojrzysz Zosiu na zdjęcie mojej kuchni w dzienniku, to faktycznie ustawienie kąta od drzwi jest takie jak u ciebie z tym, że płyta jest zamieniona ze zlewem wymiary pewnie tylko u Ciebie są nieco większe (moja ściana ze zlewem ma 2,55m, może jak fizycznie to zobaczysz to coś lepszego Ci się nasunie?.

Ktoś wcześniej pisał, że dobrze mieć więcej miejsca przy płycie - to stanowczo potwierdzam - u mnie jest za mały zakątek, a z jednej strony mam 10 cm do słupka z piekarnikiem (uparłam się na piekarnik w zabudowie, bo często z niego korzystam i nie chciało mi się schylać :lol: no i taki jest tego efekt, że nie mam gdzie postawić czasem garów jak ich się trochę nazbiera

:evil:

Pozdrawiam K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...