Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zrobiłem zaproponowaną propozycję w programie i wydaje mi się, że mając zabudowę z dwóch stron robi się za ciasno.

 

Dzwoniła do mnie osoba z budowy aby przyjść potwierdzić układ ścianek działowych i sanitariatów.

Więc stwierdziłem, że trzeba wybrać się do aranżatora wnętrz. Porozmawialiśmy troszkę powymienialiśmy pomysły i mam do was pytanie ponieważ on powiedział, że kuchnią to lepiej niech się zajmą osoby które takie rzeczy robią na codzień i mam iść do salonu kuchni i oni mi zaprojektują. Co o tym myślicie ?

 

Po za tym to wyszedłem po tym spotkaniu całkiem zadowolony, znaleźliśmy pewne rozwiązania sypialni i zabudową szafy z czym też miałem nie lada problem, oraz koncepcje łazienki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...
Witam wszystkich. Chcialabym skorzystac z Waszego doswiadczenia. Jestm na etapie projektowania mebli kuchennych. Chcialam aby byly na wysoki polysk, dol czarny a gora groszkowa. Marzy mi sie wyspa ale firma robiaca projekt odradza. Wymiary mojej kuchni to: dlugosc 323,5cm a szerokosc 243,5cm. Prosze doradzcie co robic? Chcialabym miec kuchnie funkcjonalna ale nie chce rezygnowac z marzen o wyspie, na ktorej chcialam umiscic zlew jednokomorowy. Licze na Wasze fachowe porady.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz to chcesz w 7 metrowej kuchni zrobic wyspe??? Czy ja dobrze policzyłam powierzchnię Twojej kuchni? Ja mam 21 metrowa kuchnie i zastanawiam sie, czy wyspa zmiesci się tak, żeby można było swobodnie przemieszczać się w obrębie kuchni. Obowiązują pewne odległości między meblami w pomieszczeniach. Najlepiej wklej plan swojej kuchni i narysuj jak sobie wyobrażasz wyspę w tej kuchni. Edytowane przez Aleksandryta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Chcialabym skorzystac z Waszego doswiadczenia. Jestm na etapie projektowania mebli kuchennych. Chcialam aby byly na wysoki polysk, dol czarny a gora groszkowa. Marzy mi sie wyspa ale firma robiaca projekt odradza. Wymiary mojej kuchni to: dlugosc 323,5cm a szerokosc 243,5cm. Prosze doradzcie co robic? Chcialabym miec kuchnie funkcjonalna ale nie chce rezygnowac z marzen o wyspie, na ktorej chcialam umiscic zlew jednokomorowy. Licze na Wasze fachowe porady.

 

Wiesz kartka wszystko pomieści, gorzej w realu. Ja mam kuchnie 3m2 większą od twojej i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby robić w niej wyspę !

Edytowane przez mrówka75
poprawa tekstu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Chcialabym skorzystac z Waszego doswiadczenia. Jestm na etapie projektowania mebli kuchennych. Chcialam aby byly na wysoki polysk, dol czarny a gora groszkowa. Marzy mi sie wyspa ale firma robiaca projekt odradza. Wymiary mojej kuchni to: dlugosc 323,5cm a szerokosc 243,5cm. Prosze doradzcie co robic? Chcialabym miec kuchnie funkcjonalna ale nie chce rezygnowac z marzen o wyspie, na ktorej chcialam umiscic zlew jednokomorowy. Licze na Wasze fachowe porady.

 

Nie da rady niestety. Chyba, ze bezludną;)

Ja podobne wymiary i projektantka kombinowała i nic...

 

 

Zgadza się;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę rozbudowywać moją kuchnię.

Potrzebuję rady - bo już nieco straciłam orientację - za dużo nad tym myślę.

 

 

Zmiany będą takie:

Po lewej stronie, aż do okna będzie wysoka zabudowa z zabudowaną lodówką (będzie zaraz przy oknie). Zabudowa w kolorze lakier jasnoszary.

 

I teraz chodzi mi o połączenie w całość tej zabudowy razem z resztą kuchni. Mam kilka pomysłów:

- fronty szafek wiszących w lakierze takim jak planowana zabudowa (pewnie dodałoby to kuchni lekkości) + pozostawić froty z szybkami takie jak są

- fronty z szybkami zmienić na lakierowane w kolorze planowanej zabudowy

- oba fronty szafek wiszących (te w fornirze i te szybki) zrobić lakierowane

- fronty z szybkami zrobić w lakierze + dodatkowo zmienić blat na jasnoszary (na pewno odpada opcja kwarcu/kamienia ze względów finansowych - musiałby być laminowany, rozważałam kolor aluminium z Pfleiderera - ale nie wiem, czy nie będzie za dużo się działo w tej kuchni)

 

Do wtorku muszę podjac decyzję. Poradzicie?

Edytowane przez asizo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie teraz masz tam namieszane za dużo kolorów- szary - brązowy, czarny czerwony- obłęd ;)

 

Wydaje mi się że opcja- szare fornty - beż żadnych brązowó byłaby odpowiednia. Do tego czarny blat pasujący do czarnych krzeseł i jako ciekawy dodatek kolorystyczny czeronw krzesła.

 

Szybki można zostawić

 

Czyli - Brązy OUT!

 

Sorki za OT ale fajny masz zegar na ścianie- możesz mi napisać jaką ma śrenicę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie teraz masz tam namieszane za dużo kolorów- szary - brązowy, czarny czerwony- obłęd ;)

 

Nie mam czarnego - to, co wygląda jak czerń, to też brąz - nieco ciemniejszy odcień, ale brąz. Kanapa też jest szara.

Faktycznie, może na zdjeciach niektóre elementy wyglądają czarno. Nawet nie zwróciłam na to uwagi, dopiero, jak napisałaś, bo mam w głowie rzeczywisty obraz tych kolorów :)

Blat jest w kolorze frontów choc może rzeczywiście na zdjęciach wygląda bardziej na czarny, stół to fornir - kolor czekoladowy brąz. Ogólnie te powierzchnie poziome wyszły bardziej czarne - i stół i blat. Fronty są mocno oświetlone, bo na przeciwko jest okno tarasowe, stąd może wyglądają bardziej brązowo. Myślę jednak też o ich ewentualnym stonowaniu - jednolite ciemne wenge lub jakiś czarny (ciemny) dąb.

Krzesła - do zmiany koloru w najbliższym czasie na jasne (pewnie jasnoszare lub bardzo jasny beż).

 

Więc właściwie dominujące kolory byłby dwa - ciemny brąz i bardzo jasna szarosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asizo, nowe fronty jasnoszare hmmm . A jak okreslialbys kolor sciany nad blatem?. Pytam sie, bo kazdy monitor inaczej "widzi" ten kolor. Ja widze bialy, ale w kierunku kremu, taki bialy z palety brazow. Czy to jest szyba w kolorze smietankowej bieli? Popraw mnie jesli zle widze. Gdybym to ja rozbudowywala Twoja kuchnie :p, to jednak chyba zdecydowalabym sie na inny kolor nowych frontow, na podobny do koloru na scianie nad blatem. Zostawilabym te szafki z mlecznymymi szybkami z ramkami (zeby nowe frony nie zlewaly sie ze sciana nad blatem), a nad nimi fronty wlasnie w zlamanej bieli, nawiazujacej do sciany nad blatem.

Wydaje mi sie, ze wrowadzenie nastepnego koloru do kuchni, ktory owszem pasuje do calego wnetrza moze spowodowac problem stylistyczny. Tym bardziej od strony salonu widzi sie jeszcze szara sciane z tym pieknym zegarem, ktorej odcien bedzie ciemniejszy od odcienia szarych frontow.

Za duzo jednak bedzie sie dzialo.

Ale jesli okaze sie, ze kolor sciany nad blatem jest np. jasnoszary, to wycofuje sie z tego co napisalam.

Oczywiscie nowa czesc kuchni musi byc rozbudowana w jasnym kolorze. Bezwzglednie taka wymiana frontow na jasny kolor nada kuchni lekkosci.

Niezaleznie od wszystkiego zostawilabym czarny blat, bo wydaje mi sie, ze po to kupilas czarny stol, zeby jego czarny blat nawiazywal do blatu kuchennego. Albo moze ja znow zle widze i stol jest w kolorze ciemnego brazu.. :p

Aziso tylko te krzesla... :bash: Podziwiam Cie, ze dajesz rade z tym kolorem, no ale kazda z nas jest inna...

Aziso rozbudowywujesz kuchnie, bo za mala jest?

Edytuje, bo akurat odpowiadalas dziubeczkowi , jak pisalam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, na ścianie nad blatem jest gres polerowany, nazywa sie superbiały, ale naprawdę delikatnie wpada w szarośc, zwłaszcza, ze jest lekko zacieniony pod szafkami. Kolor frontów (lakieru) jest właśnie prawie identyczny jak kolor tego gresu (bardzo delikatnie szary - czego oczywiście niestety zdjęcia nie oddały, bo na nim ten lakier jest bardziej szary). Kolor lakieru właściwie idealnie pasuje do ściany nad blatem.

Szkoda, ze tak trudno to pokazac na zdjęciach, ale musicie mi uwierzyc na słowo ;) Specjalnie zamawiałam próbki u stolarza, zeby dobrac ten kolor i z 3 odcieni wybrałam właśnie ten jeden. Jest on prawie biały, bardzo delikatna szarośc, chłodny odcień - taki jak gresu nad blatem - w ogole nie ma tam kremu czy wanilii.

 

Myślicie, ze zmieniac tez te fronty fornirowane na bardziej jednolite, zeby bardziej pasowały do stołu? Jak juz pisałam, one są w kolorze blatu, ale też na zdjęciach wyszły jaśniejsze. Ale może jednak je uspokoic?

 

Blat wygląda tak:

http://img22.imageshack.us/img22/126/dsc9279.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Tylko, jak zdecyduję się na zmianę frontów, to będe musiała zmienic też blat. Więc już nie wiem.

 

A kuchnię rozbudowuję, bo brakuje mi miejsca - mam tylko 3 szuflady (więcej nie było gdzie zrobic), nie mam żadnej podręcznej szafki na wys. wzroku, zeby trzymac w niej rzeczy używane na bieżaco (np. leki - jak dzieci choruja to na blacie mam aptekę, bo ogólnie leki trzymam w szafce wiszącej, ale żeby do nie sięgną muszę stawac na blacie - jestem niska). Dolne szafki to w kolejności: 3 szuflady (sztucce, niżej herbaty, kawy itp, najniżej przyprawy, itp.), szafka pod zlewem na kosz na śmieci, zmywarka, dalej szafka narożna na gary, małe cargo na pieczywo, olej, i wysokie cargo - spiżarka na mąki, makarony, płatki. Za szybkami trzymam kubki, szklanki, talerze. I koniec, nie mam ani jednej szafki na biezące szpargały. Nawet nie ma gdzie wstawic np talerzyka z ciastkami, czy miseczki z orzeszkami, itp. które czasem stawia się na stół, a potem jak się nie zje, to musi stac to wszystko na blacie. A ja nie cierpię wystawek na blacie. A niestety je mam.

 

Średnica zegara to 60cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znoszę szybek, więc jestem za wersją: wszystkie wiszące w całości lakierowane jak nowa zabudowa :D Dolnych frontów nie zmieniałabym. Blat "stalowy" będzie ok :yes:

 

Joliska, podsunęłaś mi dobry pomysł. Chyba zrobię górne fronty lakierowane w całości, bez szybek. Pozbędę się jednego z elementów i będzie bardziej spójnie.

Zostanie fornir, lakier, no i blat nawiązujący do forniru. Mam kupiony czarny zlew, więc chyba lepiej, jak blat zostanie ciemny, co sądzicie? Wolę, jak płyta i zlew wtapiają się w blat, niż miałby to być dodatkowe, czarne akcenty.

Zresztą, oglądałam wczoraj te blaty w kolorze aluminium i jakoś mnie nie przekonały (chociaż fajnie jest to, ze są bez zaobleń, zakończone prosto lub grube, 45mm, z obrzeżem z listwy aluminiowej).

 

Zastanawiam się jeszcze nad tymi frontami, co mają zostac w fornirze, czy przypadkiem nie zrobić ich ciemniejszych i bardziej jednolitych, bez tych pasków. Ale stolarz przyniósł mi ostatnio katalog próbek fornirów i nie znalazłam takiego, który by pasował. Albo były paski, a jak jednolite w miarę, to z jasne. Zresztą, nie wiem, jak bym to miała mężowi powiedzieć... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

same blaty są ok tylko krawędzie mają paskudnie wykończone - jak pytałam pana obsługanta, to nie był w stanie stwierdzić czy tylko próbki takie byle jakie czy gotowy blat tez tak będzie wyglądał ...

 

Rozważam blat z innej firmy, bo w jednym miejscu też potrzebuję szeroki na 80 cm ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...