Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Obecny układ to PORAŻKA !!!!!!. Musisz "przedzierac sie między krzesłami żeby dojść do lodówki i blatu (poobijasz sobie nogi po obydwu stronach). Postaw ten stolik pod oknem. Będziesz miała dwie ściany na zabudowanie jednym ciagiem i po wejściu od razu na prawo blaty.....

Zastosuj taka kolejność: lodówka, blat, zlew, blat, kuchnia, blat. Albo odwrotnie zaczynasz od kuchni a konczysz na lodówce.

Moim zdaniem w tak małej kuchni słupki beda robić przygnebiające wrażenie, pasuja bardziej do dużej kuchni.

Tutaj pasuje cos delikatnego, jasne pastelowe kolory, a takie brązy i szarości.

 

Druga wersja to zabudowa ściany z oknem i tej w głębi kuchni, mogłabys miec zlew pod oknem. Wtedy stolik zaraz po wejściu na prawo.

Jak zrobisz obydwie wersje, to na rysunku będzie widac zalety i wady, tylko zrób to w skali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem po co Ci i barek i stół. Ja bym się zdecydowała albo na jedno, albo na drugie. W tej wersji ta kuchnia wydaje mi się zagracona. :-? Wiem, że barki są fajne i modne, a stoły przydatne, ale chyba musisz się na coś zdecydować. W przeciwnym wypadku będziesz miała w kuchni mnóstwo nóg od krzeseł i stołu, a mało miejsca do pracy. A kuchnia musi być przede wszystkim funkcjonalna.

pzdr

gośka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak się wam podoba ten pomysł na moją kuchnię ?

http://renataoch.w.interia.pl/kuchn1.jpg

http://renataoch.w.interia.pl/kuchn2.jpg

http://renataoch.w.interia.pl/kuchn3.jpg

http://renataoch.w.interia.pl/kuchn.jpg

nie wiem tylko czy w tym ostatnim projekcie może być płyta do gotowania bez okapu ? proszę o radę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sie znów czepie tej lodowki i piecyka :wink:

po jakiego czorta ta kolejnosc? zamien je miejscami,

zeby cos wyjac z lodowki i odlozyc na blat (a robisz to kilka razy dziennie) musisz obejsc slupek z piecykiem. Ja mam teraz daleko lodowke od blatu i codziennie rano kiedy robie sniadanie wyciagam kilka rzeczy i potem spowrotem latam z tym wszystkim zeby schowac do lodówki.

Chcesz miec wiecej szafek wiszących? Wstaw sobie pochlaniacz taki podszafkowy wysuwany, nad nim szafka i nad piecykiem tez jedna szafka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renata

 

Ustawienie stołu w tym miejscu to porażka. Zbyt mały odstęp od szafek pod oknem (wychodzi tylko 65 cm), ciągłe obijanie się o rogi stołu (siniaki murowane), a od kuchenki to już tragedia.

 

Musisz przyjąć, że przy stole 120x80 (taki najbidniej dla 4 osób) musisz mieć zagwarantowane miejsce o długości 120 cm i szerokości - 200 cm (80 stół i co najmniej po 60 dla każdego krzesła). Inaczej nie da się usiąść przy tym stole i wstać od niego.

 

Spróbuj pobawić się takim ulożeniem:

stół naprzeciwko drzwi wejsciowych (węższym bokiem na scianie z oknem - 120 + 90 cm otwarte drzwi - da radę). Od rogu w stronę okna zajmie ci 200 cm.

 

Zostaje ci ponad 250 cm do rogu i 245 cm węższej ściany. W takim narożniku można już coś wymyśleć. Na pewno lodówka w kąt, zostaje 185 cm do rogu. Przy takich wymiarach zrezygnuj z piekarnika w słupku (szkoda blatu roboczego). W zależności od usytuowania okna można naprawdę dobrze zaprojektować ciąg roboczy.

 

Powodzenia! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w mojej" Miłej chwili " http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=356&IdKolekcji=

"miałam również 2 okna w kuchni ale po długim namyśle jedno z okien zostanie zamurowane:o)

.

 

Zmiana ta nie wpłynie w żaden sposób na wygląd budynku a ja będę

miała miejsce na dodatkową szafkę wiszącą :o)

 

Pozdrawiam:o)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Przeglądając forum uświadomiłem sobie, że jest wielu osób, które mają podobne do moich problemy z rozplanowanie przestrzeni. I jednocześnie jest wiele osób, które mają ochotę pomóc w tej dziedzinie. W związku z tym i ja zwracam się o pomoc w rozplanowaniu przestrzeni w moim „M”, głównie chodzi mi o kuchnię, na resztę przyjdzie czas później :D

Z racji małej przestrzeni w łazience, postanowiłem przenieść tam pralkę (zabudowaną w słupku pod piekarnikiem), oprócz tego będą tam jeszcze zmywarka, piekarnik i płyta ceramiczna.

 

Oto jak przedstawia się plan mojego lokum:

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/parter.JPG

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/rzut_mieszkania_wymiary2.JPG

 

Kuchnia nie jest duża, powierzchnia 9,6 m2, wymiary 326x275cm. Przestrzeń kuchnia rozgraniczają po obu stronach słupki, ten przy oknie wystaje na 25cm, a po przeciwnej stronie na 41cm.

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/rzut_kuchni.JPG

 

Nasunęły mi się dwie koncepcje zagospodarowania kuchni, każda opiera się na modelu w kształcie litery „U”.

Pierwsza koncepcja ustawia kuchnię z blatami roboczymi wzdłuż ściany przy łazience.

Celowo wstawiam fotkę z rzutem z góry bez uwidocznionego sufitu podwieszanego z okapem, tak aby lepiej było widać rozkład.

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/screen_1.JPG

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/screen_1d.JPG

Koncepcja ta wymagałaby zastosowania kilku drobiazgów. W projekcie nie było ścianki oddzielającej hol od salonu. Ale aby prosto z drzwi wejściowych nie wchodzić do salonu, postanowiłem zagrodzić to ścianką częściowo z luksferów i dalej z cegły. Ścianki z luksferów początkowo miało nie być, ale z racji dostawienia stołu jadalnego zabudowanie tej przestrzeni luksferami było konieczne.

 

Druga koncepcja, jest jakby lustrzanym odbiciem pierwszej. Z tym ,że blat roboczy usytuowany jest w części przy oknie.

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/screen_2.JPG

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/screen_2c.JPG

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/screen_2d.JPG

Zabudowa tej kuchni w porównaniu do koncepcji pierwszej jest wyraźnie mniejsza. Szafki stojące, przy których jest dostawiony stół jadalny licują się z wewnętrzną stroną słupka, a nie zewnętrzną, tak jak jest w koncepcji pierwszej. Zabieg ten był celowy, ponieważ inaczej stół kolidował by z drzwiami balkonowymi. Ale przez to zabudowa kuchni została zwężona o grubość słupka (25cm). Niby niewiele, ale jednak od razu widać mniejszą przestrzeń. Druga sprawa, która powoduje że zabudowa jest mniejsza, to szafki wiszące, jest ich o połowę mniej niż w koncepcji pierwszej.

Ale niezaprzeczalną zaletą tej koncepcji jest to, że jest usytuowana przy oknach, więc jest jasno i przyjemnie, tyle że ciaśniej :( No i ściana z luksferów, w tym rozwiązaniu mogłoby jej nie być, wystarczyła by ta druga część, czyli ścianka z cegły, tworząca taki bufor pomiędzy salonem a wejściem.

 

Tak z grubsza wyglądają moje pomysły na zagospodarowanie tej przestrzeni. A teraz drodzy forumowicze chciałbym poznać waszą opinię na ten temat. Mam jeszcze kilka wątpliwości dotyczących zlewu, czy jest w dobrym miejscu, albo czy zlew narożny jest lepszym rozwiązaniem od okrągłego? Czy szafki wiszące są dobrze rozplanowane, itp..

Będę wdzięczny za wszelki uwagi i sugestie.

Pozdrawiam,

Klaudiusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że ja jestem światłolubna to bardziej podoba mi się koncepcja druga - i przygotowywać posiłki i jeść będzie milej gdy można będzie sobie spoglądać na świat (no chyba że za oknem masz widok na wysypisko śmieci albo inne tego typu sprawy :roll: )

Mimo, że w drugiej wersji blatów roboczych i szafek wiszących jest mniej to jednak i tak jest moim zdaniem wystarczająco dużo miejsca - a poza tym zawsze zostaje Ci przecież niewykorzystana ściana w kuchni, gdzie możesz wstawić jakieś płytkie szafki.

Co do zlewu to wydaje mi się, że okrągły jest dużo gorszy, między innymi dlatego, że nie ma ociekacza. A tak wogóle to ja osobiście uważam, że taki zlew w rogu (zwłaszcza bez specjalnej szafki narożnej) to średni pomysł - woda ma okazję pochlapać dwie ściany zamiast jednej, dostęp do niego jest utrudniony (trzeba się wcisnąć w róg między dwiema szafkami, mniejsze dzieci mogą mieć problem z odkręceniem kurka). Na Twoim miejscu zrobilabym zlew tuż obok obok okna (na miejscu zmywarki) albo nawet pod oknem (ale to jest troche ryzykowne, bo może się skończyć na niemożności otwierania okna :wink:)

 

A teraz jeszcze moje uwagi co do samego pomysłu na kuchnię: brakuje mi w niej jakiegoś miejsca gdzie można by przysiąść i coś pokroić, obrać itp. - wiem, że niedaleko jest stół jadalniany, ale to nie zawsze jest nalepszy pomysł żeby tam lecieć obierać ziemniaki czy kroić mięso. Masz rewelacyjny kształ tej kuchni i można tam wiele zdziałać - ja osobiście widziałabym tam jeszcze jeden wariant:

- tą ściankę co ma 40 cm wydłużyć do 60 cm i na tej ścianie wstawić wszystkie wysokie szafki (będą ładnie schowane za ścianką),

- na ścianie przylegającej rządek szafek niskich + wiszące (jako że ściana jest długa, może to być tylko 1 rządek szafek wiszących (bo i tak nie trzeba równać wysokością do tych wysokich bo będą na innej ścianie), tych przeszklonych, wtedy nie będzie przytłaczająco)

- na ścianie pod oknem sam blat roboczy z taborecikiem

- płyta + okap tak jak w koncepcji nr 2.

Ta wersja niestety będzie droższa, gdyż wymaga o wiele więcej szafek :(

Pozdrawiam i życzę podjęcia trafnej decyzji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to rozwiązanie, które zaproponowałaś jest całkiem całkiem :wink: Nie wiem, czy we wszystkich kwestiach dobrze Cię zrozumiałem, ale oto efekt:

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/kuchnia_Altariela_1c.JPG

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/kuchnia_Altariela_1.JPG

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/kuchnia_Altariela_1b.JPG

 

Dalej nie jestem pewien, co z tym zlewozmywakiem, umieściłem ociekacz w rogu, żeby do komory był łatwiejszy dostęp. Właściwie, to chyba jedyne rozsądne dla niego miejsce, bo w okolicach okna to faktycznie mógłby przeszkadzać w otwieraniu drzwi.

No i kwestia tej "dziury" pod oknem, zdaję sobie sprawę, że może i to funkcjonlne, ale póki co jakoś to do mnie nie trafia, wizualnie burzy to pewną spójną całość. No ale może to kwestia czasu i zmięknę :wink:

 

Wysokie szafy, według rady powędrowały na ścianę przy łazience, dodatkowo obudowałem to wszystko, co wydaje mi się tworzy ładną, zwartą całość. Ale przez to pozostało (jak mi się wydaje) tylko ok 95cm pomiędzy blatem płyty a wysokimi szafami, czy to aby nie za ciasno?

 

Mam jeszcze pytanie, o ściankę w salonie, na poprzednich fotkach obok niej były jeszcze luksfery, a w tej chwili jest zostawione metrowe przejście np do drzwi łazienki czy do drzwi wejściowych. Czy nie lepiej zostawić to zabudowane zupełnie, czy może rozwiązać to w jakiś inny sposób? Tak, czy innaczej wejście chciałbym odgrodzić od salonu. Nie chciałbym tylko zagradzać tego za mocno, tworząc wąski tunel. Ale mam tylko pomysł z tą ścianką. Może komuś przyjdzie do głowy coś mądrzejszego? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia 2 zdecydowanie przyjemniejsza, bliżej okna i wogóle. Zlewozywak w rogu też uważam, że nie pasuje, zlew umieściłabm na tej scianie co okno, bliżej kuchenki (w miejsce zmywarki?? :roll: ) i chyba nic wiecej bym nie poprawiała w wersji 2 (oczywiście jesli ta szafka jest zmywarka przenioslabym w miejsce szuflad pod oknem a u góry byłby blat roboczy). :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia 2 zdecydowanie przyjemniejsza, bliżej okna i wogóle. Zlewozywak w rogu też uważam, że nie pasuje, zlew umieściłabm na tej scianie co okno, bliżej kuchenki (w miejsce zmywarki?? :roll: ) i chyba nic wiecej bym nie poprawiała w wersji 2 (oczywiście jesli ta szafka jest zmywarka przenioslabym w miejsce szuflad pod oknem a u góry byłby blat roboczy). :lol: :lol:

 

Dobrze myślałaś, ta szafka pod oknem to była właśnie zmywarka. Wedle Twoich sugesti zamieniłem ją miejscami z szufladami i umieściłem zlewozmywak na blacie przyokiennym, wyszedł również bardzo przyzwoity układ.

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/kuchnia_dziobek.jpg

Czyli jednym słowem wersji nr 3, wykonana wg wskazówek koleżanki Altariela Tobie akurat nie przypadła do gustu.

 

Tak na marginesie, wizualizacja przedstawia fronty z drewnianego forniru, a tymczasem mnie strasznie podoba się fron wykonany z lakierowanego na połysk MDF'u:

http://zafira2000.w.interia.pl/mieszkanie/czerwony_MDF.jpg

Ciekawi mnie opinia o tego typu frontach. Tzn czy nie są kłopotliwe w użytkowaniu, czy cena jest wysoka, itp..

 

A póki co dzięki dziewczyny za wskazówki :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...