Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Moja działka znajduje się na terenie zdrenowanym. Przebiega przez nią dren, który zaczyna się u sąsiada i dalej (już za moją działką) łączy się z głównym drenem. Sąsiad zgodził się, abym odciął ów dren - przebiega on bowiem na mojej działce w miejscu, w którym ma stanąć dom.

Mam w związku z tym takie wątpliwości:

- kto oprócz sąsiada musi zgodzić się na odcięcie tego drenu?

- kto może wykonać te prace (tzn. odciąć dren) - czy mogę zrobić to samodzielnie?

- no i jak "fizycznie" wygląda takie odcięcie drenu oraz zasklepienie jego wylotu w kierunku głównego drenu?

 

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.

Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Oddział w .........

Inspektorat w .........

 

usuwanie drenów to po prostu odkopanie rurek i wyjęcie z ziemi...

Pozdro

J

Witam,

Wstrzymaj sie na razie z usuwaniem drenu.

Ludzie robili dreny, bo widocznie teren byl podmokly - mieli powod.

Jak usuniesz dren to nie usuniesz wody i bedziesz mial mokro (ten kawalek od sasiada bedzie Ci dostarczal wode).

Lepiej jest po prostu zmienic trase drenu i podlaczyc go tam, gdzie sie obecnie laczy z glownym drenem.

Taki dren to dobra sprawa!

Pozdrawiam

Mirek

A niech Cię ręka boska broni robić coś takiego. Mieszkam na terenie totalnie zdrenowanym i mam niejakie doświadczenie w temacie.

Jeżeli na działce jest dren, to nikt go nie zakopał tam z nudów dla jaj. Nawet jeśli wokół żadnej wody nie widać (to znaczy że jest drożny!). Nie wiem dlaczego Ci przeszkadza dren, nie zakopuje się ich pół metra w ziemi. Przy budowie fundamentu robi się przepusty dla drenu. A może myślisz o piwnicy?!! Na terenie zdrenowanym?!! To chyba z lanego szkła zbrojonego :D :D

pod zadnym pozorem nie wolno samemu usuwac drenów lub zmieniać ich przebiegu!

Musisz miec na to zgodę urzędu o którym pisze JERZYSIO.

Z Twojego pytania nie wynika czy masz juz pozwolenie na budowę ale wnioskuję że nie bo jeśli teren jest zdrenowany to do wydania takiego pozwolenia musisz dołączyc mapkę z informacją z wydziału melioracji czy przez Twoja działkę przebiega jakiś dren. A skoro przebiega to będziesz musiał go przenieść, oczywiście wszystko musi być zrobione formalnie - szczegółów dowiesz sie w melioracji

Dziękuję za informacje.

 

Może w takim układzie faktycznie warto byłoby pozostawić ten dren, tylko zmienic jego przebieg...

Czy po uzyskaniu zgody na zmiany można taką przerókę drenu wykonać samodzielnie i tylko przed zasypaniem zgłosić przeróbkę do odbioru czy też musi to od A do Z zrobić osoba z uprawnieniami melioracyjnymi?

My też mamy zdrenowaną działkę. Na szczęście pod planowanym domem dren miał dopiero swój początek i wystarczyło go skrócić o pół metra.

Nasi sąsiedzi mieli już więcej drenów i musili poprzepinać je, żeby postawić fundamenty. Zrobili to sami, ale pod nadzorem urzędu melioracji. Nie mogli kontynuować budowy zanim ktoś nie przyjechał i tego nie obejrzał i nie podpisał zgody. Tak jak piszą inni, niech Ci nie przychodzi do głowy usuwanie drenów! Przecież wielu budujących drenuje sobie działki na własny koszt, bo nie dają sobie rady z wodą a Ty masz to w prezencie, tak jak my. Tylko się cieszyć. My mamy jeszcze jedną korzyść - planujemy oczyszczalnię ścieków i jak znalazł możemy się podłączyć do drenów, żeby odprowadzić oczyszczoną wodę. Pomyśl o tym.

..drenaż to możesz zrobić wokół domu, ale nie włączać się z deszczówką do istniejącego drenażu !

To nie jest kanalizacja deszczowa !

Pozdro

J

My mamy jeszcze jedną korzyść - planujemy oczyszczalnię ścieków i jak znalazł możemy się podłączyć do drenów, żeby odprowadzić oczyszczoną wodę. Pomyśl o tym.

przecież Wasza oczyszczona woda a takze deszczówka to w rozumieniu przepisów sa to ścieki i nie wolno odprowadzać ich gdziekolwiek bez pozwolenia.

Dreny to nie kanalizacja!

My mamy jeszcze jedną korzyść - planujemy oczyszczalnię ścieków i jak znalazł możemy się podłączyć do drenów, żeby odprowadzić oczyszczoną wodę. Pomyśl o tym.

przecież Wasza oczyszczona woda a takze deszczówka to w rozumieniu przepisów sa to ścieki i nie wolno odprowadzać ich gdziekolwiek bez pozwolenia.

Dreny to nie kanalizacja!

Takie rozwiązanie zaproponował nam facet od oczyszczalni... Czyżby nie wiedział co mówi? Nasze dreny zbiegają się do dwóch dużych studni chłonnych w polach. Studnie od lat są prawie suche a woda z oczyszczalni nadaje się nawet do podlewania ogrodu... Poza tym, przecież większość oczyszczalni pracuje na zasadzie drenażu rozsączającego, więc to jest to samo, tyle, że do gotowych już drenów wpuszczamy "ostatnią", dobrze oczyszczoną wodę, bo planujemy oczyszczalnię biologiczną. Gmina może się na to nie zgodzić, skoro nie ma problemu z montowaniem oczyszczalni? Ja nie chcę szamba... :(

Słusznie, do drenów nie wolno niczego podłączać z zewnątrz. Deszczówka szybko by zamuliła dreny, nie są one przewidziane do tego rodzaju przepływu (krótko, szybko i dużo). Jeśli chodzi o domowe oczyszczalnie - drenaż drenażowi nierówny: w oczyszczalniach stosuje się drenaż rozsączający a to o czym dyskutujemy to drenaż [/b]odwadniający. W przydomowych oczyszczalniach dowcip polega na tym, że woda po filtracji i rozsączeniu nie dostaje się bezpośrednio do podziemnych czy naziemnych wód otwartych a dopiero po dodatkowej filtracji w gruncie. I dla naszego wspólnego dobra oby ta droga była jak najdłuższa......

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...