kgadzina 21.11.2002 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Kto wie jak ze ścian pomalowanych farbami dekorala zlikwidować to co zostawiły na nich dzieci gdy zrozumiały do czego służą kredki?Inaczej mówiąc nasz 1,5 roczny szkrab pomylił ściany z kartkami i wszędzie mamy bazgroły. Aha, próbowaliśmy gumką do mazania i efekt mizerniutki...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 21.11.2002 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Proponuję "Klina klinem" czyli wyznacz dzieciakowi jakiś fragment ściany gdzie może "ile dusza zapragnie" uzewnętrzniać się artystycznie. Możesz ten fragment ściany graficznie upodobnić np. do ekranu kinowego. Co jakiś czas należy ten "ekran" pomalować farbą klejową. To naprawdę się sprawdza, wiem z doświadczenia.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 21.11.2002 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 A może producent na swoich stronach ma kącik porad dla doświadczonych przez los? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 21.11.2002 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Kredki to betka! Ja jak miałem 1.5 roku zrobiłem rodzicom w duzym pokoju "lamperie" z plasteliny. Wiecie, jakie fajne tłuste plamy zostały po jej usunieciu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 21.11.2002 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Co do wyznacznia dzieciątku jakichś ramówek gdzie może malować a gdzie nie, to równie dobrze mógłbym wyruszyc na księżyc rowerem.... Takie maluchy nie CZUJĄ ograniczeń (patrz wypowiedź Misia Uszatka). Chociaż znam przypadek pomalowania ścian zawartością nocnika. I co Wy na to? [ Ta wiadomość była edytowana przez: kgadzina dnia 2002-11-21 16:36 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gajka 21.11.2002 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 No, nie wolno zabraniać dziecku malować Ja myłam takie ściany wodą z detergentem. Mimo to, widać było gdzie dzieciaki (dawne dzieje) przelewały swoje myśli Ja w pewnym momencie już nie reagowałam negatywnie, w ich pokoju zastosowaliśmy zasadę "wolność tomku w swoim domku", i ten pokoik najczęściej był odnawiany. Taka kolej rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.11.2002 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Jestem na czasie z problemem. Dziecię ulubiło malować meble. Ściany też się nie ostały. Aby zrobić dziecięciu radochę wymalowałam mu ścianę nad głową w drzewka pomarańczowe.Dziecko było zachwycone, doprawiło to swoją "plażą" w kolorze czerwonym mówiąc:Tu jest plaża, wykąpiemy się. Zainteresowanie kredkami znacznie spadło i mazanie po ścianach oraz meblach przestało być atrakcyjne."Jak nie zabraniają, to co ja się będę wysilać, lepiej sobie bajkę obejrzę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 22.11.2002 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 Wiecie co? Moje dziecko (27 mies.)jest chyba nienormalne bo nie rysuje po ścianach. Malarzem-artystą więc nie zostanie, co mi nie przeszkadza. Staramy się tak go zająć, że z nudów jeszcze nie wpadł, że możnaby pomalować ścianę. Nie każdy jednak mieszka z dziadkami, którzy mają cierpliwość do takiej małej rakiety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 22.11.2002 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 Moje dzieci wyrosły już z malowania po ścianach, ale mają "inne" zainteresowania. Michał wszystko naprawia i buduje różne "instalacje" z desek, śrubek, gwożdzi itp. Jest kiepskawo jak odbywa się to u niego w pokoju na podłodze. Razem z Anią i kuzynami ścigają się po domu, na zakrętach przytrzymując się ścian /ach ta siła odśrodkowa / i zostawiając odciski brudnych paluszków. Tak więc z wiekiem dzieci zmieniają się "potrzeby remontowe" rodziców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 22.11.2002 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 Majka - czyli polecasz dom bez kantów i wykończony na "zakrętach" drewnem lub czymkolwiek niemalowanym. Ciekawe spostrzeżenie. Ja też majsterkowałem, ale z grubszymi rzeczami chodziłem do warsztatu (jak ktoś nie ma może zaadoptować garaż), a do elektroniki miałem podkładkę na stół. Niestety szafa w pokoju nie najlepiej nadaje się do przechowywania substancji żrących do trawienia płytek, a i odpalanie petard z saletry z okna w pokoju, może też nie być najlepszym pomysłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 22.11.2002 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 Elektronika i saletra jeszcze przed nami /ale pewne ciągoty w tym kierunku już ma/. Faktycznie radzę nie robić zakrętów, zabezpieczyć ścianę np. wzdłuż schodów, czy korytarz. Ja narazie obserwuję / zasada posiania trawy i czekania, gdzie ludzie wydepczą ścieżki - tam chodnik/, ze szmatką nie ganiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gajka 22.11.2002 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 Przypomniałam sobie jeszcze, jak mój najmłodszy (obecnie prawie 12-latek) ze ściany zrobił tor wyścigowy Widocznie najlepiej po tej częsci domu jeżdziło sie jemu wszelkimi pojazdami dla dzieci, w niektórych miejscach do tynku:razz: Wyrosli, na szczęscie, na fajnych młodzieńców. To dobry pomysł z zabezpieczeniem brzegów ścian czymś łatwo zmywalnym, dzisiaj wybór jest przeogromny. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am 22.11.2002 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 Frankai - Ty się tak nie ciesz - Twoje dziecko na pewno jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa . Moja młodsza córka (nie)stety maluje na wszystkim i wszystkim. Upiększa ściany, meble, lalki, ubrania, podłogę. Wykorzystuje kredki, flamastry (również te wodoodporne - teraz chowamy), farby, plastelinę, soki, banany ) Ale co to by było bez takich urozmaiceń - strasznie smutno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Osówka 23.11.2002 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2002 Kiedy moja córka smarowała po ścianach dość długo i uparcie, moja siostra chciała zabezpieczyć swoje mieszkanie przed eksplozją takich talentów u swego synka. Wpadła na pomysł oklejenia bardziej "strategicznych "ścian kartonami papieru. Wszystko na próżno, ponieważ ......jej synek nie bazgrał. Może spróbujcie tego sposobu - być może karton tylko odstrasza, ale efekt jakiś jest. Gorzej z estetyką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beatrix 24.11.2002 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2002 Po kilku upiększeniach świeżutkich ścian udało mi się przekonać dzieci do kartek; jest warunek - trzeba to potem WIESZAĆ w widocznych miejscach (lodówka, tablice korkowe) bo wtedy dzieci mają poczucie przydatności malunków i czują się docenione, teraz mam pięknie , i czyste ściany. A dzieci rozwijają twórczość. (Karol, skarbie, przydałoby mi się coś w zielonym) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 24.11.2002 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2002 Niedoceniane dziecko moich znajomych wysmarowalo sypialnie granatową pastą do butów... Ostatecznie, po wielu bojach, uznano, ze jedynym sposobem zlikwidowania szkód jest tapeta. Dość ciemna - na wszelki wypadek... A tak naprawdę, to wiele plam schodzi ładnie domestosem i szczotą - potem faktycznie jedna warstwa farby wystarcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_kraków 05.04.2003 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2003 Ja pomalowałam dolne partie ścian duluxem kuchnia-łazienka.Bez problemu schodzi z tego wszystko poza niezauważonym w porę ornamentem w technice "farba witrażowa"Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.04.2003 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2003 Rysunki na ścianach po mojej 2,5 letniej córce ścieram specjalną szmatką do mycia sama wodą niestety nie pamiętam jak sie nazywa ale to taki biały misio wielkości ok 10-15 cm do tego jest druga do wycierania na sucho troche było drogie og 150 zł. Nie kupiłam tego na pokazie ale gdy odkryłam rysunki na ścianach sama pobiegłam do dystrybutora. Ściany mam pomalowane śnieżką i schodą kredki i ołówek niestety po kilku myciach dochodze do tynku i wtedy zostawiam już rysunki ale niedługo remont. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 07.04.2003 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2003 Żeby tylko kredki! Mój Młodszy Szkodnik rysuje wszystko (ściany, meble, narzuty na łóżkach) wszystkim (kredkami, mazakami, długopisami). Wszędzie po domu pałętają się takie atrakcyjne "narzędzia", bo rozsiewa je niestety Starszy Szkodnik... Ostatnio Młodszy Szkodnik zabrał się za zdzieranie (po kawałku) tapety ze ścian. A wczoraj z samego rana wysmarował łóżko oraz całego siebie linomagiem. Ani z łóżka ani z włosów nie chce się to świństwo na razie sprać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yemiołka 23.07.2004 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 Kto wie jak ze ścian pomalowanych farbami dekorala zlikwidować to co zostawiły na nich dzieci gdy zrozumiały do czego służą kredki? Inaczej mówiąc nasz 1,5 roczny szkrab pomylił ściany z kartkami i wszędzie mamy bazgroły. Aha, próbowaliśmy gumką do mazania i efekt mizerniutki...... znajomi kupili dużą ilość ramek na obrazki, wyjęli z nich "plecy", powbijali gwoździe i ładnie oprawili w ten sposób naścienne bazgroły. bo dom z czystymi ścianami nie ma w sobie życia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.