glilka 30.01.2008 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 wlasnie wrocilam z ogrodka i zauwazylam ze normalne hortensje (takie zwykle rozowe) maja wielkie paki na koncach galazek - nic z nimi na jesieni nie robilam nie przycinalam ani nic - teraz dalej beda te stare pedy rosnac? za to hortensja anabell (nie wiem jaka to jest) ma dalej zasuszone kwiaty i pakow na galeziach nie widac? czy ja mam je teraz obciac? jedne i drugie? tym z pakami obciac te galezie z pakami? wszystkie rosna "pod domem" od strony wschodniej i wszystkie sa jednoroczne - posadzone latem 2007. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 30.01.2008 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 I wszystkie zostaw w spokoju. Daj im żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 30.01.2008 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Różowa, ogrodowa, kwitnie tylko na pędach zeszłorocznych i tam tworzy poprzedniego roku paki kwiatowe! Jesli zetniesz - nie będzie kwiatów. Tnie się ją zaraz po kwitnieniu!, by zdążyła przed jesienią zawiązać pąki na kolejny rok. Hortensja drzewiasta ( arborenses) Anabell, tworzy pąki kwiatowe na pedach tegorocznych, tnie ją się krótko ( jak budleję, różę rabatową) na wiosnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glilka 30.01.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 aaa to wszystko sie zgadza a juz sie balam ze te bez_pąkowe wymarzly znaczy wiosna idzie? dziekuje Haniu i Mirku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.01.2008 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 wlasnie wrocilam z ogrodka i zauwazylam ze normalne hortensje (takie zwykle rozowe) maja wielkie paki na koncach galazek - nic z nimi na jesieni nie robilam nie przycinalam ani nic - teraz dalej beda te stare pedy rosnac? hortensja ogrodowa (H.macrophylla) wytwarza paki kwiatowe jesienią. Dlatego się jej nie tnie lub ewentualnie tnie pod koniec kwitnienia. Ale przemarzniete zima pąki spowodują, że roslina nie zakwitnie, lub zrobi to późno. Dlatego nalezy je dobrze okrywać lub sadzić w zacisznych miejscach. Hortensja drzewkowata (H. arborescens - np. "Annabelle") wytwarza pąki na wiosnę, mróz jej nie straszny, a i zaleca sie mocne wiosenne cięcie, by wzmocnic wiotkie pedy. Podobnie ma hortensja wiechowata (H.paniculata - np. "Kyushu") - tyle, ze tnie się wiosną oszczędniej (w końcu to ma być duży krzew) - tak z 1/3 dotychczasowej długości gałązek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glilka 30.01.2008 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 czyli idąc na skróty jak nie będzie w marcu pączków można ciąć ????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 30.01.2008 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Trzy ludzia piszą, że nie, a Ty swoje..'Annabelle' możesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glilka 30.01.2008 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 etam swoje ja nie wiem jakie inne sa - anabell to wiem a inne czy ogrodowe czy Kyushu to skad bede wiedziala? jesli nie wyjda paczki na zeszlorocznych pedach znaczy, ze musi byc to albo jakas przeoczona anabell albo Kyushu i mozna obciac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.01.2008 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Kyushu czy anabelle maja zdecydowanie inny pokrój niż odmiany hortensji ogrodowej. Ich pedy są bardziej wiotkie, paczki są małe i przylegajace o tej porze ścisle do pedów. kor pedów moze się łuszczyć włókniście. Ogrodowa ma paczki duze, odstajace, pedy są sztywne. Kora jest cieńka i przylega ścisle, ewentualnie łuszczy sie cieńkimi płatkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
speek 30.01.2008 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 A ja zaniemowilam po wizycie na dzialce.Na zdrewnialych lodygach hortensji pelno zieloniutkich pakow o dlugosci ok3 cm.Co zrobic?Czy owinac je geowloknina czy pozostawic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 30.01.2008 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Formy zdrewniałe, kwitnące na tegorocznych - trzeba ciąc na wiosnę, bo kwitną TYLKO na młodych pędach. Ogrodowa - Jeśli bardzo boisz się przymrozków, możesz na noc osłaniać ją dużym kartonem. Lub zostawić w spokoju. Podobno IDZIE WIOSNA szkoda, że tylko w innej Polsce Rysunki tu : http://www.ogrody-krzekowo.ovh.org/index.php?option=com_content&task=view&id=242&Itemid=1&limit=1&limitstart=2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goja 21.07.2008 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 WitamMirku, małe pieprzowe plamki na spodzie liści od hortensji. Jak potrę palcem liść to ów coś rozciera się i farbuje palec na zielono. Więc chyba jakieś żyjątko ssące , bo lisście zmieniają kolor na taki właśnie wyssany. Pryskałam na mszyce i wciornastki (Decis ) tydzień temu i nic. Jakiś czas temu na tym samym krzaku pojawiły się szare, skaczące przecinki ale podziałal na nie ten Decis, a teraz nie wiem co to jest. Będę wdzięczna za pomocpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goja 21.07.2008 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Przepraszam miało być do wątku 100 pytań do Mirka..... Tak mi jakoś za szybko poleciało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.07.2008 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Decis jest kontaktowy. Na roślinie działa powierzchniowo. Trzeba od dołu dokładnie opryskać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 17.08.2008 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Ale każde uszkodzenie korzeni odbije się na kondycji rośliny, także przesadzanie. Haniu na szczęście nie sprawdziły się Twoje wątpliwości, hortensję przesadziłam wiosną bez specjalnego problemu, wrzuciłam na dno gliny i to jest to, przy okazji odkryłam od spodu sporo ukorzenionych odkładów ku radości moich przyjaciół Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 15.03.2009 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 a ja mam pytanie czy można dębolistną hortensję wyprowadzić żeby było drzewko? czy ktoś próbował?znalazłam obrazki bukietowej Hydrangea Paniculata “Kyushu” http://lh6.ggpht.com/_2Bt7FNbYumA/RsOPLB6mr7I/AAAAAAAAAeo/EeQwgRzf42s/s640/Trail%20Picture-43.JPGto może dębolistna też się tak da? i kiedy się tnie dębolistną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 17.03.2009 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 nikt nie próbował?a tu dobry link z gatunkami i odmianami hortensjihttp://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=187 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marius37 27.03.2009 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 tez mam hortensję dębolistną i przy okazji dylemat - ciąć czy nie ciąć. do tej pory nie ciąłem i całkie nieźle rośnie i kwitnie więc może ... nie ciąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 28.03.2009 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 marius37 ja się jeszcze nie zdecydowałam, czy mógłbyś napisać czy ona wcześnie rusza, czy ma już widoczne pąki i czy nie miałeś kłopotów z wiosennymi przymrozkami? możesz pokazać zdjęcie jak teraz w marcu wygląda?dębolistna kwitnie na tegorocznych, jeśli dobrze u Ciebie rośnie to nie warto ciąć, ew korekcyjnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marius37 28.03.2009 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 dusia chwilowo jeszcze nie ruszyła ale wiosna u mnie przyszła praktycznie dopiero dzisiaj. jeśli chodzi o zimy (dwie) to przetrwała całkiem nieżle mimo braku jakiegokolwiek zabezpieczenia (a wogóle to trzeba zabezpieczac?). w zeszłym roku ładnie kwitła i chyba sama tego się nie spodziewała bo gałązki były ciut za wiotkie i co nieco obwisła jak zrobię jej fotkę to zamieszczę (tylko jak?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.