o krok a nawet dwa od zdrady

[selimm]

Rozpacz

Na ławce w parku siedzi smutny facet, w ręku trzyma butelkę. Siedzi i

patrzy w tę butelkę. Siedzi tak godzinę. Nagle do jego ławki podchodzi

dresiarz, rozwala się obok, zabiera facetowi flaszkę, wypija jednym

łykiem zawartość i beka potężnie.

Smutny dotąd mężczyzna zaczyna płakać.

 

- Stary, nie becz, żartowałem - mówi zakłopotany dresiarz.

- Choć, tu obok jest monopolowy, kupię ci nową flaszkę.

- Nie o to chodzi - tłumaczy mężczyzna. - Nic mi się nie udaje.

Zaspałem i spóźniłem się na bardzo ważne spotkanie. Moja firma nie

podpisała kontraktu,więc szef mnie wywalił. Wychodząc z firmy,

zobaczyłem, że ukradli mi samochód, więc wziąłem taksówkę do domu.

Kiedy taksówka odjechała,zorientowałem się, że zostawiłem w niej

portfel ze wszystkimi dokumentami. A w domu - co? W domu moja żona

zdradza mnie z innym facetem! Postanowiłem więc popełnić samobójstwo.

Przygotowałem sobie truciznę... i nagle przychodzi dureń, który mi ją

wypija..

[selimm]

Ślub - przestroga

Miesiac miodowy. Mloda para dopiero co zainstalowala sie w hotelu. Mlody zonkos siedzi w lazience na brzegu wanny po kapieli i rozmysla:

- "No to sie wpakowalem na cacy. Jak ja jej teraz powiem, ze moje stopy smierdza jak zly duch, ze o skarpetkach nawet nie wspomne? Przez te pare lat, jak sie spotykalismy udawalo mi sie to jakos ukryc, ale teraz? Na pewno odkryje ten mój przykry, cuchnacy sekret..."

W tym samym czasie mloda zonka siedzi na lózku w sypialni i rozmysla

- "No to pieknie... Trzeba bylo byc szczera od poczatku! Jak on teraz zareaguje na moja mala tajemnice? Co on powie na to, ze strasznie smierdzi

mi z ust? Przez te pare lat jakims cudem ukrywalam to przed nim, ale teraz? Nie ma szans! Na 100% sie zorientuje..."

Po jakims czasie mezowi zebralo sie na odwage. Wszedl do sypialni, podszedl do zony objal ja za szyje przysunal do siebie i powiedzial:

- Wiesz kochanie, musze Ci cos wyznac...

- Ja tez musze Ci cos wyznac...

- Rany Boskie - zjadlas moje skarpetki!

[rrmi]

Czesc Selimek

Patrze , ze jareko dalej nas ignoruje , widzisz paproc czego dozylysmy

[Gość 1950]

młody dobry jesteś

[selimm]

a teraz coś dla dołow społecznych

 

Aromat Klubowych jak z rur wydechowych

 

Kto pali Sobieskie, ma plamy niebieskie

 

dla dziadkow tysss sie cos znajdzie

 

Od szamponu Herbina powiększa się łysina

 

Po Uncle Bena ryżu łupie mnie w krzyżu, a po jego sosie mam syfy na nosie

 

Przyprawy Kucharka zwalą z nóg"kanarka"

[rrmi]

Uwazaj , bo jak sie okaze , ze Nasza Kochana Redakcja , tez jest dolem , to masz bana jak nic

[selimm]

klawiatura doła spolecznego

http://img310.imageshack.us/img310/3850/realcoderkeyboard6ts.jpg

[rrmi]

zaraz podniose raczke , jak w 1 klasie i powiem pze pani , Selek to sie smieje ze mnie

[jareko]

spoko - nie olewam Was kochani. Czasu po prostu coraz mniej. Waracam do domu o polnocy, bynajmniej nie zdradzajac :( i padam na ryj - ide spac. I niestety tak bedzie az sezon sie skonczy lub choroba mnie powali

Ale zagladac bede )))

ZYC sie bez Was nie da ;)

[paprotka]

klawiatura doła spolecznego

 

o, jenyyy, Selim , błeeee, fuj !

nie będę tego zdjęcia cytować - ohhhhyda - ale to dobrze, że już nie palisz

 

 

Doktor - no nie da się, prawda ?

[Agnieszka1]

spoko - nie olewam Was kochani. Czasu po prostu coraz mniej. Waracam do domu o polnocy, bynajmniej nie zdradzajac :( i padam na ryj - ide spac. I niestety tak bedzie az sezon sie skonczy lub choroba mnie powali

Ale zagladac bede )))

ZYC sie bez Was nie da ;)

 

cale szczescie ze od tej zdrady wiecej krokow niz tylko dwa

[agniesia]

no tak, mozna powiedziec, ze dzieki pracy Jareko wrocil na dobra droge

musimy zlikwidowac bezrobocie

[rrmi]

no tak, mozna powiedziec, ze dzieki pracy Jareko wrocil na dobra droge

po mojemu szkoda chlopa

A - jak tam?

[jareko]

jeszcze dycham tylko nie wiem jak dlugo

Powoli szlag mnie trafia

Tyle sie tu pieprzy o niesolidnych wykonawcach a ja ostatnio mam fart. Klient sie umawia na godzine, ma moja komore a ja jego i olewa - czekalem na takiego ponad godzine pod blokiem, dzwonilem ale komory nie odbieral ale jak wyslalem mu smsa ze musze jechac do nastepnego klienta opozniony juz godzine - zadzwonl laskawie - opierd.... mnie ze nie moge czekac jeszcze pol godziny. Olalem takiego - niech inny sie meczy

Kolejny - jechalem poza warszawe ponad 50 kilosow - po prostu zapomnial o umowionym pomiarze, mimo ze wyjezdzajac dzwonilem do niego i potwierdzajac swoj przyjazd

A najgorsze w tym wszystkim ze o te zmarnowane godziny moglem byc przed polnoca w domu i sie po prostu wyspac

[jareko]

i cholerka na zdrade nie mam czasu a tu jesien, zima za pasem i panie ciepla sprgnione

buuuuuu zaczne wyc do ksiezyca

[rrmi]

Doktor relax , zima nadciaga , odpoczniesz

u mnie ciagle rekordy ciepla , codziennie po ok 95*

a z narzekaniem to tak jest , a wszystko zalezy na kogo sie trafi , sa inwestorzy i INWESTORZY , tak samo z wykonawcami.

posluchaj se muzyczki , przerzuc net w wiadomym celu

[paprotka]

buuuuuu zaczne wyc do ksiezyca

 

to kto tego ciepła spragnioń w końcu ?

 

herbatkę idę nastawić i jakiś szal przynisę, bo ciagnie od północnego okna , oj ciągnie

czaby te okna jakoś uszczelnić, kitem zalepić, czy ja wiem, doktor ?

[jareko]

paproc - wymienic i tyle

rrmi - net juz przerzucony, obiekty namierzone , cel wytyczony ale......czasu na to brak ((((

[paprotka]

paproc - wymienic i tyle

 

 

patrz : zamkłam i już lepiej

 

a na kaloryferce się zna doktor ? wejścia w C.O ma ? bo mogliby już puścić..

ja nie lubię w ubraniu po domu chodzić

[jareko]

patrz...kurcze...ja wlasne CO mam i tez nie wlaczone co nie przeszkadza mi zdyndasem na wierzchu po chalupie chodzic