Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

o krok a nawet dwa od zdrady


jareko

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Na drodze z Koscieliska do Zakopanego stoi goral i lapie okazje. Zatrzymuje

sie jakies auto, baca wyciaga ciupage i rzecze do kierowcy:

- Lonanizuj sie pan!

Oslupialy kierowca poslusznie acz niechetnie posluchal rozkazu bacy, gdy

skonczyl uslyszal znow ta sama komende:

- Lonanizuj sie pan!

Coz... wyboru wielkiego nie mial. Nie mial tez wyboru gdy uslyszal kolejna

komende:

- Lonanizuj sie pan!

Gdy skonczyl baca znow to samo:

- Lonanizuj sie pan!

Probowal tedy biedny turysta po raz kolejny ale nic z tego nie wychodzilo,

glos bacy naglil jednak nieublaganie:

- Lonanizuj sie pan!

- Lonanizuj sie pan!

- Lonanizuj sie pan!

I kiedy baca juz widzial, ze kierowca nie da juz na prawde rady spokojnym

glosem rzekl do stojacej obok gazdziny:

- Siadaj Maryna, pan Cie do Zakopanego zawiezie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samolot wystartowal z lotniska. Po osiagnieciu wymaganego

pulapu, kapitan odzywa sie przez intercom:

- Panie i Panowie, witam na pokladzie samolotu. Pogode mamy

dobra, niebo czyste, wiec zapowiada nam sie przyjemny lot.

Prosze usiasc, zrelaksowac sie i... o kurwa o kurwa!... ! !

Po chwili nerwowej ciszy intercom odzywa sie znowu:

- Panie i Panowie, najmocniej przepraszam jesli przed chwila

panstwa wystraszylem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi

pilot wylal na mnie filizanke goracej kawy. Powinniscie

panstwo zobaczyc przód moich spodni.

Na to odzywa sie jeden z pasazerów:

- To pewnie nic, w porównaniu z tylem moich....

 

ps.pewnie na miekko poszło :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turysta w Zakopanem wchodzi do baru, siada przy barze i pyta:

- Barman, co polecisz do picia?

Barman na to:

- Ano, panocku drink "Góra cy"!

Turysta:

- Jak to "Góra cy"?!

Barman:

- Widzicie, bierzemy sklanecke wina... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Poźniej bierzemy sklanecke piwa... no dwie... góra cy i wlewamy do tego samego garnka. Następnie sklanecke wódecki... dwie... no góra cy i wlewamy to do tego samego garnecka. Na koniec bierzemy sklanecke koniacku... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Garnek stawiamy na ogniu i miesając gzejemy cas jakiś. Poźniej nalewamy i pijemy sklanecke... dwie... no góra cy. Po wypiciu wstajemy... robimy krocek... dwa... no góra cy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzie sobie Krzysztof Ibisz ulica. Nagle podbiega do niego facet i mowi:

- Panie Krzysztofie jestem Pana najwiekszym fanem, czy moge zrobic Panu

laske?

Na to Krzysio:

- Spadaj nie mam czasu, idz mi stad.

(F) - Ale prosze, blagam jak tylko chcesz, daj choc raz Ci zrobie

W koncu Krzysio sie zgadza, ida w brame I fan zaczyna ciagnac.

Ciagnie jakis czas I nie wypuszczajac fajki z dzioba probuje cos

powiedziec:

- mmmmmm...mmmmmm.

Na to Ibisz: -zamknij ryja I ciagnij!.

Po jakims czasie fan znowu:

- mmmmm...mmmmm...mmmmm.

Wkurzony Ibisz pyta: - No co ku..a? Gadaj!

A fan: - mmmmm...Mamy Cie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

moze ten kogos przyciagnie :lol: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...