Problem z hydroforem.

[Peterek]

Powietrze, jest problemem. Mój hydrofor to silna wielostopniowa pompa (jakaś hiszpańska, nie pamiętam nazwy) i zbiornik przeponowy 50 litrów. Studnię wywierconą mam przy domu, tam też jest złączka i następna złączka z zaworem zwrotnym w kotłowni, gdzie na wys. ok. 1,80 m wisi hydrofor. Wcześniej było tak, że za każdym podpompowaniem trzeba było odpowietrzać pompę. Zasugerowałem hydraulikom, że złączka (plastikowa) znajdująca się przed domem zasysa powietrze. Panowie dokopali się do złączki, wymienili na metalową z tulejką w środku i problem wydawałoby się ustąpił. Niestety, przy bardziej intensywnym używaniu wody dalej pompa się zapowietrza tylko rzadziej niż poprzednio. Studnia jest ok. bo na malutkiej WZ-ce cały dom został zbudowany i ni było problemów z brakiem wody.

Jedynie co mi przychodzi do głowy to:

-nieszczelna pompa, która zasysa pwietrze np. przez uszczelniacz, lub

-nieszczelne połączenie w domu przy zaworze zwrotnym. Chodzi mi o to, że pompa wytwarza podciśnienie i zasysa powietrze, ale nie ma przecieku.

Problem z tym połączeniem jest taki, że znajduje się w miejscu mało dostępnym.

Dodam jeszcze to,że kiedy spuszczę ciśnienie z instalacji do zera i włączę hydrofor to skubaniec napompuje instalację i nawet się wyłączy.

Może ktoś z Was miał taki przypadek, help

[sanipro]

Poza nieszczelnościami podobne objawy mogą powodować inne czynniki.

Róznica poziomów między pompą i zwierciadłem wody w studni nie powinna być większa niż 7 m. Jeżeli ta odległość jest większa pompa nie ma możliości zassać wody. w takim wypadku mogłoby pomóc obniżenie pompy. Inna przyczyna, to zbyt wysoko umieszczony filtr w studni. W takim przypadku gdy zwierciadło wody obniża się podczas pompowania odsłania filtr poprzez który dostaje się powietrze. Kiedy zwierciadło podniesie się i filtr znajdzie się poniżej zwierciadła wody, pompa będzie działać prawidłowo do czasu ponownego odsłonięcia filtra. Być może warstwa wodonośna jest mało wydajna i bardzo szybko zwierciadło wody się obniża.

[Peterek]

Hejka, poziom wody gruntowej mam na wys 1,4m (badanie geotechnika). Studnię wiercił mi "tubylec", gość, który wszystkim w okolicy wykonał studnie. Jego zdaniem mam "mocno nawodnioną" działkę i blisko rzeki.

Studnię mam na głębokość 10m, na pewno jest wydajna, podczas pracy nie zasysa powietrza. Mam wrażenie, że powietrze jest zasysane tuż po starcie pompy (odgłosy dochodzące z pompy).

 

Pozdro