Instalacja CO miedziana i ... jakie grzejniki ?

[J_K_K]

Chciałem aluminiowe (odpowiada mi ich "modulowalność" - dołączenie /

ujęcie żeberek), ale podobno będzie się to gryzło

Aczkolwiek firma instalatorska nie protestowała i rurki juz są wyprowadzone ze ścian - 50 cm jedna od drugiej w pionie - tak jak otwory w aluminiowych. Iść w jakieś stalowe, czy nie przejmować się

i zakładać to co było w planie ?

Co do trwałości stalowych to nie mam obiekcji - rodzice mają "panele"

w bloku z 1977 (czyli "późny Gierek", co widać w reszcie budowli)

i bez awarii wszystkie działają do dzisiaj.

 

Pzdr

 

JKK

[pyrka]

W tym zestawie w aluminiowych będą tworzyć się pojedyńcze wżery. Niby grzejnik cały a tu mała dziurka. Aluminium jest odporne na korozję tylko na powietrzu a nie w wodzie, bo na powietrzu ma swobodny dostęp do tlenu i pasywuje czyli pokrywa się ochronną warstwą tlenku glinu. W wodzie tlenu jest za mało. Z jednej strony aluminium z drugiej miedź, to jak w ogniwie galwanicznym dwie elektrody zanurzone w wodzie. Do wody trzeba dodawać inhibitorów albo dołączyć do każdego grzejnika ochronę anodową. Tylko trzeba ją co jakiś czas uzupełniać, bo się zużywa.

[boguslaw]

Odpowiedzią na wynikającą z modułowości żeberek możliwość dokręcania lub ujmowania ich ilości jest bardzo modne ostatnio w Austrii i Niemczech podłączenie grzejników centralnie od dołu.

Takie grzejniki ma w ofercie firma Korado (stalowe płytowe) a ponadto firma Regulus -system - typ RDC.

Regulusy zdecydowanie najbardziej nadają się do instalacji miedzianej, gdyż ich układ wodny również zbudowany jest całkowicie z miedzi. Instalacja z ich udziałem jest wówczas jednorodna pod względem tworzącego ją materiału.

Nie ma również problemów z przyłączem - rozstaw przyłączy także 50 cm.