BratPit 17.08.2005 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2005 Musze wyjechac i zostawic dom na cala zimie. Boje sie zeby rure wody uzytkowej nie rozsadzilo. Rura zasilajaca jest w lazience i wychodzi z podlogi na wysokosc 0.5 m i tam jest zawor glowny, licznik - czyli do tego pkt nie moge spuscic wody. Czy ten kawalek moze zamarznac i rozsadzic rure. Mozna temu zaradzic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 18.08.2005 04:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2005 Zamknąć na zasuwie przy wodociągu, odkręcić kran w domu i nic nie powinno się stać. Jak dom nie zamkniety to ewentualnie mogą gwizdnąć wodomierz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tczarek 18.08.2005 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2005 Zamknąć dopływ wody do domu. Czyli zaworem w ulicy. Następnie otworzyć zawór główny w domu i zdemontować wodomierz. Wodomierz ma w swojej konstrukcji ostojnik z wodą i niestety woda z niego nie spływa. W czasie mrozu w wodomierzu rozsadzany jest pierścień zabezpieczający aby nie popękała cała jego konstrukcja. Remont wodomierza koszt około 70 zł. Wodomierz jest plombowany i należy złożyć prośbę w wodociągach o jego demontaż.Z instalacji wewnętrznej należy wydmuchać wodę kompresorem, by być pewnym że woda spłynęła z instalacji. Sam grawitacyjny spływ nie zawsze daje określone efekty czasami trochę wody zostaje co powoduję pękanie rur podczas mrozu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BratPit 19.08.2005 05:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 a jak bedzie wygladal dom po zimie bez ogrzewania???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tczarek 19.08.2005 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 Nic nie będzie się złego działo po za tym aby zadbać by woda nie została w jakimkolwiek miejscu instalacji.Jeśli nie będzie nigdzie ciekło a dom będzie zamknięty to co ma się stać?Nic Tynki nie odpadną no bo niby dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaskaa 19.08.2005 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 Przy bardzo dużych mrozach może zamarznąć woda w syfonach kanalizacyjnych. Zostawiając na zimę domek letniskowy spuszczamy wodę z rur (również ze zbiornika ciepłej wody), opróżniamy syfony a następnie wlewamy do syfonów płyn do spryskiwaczy (może być coś innego co nie zamarźnie, a odizoluje od zapachów z szamba) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 19.08.2005 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 Czy nie jest to aby chuchanie na zimne z tymi syfonami? Czy mieliście jakieś przykre doświadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wodzio 19.08.2005 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 tez mi sie wydaje ze to dmuchanie na zimne u mnie nie raz już woda zamarzła w syfonie i w rurach i nic się nie stało. Kiedyś mi rozsadziło licznik i to jest gorsza sprawa, ale od kiedy go porządnie zaizolowałem od zewnątrz nic z licznikiem się nie dzieje, a resztki wody w instalacji zwylke też nie powodują żadnych komplikacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rml2 19.08.2005 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 Ja także mam wyjście wody w łazience . Po prostu mam tam zamontowany grzejnik elektryczny z termostatem ( atlantic) i jak temp. w łazience spada do +- 4 stopni to on sie sam załącza - oczywiście łazienka zamknieta . Wcześniej spuść wodę z rur w innych miejscach - syfony ewentualnie opróżnij z wody i zatkaj jakimis szmatami ,żebyś po powrocie nie udusił sie od smrodu z kanalizacji - moja łazienka ma około 3 na 2 metry i miesięcznie wychodziło mi około 10 zł za ogrzewanie tego . A - ten grzejnik jest chyba 600 W ( najmniejszy z dostępnych ). Nie musiałem walczyc z zaworem na ulicy i w każdej chwili mogłem po przyjeździe korzystac z wody. Wada - musisz zostawić załaczone napięcie i jeżeli długo nie będzie prądu to "po ptakach" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaskaa 19.08.2005 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 Czy nie jest to aby chuchanie na zimne z tymi syfonami? Czy mieliście jakieś przykre doświadczenia? Nie mieliśmy, ale też nie chcieliśmy ryzykować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 19.08.2005 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 To pocieszające, co napisał rml2 (chodzi mi o opłaty), bo mam w łazience elektryczne podłogowe (400W) i mogę je zostawić w opcji +7 stopni. Czasem chciałbym zajrzeć zimą do domku i już się martwiłem, że będę miał kłopot z wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.