SławekD 29.08.2005 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 http://foto.onet.pl/upload/0/34/_524183_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/12/4/_524184_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/19/88/_524185_n.jpg Orzech zaatakowany jest jakąś chorabą - widoczną na fotkach. Same owoce czernieją, gniją i spadają. Doradźcie proszę jakim środkiem walczyć z tą chorobą i wjaki sposób. Z góry dziękuję za pomoc bo bardzo mi zależy, bo orzech jest wyjątkowo pyszny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 29.08.2005 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 http://foto.onet.pl/upload/0/34/_524183_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/12/4/_524184_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/19/88/_524185_n.jpg Orzech zaatakowany jest jakąś chorabą - widoczną na fotkach. Same owoce czernieją, gniją i spadają. Doradźcie proszę jakim środkiem walczyć z tą chorobą i wjaki sposób. Z góry dziękuję za pomoc bo bardzo mi zależy, bo orzech jest wyjątkowo pyszny mam to samo większość drzew owocowych w mojej okolicy na to choruje. Pytałam Wciornastka - to antraknoza. Opryskałam topsinem (bo zaczynała też czernieć magnolia). Oczywiście tych największych orzechów (na sąsiedniej, niezagospodarowanej i nie ogrodzonej jeszcze działce) nie dam rady całych opryskać, bo są ogromne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD 29.08.2005 06:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 mam to samo większość drzew owocowych w mojej okolicy na to choruje. Pytałam Wciornastka - to antraknoza. Opryskałam topsinem (bo zaczynała też czernieć magnolia). Oczywiście tych największych orzechów (na sąsiedniej, niezagospodarowanej i nie ogrodzonej jeszcze działce) nie dam rady całych opryskać, bo są ogromne. A jakie są efekty oprysku ? Kiedy i jak często opryskiwać ? Jakim środkiem? Sadzę że teraz już nie warto i trzeba się za to wziąć dopiero na wiosnę - czy tak ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 29.08.2005 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 A jakie są efekty oprysku ? Kiedy i jak często opryskiwać ? Jakim środkiem? Sadzę że teraz już nie warto i trzeba się za to wziąć dopiero na wiosnę - czy tak ?? ja pryskałam 2 tygodnie temu, ale efektów nie widzę. Z tego, co zrozumiałam, to zmiany na l;iściach i tak się nie cofną - gdy opadną - trzeba je zgrabić i spalić. A na wiosnę opryskać przed wegetacją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD 29.08.2005 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 Właśnie znalazłem preparat na tą chorobę http://www.dowagro.com/pl/produits/product167.htmCzy może ktoś go ocenić ?? A może jest coś skuteczniejszego ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 06.09.2005 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Co do antraknozy i skutecznoście preparatów to jest pewien problem. Polega to na tym że wszystko co próbowaliśmy w ramach badań rejestracyjnych nie dawało super efektu. Jest wśród nich preparat Dithane (i inne których substancją aktywną jest mankozeb), Miedzian. A pryskiwać drzewa trzeba po ukazaniu się pierwszych liści (wiosna), następnie żeńskich kwiatów, a potem najlepiej co 14 dni.Zalecałam wygrabienie opadłych liści to ważne bo tu grzyb zimuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 14.09.2005 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2005 Zalecałam wygrabienie opadłych liści to ważne bo tu grzyb zimuje. u siebie tak robię, ale niestety - na śasiedniej działce jest kilka drzew zarażonych. Działka jest zamknięta, nie mam do niej dostępu, a właścicel raczej w nosie ma te opadłe liście. Czy przez to, w przyszłym roku, moje drzewka są skazane na antraknozę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 14.09.2005 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2005 Zalecałam wygrabienie opadłych liści to ważne bo tu grzyb zimuje. u siebie tak robię, ale niestety - na śasiedniej działce jest kilka drzew zarażonych. Działka jest zamknięta, nie mam do niej dostępu, a właścicel raczej w nosie ma te opadłe liście. Czy przez to, w przyszłym roku, moje drzewka są skazane na antraknozę? Jak najbardziej - te resztki i zgniłe nie zebrane owoce w przyszłym roku mogą stanowić źródło infekcji. Zarodniki są wbrew pozorom przenoszone na całkiem spore odległości. Dlatego jeśli jest to poważna infekcja zadbaj wiosną o opryski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 14.09.2005 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2005 Dlatego jeśli jest to poważna infekcja zadbaj wiosną o opryski. opryskiwanie topsinem magnolii niewiele dało - nadal czernieją liście Czy powinnam jeszcze teraz opryskiwać? Nadal topsinem czy może czymś innym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 14.09.2005 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2005 Dlatego jeśli jest to poważna infekcja zadbaj wiosną o opryski. opryskiwanie topsinem magnolii niewiele dało - nadal czernieją liście Czy powinnam jeszcze teraz opryskiwać? Nadal topsinem czy może czymś innym? Obawiam się że już trochę późno na opryski. Teraz wiele plam to już sprawa jesieni. Preparaty powinno się stosować różne, z tzw. różnych grup chemicznych aby zapobiec uodparnianiu się patogenów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niewielki1 06.06.2013 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 (edytowane) Witam serdecznie, mam problem. Liście na orzechu czarnieją i wysychają. Problem pojawił się już w tamtym roku. W tym roku, początek zapowiadał się pięknie, pojawiły się nowe listki i gałązki, ale problem powrócił. W ogległości ok 3 m od siebie rosną dwa drzewka, problem jest na obu. Nie widzę zdjęć na początku posta, dlatego nie wiem, czy mój problem jest podobny. Proszę o pomoc, co to jest? Czym mogę to zwalczyć? Wklejam moje zdjęcia. Edytowane 6 Czerwca 2013 przez Niewielki1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niewielki1 07.06.2013 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 Witam serdecznie, mam problem. Liście na orzechu czarnieją i wysychają. Problem pojawił się już w tamtym roku. W tym roku, początek zapowiadał się pięknie, pojawiły się nowe listki i gałązki, ale problem powrócił. W ogległości ok 3 m od siebie rosną dwa drzewka, problem jest na obu. Nie widzę zdjęć na początku posta, dlatego nie wiem, czy mój problem jest podobny. Proszę o pomoc, co to jest? Czym mogę to zwalczyć? Wklejam moje zdjęcia. Halo, czy ktoś tutaj zna się na chorobach drzewek owocowych? Czy mogę liczyć na odpowiedź? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.06.2013 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2013 przeczytaj watek to będziesz wiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niewielki1 10.06.2013 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 przeczytaj watek to będziesz wiedział. nie widzę zdjęć z początku wątku, dlatego tak jak już wspomniałam, nie umiem stwierdzić, czy to to samo. Napisanie nazwy choroby, jeśli wiesz co to, zajęło by mniej czasu niż "przeczytaj wątek to będzisz wiedział". Ale rozumiem, że ilość postów zobowiązuje do tego typu odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 12.06.2013 02:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2013 nie widzę zdjęć z początku wątku, dlatego tak jak już wspomniałam, nie umiem stwierdzić, czy to to samo. Napisanie nazwy choroby, jeśli wiesz co to, zajęło by mniej czasu niż "przeczytaj wątek to będzisz wiedział". Ale rozumiem, że ilość postów zobowiązuje do tego typu odpowiedzi witam Nie nie przejmuj się Panią Elfir czasami jest zjawiskowa.W wątku przeplatane są teksty z owocami czerniejącymi,drzewkami owocowymi u sąsiada ,preparatami , a wszech-pomocna Pani Elfir zapomniała , że od 2005 roku dużo się mogło zmienić albo już się zmieniło.Mam identycznego orzecha wsadzonego miesiąc temu.Jak na razie nic nie widać.Będę u znajomych,którzy mają orzechy to podpytam.Preparat preparatem ale praktyka w odpowiednim czasie niestety jest najważniejsza.Miałem się pochwalić swoim nowym ogrodem ale chyba jeszcze poczekam jak co nie którzy ostygną.;) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 12.06.2013 02:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2013 Znalazłem coś z tamtych lat. ,,,Antraknoza, czyli brunatna plamistość orzecha włoskiego. Chorobę wywołuje grzyb Marssonina juglandis. Stadium workowe nosi nazwę Gnomonia leptostyla. Opryskujemy Miedzianem 50 WG/WP w dawce 3,0 kg/ha, Dithane M-45/75 WG w dawce 3,0-4,5 kg/ha, Dithane 455 SC w dawce 4,5-6,5 l/ha. Pierwszy oprysk przeprowadza się po ukazaniu się liści, drugi przed zakwitaniem żeńskich kwiatów. Dalsze 2-3 opryski (podczas mokrego lata) należy wykonać po kwitnieniu co 10-14 dni. Jeżeli lato będzie suche liczbę zabiegów po kwitnieniu można ograniczyć. Inne środki skutecznie zwalczające chorobę to: Dithane NeoTec, Manconex, Novozir, Penncozeb, Vondozeb. Wskazane jest grabienie i niszczenie liści jesienią oraz wiosną............ tak robili w 2009 r ..Jest to najważniejsza z chorób infekujących ten gatunek. Wywołuje ją grzyb Gnomonia leptostyla. Porażeniu ulegają przed wszystkim pędy i liście. Początkowym objawem są żółte, z czasem brunatniejące, plamy i skręcanie liści. Po jakimś czasie infekcji ulegają również owoce. Pojawiają się na nich ciemne wgłębienia. Owoce z czasem gniją i opadają. Choroba ta może zaatakować szczególnie w roku obfitującym w deszcze. I jak w przypadku wszystkich chorób roślin, zdecydowanie ważniejsze i skuteczniejsze jest działanie profilaktyczne niż samo leczenie, polegające na wycięciu porażonych fragmentów drzewa. Potencjalnym źródłem infekcji mogą być resztki liści i okryw owoców, dlatego, gdy sprzątamy w ogrodzie pamiętajmy, by je dokładnie zebrać i spalić. Można również, szczególnie w okresie długotrwałych opadów, zastosować któryś z dostępnych preparatów chemicznych – Miedzian, Manconex, Penncozeb czy Dithane...........Warto także, szczególnie w przypadku młodych drzew, dostarczyć im odpowiednich składników pokarmowych. Nawożenie mineralne sprzyja ograniczeniu występowania chorób. Dawkę nawozów NPK (nawozów azotowo-fosforowo-potasowych) w stosunku 1:1:1, stosuje się wiosną w początkowej fazie wegetacji. Jesienią natomiast można zastosować nawóz organiczny (obornik lub kompost). też nowsze ...[TABLE=class: contentpaneopen-pytiodp, width: 407] [TR] [TD=class: contentheading-pytiodp]Plamy na orzechach[/TD] [TD=class: buttonheading, width: 100%, align: left]http://www.dzialkowiec.com.pl/templates/dzialkowiec/images/printButton.png[/TD] [TD=class: buttonheading, width: 100%, align: left]http://www.dzialkowiec.com.pl/templates/dzialkowiec/images/emailButton.png[/TD] [/TR] [/TABLE] [TABLE=class: contentpaneopen-pytiodp, width: 407] [TR] [TD=align: left]p. Na zielonej powierzchni owoców orzecha włoskiego pojawiły się czarne plamy, owoc gnił i zasychał. Co jest tego przyczyną i jak temu zapobiegać?o. Zapewne jest to spowodowane chorobą grzybową – antraknozą. Grzyb powodujący chorobę zimuje na opadłych liściach – dlatego wskazane jest zbieranie opadłych liści i ich palenie. W przypadku gdy na liściach pojawią się sporadyczne plamy należy dokładnie opryskać drzewo preparatem Dithane NeoTec 75 WG z dodatkiem kilku kropel płynu do zmywania. Zabieg ten należy powtórzyć kilkakrotnie co 7-14 dni w zależności od przebiegu pogody, stosując przemiennie Dithane z Miedzianem 50 WP. .......... [/TD] [/TR] [/TABLE] i takie coś ObjawyNa liściach, pędach i owocach widoczne są nieduże, ciemne plamy. Porażone liście przedwcześnie opadają, pędy zamierają, a zawiązki ulegają zniszczeniu. Chore owoce pokrywają się czarnymi plamami. W miejscu tych plam gnije łupina orzecha. Atakowane roślinyOrzech włoski.PrzyczynaBakteria Xantomonas campestris pv. juglandis. Bakteria zimuje na pędach oraz w pąkach. Rozwojowi choroby sprzyja ciepła i wilgotna pogoda. Ochrona niechemicznaW celu ochrony przed bakteryjną zgorzelą orzecha włoskiego należy wycinać i usuwać wszystkie porażone części roślin. Ochrona chemicznaOprysk preparatami miedziowymi np. Miedzian 50 WP. Może ci sie przyda, aha Elfir pomyliła cie z facetem może dlatego olała twój wpis-prośbę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.06.2013 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2013 Przez cały wątek pojawia się jedno zestawienie słów "czarne liście = antraktnoza". Nawet, jeśli nie widać zdjeć, to google grafikę chyba każdy umie obsługiwać. Starczy wpisać antraktnoza do wyszukiwarki i porównać objawy.Gdyby okazało się jednak , że "Czerenieją mi liście, ale objawy nie zgadzają się z antraktnozą" toby faktycznie taki post zasługiwał na pomoc. Bo pomagam chętnie, ale nie leniom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 13.06.2013 05:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2013 Przez cały wątek pojawia się jedno zestawienie słów "czarne liście = antraktnoza". Nawet, jeśli nie widać zdjeć, to google grafikę chyba każdy umie obsługiwać. Starczy wpisać antraktnoza do wyszukiwarki i porównać objawy. Gdyby okazało się jednak , że "Czerenieją mi liście, ale objawy nie zgadzają się z antraktnozą" toby faktycznie taki post zasługiwał na pomoc. Bo pomagam chętnie, ale nie leniom. Nie jesteś już moderatorem to można z tobą inaczej dysputę prowadzić.Jeśli ktoś zakłada topik w wiadomym celu to ma problem.Jeśli wujek Google mu tego nie zabezpiecza to szuka pomocy właśnie na forum.Jeśli pokazuje i pyta co zrobić to czeka aż mu ktoś raczy udzielić odpowiedzi.Odpowiedzi z sensem choćby miała nawet oznaczać idź stąd ale z sensem..Pokuszę się na fotki z mojego nowego ogrodu jednak się pokuszę i pochwalę.Tylko na myśl ,że coś będę chciał spytać ciary mi na pleckach występują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.06.2013 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 moja była z sensem - wskazałam bardzo wyraźnie gdzie ma szukać odpowiedzi.Ale lenistwo wzięło górę. Ja też jestem leniem, wskazuję odpowiedź palcem a nie piszę wprost. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.