Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam na działce bardzo dużo olchy samosiejki, a włąsciwie miałem, bo została parę dni temu scięta. ... Ale zostały korzenie i trzeba to będzie potraktować roundupem. Pytanie mam czy jest sens pryskać teraz, powiedzmy do połowy września, a na wiosnę powtórzyć, czy po prostu poczekać do przyszłego roku? A może warto choćby posmarować to co wystaje z ziemi?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39757-olcha-samosiejka/
Udostępnij na innych stronach

heheh widze, ze sie nie zrozumielismy.

dziury zrób ale w pniach ( pozostałosciach drzew )

im wiecej nasypiesz i głebiej tym lepiej.

 

smarowanie tego rundapem nie zawiele da, owszem nie pownna odbic od korzenia, ale zanim spróchniej to minie troche czasu. ( pomijam cene)

 

a tak na skutek nadmiaru azotu nie tylko usmiercisz pozostałosci drzewa ale dodatkowo przyspieszysz procesy próchnicze, spróchnieje i nie bedziesz musiał tego wykopywac.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39757-olcha-samosiejka/#findComment-804062
Udostępnij na innych stronach

no taka metoda raczej nie wchodzi w rachube - drzewek bylo chyba z kilkaset, poza tym scięte pnie nie są na tyle duże, żeby w nich wygrzebywać dziury

 

dlaczego piszesz, ze roundupem to będą większe koszty? przeciez na 27 arów wystarczy z 1,5 litra, czyli bedzie to kosztować ze 40 zł

 

nie wiem tylko czy teraz nie jest za pozno na roundup?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39757-olcha-samosiejka/#findComment-804105
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy się nie mylę, ale Roundap działa chyba dolistnie. SPrawdź. Jeśli tak - to wyrzucisz kasę w błoto. Korzenie nie wchłoną, a na wiosnę wszystko odbije

 

pozdrawiam

Gerion

 

dzięki za tą informację - chyba masz rację

w takim razie zobacze czy za jakies 2 tygodnie coś odbije w górę, a jak nie to poczekam do wiosny

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39757-olcha-samosiejka/#findComment-804777
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze przyszedł mi do glowy pomysł, żeby przynajmniej sciete pieńki tych olch wykopać i spalić... Oczywiscie część korzeni by została w ziemi i na wiosnę dalej by odbijaly, ale może wtedy byłyby słabsze i łatwiej poległyby w walce z Roundupem?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39757-olcha-samosiejka/#findComment-805853
Udostępnij na innych stronach

Możesz. I zamiast Roundapu faktycznie podsyp saletra amonową, albo najlepiej popytaj w jakimś małym, ale dobrym sklepiku ogrodniczym. Na pozbycie się czegoś takiego jest wiele sposobów.

Jak wytniesz pieńki, to z korzeni moga (choć nie muszą) strzelać na wiosnę jakieś odrosty, ale to jest pikuś, mały sekatorek i po kłopocie. Ale może przemarzną zimą? ;-)

 

pozdrawiam

Gerion

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39757-olcha-samosiejka/#findComment-806152
Udostępnij na innych stronach

Jakoś najbliższe memu sercu jest wykopywanie pieńków. Na pewno umorduję się niemilosiernie, ale będzie to namiastka siłowni, zreszta potu wylanego na własną działkę nie żal. :)

 

Zastanawiam się tylko czy nie zaszkodze w ten sposób działce? Czy porozcinane korzenie, które zostaną w ziemi nie będą gorsze od korzeni połączonych w pień?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39757-olcha-samosiejka/#findComment-806258
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
No wiec zrobilem tak: ściałem wszystkie drzewka (krzaki) i po tym jak pieńki przestały puszczać soki posmarowałem roundupem pół na pół z wodą - tak mi polecił facek ze sklepu ogrodniczego. Teraz czekam...:) co będzie dalej, ale już widzę, że po tygodniu od smarokwania z niektórych pieńków odbija zielone. Ktoś mi powiedział, że to uschnie - CZY RZECZYWIŚCIE?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39757-olcha-samosiejka/#findComment-823959
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
zrób kilka dziur i nasyp w nie nawozu amonowego ( 4 zł za 2 kg ), i całosci przysyp cienką warstwą ziemi. za rok bedzie samo próchno

 

Wiem, że w stanach mają jakieś specjalne preparaty. Wiercą dziury, potem wsypują tego czegoś, po kilku dniach zalewają dziury naftą. Potem dolewają tej nafty tak długo aż się wchłania. I wreszcie podpalają to. Żarzy się to bardzo długo (kilka-kilkanaście dni) i wypala korzenie bardzo głęboko raz a dobrze.

 

Ja mam właśnie takie pieńki po ściętych olchach pomiędzy szlachetnymi drzewami, więc traktor odpada. Ręcznie też wymiękam, bo traktor wyciągnął mi jeden karcz z brzegu i widziałem jako to ma rozmiar. Spróbuję więc z tym nawozem amonowym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39757-olcha-samosiejka/#findComment-857702
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...