Horror przy remoncie - farba olejna i klej na ścianie

[Gość M@riusz_Radom]

Zaczęliśmy remont i zaczyna się mały horrorek. Po pierwsze farba olejna na ścianie w kuchi - z tym jakoś sobir poradziłem. Kupiłem skrobak i kawałek po kawałku zerwałem ją ze ściany. Roboty było od... ale jakoś poszło. Teraz kupie gips, zagruntuje, wyszpachluje i położe farbę podkładową.

 

Problem pojawił się w przedpokoju. Jakiś ...... przykleił płyty boazeryjne na ściany za pomocą kleju :/ Robił to chyba dość dawno, bo klej przybrał postać twardych grudek i jakbym się uparł to bym go załątwił tak samo jak farbę olejną - czyli zeskrobał ze ściany. Problemem jest to, że jest to dość czasochłonne.

 

Może ktoś z Was ma receptę jak się tego dziadostwa najszybiej pozbyć (oprócz sprzedaży mieszkania)

 

Myślałem już o tym, coby na wiertarkę założyć taką okrągłą szczotkę i tym zjechać ściany.

 

Myślałem o czymś takim :

 

http://instalator.osowagora.pl/foto/narzedzia/szczotka_w.gif

 

http://instalator.osowagora.pl/foto/narzedzia/szczotka_s.gif

 

 

A tak na marginesie to nie będę zaśmiecał forum tylko w tym wątku będę prosił o pomoc jak mi coś nie będzie szło tak jak powinno

[Cypek]

Nie wiem, czy tymi szczotkami za bardzo nie poniszczysz tynków. Czy rozpuszczalniki nie skutkują.

[Gość M@riusz_Radom]

Rozpuszczalniki być może by skutkowały gdyby to był w miarę świeży klej. A ten wygląda jakby miał z 10lat (twarde grudki).

 

A może olać to i obłożyć przedpokój kartongipsem ??

[Cypek]

Jak nie żal miejsca to czemu nie. Ja bym jednak powalczył z tymi rozpuszczalnikami.

[Mohag]

Mariusz, u mojej rodzicielki przy remoncie byl ten sam problem klejowy. Lamperia w przedpokoju z grubego linoleum byla polozona na budapren, jak to zerwali to podspodem byl twardy brazowy kozuch.

Masz dwa wyjscia, albo szpachelka leciec calosc jak z olejna to zrobiles, albo polozyc plyty g/k. Nie wiem jaki u Ciebie jest klej, ale "nasz budapren" chociaz z 20 lat juz tam byl, przy kazdym zetknieciu sie z jakims urzadzeniem, czy to takie szczotki na wiertarke, czy szlifierka rozgrzewal sie i zapychal wszystko.

Jak nie szkoda miejsca to plyty, u nas bylo szkoda to zdarto szpachelka tylko co wieksze splywajace "wasy" i kule, pozniej szpachla gipsowa wyrownano przejscie miedzy koncem kleju a reszta sciany do sufitu. To wszystko zagruntowano i za dwa dni przyklejono tapete z wlokna szklanego "drobny worek", pomalowali farba latexowa i wyglada jak nowe

[Gość M@riusz_Radom]

Ale problem w tym, że ja tam nie będę kładł tapety - chcieliśmy to ładnie wyrównać i pomalować

[Mariuszż]

Witam, ja zaczniesz tymi szczotkami po tym jechać to się rozgrzeje i zapaskudzi całą szczotkę i nic to nieda, spróbuj może opalarką, tylko pamietaj o wentylacji i czymś na twarz bo nie wiadomo co za związki moda z tego powstać.

 

Pozdrawiam

[Pagin]

Moze opalarka + szpachelka?

[Gość M@riusz_Radom]

O widzicie, patentu z opalarką nie przerabiałem. Spróbuję.

[Mohag]

My tez nie chcielismy tapety, ale bez plyt jest tapeta. Chociaz jest tez tapeta z wlokna szklanego fizelina, ktora po pomalowaniu wyglada jak sciana z tynkiem, tylko mojej mam sie ten worek podobal

Fizelina, bede miala robione sciany przy schodach w zejsciu do piwnicy, bo nie usmiecha mi sie drapanie ten farby olejnej ktora to jest wszystko zapackane.

[Gość M@riusz_Radom]

Ech, ja mam jeszcze pół łazienki w olejnej :/

[miła]

a papierem ściernym na wiertarce może szybciej zejdzie? pozdr Ewa

[Mohag]

Mariusz, mi zostana do obskrobania schody betonowe z olejnej Ze tez ktos wpadl na taki pomysl zeby to wszystko zapackac. Nie mowiac o drewnianych schodach na pietro, ktore tez sa w olejnej

[Gość M@riusz_Radom]

Uff, cały dzień darcia ścian ale olejna i klej ze ścian ustąpiły. Dziś będę gruntował i szpachlował. Dowiedziałem się przy okazji, że są środki do zmywania olejnej ze ścian. Muszę dziś to kupić i przetestować.

[miła]

Uff, cały dzień darcia ścian ale olejna i klej ze ścian ustąpiły. Dziś będę gruntował i szpachlował. Dowiedziałem się przy okazji, że są środki do zmywania olejnej ze ścian. Muszę dziś to kupić i przetestować.

 

I w końcu czym to zdrapałeś ? pozdr Ewa

[Gość M@riusz_Radom]

"tymy oto ręcami"

[miła]

Nie ma to jak liczyć na siebie pozdr Ewa

[Geno]

 

Myślałem o czymś takim :

 

http://instalator.osowagora.pl/foto/narzedzia/szczotka_w.gif

 

http://instalator.osowagora.pl/foto/narzedzia/szczotka_s.gif

 

 

A tak na marginesie to nie będę zaśmiecał forum tylko w tym wątku będę prosił o pomoc jak mi coś nie będzie szło tak jak powinno

 

Te "sczotki" mogą być za słabe - dobra jest tarcz do szlifowania dedra H1200 z ty,,że dosyć droga jak na właściwie jednorazowy uzytek.

 

http://www.dedra.com.pl/polski/glowna/katalogDEDRA/indeks.html

[Luc Skywalker]

Ostatnio robilem takie usuwanie kleju ze sciany.

Probowalem z poczatku szczotke nr 1 na wiertarce ale szlo marnie.

Zalozylem nastepnie szczotke z metalowym wlosiem ,na szlifierke katowa.

I to zadzialalo.Wieksze obroty zrobily swoje.

Starlem tylko klej.Farbe olejna tylko zmatowilem.

Nastepnie wyrownalem nierownosci masa szpachlowa.

Na to farba lateksowa.

Wyglada idealnie.

[Gość M@riusz_Radom]

Ja zdarłem do tynku. Dziś równam szpachlą i gruntuje. Ciekawe jak to będzie wyglądać po malowaniu. Mam zdjęcia PRZED, zrobie PO malowaniu, zobaczycie różnicę