fizyk 24.10.2005 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Właśnie jestem na etapie wykańczania domku i ... siebie. Kilka moich rad: - lepiej położyć kilka przewodów więcej niż mniej (mam dośc kabli antenowych puszczanych pod dywanem), - pamietajcie, że prąd będzie potrzebny tez na zewnątrz - więc lepiej zrobić puszki elektryczne z obu stron budynku (nawet jeśli dziś ich nie potrzebujecie). - nie oszczędzajcie na bezpiecznikach. Im więcej tym lepiej. - przy robieniu schodów pamiętajcie o ich wymioarach!!! - przy wylewaniu posadzek pamiętajcie o schodach (ja musze nadlewać schodki, bo miałbym róznicę poziomów na poddaszu ze względu na podłogówkę w łazience). - najlepiej jest najpierw zrobić tynki, potem posadzki a dopiero później (po tygodniu - dwóch) wstawiać okna i obrobić glify. Od razu proponuję wstawić łóżko lub materac do domu i nocować tzn stróżować. - przy meblach pod zabudowę trzeba pamiętać żeby nie robić gniazd elektrycznych bezpośrednio za sprzętem (lodówka, zmywarka itp) tylko obok (w innym przypadku będziecie musieli przesuwać gniazda). to samo tyczy się doprowadzenia i odprowadzenia wody. na razie tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 27.10.2005 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 1 Nie do końca wierz projektom część z nich jest kopiowana i przerabiana przez projektantów, niestety ni wszystkie rzeczy są przemyślane przez niego 2. nie wyliczycz betonu na fundamenty i stropy 3. przeglądaj projekt, dociekaj, przemyśl, pytaj, a oszczędzisz pieniądze i nerwy e, bez przesady, ja wyliczyłem nie tylko na fundamenty i stopy ale i na dwa stropy. metody prosta jak drut 6 . szer.xwysokoscxdługosc plus 1,3 m3 na zakład. niewiarygodne ale mi sie udało, nigdy nie domawiałem betonu i nigdy nie zostało go więcej niż w koszu od pompy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
engi 27.10.2005 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 Podstawowa zasada: Pańskie oko konia tuczy! Wiedzieć duzo na temat i pilnować i egzekwować. Są fachowcy wporzo (jednostki!!!!!!!!!!) i cała masa która chce duzo skasować i zribić byle jak. Jak pozwoli im sie robić bez nadzoru - to ogólnie MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 09.11.2005 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 1 Nie do końca wierz projektom część z nich jest kopiowana i przerabiana przez projektantów, niestety ni wszystkie rzeczy są przemyślane przez niego 2. nie wyliczycz betonu na fundamenty i stropy 3. przeglądaj projekt, dociekaj, przemyśl, pytaj, a oszczędzisz pieniądze i nerwy e, bez przesady, ja wyliczyłem nie tylko na fundamenty i stopy ale i na dwa stropy. metody prosta jak drut 6 . szer.xwysokoscxdługosc plus 1,3 m3 na zakład. niewiarygodne ale mi sie udało, nigdy nie domawiałem betonu i nigdy nie zostało go więcej niż w koszu od pompy. Ja ilośc betonu na ławy i stan zero wyliczyłem z dokładnoscią do 0.1mkw... Jakoś udało się polczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 09.11.2005 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 Ja ilośc betonu na ławy i stan zero wyliczyłem z dokładnoscią do 0.1mkw... Jakoś udało się polczyć... a tak na marginesie 3 razy betoniarnia przyjeżdżała i za każdym razem myślałem że mnie oszukują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nom 09.11.2005 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 Pododbno pierwszy dom powinno się budować dla wroga a dopiero drugi dla siebie. Człowiek po budowie jest o wiele mądrzejszy. Najepiej, żeby jedna ekipa stawiała ściany, potem tynki i wylewki, a potem płytki, wtedy nie ma kto zwalać winy na poprzednich fachowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
engi 10.11.2005 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 I wtedy nawet nie wiesz co jest spartolone, i śpisz spokojnie, dopóki nie zamieszkasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 10.11.2005 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Co do instalacji elektrycznej to widze że robicie fotki, filmy itp. Po co ?? Kable prowadzić zawsze 30cm pod sufitem i zawsze po liniach prostych poziomych. Do gniazdek i właczników pionowo w dół.Wtesy zawsze wiemy gdzie są przewody bez wykrywaczy, fotek itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 11.11.2005 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2005 Co do instalacji elektrycznej to widze że robicie fotki, filmy itp. Po co ?? Kable prowadzić zawsze 30cm pod sufitem i zawsze po liniach prostych poziomych. Do gniazdek i właczników pionowo w dół. Wtesy zawsze wiemy gdzie są przewody bez wykrywaczy, fotek itp. Jabko - jakby budowa była taka prosta jak piszesz - niepotrzebne byłoby to forum. Przede wszystkim - nie w każdym miejscu może pościć kabel akurat tak jak teoria nakazuje (prostu przykład - oświetlenie schodów), przejścia z jednego pokoju do drugiego - skąd będziesz wiedział gdzie ono było? Inne przykłądy też by się znalazły - ale nie chce mi się myśleć w tym momencie. A ja zadam Ci pytanie - jaki widzisz problem w zrobieniu 100 fotek instalacji elektrycznych ??? Szkoda Ci czasu, miejsca na twardym dysku czy może 0,60 zł na płytkę??? Natomiast mi już fotki się kilka razy przydały, mimo, że instalacja została poprowadzona prawidłowo. Osobiście jestem zwolennikiem przystosowywania teorii do praktyki. Nigdy odwrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 23.11.2005 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Zgadzam sie, zdjecia/dokumentacje popieram w calosci. Jestem swiezo po tynkach - tynkarze zagispowali mi z 10 gniazdek/puszek i tylko dzieki zdjeciom wiedzialem, gdzie maja je odkryc. Ku przestrodze: nie zrobilem zdjecia jednej sciany (wydawalo mi sie, ze jest taka prosta, ze to niepotrzebne) i na tej wlasnie scianie zamurowali mi gniazdko. W trakcie poszukiwan (odkuwania) uszkodzili kabel i teraz mam dwa gniazdka obok siebie A dokumentacje foto trzeba tez czasem robic niejako z obowiazku. Dla banku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DRY1719500213 23.11.2005 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Co do instalacji elektrycznej to widze że robicie fotki, filmy itp. Po co ?? Kable prowadzić zawsze 30cm pod sufitem i zawsze po liniach prostych poziomych. Do gniazdek i właczników pionowo w dół. Wtesy zawsze wiemy gdzie są przewody bez wykrywaczy, fotek itp. Witam, Jasne jasne..... mialem wielu takich klientow.... brak dokumentacji foto z kazdej z instalacji (el, CO, cw....) i po zalaniu (przewiercone rury, rozszczelnienie instalacji) nie ma szans zeby prawidlowo osuszyc takie piekne nowe domki.... i dopiero wtedy zaczyna to byc problemem.... oczywiscie kazdy mysli ze mnie to nie spotka..... ale niestety..... zdaza sie .... Ja nauczony takimi wlasnie doswiadczeniami mam nawet dwie kopie filmow...i fotki Dokumentacja robiona aparatem cyfrowym kosztuje naprawde niewiele.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitulano 01.12.2005 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Jesteśmy nowi, wiec czytamy na bezdechu i jestesmy wdzięczni, ze można takich dobrych rad doznać. Jesteśmy na etapie czekania pozwolenia na budowę. Jeśli będziemy mieli nowe doświadczenia, którymi warto będzie sie podzielić to to uczynimy Narazie jesteśmy mimo wszystko przerażeni Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekPGryzon 04.01.2006 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Od pewnego czasu tylko zerkałem na to forum ale po przeczytaniu tego postu nie ma takiej monety która opisze rozmiar moich oczu .....A z tematu - jestem "swieżynkiem" dopiero pierwsze przymiarki ale wiem już jedno :Dobrze jest żyć w zgodzie z gminą i jeśli to możliwe iść na ustępstwa - nic odkrywczego ale działa to w dwie strony ....przykład.Zmieniły się przepisy i podobno (jeśli działka pozwala) wjazd musi być od strony drogi gminnej (narożna np) a nie powiatowej....Chciałem mieć od powiatowej (teraz nieważne dlaczego) Przyjechał facet z zarządu dróg i przez 1,5 godziny tłumaczył mi że nie wolno itd. Po tym czasie spytałem go dlaczego nie skoro kilka działek wcześniej ma takie wjazdy ....W końcu bąknął coś że nie zgodziłem się wcześniej na poprowadzenie wodociągu w lini mojej działki Odparłem że w zasadzie jako pierwszy się zgodziłem bo mi też zależy na wodzie .Poprosiłem żeby zadzwonił przy mnie do gminy i sprawdził . Sprawdził - dalsza rozmowa trwała 5 min i mam wjazd od drogi powiatowej. Przepisy przepisami - nawet jak można to jak komuś coś nie pasuje to można do śmierci walczyć ........Powiedział jeszcze że "kowalski" co sie nie zgodził na wodę będzie miał trudności z tym wjazdem ( 2 działki dalej) cyt" bo ja uparty jestem jak mi ktoś podpadnie" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 05.01.2006 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Pewnie się powtóżę ale dobrych rad nigdy za wiele - dokumentacja instalacji - w dobie aparatów cyfrowych powinniście robić setki zdjęć szczególnie instalacji. Przydało się wielokrotnie. - podłogówka - planować na etapie projektu a nie na etapie budowy - problem drzwiami - NIGDY nie rezygnuj z pomieszczenia gospodarczego na rzecz innych pomieszczeń - instalację elektryczną projektuj kredą na ścianach domu a nie ołówkiem na kartce - przy fundamentach nie zapomnij zostawić otworów technicznych (wystarczą kawałki rur kanalizacyinych zatkana kawałkiem folii) na wodę prąd i kanalizację inaczej czeka was w przyszłości kucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 05.01.2006 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Kable prowadzić zawsze 30cm pod sufitem i zawsze po liniach prostych poziomych. Do gniazdek i właczników pionowo w dół. Wtesy zawsze wiemy gdzie są przewody bez wykrywaczy, fotek itp. Pod warunkiem że to będzie bunkier bez drzwi i okien. Poza tym najczęściej robi sie instalację bezpuszkową a raczej nikt by nie chciał mieć gniazdka 30 cm od sufitu :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 06.01.2006 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 - instalację elektryczną projektuj kredą na ścianach domu a nie ołówkiem na kartce Tak jest, nawet uściślę: Jak będzie stan surowy, weź żonę i duuużo kredy i w każdym pomieszczeniu zastanówcie się i zaznaczcie wszystkie gniazdka, wyłączniki i wypusty (zamiast na suficie można znaczyć na podłodze). I pamiętajcie o przyszłych meblach, tak żeby nie zasłaniały nic, a także o kierunku otwieraniu drzwi - po której stronie mają być wyłączniki światła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 06.01.2006 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 Oglądaj, wybieraj i i nawet zamawiaj materiały wykończeniowe na etapie stanu surowego. Jak dojdzie do wykończeniówki to nie ma czasu na zwiedzanie dziesiątków sklepów, decydowanie się i oczekiwanie na dostawę dla dziesiątków materiałów.Drzwi i okna zamawiaj 3 miesiące wcześniej zanim będą potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 09.01.2006 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2006 A co to sa te wypusty na suficie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 09.01.2006 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2006 Kabelki sterczące z sufitu (albo ściany), do których potem podłącza się lampy (lub kinkiety). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 09.01.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2006 Dzieki! Teraz już rozumiem: kontakty, wyłaczniki - przełaczniki, a nie znałem okreslenia na te dziury na kinkiety i żyrandole (czyli wypusty)... No fakt! Żeby nie wisiał kabel od kinkietu to zrobić wypust. jednak człowiek całe zycie się czegos uczy. PS Dobrze, że ja dopiero mam strop wylany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.