Bartt 23.02.2003 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2003 Taaak, to zdecydowanie lepsze niż szczegółowa lista. Dla niezorientowanych podaję miejce gdzie umowę znajdziecie: http://forum.murator.com.pl/viewtopic.php?topic=3340&forum=42&start=30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 23.02.2003 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2003 Witam,Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Po przeczytaniu artykulu w Muratorze 3/2003 opisujacym 20 najczesciej popelnianych bledow podczas budowy pomyslalem sobie by w umowie nie tylko opisac CO? nalezy zrobic, ale tez JAK? nalezy to zrobic. Inwestor - zgadzam sie ze nie dac sie przewidziec wszystkich sytuacji. Podoba mi sie podejscie w Twoim wzorze umowy. Przyznam sie ze myslalem dokladnie tak samo jak Bartt - zrobic na forum wykaz wszystkich prac (czyli odpowiedziec na pytanie CO?) i uzupelnic ten wykaz - takze na forum - o sposob wykonania tych prac - odnosniki np do artykulow z MURATORA (czyli odpowiedziec na pytanie JAK?) I tak wiekszosc z nas w trakcie budowy korzysta z MURATORA i poradnikow czasami (a moze czesto) wymuszajac na wykonawcy wlasciwe wykonanie danej pracy. Podane przez Was przyklady i opinie (za co bardzo dziekuje) odpowiadaja na pytanie CO?. Lecz mnie nurtuje, czy na etapie zawierania umowy mozna takze odpowiedziec na pytanie JAK?, tak by wykonawca popelnil jak najmniej bledow a juz zadnego z tych 20 najczesciej popelnianych?. Bo gdyby wystarczalo w umowie stwierdzenie ze "prace zostana wykonane zgodnie z projektem i sztuka budowlana", to nie powstalby wykaz 20 najczesciej popelnianych bledow podczas budowy. Licze na Wasze opinie.Dziekuje raz jeszcze i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 24.02.2003 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2003 Chciałbym jeszcze omówić kwestię podaną przez Pagin'a a mianowicie "jak". Ja rozwiązałem to w ten sposób, że dosyć długo szukałem dobrego kierownika na swoja budowę. Myślę że dobry i fachowy nadzór techniczny to jest sprawa podstawowa, nawet ważniejsza od superwykonawcy. Kierownik mojej budowy przed każdym etapem robót, (nie pytając czy wykonawca wie czy też nie) zbierał wszystkich robotników i dokładnie wyjaśniał jak co ma być zrobione. Z tej nauki oczywiście ja też korzystałem i później wiedziałem co i jak kontrolować. Poza tym kupiłem sobie 2 metrową poziomicę i często jej używałem także robotnicy wiedzieli, że u mnie nie ma "odwalanki". Jeśli chodzi o umowę to kwestia "posłuszeństwa" wykonawcy została uregulowana zapisem o obowiązkach wykonawcy "Stosowanie się do poleceń Kierownika budowy dotyczących realizacji budowy". Takie zapisy uchroniły mnie nawet przed dodatkowymi kosztami robót których nie było w projekcie. W czasie wykonywania tarasu na gruncie kierownik kazał wykonać fundament pod taras, którego nie było w projekcie. Wykonawca zaprotestował bo przecież tego nie ma w projekcie. Kierownik powiedział że to są sprawy tak oczywiste i takich bzdetów w projekcie się nie daje a domy wykonują budowlańcy a nie piekarze i o takich podstawowych sprawach powinni wiedzieć.Oczywiście i przy takim podejściu w umowie i na budowie zdarzyło się kilka "knotów" ale tak to już niestety jest w życiu. W takich awaryjnych sytuacjach sprawa została uratowana odpowiednio spisanym harmonogramem gdzie znaczna część kasy została zostawiona na końcowe etapy realizacji. Wykonawca rad nie rad kilka rzeczy musiał poprawiać kupując materiały za swoje pieniądze i bez zapłaty za robotę. Gdyby większa część kasy była wypłacona wcześniej to pewnie wykonawca zszedłby z budowy i zostałbym z rozgrzebanym domem bez dachu na jesienne ulewy.Chcę jeszcze zwrócić uwagę na sprawę zatrudniania kierownika budowy. Jeśli bierzecie go na siebie (inaczej sobie tego nie wyobrażam)to w umowie należy przenieść na wykonawcę wszelką możliwą odpowiedzialność wynikającą z: kodeksu pracy jak sprawy BHP, warunków socjalnych, warunków p-poż, odpowiedzialności w stosunku do osób trzecich itp. W przeciwnym razie mogą być kłótnie pomiędzy Wami a kierownikiem i wykonawcą a przecież z kimś trzeba trzymać i mieć do kogoś zaufanie. Bez dobrego nadzoru nawet najlepiej spisana umowa to świstek papieru. To trochę tak jak z naszym wymiarem sprawiedliwości piękne przepisy i kodeksy a jak przyjdzie co do czego to nawet jak już uda się skazać (po wieloletnich procesach) przestępcę to na odbycie kary więzienia czeka w dwuletniej kolejce i chodzi po ulicach i popełnia następne przestępstwa a z przepisów prawa się śmieje.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 25.02.2003 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2003 Witam,Dziekuje wszystkim za cenne radyPozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadeusz 04.03.2003 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2003 Wzory umów z wykonawcami były opublikowane w odrębnym dodatku do "Muratora" (jeden z ostatnich numerów) oraz są dostepne na stronie internetowej: http://www.sposobnadom.pl (szukać należy w moduł dokumentacyjny). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomko1719499355 01.01.2004 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2004 Witam z zainteresowaniem dużym przeczytałem wasze opinie...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.