Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pompa ciepła


vacus

Recommended Posts

o dobrze mówisz - istnieje ryzyko rozwarstwienia glikolu, a wtedy robi się ciecz zamarzajaca / super - wysiada pompa w srodku zimy i nie mamy żródła szczytowego /.

Niemniej, żeby Was nie straszyć - po 5 latach eksploatacji 4 km wężownic z glikolem jeszcze się to nie zdażyło / wole nie myśleć co będzie jak do tego dojdzie /. A ile kosztuje banieczka glikolu do chłodnicy to Wiecie.

Niedawno do właściciela pewnego pawilonu handlowego / gdzie projektowałem kotłownię gazową kondensacyjną 130 kW/ dzwoni kierownik naszej gazowni i pyta : - czemu Ty tak mało gazu zużywasz?

Znacie odpowiedź.....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pompa to chyba jednak nie do konca trafiony pomysl, choc moj dom ogladali eksperci, to chyba machneli sie w obliczeniach. Licznik kreci sie jak oszalaly, a temperatury w domu raczej nie zadowalajace. Fachowcy polozyli uszy po sobie i rozkladaja rece, a ja mam problem. Koszt inwestycji byl szalony i chyba oszalalam, ze w ogole w to weszlam. Jesli jest ktos, kto jest zadowolony ze swego urzadzenia, lub mial problemy podobne do moich - to prosze o kontakt.

Pozdrawiam

P.S. Ludzie, dobrze przemyslcie, zanim wpakujecie sie w kanal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dane dotyczace mojej pompy podam jutro po poludniu, bo wszystkie dane mam na fakturach, a te aktualnie sa w innym miejscu. Dzieki, ze ktoś w ogóle "mnie przeczytał". Dodam tylko, ze dom mam w Karpaczu, pompa zasysa powietrze, nie dało rady zamontować nic głębinowo, bo odwiert w Sudetach jest dość ryzykowny, a działka nie bardzo pozwalała na kopanie rowów i montowanie węży na głębokośći 1.80m. Do jutra! Pozdrawiam! Dota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anonimowy to byłem ja.

Chcę jeszcze tylko dodać do mojej wypowiedzi, że badałem mocno ten temat i zreazygnowałem z pompy niejako trochę z żalem gdyż mocno się na takie urządzonko napaliłem. Czasami jest tak, że jak człowiek sobie coś do głowy wbije to później bardzo trudno jest z tego zrezygnować. Przeważył chłodny rachunek ekonomiczny i opinie 2 moich znajomych, którzy posiadają takie pompki i po 2 sezonach są mocno zawiedzeni bo właśnie po wizytach specjalistów z firm sprzedających takie pompy obiecywali im znacznie mniejsze zużycia prądu i zero problemów. Dodam tylko, że instalacje pracują w układzie 2 studni gdzie z jednej jest pobierana zimą "ciepła" woda ok. +6 stopni a do drugiej wylewana ochłodzona ok.+2...3 stopnie. Nie chcę nikogo namawiać do zmiany swoich poglądów bo prawdopodobnie w niektórych warunkach pompa ciepła może być opłacalnym rozwiązaniem. Wydaje mi się tylko że dobrze jest na chłodno przemyśleć bądź co bądź spory wydatek - pamiętajcie na naszych słabościach żerują różni "obiecywacze" a potem ... to już sami wiecie :???: :sad: :cry: .

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dota,

pompa "powietrzna" to w naszym klimacie bardzo "śliska" instalacja (zwłaszcza przy obecnych temperaturach...).

 

inwestor,

Ja miałem to samo. Wbiłem sobie pompę i już ! Czytałem potem dużo informacji na temat pomp i powoli, powoli mi odeszło. Przede wszystkim czas zwrotu inwestycji i brak wiary, że to będzie działać bezawaryjnie przez ten "czas zwrotu" a wiadomo, każdy remont, naprawa czy przegląd to dodatkowy koszt.

Teraz myślę o ciepłym domu z rekuperatorem i gruntowym wymiennikiem ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyba ktoś DOCIE nie najlepiej doradził z tą powietrzną pompą ciepła.

Są różne rozwiązania techniczne tego typu pomp ale wszystkim "nie służą" ujemne i niskie temperatury zewnętrzne.

Wtedy sprawności są mizerne albo wręcz z konstrukcji pompy wynika, że w ogóle nie powinna pracować dla temperatur niższych od...Pompy ciepła czerpiące energię z powietrza sprawdzają się najlepiej (przy obecnych konstrukcjach) w strefie klimatu umiarkowanego - czyli raczej nie u nas.

Po długich analizach "odpuściłem" sobie pompę ciepła jako główne żródło ciepła - nawet rozpatrując pobieranie ciepła z gruntu (bo rzeki podziemnej nie mam, a wtedy bym się nie zastanawiał).

Zdecydowałem się skierować wysiłki na kompleksowe ocieplenie i izolacje, na GWC, ogrzewanie powietrzne, rekuperator o sprawności ok. 90%, oraz (jednak) na dodatkowy odzysk ciepła z powietrza za rekuperatorem przez pompę ciepła powietrze/powietrze z przeznaczeniem na dogrzanie CWU.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa powietrze-woda, która jest u mnie zainstalowana, miała pracować do -18 st. Poniżej tej temperatury opłacalność pompy ma być podobno żadna (potrzebne dogrzewanie bufora "grzałką"). Zapewniano mnie, że ten typ pompy sprawdzi się w warunkach panujących w Karkonoszach. Chyba fachowcy coś pomieszali, bo jak na razie to i przy plusowej temperaturze praca pompy nie jest opłacalna. Dziś mają być u mnie specjaliści z Krakowa i sprawdzić, co jest nie tak. Mam nadzieję, że znajdą przyczynę "totalnego szaleństwa" mojej pompy (mam tu na myśli zużycie prądu: ok. 1000 kW w pięć dni!!!)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2002-12-13 12:11, jasieks wrote:

On 2002-12-13 12:03, Roose wrote:

czy naprawdę musicie się w to pchać ?

W mojej sytuacji jest to w miarę rozsądne wyjście. Do gazociągu mam około 150m, więc pewnie te brakujące metry sam bym musiał sobie wybudować. Sam koszt wykopu już daje wiele do myślenia. Cenowo chyba wyjdzie na jedno, a na pompe ciepła mogę otrzymać niezły kredyt z BOŚu. Eksploatacja jest zdecydowanie tańsza niż inny rodzaj ogrzewania. Oglądałem pracujące urządzenie i od użytkownika mam również przybliżone informacje o kosztach eksploatacji-są kuszące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że większość osób nie rozumie specyfiki pompy ciepła ( mimo że próbuję od jakiegoś czasu to wytłumaczyć ) , zanim zdecydujecie się na pompę ciepła , musicie wiedzieć po co to robicie , albo instalujecie pompę ciepła bo nie chce wam się palić ( w piecu , kominku , itp ) albo chcecie mieć źródło ogrzewania które w eksploatacji będzie najtańsze z układów automatycznych ( działające bez nadzoru ).Nie jest możliwe spełnienie drugiego warunku jeśli pompę ciepła instalujecie zamiast pieca ( węglowego , gazowego , olejowego )Żeby pompa ciepła oprócz tego że grzeje grzała także ekonomicznie muszą być spełnione dodatkowe warunki .Pompa ciepła jako urządzenie grzewcze nie ma stałej mocy , jej moc ( a także sprawność ) zależy od różnicy temperatur pomiedzy stroną ciepłą a stroną zimną ( im większa różnica temperatur ,tym mniejsza sprawność ) większość inwestorów o tym nie wie , gorzej że nie wiedzą o tym instalatorzy ( to był jeden z powodów dla których całość instalacji wykonałem samodzielnie ) a potem jest płacz że pompa ciepła zamiast grzać , żre prąd ( i to w dużych ilościach ) niestety jeśli odłączymy od posiadanej instalacji piec węglowy i zamiast niego podłączymy pompę ciepła , to nawet pompa w układzie woda-woda będzie miała niską sprawność a co dopiero powietrze-woda .Nie wiem jakie są proporcje cen prąd-gaz za granicą , może tam posiadanie pompy ciepła jest bardziej opłacalne , ale u nas żeby pompa ciepła pracowała ekonomicznie ( taniej niż gazem - niby wszyscy instalatorzy obiecują że tak będzie , ale nie jest to zapisane w umowie o zainstalowanie pompy ciepła i potem są problemy ) to musi ogrzewać dom praktycznie zimną wodą ( cała instalacja centralnego ogrzewania musi być zaprojektowana na temperaturę zasilania 35-40 stC , przy temp zewnętrznej -20 stC , dla warszawy ) takie warunki spełnia praktycznie tylko ogrzewanie podłogowe , i to też wtedy gdy projekt sie zrobi na temperaturę zasilania 35 stC ( bo przecież w projekcie mozna przyjąć 55 stC ,zużyjemy wtedy mniej rurki).Myślę że moja instalacja należy raczej do tych pracujacych ekonomicznie ( właśnie dostałem wyliczenie zużycia prądu za cały rok ) , przez 12 miesiecy zużyłem prądu za 3270 zł , z czego ok 1200 zł to prąd bytowy ( oświetlenie , tv , pralka zmywarka ) a 2000 zł to koszt prądu pobranego przez pompę ciepła , co przy założeniu okresu grzewczego 6 miesięcy daje 333zł na miesiąc , myślę że dla budynku 140 mkw nie jest to zły wynik ( w sumie to była pierwsza zima ) co prawda mam kolegę który sie chwali ze jego cała zima kosztowała 700 zł ( drewno do kominka ) ale ja miałem cały czas ciepło , a on tylko wtedy jak napalił w kominku.

Nikogo nie namawiam do pompy ciepła , ale też nie odradzam , tylko przemyślcie całą sprawę , bo koszt jest duży , a potem problemy jeszcze większe , gdy coś jest nie tak , instalatorzy w takich sytuacjach najczęściej wypinają sie na klienta , a skorygowanie instalcji tak aby było lepiej jest trudne i na ogół też bardzo kosztowne.

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta zima to dopiero drugi sezon , tak więc glikolu jeszcze nie zmieniałem , i dokładnie sam nie wiem co ile należy go zmieniać i dlaczego, jeśli chodzi o dom to są bloczki fortis ( producent podaje k=0.184 , ja do obliczeń przyjmowałem 0.2) , moja pompa to CETUS 11 firmy SECESPOL , pracujaca w układzie glikol-woda , do obejrzenia w muratorze 12/2002 .

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...