lukaso 26.09.2005 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Witam, mam być może prozaiczny problem. Kupiłem działkę na której jest dosyć nierówny teren i wszędzie powycinane w tym roku brzozy. Zostały po nich pieńki ok. 15-40 cm. W związku z tym że na działkę nie może wjechać żaden samochod muszę wyrównać i oczyscic teren. Proszę o poradę jak najłatwiej samemu wykarczować te pienki, czy kopac szeroko i gleboko (korzenie) czy westarczy sciąc pienki tuz pod ziemią. Pytanie może śmieszne ale nigdy tego nie robiłem i proszę o praktyczne porady forumowiczów. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 26.09.2005 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Nie piszesz ile jest tych kopalniaków, bo jeśli niewiele to możnaby się pokusić i samemu podjąć się wykopania, ale jeśli działka usiana jest pniakami to chyba fadroma jedynie da sobie z nimi radę lub inny ciężki sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tczarek 26.09.2005 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Ścinanie pieńka brzozy tuż pod ziemią nie da rady, bo brzoza będzie odbijać od korzenia. Niestety trzeba je wykopać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 26.09.2005 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Witam, mam być może prozaiczny problem. Kupiłem działkę na której jest dosyć nierówny teren i wszędzie powycinane w tym roku brzozy. Zostały po nich pieńki ok. 15-40 cm. W związku z tym że na działkę nie może wjechać żaden samochod muszę wyrównać i oczyscic teren. Proszę o poradę jak najłatwiej samemu wykarczować te pienki, czy kopac szeroko i gleboko (korzenie) czy westarczy sciąc pienki tuz pod ziemią. Pytanie może śmieszne ale nigdy tego nie robiłem i proszę o praktyczne porady forumowiczów. Dzięki. Koparą! Mi tak wyciągali pniaki po sosnach. Wychodziły bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukaso 26.09.2005 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Pieńków mam na działce ok 20-25 i chodzi mi o to jak bez pomocy fadromy wykopać je najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukaso 26.09.2005 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Czyli co, zostaje tylko koparka? Myślałem że uda się to zrobić własnymi siłami. Koszt wynajęcia takiej koparki pewnie jest spory. Może ktoś się orientuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
johny27 26.09.2005 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 ja mialem 20 drzewek do wykopania - zrobilem to recznie w 2 dni w 2 osoby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 26.09.2005 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Ja miałem ponad 100 pniaków do usunięcia - dla koparki była to praca na 3 godziny. Za godzinę pracy płaciłem 80 zł, czyli za ponad 100 pni zapłaciłem 240 zł. Koparka wyciągała łychą - wbijała się w wystający nad ziemią pień i wyciągała - wychodziły bez problemu. Jak będziesz to robił ręcznie, to na pewno więcej korzeni zostawisz - kopara większe korzenie wyciąga - tylko to co się oderwie zostaje w ziemi - ty sam chcąc oszczędzić sobie pracy na pewno większość korzeni będziesz odcinał, żeby móc wydostać pniaka. ps. zernij do mojego dziennika budowy - jest tam fotka z etapu wyrywania korzeni - zorientujesz sie, jaka kopara i mniej wiecej jak u mnie to robila . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukaso 26.09.2005 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 No to chyba i ja podwine rękawy, szpadel w dłoń i do roboty. Może się uda własnymi siłami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek_s 26.09.2005 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 No to chyba i ja podwine rękawy, szpadel w dłoń i do roboty. Może się uda własnymi siłami. proponuje wynając koparkę a siły zaoszczędzic na nastepne etapy budowy. Pieniądze które wydasz na koparkę naprawdę są nie wielkie do pracy jaką będziesz musiał włożyc aby zrobić to ręcznie - zjmie Ci to parę ładnych dni! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 26.09.2005 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Z tego co wiem, to brzoza ma korzeniue rozległe a płytkie. Nie wiem czy to do kopania ręcznego gorzej czy lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafallogi 26.09.2005 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Pewnie, że możesz spróbować- może okaże się, że to łatwizna. Ale jeśli będzie to ponad Twoje siły to raczej daj spokój, nie udowadniaj koniecznie żonie, że jesteś taki siłacz- będziesz miał jeszcze mnóstwo okazji na to- jeśli zaczniesz budować, to ja Ci to gwarantuję Pozdrawiam. Stare przysłowie pszczół mówi: lepiej wydać 300zł. niż nabawić się przepukliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 26.09.2005 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Pieńków mam na działce ok 20-25 i chodzi mi o to jak bez pomocy fadromy wykopać je najlepiej. Ręcznie będziesz się z tym bujał z tydzień. A tak - zapłacisz za koparkę 100 zł i w 2 godz. wyciągnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 26.09.2005 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 Czyli co, zostaje tylko koparka? Myślałem że uda się to zrobić własnymi siłami. Koszt wynajęcia takiej koparki pewnie jest spory. Może ktoś się orientuje? W moich rejonach koparka kosztuje ok. 50 zł /godz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 26.09.2005 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 lukasona forum ktoś niedawno przerabiał temat - poszperaj jeszcze. Pamiętam, że doradzono mu środek który zaplikowany teraz pieńkom do wiosny zamienia je w próchno. Niestety nie pamiętam kto i gdzie o tym gadał. Jeśli nie znajdziesz na forum - popytaj w sklepach ogrodniczych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 26.09.2005 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 lukaso na forum ktoś niedawno przerabiał temat - poszperaj jeszcze. Pamiętam, że doradzono mu środek który zaplikowany teraz pieńkom do wiosny zamienia je w próchno. Niestety nie pamiętam kto i gdzie o tym gadał. Jeśli nie znajdziesz na forum - popytaj w sklepach ogrodniczych. Chyba chodzi o Roundap (nie wiem czy dobrze napisałem). Wpisz w wyszukiwarkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 26.09.2005 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2005 lukaso na forum ktoś niedawno przerabiał temat - poszperaj jeszcze. Pamiętam, że doradzono mu środek który zaplikowany teraz pieńkom do wiosny zamienia je w próchno. Niestety nie pamiętam kto i gdzie o tym gadał. Jeśli nie znajdziesz na forum - popytaj w sklepach ogrodniczych. Chyba chodzi o Roundap (nie wiem czy dobrze napisałem). Wpisz w wyszukiwarkę. anpi nie Roundup - ten może się przysłużyć by uniknąć odbijania nowych pędów. Tamto drugie coś (chyba na "f") zmieniało karcz w próchno. Nie pamiętam dokładnie jak szybko. Woże warto zajrzeć do działu ogrodów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzado 27.09.2005 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2005 traktorem. jak brzoza to bedzie wychodzic bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrusiek 27.09.2005 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2005 Nie jestem przekonany do ręcznej roboty w tym przypadku. U mnie było kilkadziesiąt małych pieńków po jakichś samosiejkach do wyrwania. Próbowałem ręcznie, ale tak jak ktos napisał, odcinasz korzenie i w sumie niewiele wyciagasz. Weź koparkę, u mnie pracowała godzinę za 100zł i po problemie. http://img397.imageshack.us/img397/9432/dscf18875lp.th.jpg PozdrawiamPiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasco 27.09.2005 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2005 Metoda, którą ktoś kiedyś usuwał pień topoli: nawiercić w pieńkach po kilka(naście) otworów, wlać jakiegoś kwasu, czy innego środka (widziałem, że ktoś tu o takich pisał). Po jakimś czasie nalać nafty i podpalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.