Gość 24.01.2002 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2002 Czy ktokolwiek bylby w stanie odpowiedziec jakie sa minimalne odleglosci nasadzen iglakow i lisciastych przy granicy dzialki. Moja czesc rolnego gruntu graniczy z uprawiaczem zboz. Posadzilem kilka brzozek i swierkow 1.5 - 2 metrow wzdluz granicy. Sasiad twierdzi ze za blisko i straszy procesem. Nie mam zamiaru prowadzic wojny jezeli ma racje. Przesadzenie jest mozliwe ale klopotliwe i chcialbym go uniknac o ile to mozliwe. Dzieki za kazda podpowiedz. Tezet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mari 14.02.2002 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2002 Kiedy sadziłam w ogrodzie przy granicy lipy przybiegli sąsiedzi z protestem że drzewa zacienią im działkę. Sprawdziłam: nie ma przepisów,które by określały odległości sadzenia drzew i krzewów od granicy działki sąsiedniej, istnieje tylko prawo sąsiedzkie, które uprawnia sąsiada do np. wycięcia gałęzi,które przechodzą na jego teren. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 14.02.2002 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2002 Jest jakiś bardzo mglisty zapis o "uniemożliwieniu korzystania z prawa własności" czy jakoś tam. Jak im faktycznie ostro zacienisz to pójdą do sądu i wygrają. Pamiętaj też o odległoścu 1.5h do budynków (inny wątek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.02.2002 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2002 Jest jakiś bardzo mglisty zapis o "uniemożliwieniu korzystania z prawa własności" czy jakoś tam. Jak im faktycznie ostro zacienisz to pójdą do sądu i wygrają. Pamiętaj też o odległoścu 1.5h do budynków (inny wątek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.02.2002 23:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2002 zobacz tu ,kiedyś rozciągnełem podobny wątek.http://www.gazeta.pl/alfa/home.jsp?dzial=0511&forum=309&wid=748066&aid=748066 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mch 08.06.2002 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2002 ...które wrastają mi w siatkę na działce. Notabene płot postawiłem za własne pieniądze, a sąsiad do tej pory nie kwapi się z oddaniem mi połowy kosztów tego wspólnego obiektu. Może tymi drzewami facet chce zdemontować wogóle moje ogrodzenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.06.2002 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2002 Art. 150 k.c.Własciciel gruntu moze obciać i zachowac dla siebie korzenie przechodzące z sasiednego gruntu. To samo dotyczy gałezi i owoców zwieszajacych sie z sasiednego gruntu;jednakze w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usuniecia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej michał 29.07.2003 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2003 w jakiej odległości od granicy można sadzić drzewa (chodzi mi zarówno odrzewa owocowe jak i o iglaste) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 05.08.2003 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2003 Ja posadziłam sosny 3 m od granicy. Ale to jest okropna strata miejsca Ostatnio czytałam w jakimś archaicznym Muratorze, że nie ma przepisów ustalających konkretną odległość. Są tylko te o nieprzeszkadzaniu sąsiadom itp. Nie wiem czy od tego czasu coś sie zmieniło. Gdyby ktoś znał jakiś to ja też proszę o info bo chętnie bym przeniosła moje sosny tak na odl 2 m od granicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 27.10.2003 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2003 Ewka jest tak jak napisałaś, nie ma przepisów które określałyby, w jakiej odległości od granicy działki można sadzić drzewa. Należy się kierować zasadami zdrowego rozsądku i doświadczeniem. Warto czasem konsultować się ze specjalistą jaką wielkość może osiągnąć drzewo...jak daleko będą sięgać jego korzenie i korona.Justa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 28.10.2003 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2003 Już zdecydowałam, że będę przesadzałą wiosną sosny bliżej granicy i bliżej siebie. W ten sposób uzyskam trochę bardziej zwartą ścianę. A w razie czego zawsze mogę je przyciąć - widziałam żywopłot cięty z sosny i nie wyglądał źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 31.10.2003 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2003 Kiedyś były przepisy dotyczące ogródków działkowych w których buyło mowa o zachowaniu następujących odległości od granicy działki:- drzew na podkładach silnie rosnących jabłoni i grusz oraz śliw, moreli i leszczyny - 3m,- drzew na podkładach słabo rosnących jabłoni i grusz oraz wiśni, brzoskwiń i pigwy jadalnej - 2m,- krzewów owocowych, agrestu, porzeczek, winorośli, malin i jeżyn - 1m,orzechów włoskich i czereśni - 5m. Jak to się ma do dzisiejszych czasów? Różnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 31.10.2003 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2003 Jak chcecie, aby drzewo zabieralo malo miejsca to posadżcie tuje, cyprysy lub cos podobnego. Drzewa iglaste /świerk, sosna, jodla/ sa tak piękne w naturze, ze grzech je przycinać na żywoplot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia Łódź 19.11.2003 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2003 Odległości sadzenia drzew i krzewów od granicy działki, obiektów budowlanych i innych urządzeń W prawie polskim brak jest przepisów określających minimalne odległości sadzenia drzew i krzewów od granicy działki, obiektów budowlanych i innych urządzeń. Spotkać można jednak w literaturze takie dane, które co prawda nie są normami, mogą być z powodzeniem wykorzystane w praktyce (patrz tab. I). Warto również dodać, iż sądy rozpatrujące sprawy "sąsiedzkie" często powołują się na zalecenia zawarte w Regulaminie pracowniczego ogrodu działkowego (patrz tab. II) pomimo, że obowiązuje on wyłącznie działkowców oraz - jak wynika z orzecznictwa - sądy przyjmują także, iż odległość zwartego pasa zieleni od granicy sąsiedniej nieruchomości nie powinna być mniejsza niż połowa jego wysokości. Oznacza to w praktyce, iż np. szpaler drzew o wysokości 8m winien rosnąć od granicy działki w odległości 4m. Wszelkie problemy "sąsiedzkie" związane z drzewami i krzewami mogą być rozstrzygane wyłącznie przed sądem powszechnym, chyba że wszyscy zainteresowani dojdą do wcześniejszego porozumienia. TABELA I Minimalne dopuszczalne odległości sadzenia drzew i krzewów Nazwa obiektu lub urządzenia Odległość [m] drzew krzewów krawędź ściany zewnętrznej obiektu budowlanego o wysokości powyżej 7m 5 1,5 krawędź ściany zewnętrznej obiektu budowlanego o wysokości poniżej 7m 4 1,5 stopa lub wewnętrzna krawędź ścianki podporowej muru oporowego, stromej skarpy, tarasu itp. 1 0,5 ogrodzenie o wysokości 2 m i wyższe 4 1 ogrodzenie do wysokości 2 m 2 1 oś masztu i słupa sieci oświetleniowej, trakcyjnej, kolumn 2 2 krawędź ścieżki ogrodowej i parkowej 0.75 0,4 krawężnik jezdni 2 0,5 Obiekty podziemne: - przewód sieci gazowej - przewód sieci cieplnej - przewód sieci wodociągowej i kanalizacyjnej - kabel elektryczny 2 2 1 1,5 1 1 1 0,8 TABELA II ODLEGŁOŚCI SADZENIA DRZEW I KRZEWÓW OD GRANICY DZIAŁKI (wg Regulaminu pracowniczego ogrodu działkowego) Rodzaj drzew lub krzewów Odległość [m]# Krzewy owocowe Słabo rosnące krzewy ozdobne Formy płożące 1 Drzewa słabo rosnące i karłowate Krzewy silnie rosnące 2 Drzewa owocowe wysokopienne Średnie drzewa ozdobne 3 Silnie rosnące drzewa Orzech włoski, czereśnia 5 # odległość od granicy działki -------------------------------------------------------------------------------- Drzewa i krzewy rosnące przy granicy działki Wszelkie kwestie związane z drzewami i krzewami rosnącymi przy granicy działki regulują przepisy kodeksu cywilnego zwane często "prawem sąsiedzkim". Art.144. Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Art.148. Owoce opadłe z drzewa lub krzewu na grunt sąsiedni stanowią jego pożytki. Przepisu tego nie stosuje się, gdy grunt sąsiedni jest przeznaczony na użytek publiczny. Art.149. Właściciel gruntu może wejść na grunt sąsiedni w celu usunięcia zwieszających się z jego drzew gałęzi lub owoców. Właściciel sąsiedniego gruntu może jednak żądać naprawienia wynikłej stąd szkody. Art.150. Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu, jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia. Art.154 §1. Domniemywa się, że mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy. §2. Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić wspólnie koszty ich utrzymania. Jak wynika z powyższych przepisów właściciel drzew, których gałęzie lub owoce zwieszają się na grunt sąsiedni ma prawo wejść na grunt sąsiedni i usunąć swoje gałęzie i owoce (jeśli owoce spadną, to zgodnie z art. 148 k.c. stanowią pożytki gruntu sąsiedniego, a zatem sąsiad może je zatrzymać bez obowiązku jakiegoś zadośćuczynienia dla właściciela drzewa). W przypadku wyrządzenia szkody, zobowiązany jest ją naprawić. Właściciel działki, na którą przechodzą korzenie z działki sąsiedniej może bez ostrzeżenia owego sąsiada obciąć je i zachować dla siebie. Warto jednak przy tym pamiętać, aby usunięcie korzeni nie spowodowało obumarcia drzewa, gdyż wtedy sąsiad mógłby zażądać od nas odszkodowania. Natomiast, jeżeli chodzi o gałęzie i owoce zwieszające się z działki sąsiada, to właściciel działki, nad którą one się zwieszają, zobowiązany jest najpierw zwrócić się do sąsiada o ich usunięcie i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin (jeżeli są to drzewa owocowe terminem tym może być okres po zbiorze owoców), i dopiero wtedy, gdy sąsiad w wyznaczonym terminie nie usunie gałęzi i owoców, może usunąć je sam i zatrzymać dla siebie bez obowiązku wypłaty dla sąsiada wynagrodzenia lub odszkodowania. -------------------------------------------------------------------------------- DRZEWA ZACIENIAJĄCE DZIAŁKĘ Właściciel zacienionej działki nie może wejść na grunt sąsiada i samowolnie dokonać przycięcia drzewa, a tym bardziej ścięcia tego drzewa, gdyż byłoby to działanie bezprawne i karalne jako wykroczenie lub przestępstwo. Poszkodowany w wyniku zacienienia swej działki na podstawie art. 222 § 2 kodeksu cywilnego w związku z art. 144 k.c. winien wystąpić z roszczeniem przeciwko właścicielowi drzew o przywrócenie stanu zgodnego z prawem, czyli w tym wypadku o odpowiednie przycięcie gałęzi lub o usunięcie drzew powodujących zacienienie. Jeżeli sąsiad nie uczyni zadość temu żądaniu, spór może zostać rozstrzygnięty wyłącznie na drodze sądowej. -------------------------------------------------------------------------------- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 25.11.2003 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Droga Gosiu może i dużo informacji zawiera Twój post ale na drugi raz nie rób tylko ctrl+C i ctrl+V ale tą samą informację możnaby podać troszeczkę przystępniej. To napewno nie było złośliwie ale powielanie tekstów w rzeczywistej formnie jest zbyteczne.Pozdrawiam Cię Gosiu i wszystkich pozostałych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia Łódź 26.11.2003 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 http://republika.pl/dedio/menu.htm zgodnie z życzeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stanislawa 01.10.2005 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2005 Mam pytanie ile metrów od mojego płotu może sąsiad posadzić orzecha włoskiego / i ewentualnie z jakiego to wynika przepisu/.Posadził sobie mój kochany sąsiad orzecha włoskiego od mojej strony południowej gdzieś około 1 do 1,5m. Na moją delikatną uwagę powiedział ze śmiechem że będziemy mieli wspólny. Nie da się z tym człowiekiem rozmawiać/ kota mi zakatrupił bo wchodził pod siatką,kubeł na śmieci pod kłudką, piłka dzieci w jego garażu bo wpadła itd,itd/. Co mogę z tym zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamikazeeeee 01.10.2005 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2005 moze on posadzić takiego orzecha nawet w granicy i nic Pan na to nie poradzi:(ale potem to już jest więcej do zrobieniagałęczie które wchodz an Pana grunt, jak i korzenie z tego drzewa na Pana gruncie może Pan wyciąć chyba że sąsiad sam będzie chciał to wyciąć. Owoce z tego orzecha nad Pan gruntem może zerwać sąsiad jeżeli wcześniej nie usunął gałęzi> Jeżeli na Pan gruncie będzie jakaś szkoda w wyniku wysinania gałęzi czy zbierania owoców to obciązy Pan naprawą sąsiada. Może on się uwolnić od tego płacąć odszkodowanieKodeks cywilnyart 148-150 i 154 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 01.10.2005 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2005 Wydaje mi się, że przepisy mówią o 5 metrach od granicy w przypadku orzecha włoskiego. Nie podam jednak w tej chwili, gdzie ich szukać. Nie pamiętam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renjul 14.03.2006 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Sasiad posadzil swierki od strony poludniowej mojej dzialki. Na razie sa male - 40 cm, ale za kilka lat skutecznie osgrodza mnie od slonca. Wiekszosc z nich rosnie w granicy, czesc wedlug mnie po mojej stonie, a czesc ewidentnie po jego. Sama nie wiem co z tym fantem zrobic. Nie chce wchodzic z nim w konflikt. Maz probowal z nim delikatnie rozmawiac, a on ze kocha drzewa i w ten desen Zla jestem i nie wiem czy po prostu usunac te drzewa po mojej stronie? Sa jeszcze male i moglabym to teoretycznie zrobic bezkarnie. niby kazdy moze robic na swojej dzialce co chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.