Mirek_Lewandowski 14.03.2006 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 1. rozgraniczyć działki. Jak to nie wiadomo po czyjej stronie?2. jeśli nie ogrodzenie, to postawić tzw. na wsi gródź, czyli koły i drut3. zrobić co chcesz z zielem po swojej stronie4. negocjować z sąsiadem- brak precyzyjnych przepisów. W przypadku zalesień ustawa mówi o 1,5 m od granicy, ale tu nie znajduje zastosowania. Temat już był na forum, wiele nie można zrobić. Pozostaje się dogadać, a to czasem trudno.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 14.03.2006 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Albo jeśli nie ogrodzić teraz, to uświadomić sasiadowi, że prędzej czy później ogrodzenie wykonasz, i wtedy, chcąc nie chcąc, drzewa będą musiały być zniszczone. Poradź mu, zeby od razu przesadził je na odpowiednią odległość, żeby nie ucierpiały podczas grodzenia działki. Co do zacienienia, to nawet, jeśli odsunie je ze dwa metry od twojej działki (w co watpię), to i tak ci trochę zacieni, ale trudno z drugiej strony tak do końca uniknąć podobnych sytuacji. Lepsze takie drzewka niż jakiś cholerny betonowy mur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renjul 14.03.2006 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Albo jeśli nie ogrodzić teraz, to uświadomić sasiadowi, że prędzej czy później ogrodzenie wykonasz, i wtedy, chcąc nie chcąc, drzewa będą musiały być zniszczone. Poradź mu, zeby od razu przesadził je na odpowiednią odległość, żeby nie ucierpiały podczas grodzenia działki. Co do zacienienia, to nawet, jeśli odsunie je ze dwa metry od twojej działki (w co watpię), to i tak ci trochę zacieni, ale trudno z drugiej strony tak do końca uniknąć podobnych sytuacji. Lepsze takie drzewka niż jakiś cholerny betonowy mur. Ale gorsze niz widok na gory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renjul 14.03.2006 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 1. rozgraniczyć działki. Jak to nie wiadomo po czyjej stronie? 2. jeśli nie ogrodzenie, to postawić tzw. na wsi gródź, czyli koły i drut 3. zrobić co chcesz z zielem po swojej stronie 4. negocjować z sąsiadem- brak precyzyjnych przepisów. W przypadku zalesień ustawa mówi o 1,5 m od granicy, ale tu nie znajduje zastosowania. Temat już był na forum, wiele nie można zrobić. Pozostaje się dogadać, a to czasem trudno.. Sa wzdłuz granicy dzialki i zeby sie precyzyjnie dowiedziec po ktorej rosna stronie trzebaby rzeczywiscie pociagnac chociazby koly drut. Mam wyznaczone kika punktow na dzialce do ktorych moge sie odniesc i wiem, ze to moje. Dzieki za podpowiedz. Zrobie tak jak tylko zejda sniegi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 14.03.2006 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Sa wzdłuz granicy dzialki i zeby sie precyzyjnie dowiedziec po ktorej rosna stronie trzebaby rzeczywiscie pociagnac chociazby koly drut. Mam wyznaczone kika punktow na dzialce do ktorych moge sie odniesc i wiem, ze to moje. Dzieki za podpowiedz. Zrobie tak jak tylko zejda sniegi. może porozmawiaj z sąsiadem jak widzi kwestię stawiania ogrodzenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renjul 14.03.2006 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Sa wzdłuz granicy dzialki i zeby sie precyzyjnie dowiedziec po ktorej rosna stronie trzebaby rzeczywiscie pociagnac chociazby koly drut. Mam wyznaczone kika punktow na dzialce do ktorych moge sie odniesc i wiem, ze to moje. Dzieki za podpowiedz. Zrobie tak jak tylko zejda sniegi. może porozmawiaj z sąsiadem jak widzi kwestię stawiania ogrodzenia? Sprobuje i na pewno sie wygrodze prowizorycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 14.03.2006 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 może porozmawiaj z sąsiadem jak widzi kwestię stawiania ogrodzenia? Sprobuje i na pewno sie wygrodze prowizorycznie. chodziło mi o to, ze to może być "zaczątek" rozmowy o wycinaniu drzew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renjul 14.03.2006 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 może porozmawiaj z sąsiadem jak widzi kwestię stawiania ogrodzenia? Sprobuje i na pewno sie wygrodze prowizorycznie. chodziło mi o to, ze to może być "zaczątek" rozmowy o wycinaniu drzew Tak mi teraz przyszlo do glowy, czy on z tych drzewek nie chce zrobic zywoplotu, bo jak na szpaler drzew rosna za gesto na moje oko. Na wycinke to on sie moim zdaniem nie zgodzi, w koncu rok temu zasadzil drzewka na dlugosci 80 m i zapewne za nie zaplacil. Ale moglby chociaz przesunac albo powiedziec ze bedzie przycinal. Kamien spadlby mi z serca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 14.03.2006 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Tak mi teraz przyszlo do glowy, czy on z tych drzewek nie chce zrobic zywoplotu, bo jak na szpaler drzew rosna za gesto na moje oko. Na wycinke to on sie moim zdaniem nie zgodzi, w koncu rok temu zasadzil drzewka na dlugosci 80 m i zapewne za nie zaplacil. Ale moglby chociaz przesunac albo powiedziec ze bedzie przycinal. Kamien spadlby mi z serca najlepiej - pogadajcie z nim - może faktycznie chce z nich zrobić zielony płot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 14.03.2006 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 A mnie się wydaje, że on chce osłonić działkę od północy i gdzieś ma to, że Ty stracisz widoczek i słoneczko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KKinga 16.03.2006 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2006 Niech Pani podleje po cichu drzewko jakimś świństwem żeby mu uschło i po kłopocie. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 16.03.2006 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2006 Już pisałem- przepisy NIE MÓWIĄ! Ale jak sobie tak nawzajem zaczniemy podlewać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
landscaper 20.03.2006 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 Wg przepisów Ogrodów działkowych odległość od granicy drzewa powinna wynosić 3m. Żywopłoty 0,5m. Ma też zastosowanie przepis z kodeksu cywilnego. Wiem jedno,że jeden znajomy musiał wyciąć drzewo (orzecha) po ok 2 latach sądowania sie z sąsiadem, gdyż jego orzech 'szkodził' posesji sąsiada nadmiernie ją ocieniając. Przepisu nie pamiętam, gdyz byłem tylko egzekutorem postanowień sądu - scinałem orzecha. W tym momencie nie ma mowy już o przyjaźni śąsiedzkiej. Załatw sprawę szybko z sąsiadem dopóki przesadzenie świerków nie sprawi poważnych problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renjul 20.03.2006 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 Wg przepisów Ogrodów działkowych odległość od granicy drzewa powinna wynosić 3m. Żywopłoty 0,5m. Ma też zastosowanie przepis z kodeksu cywilnego. Wiem jedno,że jeden znajomy musiał wyciąć drzewo (orzecha) po ok 2 latach sądowania sie z sąsiadem, gdyż jego orzech 'szkodził' posesji sąsiada nadmiernie ją ocieniając. Przepisu nie pamiętam, gdyz byłem tylko egzekutorem postanowień sądu - scinałem orzecha. W tym momencie nie ma mowy już o przyjaźni śąsiedzkiej. Załatw sprawę szybko z sąsiadem dopóki przesadzenie świerków nie sprawi poważnych problemów. Ale przepisy odrodkow dzialkowych chyba nie maja tu zastosowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 20.03.2006 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 Oczywiśnie że nie. Tak jak pisałem- można się dogadać lub sądzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuczek1719499749 20.03.2006 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 Niech Pani podleje po cichu drzewko jakimś świństwem żeby mu uschło i po kłopocie. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Gratuluję, po prostu gratuluję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
landscaper 20.03.2006 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 Nie pamietam już w którym numerze Mój piękny ogród w artykule o przepisach prawnych był poruszany ten temat. I właśnie z tego wziołem odl 3 m dla drzew, gdyż wg tego artykułu sąd przy rozstrzyganiu sporu pomiędzy sąsiadami powołał się na przepisy PDZ. Mam za dużo tych czasopism żeby to teraz zweryfikować. Czekanie na moment aż wystąpi 'niekorzystny wpływ' jest dość śmieszne. Po prostu wiemy że nastąpi szkoda i nic nie robimy tylko czekamy? Nie wiem zawsze myślałem że prawo jest wszechobecne. Inna sprawa że nigdy nie chciałbym korzystać osobiście z jakich kolwiek przepisów w zatargu z sąsiadem. Lepiej się dogadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adrzej_s 17.05.2006 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2006 Co powinien zrobić właściciel drzew znajdujących się przy płocie którego gałęzie przechodzą na posesje sąsiada (który nie życzy sobie liści i owoców na swoim ogródku).Czy jest na to jakaś ustawa??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 18.05.2006 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2006 Co powinien zrobić właściciel drzew znajdujących się przy płocie którego gałęzie przechodzą na posesje sąsiada (który nie życzy sobie liści i owoców na swoim ogródku). Czy jest na to jakaś ustawa??? Przytnij gałęzie drzew, aby nie przechodziły na stonę sąsiada. Nie chodzi tutaj nawet o przepisy prawa, ale o zwykłą kulturę i stosunki dobrosąsiedzkie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 24.06.2007 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 Wczoraj sąsiadka zapytała mnie czy może posadzić drzewko przy wspólnym płocie Było to o tyle dziwne, że wcześniej nigdy się nie pytała. Teraz zrobiła to, bo wie, że będziemy sadzić żywopłot i chyba w tym rzecz. Powiedziałam jej, że nie musi się mnie pytać a ona na to, że jeśli sadzi się coś bliżej niż 2m od ogrodzenia to potrzebna zgoda sąsiada. Jak to jest? Czy ktoś zna stosowne przepisy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.