Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile i jak utargować?


Agduś

Recommended Posts

Miało być na wiosnę, a tu pozwolenie na budowę mamy "już" obiecane na początek października.

No ale nic to. Mamy zamiar znależć i wykorzystać dobre strony tej sytuacji. Sądząc po tym, co udało mi się wyczytać w różnych wątkach, jedną z tych dobrych stron budowania w niebudowlanym sezonie mogą być większe możliwości utargowania czegoś.

Na razie czekamy na wycenę z firmy autoryzowanej przez Praefę. Marzy nam się taka szybka budowa..., ale obawiamy się, że cena może być zbyt wysoka. Czytałam jednak, ze ktoś właśnie w zimie wytargował od nich dosyć dużo. Tylko ile to jest to "dosyć dużo"? Na ile można liczyć?

Jeżeli nie Praefa, to silikaty (pewnie z Koła). I znowu pytanie, na jakie rabaty można liczyć? Od czego zacząć dyskusję, żeby sie nie zbłaźnić, ale też wytargować maxa?

Proszę o wypowiedzi doświadczonych. Podajcie to jakoś może procentowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało być na wiosnę, a tu pozwolenie na budowę mamy "już" obiecane na początek października.

No ale nic to. Mamy zamiar znależć i wykorzystać dobre strony tej sytuacji. Sądząc po tym, co udało mi się wyczytać w różnych wątkach, jedną z tych dobrych stron budowania w niebudowlanym sezonie mogą być większe możliwości utargowania czegoś.

Na razie czekamy na wycenę z firmy autoryzowanej przez Praefę. Marzy nam się taka szybka budowa..., ale obawiamy się, że cena może być zbyt wysoka. Czytałam jednak, ze ktoś właśnie w zimie wytargował od nich dosyć dużo. Tylko ile to jest to "dosyć dużo"? Na ile można liczyć?

Jeżeli nie Praefa, to silikaty (pewnie z Koła). I znowu pytanie, na jakie rabaty można liczyć? Od czego zacząć dyskusję, żeby sie nie zbłaźnić, ale też wytargować maxa?

Proszę o wypowiedzi doświadczonych. Podajcie to jakoś może procentowo?

 

Z Praefą nie mam żadnych doświadczeń, ale ponieważ prawie nie mają konkurencji - to czarno widzę targowanie.

 

Za to w przypadku normalnych materiałów w składach budowlanych - można szaleć :lol: Oni poprostu rabaty mają wliczone w ceny. Jeśli ktoś się nie targuje - płaci normalną cenę, czyli "podwyższoną" o rabat. Jeśli masz "gadane" utargujesz i to dużo. Ja jestem początkujący w tej dziedzinie :lol: a już odniosłem spore sukcesy. Można założyć, że przy większych zakupach, powiedzmy powyżej 5000 zł, spokojnie można utargować ok. 30%. Już samo dzwoninie po składach i porównywanie cen przynosi oszczędności od 10 do nawet 50%. Takie są różnice w cenach tych samych rzeczy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...