Wylewki - listopad - bez ogrzewania

[rafal9]

Wychodzi na to, że wylewki będę robił na początku listopada.

W domu bez okien - jedynie zabezpieczenie z ramek z folią.

Także bez ogrzewania.

 

Jak myślicie - jest szansa na powodzenie, czy czeka mnie totalna klęska?

[Geno]

Wychodzi na to, że wylewki będę robił na początku listopada.

W domu bez okien - jedynie zabezpieczenie z ramek z folią.

Także bez ogrzewania.

 

Jak myślicie - jest szansa na powodzenie, czy czeka mnie totalna klęska?

 

Ja bym się nie stresował.

[nowa_29]

my tez pewnie w tym terminie będziemy robić wylewki, tynkarze wchodzą około 15 więc wychodzi jasno że wczesniej niż początek listopada nie da się tego zrobic. I tez nie mamy zamiaru ogrzewac. Tyle ze okna będa zabite deskami i na to będzie jeszcze od zewnatrz papa znalezlismy u rodziców kilka rolek starej i bardzo starej i akurat ja sobie elegancko wykorzystamy

a pogoda musi być ładna, po prostu musi

[rafal9]

my tez pewnie w tym terminie będziemy robić wylewki, tynkarze wchodzą około 15 więc wychodzi jasno że wczesniej niż początek listopada nie da się tego zrobic. I tez nie mamy zamiaru ogrzewac. Tyle ze okna będa zabite deskami i na to będzie jeszcze od zewnatrz papa znalezlismy u rodziców kilka rolek starej i bardzo starej i akurat ja sobie elegancko wykorzystamy

a pogoda musi być ładna, po prostu musi

 

No to się cieszę, że nie będę sam - zawsze to raźniej w grupie.

[rafal9]

Czy ktoś robił podobnie?

Jak to wyszło?

 

Proszę o podzielenie się doświadczeniami

[mario_pab]

U mnie może być podobnie z wylewkami. Czy dodawać jakieś specyfiki do wody zapobiegające jej zamarzaniu, czy może sobie odpuścić? Zaznaczam, że dom będzie nieogrzewany, dach nieocieplony, ale okna będą wstawione.

[Geno]

U mnie może być podobnie z wylewkami. Czy dodawać jakieś specyfiki do wody zapobiegające jej zamarzaniu, czy może sobie odpuścić? Zaznaczam, że dom będzie nieogrzewany, dach nieocieplony, ale okna będą wstawione.

 

Dodać jakiś plastyfikator np. to

http://www.war-remedium.pl/pol/klutan_p.htmlub coś podobnego pozwalającego pracować w warunkach zimowych. W tej chwili nazw nie pamiętam ale bez problemu można kupić do prac w temp. -10 st.

[rafal9]

Czy ktoś już robił w podobnych warunkach wylewki?

[nowa_29]

Mój sąsiad skończył wylewki w zeszłym roku w driugiej połowie listopada, nie ogrzewał, nie miał okien, wyszło ok, nie było żadnych problemów na wiosnę, nic tam mu nie popękało ani nic innego złego się nie stało, stąd mój optymizm co do podobnego działania.

[jabko]

Jeśli do miesiąca po wylewkach nie będzie kilkugodzinnych mrozów do kilku stopni poniżej zera to będzie git.

 

A jak będzie to i tak mała szansa zeby ktoś zauważył mniejsze nizmilimetr rozsadzenia w środku wylewek tam gdzie jeszcze woda nie odparowała. Generalnie nie zauważysz tego do końca życia ale lepiej tak nie robić.

 

Jeśli ja bym miał to robić to bym jednak ryzykował.

Jest ciepło i nie wygląda żeby w najbliższych dniach były solidne mrozy

[buczek]

Z listopadzie moze byc ostra zima. Tak jak w w 1998 roku.Mało kto pamięta ale przez tydzień pod Warszawą temperatura w dzień wynosiła minus 10 stopni!

[Geno]

Co za problem te wylewki osłonić przed mrozem. Plastyfikator, osłona i powinno być dobrze.

[rafal9]

Co za problem te wylewki osłonić przed mrozem. Plastyfikator, osłona i powinno być dobrze.

 

A jaka osłona?

[Geno]

Co za problem te wylewki osłonić przed mrozem. Plastyfikator, osłona i powinno być dobrze.

 

A jaka osłona?

 

Może np. taka jaką stosują kloszardzi kartony

[rafal9]

Co za problem te wylewki osłonić przed mrozem. Plastyfikator, osłona i powinno być dobrze.

 

A jaka osłona?

 

Może np. taka jaką stosują kloszardzi kartony

 

eee tam - pod tym też zapewne jest zimno

[Geno]

Co za problem te wylewki osłonić przed mrozem. Plastyfikator, osłona i powinno być dobrze.

 

A jaka osłona?

 

Może np. taka jaką stosują kloszardzi kartony

 

eee tam - pod tym też zapewne jest zimno

 

Tektura ma lambdę 0,14 - kilka warstw powinno wystarczyć. Nie chodzi o to aby wylewkom było ciepło tylko abu je nie dręczyły ujemne temperatury. Oczywiście bez przesady z tym ryzykiem zamarzniecia wylewek.

[rafal9]

Też tak myślę, że nie ma co się obawiać.

Przecież w ciągu zimy murują, leją stropy i wszystko jest w porzo.

[rafal9]

Podnoszę

Może jakieś kolejne rady ktoś udzieli?

[rafal9]

Kurcze - mam ustawionych wylewkarzy na piątek i sobotę (4.11, 5.11),

ale pasowałoby przesunąć ich jeszcze o parę dni.

 

Zna ktoś może wstępnie szacunkową prognozę pogody na listopad?

[wilcza75]

Witam

 

Najlepsza strona z pogodą jaką znam: http://www.meteo.pl

- w persepktywie kilku dni sprawdzalność znakomita.

 

Od lat obserwuję z uwagą pogodę i czasem wspominam nawet zeszłoroczny śnieg. W ubiegłym roku listopad i grudzień były wyjątkowo ciepłe (ok. 20 grudnia przesadzałem rośłiny), ale prawdopodobieństwo wystąpienia kilku dni mrozu w tym miesiącu jest moim zdaniem nie mniejsze niż 50%.

 

tomasz