DRY1719500213 24.11.2005 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Niestety mało który inwestor ma ochotę płacić za dodatkowe zabiegi takie jak osuszacze i inne - większość uważa ,że jak wykonawca bierze za wykonanie to niech się marwti o resztę niezaelżnie od pory roku - taki panuje pogląd i z tego samego powodu rzadko wykonawcy palą się do tego bo ponoszą koszty sami a rekompensaty brak. dokladnie tak jest...ale to nie znaczy, ze te nowe technologie umozliwiaja odsychanie w jakis inny cudowny sposob...tylko zwyczajnie wykonawcy robot nie maja ochoty doksztalcac sie w tym kierunku...bo tez niby po co..?? klient nie pyta to nie ma sprawy...i koszty nizsze... ale coraz czesciej firmy, ktore stosowaly juz osuszanie wpisuja je wrecz w swoj harmonogram robot.... korzysc jest podwojna.... wykonawca wczesniej konczy budowe...i nie ma kosztownych poprawek... z czego zadowolony jest takze klient a klient ma mniejsze koszty ogrzewania..... i zdrowy dom pozdrawiam, MirEcki - DRY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 24.11.2005 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 kwestia jest jedna , ile zamierzamy wydać,jak ktoś ma full kasy , bierze firmę, wybrzydza , płaci i wymaga , a pewnie większość z nas robi systemem gospodarczym, troche włastej kapusty, troche kredytu , jak najwięcej samemu lub ekipy typu pan Kazio z kolegami, jakby wszyscy budowali za pomocą Firmy to to forum wogóle nie miałoby sensu , a dlatego tu jest taka niezliczona ilość postów , że większość z nas buduje właśnie tak troszkę oszczędnościowo i co więcej interesuje się tym co robi, bo robi dla siebie , i pewnie mało kto budując dom jednorodzinny szuka jakiś super nowoczesnych technologii , poprostu chcemy szybko i dobrze, bo trzeba mieszkanie sprzedać, bo trzeba gdzieś się podziać , i chciałoby się mieć mimo to zrobione dobrze... a wątpliwości i pytań przybywa wprost proporcjonalnie do kwadratu wysokości domu i kasy w niego włożonej:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DRY1719500213 25.11.2005 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2005 kwestia jest jedna , ile zamierzamy wydać,jak ktoś ma full kasy , bierze firmę, wybrzydza , płaci i wymaga , a pewnie większość z nas robi systemem gospodarczym, troche włastej kapusty, troche kredytu , jak najwięcej samemu lub ekipy typu pan Kazio z kolegami, jakby wszyscy budowali za pomocą Firmy to to forum wogóle nie miałoby sensu , a dlatego tu jest taka niezliczona ilość postów , że większość z nas buduje właśnie tak troszkę oszczędnościowo i co więcej interesuje się tym co robi, bo robi dla siebie , i pewnie mało kto budując dom jednorodzinny szuka jakiś super nowoczesnych technologii , poprostu chcemy szybko i dobrze, bo trzeba mieszkanie sprzedać, bo trzeba gdzieś się podziać , i chciałoby się mieć mimo to zrobione dobrze... a wątpliwości i pytań przybywa wprost proporcjonalnie do kwadratu wysokości domu i kasy w niego włożonej:-) dokladnie tak jest.... ja sam tez budowalem sposobem gospodarczym.... ale trzeba podkreslic, ze jednak wiekszosc z nas nawet tych ktorzy budowali i buduje bez super specjalistycznych firm... zwraca duza uwage na to, aby domek byl cieply, szczelny, tani w eksploatacji.... i chyba nikt juz nie robi sam "pustakow" na placu budowy... ani nie pozostawia nieocieplonych scian...nie wstawiamy tez raczej drewnianych okien z odzysku... te czasy juz minely... na szczescie ale w slad za "nowymi materialami pojawia sie masa innych problemow...i stad nasza obecnosc na forum.. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuzza 11.10.2006 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Wynalazłam ten zeszłoroczny wątek, bo mam podobny problem w tym roku.... Czy ktoś z robiacych wylewki rok temu może napisać jak one się sprawują? Czy były jakieś negatywne skutki wylewkowania w listopadzie? Moje wylewki zaplanowane sa na poczatek listopada, okien nie będzie... a już jest zimno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 11.10.2006 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Wynalazłam ten zeszłoroczny wątek, bo mam podobny problem w tym roku.... Czy ktoś z robiacych wylewki rok temu może napisać jak one się sprawują? Czy były jakieś negatywne skutki wylewkowania w listopadzie? Moje wylewki zaplanowane sa na poczatek listopada, okien nie będzie... a już jest zimno... jak nie będzie mrozu to powinno być ok, ale warunek jeden że wylewki z agregatu z plastyfikatorem bo są suche i mają bardzo mało wody prawie zero wilgoci po takich wylewkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danielek 12.10.2006 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 ja tam wole nie ryzykowac, i czekam na wiosne, niech sobie dom spokojnie stoi i osiada co sie odwlecze to nie uciesze, a nie chcialbym zalowac pospiechu (wchodzac do salonu a tu sufit na podlodze ) Rozmawialem z jednym budowlancem, lali strop kiedy byly przymrozki i maja ciagle reklamacje. Duze firmy budowlane maja placone za etap budowy i nie patrza na mrozy, w poblizu miejsca zamieszkania budowali cala zime, jestem ciekaw jak bedzie sie mieszkac w tym bloku oni wybuduja ale mieszkac tam nie beda ... Ja buduje dla siebie wiec wytrzymam do wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KozAnka 16.10.2006 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Ja również będę robiła wylewki dopiero w listopadzie w domu bez okien. Czy ktoś wie ile czasu powinnam odczekać zanim wstawię okna (drewniane)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.