Kiedy zacząć

[yonatan]

Właśnie stoję przed takim dylematem.... chciałbym zacząć budowę jeszcze w tym roku, mam działkę, mapy. Projekt mam mniej więcej wybrany ale jeszcze nie zakupiony. Warto jeszcze w tym roku coś robić czy może lepiej poczekać do wiosny??

[anpi]

Nie zdążysz w tym roku:

- musisz kupić projekt (min. kilka dni czekania)

- ktoś musi zrobić adaptację projektu (min. kolejne kilka dni)

- na wydanie pozwolenia na budowę czeka się 2 miesiące

- na uprawomocnienie pozwolenia 14 dni

- rozpoczęcie robót trzeba zgłosić - 7 dni

 

Razem: min. 3 miesiące - czyli do grudnia nie możesz zacząć

 

Moim zdaniem w zimie nie ma sensu zaczynać, nawet jak będzie ciepło. Lepiej poczekać do wiosny.

[Wwiola]

Daj sobie czas do wiosny, a zimą uporaj się z papierami. Mapy i upatrzony projekt tobardzo mało. Decyzję o warunkach zabudowy masz ? Warunki przyłączenia do mediów ? Na wszystko się czeka, więc prawdopodobnie i tak czeka Cie kilka mies. biegania po urzędach.

[tczarek]

Tak jak napisał Anpi załatw wszystkie formalności. I akurat przyjdzie wiosna i będzie można zacząć budowę.

[Patras]

Zacznij załatwiać papierologie już dziś, ja na Decyzje o warunkach zabudowy czekałem 5 mieśięcy

[anpi]

Zacznij załatwiać papierologie już dziś, ja na Decyzje o warunkach zabudowy czekałem 5 mieśięcy

 

Dokładnie! Papierologia zabiera dużo więcej czasu niż się człowiek spodziewa. Ja czekałem dodatkowo na decyzję o wyłączeniu lasu z produkcji leśnej. W sumie czekałem na różne decyzje urzędowe chyba z rok - miałem zacząć w zeszłym roku, a zacząłem w lipcu tego roku, a materiały na stan zero miałem kupione już półtora roku temu.

[Gość]

Ja bym już zaczekał. Sama adaptacja potrwa - przy dużym sprężu - tydzień. Wydaj emi się że nawet przy optymistycznym założeniu że z paiperologią skończysz do końca października - czasu przed mrozami będzie za mało do zakończenia stanu surowego.

Niektórzy twierdzą, ze można budować i w zimę. Mnie się taki pomysł zupełnie nie podoba.

[anpi]

Ja bym już zaczekał. Sama adaptacja potrwa - przy dużym sprężu - tydzień. Wydaj emi się że nawet przy optymistycznym założeniu że z paiperologią skończysz do końca października - czasu przed mrozami będzie za mało do zakończenia stanu surowego.

 

Nie ma szans, żeby zdążyć. Nawet gdyby zrobił adaptację i dostał pozwolenie w tydzień (co jest nierealne), to musi się ono uprawomocnić (14 dni) i jeszcze trzeba poczekać 7 dni od zgłoszenia rozpoczęcia prac. Więc październik musiałbym mieć ze 40 dni, żeby zdążyć

[Mazmarc]

yonatan jestem w podobnej sytuacji jak Ty.

 

Zacząłem załatwiać papierologię w połowie września.

Na wypis i wyrys z planu zagospodarowania przestrzennego gminy czekałem 2 tygodnie, w międzyczasie złożyłem wnioski o wydanie warunków przyłączenia prądu, gazu i na nie jeszcze czekam.

Projekt mam wybrany, ale jak narazie żadne z biur projektowych, do których zawitałem, nie chce zaczynać pracy z adaptacją nie mając w ręku tych warunków.

Jak do tego sie doda czas na adaptację, oczekiwanie na pozwolenie na budowę to zima w pełni.

Ja sie nastawiłem na 100% na początek prac na wiosnę i myślę, że nie ma sie co rozpędzać na początek prac zimą.

[anpi]

yonatan jestem w podobnej sytuacji jak Ty.

 

Zacząłem załatwiać papierologię w połowie września.

Na wypis i wyrys z planu zagospodarowania przestrzennego gminy czekałem 2 tygodnie, w międzyczasie złożyłem wnioski o wydanie warunków przyłączenia prądu, gazu i na nie jeszcze czekam.

Projekt mam wybrany, ale jak narazie żadne z biur projektowych, do których zawitałem, nie chce zaczynać pracy z adaptacją nie mając w ręku tych warunków.

Jak do tego sie doda czas na adaptację, oczekiwanie na pozwolenie na budowę to zima w pełni.

Ja sie nastawiłem na 100% na początek prac na wiosnę i myślę, że nie ma sie co rozpędzać na początek prac zimą.

 

I bardzo słusznie. Ja też chciałem szybko zacząć na wiosnę, a zacząłem w lipcu. A papierologię miałem już prawie załatwioną, a pozwolenie wydane w kwietniu.

[rafałek]

Projekt upatrzony, ale czy na pewno dobrze przemyślany? Jeśli nie to się lepiej nie śpiesz. Całą zima przed Wami na dokłądną analizę projektu i potrzeb - obecnych i przyszłych.

[anpi]

Projekt upatrzony, ale czy na pewno dobrze przemyślany? Jeśli nie to się lepiej nie śpiesz. Całą zima przed Wami na dokłądną analizę projektu i potrzeb - obecnych i przyszłych.

 

Dokładnie! Można posiedzieć w długie wieczory i zastanowić się, co zmienić w projekcie w ramach adaptacji. Ja tego nie zrobiłem, mimo że projekt miałem kupiony prawie rok przed otrzymaniem pozwolenia na budowę. Teraz okazało się, że dobrze byłoby wprowadzić kilka sporych zmian i w zimie będę składał wniosek o zmianę pozwolenia.

[wbrat]

My papiery zaczelismy składać w grudniu 2004. Pozwolenie prawomocne odebraliśmy w sierpniu 2005 . Tak więc lepiej nie pytaj, czy zdążysz rozpocząć budowę jeszcze tej jesieni, a raczej czy zdążysz zacząć na przyszłą wiosnę .

[anpi]

My papiery zaczelismy składać w grudniu 2004. Pozwolenie prawomocne odebraliśmy w sierpniu 2005 . Tak więc lepiej nie pytaj, czy zdążysz rozpocząć budowę jeszcze tej jesieni, a raczej czy zdążysz zacząć na przyszłą wiosnę .

 

Tym bardziej, że już po złożeniu wniosku o pozwolenie na budowę, może się okazać, że czegoś brakuje i urząd będzie wzywał do uzupełnienia. To też się ciągnie.

[wbrat]

Tym bardziej, że już po złożeniu wniosku o pozwolenie na budowę, może się okazać, że czegoś brakuje i urząd będzie wzywał do uzupełnienia. To też się ciągnie.

 

 

Albo okaze sie, ze musisz wyciac drzewa, co sie baaaardzo nie spodoba jakiemus urzedasowi z wydzialu srodowiska

[Gość 1950]

już

[calibra2]

jeśli bardzo chcesz zacząć to proponuję postawienić ogrodzenie i wykopanie studni. To zawsze już coś

[KozAnka]

Ja też chcę zacząć wiosną przyszłego roku, ale mam kilka drzewek owocowych, które trzeba będzie wyciąć. Lepiej zrobić to teraz, czy dopiero wiosną, jak koparka będzie ściągać humus, to wyrwie te drzewka?