budulec 09.10.2005 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 I jeszcze jedno - ZBYCH'u - a dlaczego to niby Ty masz zarabiać 8000 PLN miesięcznie kiedy: przecież za 1500 złotych jednak coś się wiećej należy, niektórzy za taką kasę zapie... cały miesciąc w pocie czoła, a tu co jakaś łaska wielka- czyżby wykształciła się taka wielka "elita", która posiada uprawnienia państwowe do danej działalności i ta się ceni pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 09.10.2005 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 I jeszcze jedno - ZBYCH'u - a dlaczego to niby Ty masz zarabiać 8000 PLN miesięcznie kiedy: przecież za 1500 złotych jednak coś się wiećej należy, niektórzy za taką kasę zapie... cały miesciąc w pocie czoła, a tu co jakaś łaska wielka- czyżby wykształciła się taka wielka "elita", która posiada uprawnienia państwowe do danej działalności i ta się ceni pzdr Nie chce mi się z Tobą dywagować. ZBYCH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sceptyk 09.10.2005 10:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 no to niechcący zapodałem aktywny wątek jak widać jednak każdego w związku z kierownikiem budowy coś gryzie i jednak większość była rozczarowana jeżeli chodzi o odniesienie się do przedmówców: - 1500 jest kwota do obioru budynku włącznie; - nie zgadzam się z "budulcem"- nie przesadazaj z tą odpowiedzialnością tym bardziej że każdy z nich jest ubezpieczony- ja w pracy zawodowej biorę na siebie dużo większą odpowiedzialność i to na okrągło, a zarabiam proporcjonalnie mniej, pomimo, że musiałem ukończyć poważniejsze szkoły od większości Panów Kierowników - jeżel facet weźmie sobie kierownictwo na kilku budowach to kasa leci , a czasu wolnego tyle, że można sobie na ryby jechać - nie mam litości to Panów kierowników, za taką kase powinien wykazaywać inicjatywę i basta, w końcu łaski chyba nie robi, że się pojawi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 09.10.2005 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 no to niechcący zapodałem aktywny wątek jak widać jednak każdego w związku z kierownikiem budowy coś gryzie i jednak większość była rozczarowana jeżeli chodzi o odniesienie się do przedmówców: - 1500 jest kwota do obioru budynku włącznie; - nie zgadzam się z "budulcem"- nie przesadazaj z tą odpowiedzialnością tym bardziej że każdy z nich jest ubezpieczony- ja w pracy zawodowej biorę na siebie dużo większą odpowiedzialność i to na okrągło, a zarabiam proporcjonalnie mniej, pomimo, że musiałem ukończyć poważniejsze szkoły od większości Panów Kierowników - jeżel facet weźmie sobie kierownictwo na kilku budowach to kasa leci , a czasu wolnego tyle, że można sobie na ryby jechać - nie mam litości to Panów kierowników, za taką kase powinien wykazaywać inicjatywę i basta, w końcu łaski chyba nie robi, że się pojawi Za 1500 zł oraz "1500 jest kwota do obioru budynku włącznie;" ja się fac etowi nie dziwie - za te pienidze to można się pjawiać 2 razy w tygodniu na pół godziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.10.2005 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 panowie - dajcie sbie spokoj Dla jednego 1500 to duzo dla innego jalmuzna Ja osobiscie nie wzialabym takiej roboty nawet i za 15 tys skoro ma trwac od wykopu do odbioru ostatecznego a jeszcze klient wymaga ode mnie wizyt na kazde zawolanie czy tez calodziennej obecnosic na budowie (co juz jest chore) Sadze ze najlepszym wyjsciem jest uzgodnienie stawki za wpisy do dziennika i okreslona ilosc wizyt przy wykonywaniu newralgicznych punktow budynku (fundamenty, stropy, wiezba) i dodatkowo stawki za kazdorazowa wizyte na budowie w celu wyjasnienia watpliwosci Inwestora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kreb 09.10.2005 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 Rozśmieszają mnie te wasze posty. Oczywiście wszystko zależy od umowy, ale jeśli uważacie, że za 1500 PLN będziecie mieli kierownika, który będzie na każde zawołanie, będzie nie przesypiał noce, rozwiązywał wszystkie wasze problemy, wykazywał kreatywność i zainteresowanie to świadczy to o jakimkolwiek szacunku dla niego oraz braku świadomości jaką odpowiedzialność bierze on na siebie. pzdr Takze uwazam,ze za 1500 zl to trudno jest znalezc zaangazowanego i dobrego kierownika. Jesli taki jest dobry to jest rozchwytywany i warto zaplacic mu 2 razy tyle ,bo to on powinien byc tym , ktory wszystkiego pilnuje i sugeruje rozwiazania. Moim zdaniem jesli zalezy ci na dobrym kierownik, ktory ci poradzi, to twojego powinno sie zwolnic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 09.10.2005 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 Takze uwazam,ze za 1500 zl to trudno jest znalezc zaangazowanego i dobrego kierownika. Jesli taki jest dobry to jest rozchwytywany i warto zaplacic mu 2 razy tyle ,bo to on powinien byc tym , ktory wszystkiego pilnuje i sugeruje rozwiazania. Ale to jest jakieś chore. Czy 1500 zł to jest za mało, że kilka razy pojawić się na budowie? Przecież taki "zawodowy" kierownik nadzoruje bardzo wiele budów jednocześnie, więc chyba źle nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 09.10.2005 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 Takze uwazam,ze za 1500 zl to trudno jest znalezc zaangazowanego i dobrego kierownika. Jesli taki jest dobry to jest rozchwytywany i warto zaplacic mu 2 razy tyle ,bo to on powinien byc tym , ktory wszystkiego pilnuje i sugeruje rozwiazania. Ale to jest jakieś chore. Czy 1500 zł to jest za mało, że kilka razy pojawić się na budowie? Przecież taki "zawodowy" kierownik nadzoruje bardzo wiele budów jednocześnie, więc chyba źle nie ma. To w takim razie aby zarobić 1500 zł miesieczne trzeba by mieć jakieś 12 budów jednocześnie...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 09.10.2005 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 Takze uwazam,ze za 1500 zl to trudno jest znalezc zaangazowanego i dobrego kierownika. Jesli taki jest dobry to jest rozchwytywany i warto zaplacic mu 2 razy tyle ,bo to on powinien byc tym , ktory wszystkiego pilnuje i sugeruje rozwiazania. Ale to jest jakieś chore. Czy 1500 zł to jest za mało, że kilka razy pojawić się na budowie? Przecież taki "zawodowy" kierownik nadzoruje bardzo wiele budów jednocześnie, więc chyba źle nie ma. To w takim razie aby zarobić 1500 zł miesieczne trzeba by mieć jakieś 12 budów jednocześnie...... Słusznie. W takim razie może niech się wypowie jakiś zawodowy kierownik, jak "wiąże koniec z końcem". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sceptyk 09.10.2005 14:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 no to czekamy na zawodowca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dr.opsik 09.10.2005 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 Ale dlaczego kierownik musi wziąć 1500zł lub więcej? A jeżeli będzie tylko 3 razy na budowie to też musi być 1500? a jeżeli musi być 15 razy (skomplikowana budowa domu) też 1500zł? Wydaje mi się, że po to nadstawia karku, żeby mu za to zapłacić, za jego wiedzę, doświadczenie i odpowiedzialność, a nie tylko za "godzinę" jak niektórzy tutaj liczą. A gdyby nawet, to dlaczego żaden z wyżej tutaj obliczających nie porównał jego "godziny" do godziny prawnika czy radcy prawnego? Z drugiej strony jak go wcale nie ma na budowie, to po co mu płacić? I dlaczego nie ustalicie z kierownikami Waszymi -Panie, a co ja będę miał za te pieniądze? Z murarzami też się umawiacie na 1500 i później biadolicie że nie wymurował wszystkich ścianek, tylko część? Czy też może dokładnie wiadomo co ten murarz ma zrobić? Najlepiej wytargować z nim jak najmniej, a jak mu się noga powinie (błędy są rzeczą ludzką) do sądu drania. Budulec słusznie zauważył, że nie tylko liczy się jego obecność na budowie wyrażona w godzinach, ale coś więcej. Z drugiej strony taki kierownik wcale może nie być na budowie ale odpowiada za nią, więc jest to jego już niedbalstwo i każdy z nich powinien pewną minimalną ilość wizyt ująć w cenie, a reszta płatne ekstra. trochę tak prowokująco pzdrw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 09.10.2005 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2005 Sceptyk - jak czytalem pierwszego posta, to aż spojrzalem skąd jesteś Już myślałem, że to mój były kierownik budowy ... Po tym jak przez "przypadek" pomylił garaż z tarasem, nie stawił się dwukrotnie na umówione spotkanie (celowo zwalniałem się z pracy by mu termin pasował), nie zauważył, że wieniec garażu jest na równi z wieńcem domu (powinen być 50 cm niżej) i bez słowa pojechał na 2 tyg urlopu (nie dając żadnych namiarów na "zastepcę" a był do odbioru rozstemplowany strop i układanie więźby), moja cierpliwość się skończyła... Koleś dostawał 50 zł za każdą wizytę (tyle chciał), a mieszkał 2 km w prostej linii od mojej budowy. Ocenił na początku, że będzie z 30-40 razy przez całą budowę...Mówił - albo 1500 za pieczątki, albo 50zł za wizytę. Na szczęście z polecenia znalazłem fachowca. Chyba w ostatniej chwili. I faktycznie jest na zawołanie, i faktycznie to on doradza i wychodzi z inicjatywą. I faktycznie nie kosztuje 1500, lecz prawie 2 x tyle. Ale nie żałuję... Widzę efekty. I już nie muszę zarywać nocy by zgłębiać problem. A to chyba nie ma swojej ceny. pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 10.10.2005 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 U nas było to samo z wyjatkiem,że moze od czasu do czasu kierownik zjawiał sie na budowie,ale oczekiwaliśmy od niego o wiele wiecej bo my przecież zieleni w dziedzinie budowania domu.Niestety mąż każdą rzecz miał na swojej głowie i musiał zapoznawac się z każdym problemem.Mąż siedzi na budowie codziennie. A ja ponieważ właśnie z Forum dowiedziałem się że to tak wygląda zdecydowałem się na samodzielne kierownikowanie. Moje argumenty były takie: nie stać mnie żeby opłacić zaangażowanego kierownika i wymagać (5-15tys zł). Nawet jak się wykonawcy płaci tyle ile zażąda - i tak ta robota nie jest dla niego żadnym priorytetem tylko jedną z wielu a przykłada się tam gdzie się go pilnuje. Jakby nie było kierownik to też wykonawca. Niezależnie więc od tego ile zapłacę - i tak wyłącznie mi zależy było zrobione dobrze i jak najtaniej (bez uszczerbku dla jakości oczywiście). Cała reszta ludzi na mojej budowie chce żeby po prostu było zrobione i zapłacone. Tyle moich przemyśleń jak do tej pory a jestem na etapie dekarzy. Co do samodzielnego kierownikowania - Wykonawcy na początku próbują robić na skróty byle szybko, więc popełniają błędy. Zaczynali mnie szanować kiedy ten błąd znalazłem i palcem pokazałem. Po czym spokojne bez krzyków egzekwowanie poprawki. Po pierwszej poprawce już jakoś sami się bardziej pilnują i inaczej ze mną rozmawiają jeżeli widzą że wiem o co chodzi. Grunt to spokój i opanowanie. Dekarze przez 30min na dachu tłumaczyli mi dlaczego połać nie jest rozliczona na 19 pełnych rzędów tylko na 18 i pół, coraz bardziej się nakręcając. Kiedy na końcu roześmiałem się i wyliczyłem jaki odstęp łat być powinien - przyznali że trzeba poprawić - i poprawili. Od tej pory inna rozmowa. A ponieważ Prawo Budowlane wymaga kierownika z pieczątką - udałem się do znajomego który był mi winny przysługę - i pieczątki mam. Co więcej - przyjechał już na budowę sam kilka razy z własnej inicjatywy - i mówi że lubi przyjeżdżać popatrzeć na porządną budowę. Pozdrawiam - KaiM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tczarek 10.10.2005 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 U nas w Kraju przyjęło się, że kierownik budowy to figurant który tylko wpisuje do dziennika budowy. I większość z nich tak się zachowuje. Wydaje się im, ża jak mają uprawnienia budowlane, i z tego tytułu czerpią dochody. Nie ma na to rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 10.10.2005 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 U nas w Kraju przyjęło się, że kierownik budowy to figurant który tylko wpisuje do dziennika budowy. I większość z nich tak się zachowuje. Wydaje się im, ża jak mają uprawnienia budowlane, i z tego tytułu czerpią dochody. Nie ma na to rady. Hmm to co mają pracować jako wolontariusze? Czy Wy drodzy inwestorzy pracujecie jako wolontariusze? Fak,że część z kierowników to rzeczywiście patałachy ale jak ktoś za 300 zł lub za 125 zł (powiedzmy 1500 zł na rok) miesiecznie oczekuje fachowca na każde zawołanie z własną inicjatywą to wywołuje u mnie usmiech politowania. Płacic z "waciki" a wymagać za futro. Fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 10.10.2005 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 ejjj.....Panowie Szlachta - portfele zostawcie w spokoju i tak kazdy z nas zarabia za malo heheheheh i nie ma co zagladac gdyz dno i tak sie zobaczy A czy 1500 to malo czy duzo...... biorac pod uwage caloksztalt odpowiedzialnosci sadze ze malo - i mozecie udowadniac mi ze nie mam racji hehehehe ale jak pepelnilbym blad to ja swiat zza kratek ogladam - nie wy A teraz do rzeczy kierownik budowy - to ktus kto podpisuje umowe o nadzorze realizowanej przez siebie inwestycji i bierze pelna prawna odpowiedzialnosc za wykonane przez innych prace - to nie podlega dyskusji. To ktos z uprawnieniami i po szkole. Nie kazda budowa wymaga ciaglej jego obecnosci, malo tego - jesli zna wykonawce poszczegolnych etapow prac i ma do niego zaufanie po cholere ma byc na budowie? Teoretycznie powinien i ja na jego miejscu pelniac taka funkcje bylbym ale tez zawarte byloby to w umowie o nadzor i odpowiednio wynagrodzone. ot i wlasnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowa_29 10.10.2005 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 no cóż, czytam tak sobie i się dziwię niektórym... najpierw nie ustalacie dokładnie co byście oczekiwali, a potem macie gigantyczne pretensje, wyrażane na forum, za plecami, bo kierownikowi w oczy tego nie powiecie.... najlepiej jakby za darmo Wam budów pilnowali bo Wy "biedni" inwestorzy jesteście... trzeba się dokładnie umówić za co i ile płacicie, czy interesują Was przede wszystkim wpisy do dziennika i nadzór pro forma, czy też oczekujecie sumiennego pilnowania budowy, i odpowiednio do rodzaju umowy za to zapłacić nasz kierownik też bierze 1500 zł, przyjeżdza w newralgicznych momentach + czasami sam z siebie+ dodatkowo na telefon tak się umawialismy i nikt nie ma do nikogo o nic pretensji; stan surowy otwarty zrobiony, zainkasował 2/3 kwoty i jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 10.10.2005 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Nie wydaje mi się ,żeby przedmiotem dyskusji było to, ile się robi a ile się nie robi za 1500 zł. Kierownik który podejmuje się swojej roli za ustaloną przez obie strony cenę - jest obowiązany do wypełniania swoich obowiązków. Takim jest m.in. odbieranie robót podlegających zakryciu.Jeżeli tego nie robi to jest zwykłym polskim cwaniakiem i leniem, który lubi zarobić, ale żeby się nie narobić. W naszym kraju to bardzo powszechne. Ktoś, kto usiłuje z każdego klienta wykroić sobie LandRovera po robocie jest łapserdakiem i złodziejem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 10.10.2005 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2005 Nie wydaje mi się ,żeby przedmiotem dyskusji było to, ile się robi a ile się nie robi za 1500 zł. Kierownik który podejmuje się swojej roli za ustaloną przez obie strony cenę - jest obowiązany do wypełniania swoich obowiązków. Takim jest m.in. odbieranie robót podlegających zakryciu. Jeżeli tego nie robi to jest zwykłym polskim cwaniakiem i leniem, który lubi zarobić, ale żeby się nie narobić. W naszym kraju to bardzo powszechne. Ktoś, kto usiłuje z każdego klienta wykroić sobie LandRovera po robocie jest łapserdakiem i złodziejem. Obowiązki kierownika dzielą się na te teoretyczne i te zapłacone - szkoda jeszcze ,że za 1500 zł rocznie nie podskoczy co sobotę auto umyć. Sczerze mówiąc to np. 300 zł za same podpisy to też gra nie warta świeczki - duże ryzyko - może niektórzy nie rozumieją ,że ten podpis to odpowiedzialność a właściwie zaufanie ,że się nic nie stanie a jak się stanie to kierownik ### Mnie się wydaje ,że jak ktoś oczekuje za 1500 zł full service i kto wie co jeszcze to chyba sobie z kierownika chce wykroić LandRovera i to z przyczepką jeszcze Ja dziękuje jezeli ktoś chciałby za 9,6 zł za godzinę wymagał cudów bo tyle wynosiłaby stawka jeśli być 3 razy w tygodniu na godzinę na budowie przez rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 16.10.2005 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2005 Nie wydaje mi się ,żeby przedmiotem dyskusji było to, ile się robi a ile się nie robi za 1500 zł. Kierownik który podejmuje się swojej roli za ustaloną przez obie strony cenę - jest obowiązany do wypełniania swoich obowiązków. Takim jest m.in. odbieranie robót podlegających zakryciu. Jeżeli tego nie robi to jest zwykłym polskim cwaniakiem i leniem, który lubi zarobić, ale żeby się nie narobić. W naszym kraju to bardzo powszechne. Ktoś, kto usiłuje z każdego klienta wykroić sobie LandRovera po robocie jest łapserdakiem i złodziejem. Aniu, nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. Kierownik budowy zobowiązany jest do zgłoszenia w/w prac, a nie do ich odbioru. (musi wykonać stosowny wpis do dziennika). I kto tu jest leniem ( wystarczy przeczytać prawo budowlane), cwaniakiem i łapserdakiem (tylko cwaniaki karzą wykonywać innym pracę, która do nich nie należy) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.