Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kto Prezydentem


rafslusarczyk

Kto Prezydentem  

210 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto Prezydentem



Recommended Posts

A ja sie moge założyć za prawie każdy z was już pare miesięcy wcześniej popierał swojeg kandydata i cała kampania nie zmieniła ich poglądów.

 

To źle? Kampania jest dla tych tych, którzy polityką interesują się tylko przy takich okazjach. I niestety na ogół szybko i bez głębszej refleksji zmieniają swoje preferencje dając się mamić populistom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ograniczylbym prawa wyborcze dla ludzi z minimum maturą. Nie bylo by problemów z populistycznymi hasłami, obiecywaniem gruszek na wierzbie, no i nie byłoby Samoobrony i tym podobnych.

 

Ograniczyć prawa wyborcze dla ludzi, którzy cokolwiek rozumieją, a reszta do szkoły albo siedzieć w domu.

 

Taka refleksja mnie dziś naszła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ograniczylbym prawa wyborcze dla ludzi z minimum maturą. Nie bylo by problemów z populistycznymi hasłami, obiecywaniem gruszek na wierzbie, no i nie byłoby Samoobrony i tym podobnych.

 

Ograniczyć prawa wyborcze dla ludzi, którzy cokolwiek rozumieją, a reszta do szkoły albo siedzieć w domu.

 

Taka refleksja mnie dziś naszła.

 

he he

dobre

ale niestety "Ci" ludzie też urodzili sie w kraju i też są Polakami i w zasadzie są tacy jak ty tylko np: nie mieli kasy na nauke albo mieli wypadek lub cokolwiek innego.

I nie wszyscy bez szkoły to idioci. Powiem wręcz że jest to mało zależna od szkoły.

Więc te 15% dla Leppera trzeba jakoś przełknąć i uświadamiać naród.

Idiota zawszes sie znajdzie byleby tylko miał z 2% to będzie git.

 

Np.Hitler został wybrany demokratycznie, lecz forsował go wielki kapitał, który w ostatecznym rozrachunku wygrał swoją wojnę. To naród przegrał.

Bogusław kiedyś uczyli innek historii czy jak ??

 

Zwycięstwo Hitlera to zasługa po pierwsze fałszerstwa wyborów a po drugie jego bojówek (złośliwi mogliby porównać do młodzieży wszechpolskiej - alias R.Gertych a jeszcze bardziej złośliwi wytknęli by to PiSowi i Ziobrze bo to z nich powstało a Romek przjął)

I Hitlera naród nie wybrał w wyborach na kanclerza czy prezydenta tylko przy uwczesnym systemie przekrętem i zastraszeniem innych spowodował swoje wybranie (był szefem największej partii w bundestagu chyba - ale nie jestem pewny bo jużpamięc nie ta co pare lat temu)

 

I całe to naciągane Hitlerostwo mam porównać teraz z Tuskiem ?????

oj bogusław - przedtem się rzucałeś ale byłeś w miarę poważny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz Jabko.

Jak Ty prowokujesz to oczywiście jest OK :lol:

Celowo użyłem tego porówniania, by uświadomić czym jest manipulacja wyborcza. Hitler byl jedynie uzewnętrznieniem zrealizowanych zresztą marzeń kapitału.

Ten kapitał -Tysseny, Kruppy i inni - chciał wojny i ją dostał.

 

Analogia jednak jest.

Czasy inne, lecz pieniądz i brak skrupułów tych, którzy chcą go pomnożyć, taki sam.

Niektórzy po prostu inaczej nie potrafią zarabiać swoich pieniędzy.

Również wobec nas posługuje się może nie fałszerstwami wyborczymi lecz ewidentną manipulacją - manipulowane sondaże, różne socjotechniki- w tym odpowiednie pokazywanie kandydatów przez media.

Czy to jest czysta, demokratyczna gra. Z całą pewnością nie.

 

W świecie toczy się gra na wielką skalę. Jak każda gra, kiedyś się skończy i musi nastąpić nowe rozdanie. Mam nadzieję, że tego nie dożyję

ale moje dzieci.......

My jesteśmy na jej peryferiach, zatem i jakość graczy jest pomniejsza.

Biorąc udział w wyborach, robimy dobrą minę do złej gry i jest to faktycznie jedyny moment, w którym mamy coś, małe conieco do powiedzenia.

Jeśli nasz wybór się sprawdzi, wówczas satysfakcja gwarantowana, jak mówią w programach lojalnościowych.

 

Niechęć do głosowania może mieć dwie przyczyny - coraz mniejszy wpływ polityki na realne życie ludzi ( i całe szczęście), oraz/i brak satysfakcji z

dokonanych uprzednio wyborów.

Następuje coraz większa emigracja wewnętrzna, dotycząca co gorsza właśnie tych ,którzy mają coś faktycznie do powiedzenia i zaoferowania.

Stąd w polityce coraz więcej ludzi, którym gdzie indziej się nie udało,

zamiast właśnie tych, którym się udało, wskazującym drogę.

Życiowi nieudacznicy idą do władzy. I dlatego ludzie z zewnątrz, spoza kraju, tak łatwo mogą wpływać na 40-milionowy naród.

Jak to odwrócić. Odwrócić się nie da, ale jak z tonącego okrętu można próbować jeszcze coś uratować.

Coś wartościowego, przy czym w razie czego można się skupić......

I są takie rzeczy, pamiętamy je wszyscy.

Do pięknego krajobrazu, wygodnego domu, przyjemności, ciała i ducha, udanego seksu może warto dołożyć jeszcze szczyptę naszej tradycji.

 

Tradycja - zawsze twierdziłem, że tam gdzie jej nie ma, należy ją szybko wymyślić i kultywować......

Nie będę tego tematu rozwijał. są narody, które dzięki temu dominują a słaby świat gra w ich grę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój odbiór kandydatów jest zależny od tego, kogo popierasz, mój też. Dla mnie to są same slogany, z obu stron, wyćwiczone, przemyślane, bez zaskoczenia. Tusk ma mniejsze doświadczenie, ale Wałęsa miał jeszcze mniejsze i jakoś sie to wszystko kręci do dzisiaj.

 

Patrząc na afery dawne, dawne, jak np. FOZZ, nie wierzę w sens rozliczeń. Ile komisji śledczych powstało w ostatnim roku ? Czy jakoś wywalił się cały ten układ ? Nie, i się nie wywali. Kaczyński co najwyżej ryzykuje losem gen. Papały, a co najmniej niską skutecznością.

 

Wszyscy z Solidarności byli tyle lat u władz i jakoś łykali ten układ, Kaczory też, na niemal wszystkich szczeblach.

 

Wolę Tuska, bo moim zdaniem - rozliczenia nic nie zmienią, i wolę po prostu normalnego gościa. Aha, łączyć znaczy "być prezydentem wszystkich Polaków". LK takim nie będzie.

 

Ale Tusk nie wygra.

 

tusk bedzie? napewno nie. Kaczynski za to napewno.

Na ciebie dzialaja slogany? na mnie nie.

A tusk bedzie prezydentem bogatych ludzi.

Oprocz tego o czym pisalam wczesniej to co zadecydowalo ze glosuje na kaczynskiego a nie na tuska to to, ze to co proponuje tusk ( sprywatyzowanie sluzby zdrowia, zniesienie podatkow zdrowot.,rent.emeryt i ubezpieczanie sie jak komu i gdzie sie podoba) jest dobre nie dla wszystkich ludzi.

Dobre jest dla bogatych i srednio zamoznych . ALe dla biednych ludzi i prostych jest to tragedia.

Po pierwsze kto im doradzi - tym prostym - gdzie sie ubezpieczyc, jak , kiedy i na ile? po drugie - nawet jesli im doradzi to z czego to zrobia? kasa ktora maja starcza zaledwie na zycie na miesiac , musza pozyczac, zyc na kreche - watpie ze dodatkowa kase wynikla z ze zniesionych podatkow przeznacza na odkladanie na starosc. Przeznacza na to aby polepszyc swoj byt terazniejszy. A co na starosc? umieranie na ulicy bo nie ma kasy na lekarza ani na jedzenie??

 

Nie powiem bo propozycje tuska dla mnie akurat i dla mojej rodziny bylyby korzystne, mamy stale zarobki, dosc niezle, leczymy sie i tak od dawna prywatnie, ale nie odkladamy na III filar heh .

 

Ale myslec nalezy o tym aby w calym kraju sie polepszylo a nie tylko pewnej klasie spolecznej.

 

Zreszta nie wiem o co ten tusk sie bije, nawet jesli wygra i tak nic nie zmieni bo wiekszosc ma PIS w sejmie.

A jego VETO odrzucac beda.

Wiec obojetnie kto wygra plany PO nie dojda do skutku - i cale szczescie.

Zycze dobrych wyborow wszystkim w niedziele

pozdrawiam

A. :p

 

aha ponury - nadal nie wiem co znaczy "laczyc" , napisales ze tzn bycie prezydentem wszystkich ludzi - dalej nic to nie mowi. Chodzilo o to jak on to chce zrobic? tusk oczywiscie. wiec jak on to chce zrobic, laczyc ludzi - byc prezydentem wszystkich. Wiesz? bo ja nie :lol: narazie wynika z moich obserwacji ze jednak nie bedzie dla wszystkich - tylko dla bogatych :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Zreszta nie wiem o co ten tusk sie bije, nawet jesli wygra i tak nic nie zmieni bo wiekszosc ma PIS w sejmie.

A jego VETO odrzucac beda...

Agnieszko kotku to do odrzucenia veta nie trzeba juz 2/3 głowsów ??

Ja co prawda sytuacji nie kontroluje bo nie śledze zmian w przepisach ale kiedystak było.

A do 2/3 to PiSowi daleko ze hoho nwet jak Andrzejowi dadzą po cichu złote kury...yyy znaczy góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

>> NOWA WERSJA "KACZKI DZIWACZKI"

>> > W Warszawie w ratusza krzaczkach

>> > Mieszkała Kaczka Bliźniaczka

>> > Co cały dzień na wyścigi

>> > Robiła z bratem intrygi

>> > Zamiast się miastem zajmować

>> > Kochała siebie promować

>> > I by pokazać jak działa

>> > Muzea wciąż otwierała

>> > Pomawiać innych lubiła

>> > Sprytnie to z bratem czyniła

>> > Wciąż ponoć gdzieś coś słyszała

>> > Tak w mediach się zaklinała

>> > Wściekli się ludzie okropnie

>> > Niech intrygantkę gęś kopnie

>> > Poszli w paradzie z plakatem

>> > Gej Kaczko jest twoim bratem

>> > Nad Polską się chmury zbierają

>> > Już ludzie po kątach gadają

>> > Premierem ma być jedna Kaczka

>> > A prezydentem Bliźniaczka

>> > Broń Boże przed widmem nas kaczym

>> > Cokolwiek w tym kraju to znaczy

>> > Niech lepiej historia starannie

>> > Upiecze te Kaczki w brytfannie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o chwytach i przychylności mediów...

 

...swoje 3 grosze i ja dołożę. Uważam, że bez względu na wszystkie chwyty, triki i nieprzychylności, TV w pogoni za własnym interesem przyczyniła się do zwiększenia poparcia dla Kaczyńksiego. Przede wszystkim dlatego, że mógł się w ogóle pokazać i ludzie zobaczyli go prawdziwego, jakże innego od negatywnego stereotypu, jaki przez wiele lat starała się wytworzyć lewicowa prasa. Debaty dobitnie pokazały, że to Kaczyński jest profesorem a Tusk tylko - niczego mu nie ujmując - uczniem. Moim zdaniem Tusk popełnił kardynalny błąd godząc się na te debaty, kiedy miał sporą przewagę. Niczego jeszcze przesądzać nie można, ale biorąc pod uwagę ostatnie sondaże przewaga stopniała do błędu statystycznego a w jednym zwycięzcą jest Kaczyńśki. Zasługa w tym przede wszystkim TVP, TVN i Polsatu. Tak czy siak, media to potęga, na szczęście nie tylko manipulacji :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C2 - Widać, że akademicka przeszłość Kaczyńskiemu przeszkadza mu w otwartej debacie, którą stara się utrzymać na odpowiednim poziomie, lecz z pewnością zmieni się to gdy będzie mógł wyrażać własny pogląd i to jeszcze pogląd głowy Państwa.

 

Chyba nikomu z nas nie byłoby łatwo ciągle udowadniać, że się nie jest wielbłądem i po raz enty odpowiadać na to samo, tylko nieco inaczej sformułowane pytanie.

Kaczyńskie wie co mówi i nie potrafi operować ogólnikami vide Kwaśniewski, który posiadając ogromny zasób stereotypowych okrągłych zdań potrafi nimi żonglować całkiem nieźle. Ale robi to w końcu od przedszkola. :lol:

 

Media i wielu "starych" polityków lekceważą naród, i stąd ich mylna ocena

jego stanu ducha i stopnia wrażliwości. Często mają rację lecz polskie kogutki potrafią się jednoczyć właśnie w sytuacji zagrożenia zewnętrznego (+"kolaboranci" wewnątrz kraju) a z takim mamy teraz do czynienia.

 

Już był w ogródku, już witał się z gąską ..................... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Zreszta nie wiem o co ten tusk sie bije, nawet jesli wygra i tak nic nie zmieni bo wiekszosc ma PIS w sejmie. A jego VETO odrzucac beda.

Na szczescie Aguniu by veto prezydenta odrzucic potrzebne jest 2/3 glosow i chyba cos wspomina sie o zapelnieniu izby by to glosowanie bylo wazne

Tym samy to co w mojej ocenie przemawia za Tuskiem to wlasnie mozliwosc wstrzymania w mojej ocenie idiotycznych co poniektorych reform PiS-u

Odmiennie od Ciebie odbieram proponowana przez nich reforme sluzby zdrowia - dla mnie to bedzie gwozdz do jej trumny

Podobnie oceniam ich pomysly rozdawnictwa kasy na biede. Juz od dawna wiadomo iz zamiast miski jadla trzeba dac kawalek pola i nasiona.

Podobnie przeraza mnie wizja opodatkowania ekstra najbogatszych (niestety ja do niech nie naleze :( ) gdyz spowoduje to jeszcze wieksza ucieczke naszego rodzimego kapitalu do krajow osciennych ktore wiedza ze kury znoszacej zlote jaja nie podaje sie w rosole

 

 

Faktem jest iz media i te debaty Prezydenckie wykreowaly Kaczynskiego, daly mu kopa w gore wszelkich sondazy. I w mojej ocenie nie dlatego ze merytorycznie byl lepszy gdyz podobnei jak Tusk lal wode ze az caly mokry bylem i slogany powtarzal podobnie czesto ale pokazal oblicze ktore kazdy z nas jak widac lubi - gadatliwego, klotliwego, wcinajacego sie z slowa milego czlowieczka. I tu musze przyznac - punkt dla Kaczora zasluzony ze na debate z Tuskiem sie zdecydowal

Zupelnie inne wrazenie odnioslem z debaty komitetow wyborczych - tu w mojej ocenie punkt dla Donalda za konkret i brak chamstwa w dyskusji.

 

A jak bedzie?

Wygra jeden kandydat, niestety niewielka przewaga. Chyba lepiej byloby gdyby roznica byla widoczna czy tez miazdzaca. Nie dawala by szansy na dowolna interretacje faktu przegranej

 

A bedzie tak jak narod w swej wiekszosci, z mniejszosci co do wyborow pojdzie, zadecyduje

 

A nastepne 5 lat zweryfikuje nasz wybor

Obawiam sie raczej tych 4 najblizszych pod rzadami naszych socjalizujacych w wiekszosci poslow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stworzenie kilkunastu wojewódzkich oddziałów NFZ + system kontraktacji , stworzyło ogromne pole dla korupcji.Każdy cwany administator wie jak papierowo przerobić urzędasów.

 

Centralizacja systemu + koszyk podstawowy świadczeń + centralny system kontraktacji usług - ważny szczególnie dla dużych szpitali i klinik + pełna elektronizacja pacjentów= to może wypalić.

Oczywiście wszystko zależy od ludzi.

Dlatego też bez obaw realizowałbym program PIS-u lecz jego realizację tzn. tekę ministra zdrowia dać człowiekowi z PO Andrzejowi Sośnierzowi - (były szef Śląskiej Kasy Chorych).

 

Jakoś bardziej jestem w stanie znieść pięć lat oglądania twarzy i tekstów Kaczyńskiego niż tego samego u Tuska, który mówiłby ciągle nie swoim głosem.

 

Pamiętam zupy mleczne, śniadania i obiady w szkole. Z pewnością było to ogromna ulga rodzicom i pewne uniezależnienie losu dziecka od skutkow wielu rodzinnych patologii.

 

Pamiętaj Jareko, że współczesne dzieci to przyszli konsumenci.

 

Dlatego Państwo powinno jednak dbać, by również dla dobra własnej prosperity, koniunktury, zmniejszać ilość odrzuconych.

Każdy niezaktywizowany krajan to problem i koszt dla służb - zdrowia, policji, opieki społecznej itd. a też i problem dla nas samych.

Lepiej być w otoczeniu zadowolonych i zdrowych i w miarę sytuowanych, niż biednych, chorych i odchylonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ciesze sie ze to wszystko wyczytales z programu PiS

Ja jakos nie potrafilem sie takich dalekosieznych interpretacji tam doszukac

Co do reszty o naszym spoleczenstwie sie zgadzam z zastrzezeniem iz jesli wychowasz nowe pokolenie ktoremy bedziesz dobra reka tylko dawal i tylko do wyciagania reki przyzwyczaisz........juz nie chce rozwijac tego watku

Niestety, przyzwyczajenie do tego iz mi sie od Panstwa nalezy, ze musza mi dac, ze mam przeciez taki sam zoladek jak ktus tam i tak dalej....

Wszyscy rowni, rowniejsi...... Tow. Ilicz mi sie przypomina

Co nie oznacza iz tam gdzie jest strefa ubostwa trzeba zostawic ludzi samych sobie. Nalezy znalesc takie mechanizmy by pobudzic rynek pracy w danym regionie, by kapital przyciagnac a nie dawac za darmo

I do czorta :lol: zmniejszyc obciazenie kazdego z nas podatkami w kazdej formie - zaczynajac od zabojczego dla malych i duzych ZUS-u.

Efekty tego bedzie widac dosc szybko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gregmena

Jareco ja wiem że Ty jesteś od tego kandydata który poszanowanie prawa ma w dupie i na niego nawet 95% w więzieniach głosuje i obiecał wsio aferałom, ale gościu nie bądź CHAM, od godziny 0.00 jest cisza wyborcza a ty tego wyraźnie nie rozumiesz, może skończ już agitke i bzdetne hasła, widać że wraz z pewnym kandydatem idzie chamska kultura Urbana, Millera, Jaskierni to może i Jareco taki musi być, ale co jak co myślałem że choć na forum są kulturalni

 

jareco może zajmij sie oknami na tym się znasz i przestań wypisywać jak KLD, UD, UW i PO od 15 lat nakłada non stop nowe podatki, podwyższa ZUS i tylko robi wszystko by tak prawo omotoać by sie nikt w tym nie poznał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko.

To może dopowiem.

 

Państwo okresu transformacji dało ogromną szansę wielu i wielu z niej skorzystało.

Niestety wśród tych wielu do przodu przebili się głównie ludzie z mocnych układów, którzy już przed transformacją wiedzieli co będzie grane i mogli się do wszystkiego stosownie przygotować, rownież pod względem prawnym.

Nie mówmy więc o "rynku".

Powiedzenie: "pierwszy milion trzeba ukraść...." było powtarzane w całej postkomunie całkiem oficjalnie.

 

Niestety większość musiała się dopiero zorientować, w co się gra.

Najczęściej na własnych błędach bo i skąd miała płynąć ta wiedza.

Ludziom się wydawało, że będą mieli w swoich działaniach wsparcie państwa, choćby tylko prawne.

I tu się najbardziej zawiedli.

Po komunistycznej nomenklaturze do przodu wyszli ludzie o twardych łokciach, a przede wszystkim bez skrupułów w interesach, najaktywniejsi w szwindlach, którzy rozłożyli przy okazji tysiące małych rzetelnych dostawców, kooperantów, tych, którzy kapitalizm rozumieli w sposób prosty.

Pracujesz - zarabiasz. Tu się pomylili...................................

 

Jeszcze raz powtórzę poprzednio sformułowaną myśl: prokuratura i sądownictwo czyli trzecia władza to najsłabszy element naszego Państwa,

a w dobie transformacji powinien być to element najmocniejszy.

Jeśli o mnie chodzi to gdyby ten element hulał dobrze, to poza nim Państwa mogłoby nie być w ogóle.

To czytelność, niezmienność, skuteczność i nieuchronność egzekwowania prawa ustawia relacje między ludźmi.

 

(Dlaczego za komuny nie było większych afer. Po "pokazówkach" z lat 60-tych, afera mięsna - wełniana, nikt się nie odważył na przekręt. Były wyroki dożywocia a nawet KS.)

 

Dopóki ktoś z wielkich aferzystów nie siądzie ( a nie siądzie), ludzie nie uwierzą w Państwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareco ja wiem że Ty jesteś od tego kandydata który poszanowanie prawa ma w no i na niego nawet 95% w więzieniach głosuje i obiecał wsio aferałom, ale gościu nie bądź CHAM, od godziny 0.00 jest cisza wyborcza a ty tego wyraźnie nie rozumiesz, może skończ już agitke i bzdetne hasła, widać że wraz z pewnym kandydatem idzie chamska kultura Urbana, Millera, Jaskierni to może i Jareco taki musi być, ale co jak co myślałem że choć na forum są kulturalni

 

jareco może zajmij sie oknami na tym się znasz i przestań wypisywać jak KLD, UD, UW i PO od 15 lat nakłada non stop nowe podatki, podwyższa ZUS i tylko robi wszystko by tak prawo omotoać by sie nikt w tym nie poznał

Przybastuj trochę, kłębku nienawiści :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko.

I jeszcze. Osobno.

"Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie".

Te słowa Zamoyskiego może warto odkurzyć.

Jak pisałem, współczesne dzieci to przyszli konsumenci. Ale nie tylko, to również kadra menadżerska, władza i tysiące, tysiące funkcji i ról.

Inwestowanie w młodzież, dzieci zawsze zwróci się z nawiązką.

Tu jest ogromna rola szkoły. Aktywizacja, nauka życia w grupie, tworzenie więzi, które owocować będą w przyszłości przy budowie społeczeństwa obywatelskiego. Jesteśmy najmniej zintegrowanym społeczeństwem Europy. Najmniej z nas należy gdziekolwiek. Czy nic to nikomu nie mówi? Choćby do klubu tenisowego czy koła. A to tworzy więzi i umiejętnośći kompromisu.

 

Absolutnie nie ryba, tylko wędka. Podciągać trzeba wszystkich. Wyłuskiwać z promować najzdolniejszych. Obiektywnie. To takie proste.

W razie czego ubrać i nakarmić. Inni tak robią. Systemy stypendialne istnieją wszędzie- wszędzie tam, gdzie się wie jakim skarbem jest młodzież i jaką jest ważną rzeczą inwestowanie w nią.

 

Ci co mają kasę wiedzą o tym. Nie pozwalają by ich dzieci równały w dół do miernoty a często i patologii. Wysyłają dzieci po naukę za granicę z Eaton włącznie. Czy o to chodzi?

Czy chodzi o to, by najbardziej rzutcy, zdolni, niespokojni, szukali swojej szansy za granicą? To kto tu zostanie? Na wolne miejsce wejdą inni -Niemcy, Chińczycy. To wbrew pozorom całkiem nieodległa przyszłość.

Nie mam nic przeciw migracjom, ważne tylko byśmy jeszcze jakiś czas mieli status gospodarza.

Dlatego walczmy o naszą młodzież.

 

I tak właśnie rozłożyłbym akcenty: prawo i młodzież.

PIS jest od tego znacznie bliżej od PO. Nie podkładajmy im nóg!

 

PS.

Niestety praktyka dowodzi, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.

Władza jest realizowana zawsze przez administrację niższego szczebla a tu trzeba konsekwentnej pracy co najmniej połówy jednego pokolenia by zmienić obyczaj jej sprawowania. Czy to jest możliwe? Nie. Nie u nas.

Ale pozwólmy sobie chociaż przez chwilę, na chwilę uwierzyć......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tusk bedzie? napewno nie. Kaczynski za to napewno.

Na ciebie dzialaja slogany? na mnie nie.

A tusk bedzie prezydentem bogatych ludzi.

:D :D :D

 

 

 

kasa ktora maja starcza zaledwie na zycie na miesiac , musza pozyczac, zyc na kreche - watpie ze dodatkowa kase wynikla z ze zniesionych podatkow przeznacza na odkladanie na starosc. Przeznacza na to aby polepszyc swoj byt terazniejszy. A co na starosc? umieranie na ulicy bo nie ma kasy na lekarza ani na jedzenie??

Nie polepszyć, tylko przewegetować. Żeby były pieniadze "na starość", to trzeba je teraz odłożyć. Chyba nikt na świecie nie wymyślił nic lepszego. A teraz jest tak, że obecni pracownicy finansują emerytury osób niepracujących, co przy niżu demograficznym, ogólnych tendencjach do unikania stałych związków - co powoduje starzenie się społeczeństwa - może zakończyć się za kilkadziesiąt lat katastrofą. Pokolenie wyżu edukacyjnego z ostatnich lat wchodzi obecnie na rynek pracy, tylko coraz częściej w państwach Unii, a nie w kraju.

Tylko ten system musi być szczelny. Mały przykład - wg spisu powszechnego z 2002 osoby niepełnosprawne stanowią ponad 14% całego społeczeństwa. W ciągu ostatnich 14 lat liczba niepełnosprawnych wzrosła o 46%. Dlaczego ? Bo to się opłaca, a państwo jest dojone przez cwaniaków.

W Polsce opłaca się nie pracować. Społeczne przyzwolenie na kanty tworzy i szarą strefę, i poparcie dla metod wykorzystujących budżet.

Wiem że to wynik niskich zarobków, ale i jakiejś takiej ogólnej degrengolady..

Problem jest w tym, ze rządzący nie widzą jakoś tej perspektywy, ograniczają się do 4 lat, z czego pierwsze pół roku zabierają waśnie koalicyjne, a ostatnie pół - zwykle rozglądanie się za synekurą na dalsze, pozaparlamentarne życie, po spadku notowań u własnego elektoratu.

 

 

 

Ale myslec nalezy o tym aby w calym kraju sie polepszylo a nie tylko pewnej klasie spolecznej.

To trzeba zacząć reformować finanse, póki jeszcze jest co reformować.

Bezrobotni, pracownicy najemni zarabiajacy po 1200 brutto, beneficjenci świadczeń z budżetu nie tworzą miejsc pracy, nie napędzają gospodarki, nie kreują popytu. To robią ci, którzy są aktywni - i im trzeba luzować obciążenia, by byli aktywni jeszcze bardziej.

 

 

 

Zreszta nie wiem o co ten tusk sie bije, nawet jesli wygra i tak nic nie zmieni bo wiekszosc ma PIS w sejmie.

A jego VETO odrzucac beda.

Wiec obojetnie kto wygra plany PO nie dojda do skutku - i cale szczescie.

Mylisz pojęcia - bije się o to samo co Kaczyński - o bycie prezydentem. A jedynie układ sił będzie zdecydowanie lepszy niż wtedy, gdy i prezydent, i główna siła rzadząca będą z tego samego ugrupowania.

 

 

 

aha ponury - nadal nie wiem co znaczy "laczyc" , napisales ze tzn bycie prezydentem wszystkich ludzi - dalej nic to nie mowi. Chodzilo o to jak on to chce zrobic? tusk oczywiscie. wiec jak on to chce zrobic, laczyc ludzi - byc prezydentem wszystkich. Wiesz? bo ja nie :lol: narazie wynika z moich obserwacji ze jednak nie bedzie dla wszystkich - tylko dla bogatych :lol:

Aby łączyć, wystarczy nie dzielić. To takie proste.

Prawo jest od tego, żeby karało winnych, zaś takie próby ręcznego sterowania wymiarem sprawiedliwości zza prezydenckiego biurka przypominają mi bardziej Putina niż kogoś, kogo chciałbym widzieć na tak wysokim stanowisku w Polsce.

Dla mnie ta wrzawa wokół czyszczenia miejsca pod IV RP jest rodzajem gry na zwłokę; rozliczenia można robić, ale priorytet to gospodarka - ale w obydwu sprawach prezydent nie ma jakiejś wyjątkowej mocy i nie ma co demonizować jego wielkiego wpływu. Choć prawo weta jest instrumentem znaczącym.

 

 

Naszła mnie taka refleksja ogólna - czy w tym kraju - nie targanym trzęsieniami ziemi, huraganami, waśniami religijnymi, leżącym na skrzyżowaniu szlaków pomiędzy rozwiniętymi krajami - nie mogłoby być lepiej niż jest ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naszła mnie taka refleksja ogólna - czy w tym kraju - nie targanym trzęsieniami ziemi, huraganami, waśniami religijnymi, leżącym na skrzyżowaniu szlaków pomiędzy rozwiniętymi krajami - nie mogłoby być lepiej niż jest ?

 

Mogłoby, niech każdy tylko zacznie od poprawy siebie, swojego otoczenia, reagowania na każdy przejaw niegodziwości itp. "banialuki", które jednak pomnożone przez miliony dadzą obraz skorumpowanego państwa, w którym nic nie można zdziałać lub przeciwnie - państwa, w którym jego obywatele mogą się realizować, zwiększając przy okazji PKB. Innej drogi nie ma i nik za nas tego nie zrobi, bez względu kto będzie rządził. Choć ryba psuje się od głowy, to jednak z "góry" może iść tylko dobry lub zły przykład i klimat sprzyjący pewnym działaniom lub niesprzyjający innym. To nie prezydent, rząd, czy anonimowe państwo przyznaje niezasłużone renty obibokom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emigracja zarobkowa ma też swoje dobre strony pod warunkiem ,że zarobione pieniądze zostaną wydane u nas w P

Przywożący kasę są dla Państwa czystym zyskiem. Wydawane przez nich pieniądzeolsce.

Dlaczego Amerykanie tolerują miliony Meksykanów pracujących na czarno a nie chcą np. Polaków?

Meksykanin zarobi baksy i wyda je albo w Stanach albo w strefie dolarowej.

Niewile kosztuje, jest nieubezpieczony, jak urwie nogę jego sprawa.

Tymczasem Polak je byle co i wszystkie zarobione dolce wywiezie gdzie?- do Europy!! Też bym ich nie chciał będąc Amerykaninem.

 

Przywożący z zewnątrz kasę są dla państwa czystym zyskiem, gdyż wydane przez nich pieniądze nie są w żaden sposób bilasowane podatkowo.

Z drugiej strony ludzie ci zarabiając za granicą nie dają do budżetu przychodów podatkowych oraz na ZUS, czyli pomniejszają ilość środków na emerytów, rencistów, jednostki budżetowe etc.

I tu kółko się niestety nie domyka.

 

Dlatego lepiej stwarzać takie warunki by maksymalnie duża ilość ludzi pracowała w kraju i tu zarabiała wystarczająco dużo, by porzucić myśli o emigracji "za chlebem".

Czyli tworzyć i mocnych pracodawców i dobrych pracowników.

Dodam pracodawców, którzy nie wytransferują swoich zysków na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...